Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 686
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    405

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Samo położenie jest lekkie. Ale prawidłowe ułożenie już do lekkich czynności nie należy.
  2. A nie wiesz co znaczy jak komuś lata? Na przykład w spodniach lata. Wielu ludziom lata. Dynda i powiewa. Więc jeśli połączymy dy- od dynda i lata od swobody przemieszczania się (latanie) to otrzymujemy dylatację, czyli luz, szczelinę. Celowo wykonaną.
  3. Kot sąsiadki jesienią zmienił zwyczaje i zachowuje się jak niedźwiedź. Przez całe lato tylko czasami wystawiał łeb z kwiatków albo innej zieleniny na grządkach. Wolał leżeć gdzieś w cieniu. Chudy był jak Anja Rubik. A teraz kursuje od miski u sąsiadki do mojego ganku, kiedy tylko usłyszy jak otwieram drzwi do domu. A że oswajałem go kiedy był kociątkiem, to molestuje mnie o jedzenie niczym właściciela. Spasł się już niczym beczułka i wciąż wrzeszczy, ze jest głodny. I żre wszystko, nawet psu potrafi karmę podpieprzyć. Chyba szykuje się do snu zimowego, bo skąd u niego takie ciągoty?
  4. Do mnie 3 - 4 koty przychodzą od sąsiadów. I jęczą, żeby im mysz dać. Bo ja je łapię i daję kotom.
  5. Dokładnie tak!!! Bez znalezienia przyczyny, wszystko inne można o kant d... potłuc. A przyczyną ZAWSZE jest niedostosowanie wentylacji i odprowadzania wilgoci do temperaturowych warunków wewnętrznych. Czyli masz za dużo wilgoci przy tej temperaturze i tej wymianie powietrza. Znaczy najpierw szukaj źródła wilgoci. I go zlikwiduj. Potem zapewnij odpowiedni nawiew winkla ciepłym powietrzem
  6. Starzy ludzie mawiają, że na zimę to myszy do domów ściągają.
  7. Jakby opór był samym oporem, wtedy można go łamać. Ale niestety, jest on (najczęściej) powiązany ze stanem ich (rodziców lub teściów) zdrowia. A wprowadzane zmiany w budynku, dość szybko ten stan pogarszają. bo są zmianą, której starzy ludzie się boją. Bezpodstawnie, ale się boją. No i wtedy nie ma dobrego wyjścia. Mnóstwo moich znajomych, a i ja sam, po "odchowaniu" własnych dzieci mogłoby jeszcze użyć życia,, ale nic z tego. Trzeba zając się rodzicami, którzy szybko przestają być samodzielni.
  8. Niestety, ja w podobnej sytuacji musiałem zrezygnować nawet z bieżących napraw, typu pomalowanie ścian. Bo jakakolwiek zmiana nawet koloru ścian, była nie do przyjęcia. Dom się robił dla nich obcy i zaczynały problemy. Piętrami to jest jedyna szansa, tak myślę.
  9. No to już klikaj "pomocny post". PS. Co to jest aspirator?
  10. Zawór zaworem, oczywiście, że trzeba go skontrolować. I nie tylko wewnątrz, ale też jego mocowanie. Tak samo jak całego wielkiego korka. Połowa usterek ucieczki powietrza to właśnie w tym korku. Pierwsza fotografia, góra zbiornika. I nieszczelności powstają po jakimś czasie eksploatacji, nie od razu.
  11. z To wróć do postu #2 i jeszcze raz przeczytaj trzy pierwsze słowa. I sprawdzaj nie tylko przyłącza do zbiornika, ale i sam zbiornik.
  12. Spójrz na szczyt tego zbiornika. Połowa przypadków to nieszczelność w obrębie tego dużego korka. Rozrobić roztworu mydlanego i sprawdzać.
  13. Jutro będzie to 5 200 zł, a pojutrze 5 400. Będziesz pisał codziennie?
  14. To tylko Twój pogląd, medycyna inaczej o tym mówi.
  15. Dopóki ze szklanek się nie wylewa to można.
  16. Według mnie właśnie niezauważalnie. A ponieważ do powtarzalnego dźwięku, jako zjawiska, nasz organizm powinien się przyzwyczajać i nie reagować, czyli powinniśmy przestawać go słyszeć, należy według mnie zostawić okno w spokoju i poszukać innej przyczyny reakcji.
  17. Z tym się zgodzę. Obiekt musiałby być zabytkowy, żeby stawiać takie przeszkody.
×
×
  • Utwórz nowe...