Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 735
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Kwas, kwas! Jeśli osad nie jest wielki, można próbować octem, albo kwaskiem, tak jak Henio radzi.
  2. Gaz nie ma znaczenia, ale woda twarda ponad wszelkie normy! Ja w życiu nie wymieniłem czajnika z powodu kamienia, chociaż kilka wyrzuciłem po gotowaniu wody nieistniejacej. A filtr to powinien zastosować dostawca wody, bo chyba nie odpowiada ona już dzisiejszym normom.
  3. Słuchaj, jeśli nie masz 200 zł (to nie jest zarzut), to może zrezygnuj z takich zabaw? Bo ja nic tańszego jakoś nie widzę. Albo szyszki.
  4. Czyli moj przypadek, ale: 1. Wody ze swojej studni nie używam w charakterze sanitarnej, więc nie mam tam licznika, poza tym u nas nie ma mowy, aby łączyć te instalacje, to wykluczone, mimo istnienia zaworów antyskażeniowych. 2. Nie ma "pod"liczników, są zwyczajne liczniki, a rury są rozdzielone na dwie linie: zewnętrzną i zwykłą. Taryfa dla zwykłej jest jaka jest, dla linii zewnętrznej nie ma opłaty za ścieki. Drugi licznik dawano wszystkim kto złożył wniosek i przygotował instalację. Opłata wynosiła dodatkowo 100 PLN, w cenie wody są ukryte bieżące koszty wymiany liczników. To nie odbiorca martwi się o liczniki, lecz dostawca. Jednak nie, jak teraz odtwarzam przebieg, to jest podlicznik. Chyba nie bawią się w legalizację, bo ona kosztuje ponad 40 PLN za sztukę, a nowy ok. 50 PLN. I nie trzeba ponosić kosztów wysyłki, odbioru i zajmować się załatwianiem wszystkiego.
  5. Jakie masz certyfikaty na te ustrojstwa? dajesz jakąś gwarancję? .
  6. retrofood

    a co z kulką?!?

    Czyli to nie są osoby towarzyszące, musisz mianować nowe.
  7. A kto słucha słuchowisk? Musiałaby to być telenowela!
  8. Jeśli biegną media, to znaczy, że kiedyś właściciel się na to zgodził. Taka zgoda jest zwykle obwarowana kilkoma dodatkami, np. że w przyszłości, w przypadku konieczności (awarii), właściciel z góry wyraża zgodę na wejście ekip remontowych na swój teren, ale w zamian zarządzający mediami ponosi koszty przywrócenia stanu pierwotnego. To tak w uproszczeniu.
  9. Temat ładny, więc pozwolę sobie zamieścić tu kilka linków do podobnych rzeczy. montaż gniazdka w elewacji Mocowanie lamp w dociepleniu styropian kołki Puszka elektroinstalacyjna do systemów docieplających osprzętowa Puszka elektroinstalacyjna do systemów docieplających z deską montażową Teleskopowa płyta mocująca (jest film)
  10. Chcesz mieć na pokaz czy do użytkowania?
  11. Poczekaj, kiedyś ten temat był wałkowany, ale nie mogą go znaleźć.
  12. Oczywiście, że nie, interesuje mnie jednak dlaczego ktoś zatrudnia ludzi, nie wierząc im? Przecież musieli tak powiedzieć! I co, szukamy takich, którzy to poprą?
  13. A co mówi projekt? A kierownik budowy?
  14. Wady wykonania instalacji elektrycznej (nie wszystkie) też są widoczne.
  15. A projektant (!!!), czyli człek z papierami powiedział: Ale kudy tam byle projektantowi do IRBISA... Taż nawet nie wiadomo co to za chałupa! JAK MOŻNA COŚ WYROKOWAĆ, NIE WIEDZĄC O CZYM MOWA???
  16. Jesli nie znasz mojego zdania (a jest w temacie) to nie kombinuj. Idź się połóż, weź zaparz melisę i przemyśl, czy nie lepiej jutro poszukać jakiegoś konowała.
  17. Ależ istotne, o znafffco!!! Obciążenia są inne, a szczególnie ich rozkład! Bo na stropodachu nic nie stoi! No, może antena. Nawet w przypadku obciążeń śniegiem, wystarczy podparcie ścianami wewnątrz i tyle!
  18. Powoli. Zburzyć zdążysz. Teraz się zastanów, dlaczego gmina nic nie mówiła przez tyle lat? Bo dostawała podatki! I nadal jest zainteresowana istnieniem obiektu, bo to podatek od nieruchomości a i od działalności. Natomiast kwestie prawne, to starostwo. Dlatego idź do gminy, najpierw porozmawiaj z nimi, oni nie mają interesu w tym, żeby Cię wykończyć, a może wiedzą jak pomóc?
  19. Tam nie ma się jak pomylić! Stare zlewozmywaki są w tym miejscu cienkie i wiotkie, więc nawet właściwe zamocowanie niewiele daje. Tak jak wspomnialem, dodatkowe usztywnienie od spodu nieco większej powierzchni albo/i inne rozwiązanie usztywniające jest jedynym wyjściem. PS. Widzę, że pisaliśmy razem i mamy podobne spostrzeżenia.
  20. Niedawno robiłem remont i stanąlem przed identycznym dylematem. Szwagier jeszcze przed montażem powiedział, że "praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan rura!". Bateria swoją masę ma i swoje musi robić. Dorobiliśmy podkładkę z blachy nierdzewki o grubości 0,5 mm, którą usztywniliśmy spory kawałek otoczenia otworu na baterię i wszystko jest jak należy.
×
×
  • Utwórz nowe...