Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 674
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    405

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Patrząc na fotki, to majstra tam nie było w żadnym wypadku.
  2. Zdaje się, że Pani Redaktor polemizuje z innym stwierdzeniem niż to, które zamieścił Gość Grzegorz. Jemu chodzi o uzdatnianie wody do podlewania ogrodu, a nie o sam fakt jej wykorzystania. To, że pani Aneta użytkuje nadal ujęcie głębinowe to się oczywiście chwali, ale demineralizacja wody do podlewania roślin mnie też jakoś nie pasi. Tak samo jak Grzegorzowi. Inne wprowadziły takie cenniki, że lepiej opłaca się sprowadzanie pomidorów z Grenlandii niż podlewanie wodą z wodociągu tych, które rosną we własnym ogródku.
  3. Przy kupowaniu tak jest, ale w instalatorstwie jest inaczej. Chyba że się coś zmieniło odkąd przeszedłem na emeryturę, bo dobrych kilka lat już nie jestem czynny. Chyba że w domu albo u znajomych. Dlatego liczę na to, że instalator pompy jest z tamtego rocznika.
  4. Trudno wyczuć na odległość. Ale to akuratnie instalator pompy winien wiedzieć. I jest spora szansa, że jakiś zapas jest. Bo takie zapasy powinno się zostawiać.
  5. Montaż klimatyzacji łączy się przede wszystkim z uszczelnianiem (wymianą) okien. I to należałoby rozważyć w pierwszej kolejności. Bo ja ciągle mam w pamięci opowieść starego zduna, jak to po roku od postawienia pieca został wezwany na reklamację, bo w piecu nagle nie chciało się palić. Okazało się, że to z powodu wymiany okien...
  6. Taśma izolacyjna wprowadza dodatkową niepewność w czasie. Starzeje się prędzej niż my sami. Śmiem wątpić. Moje zawodowe doświadczenie podpowiada, że wszelkim instalatorom urządzeń zasilanych prądem jest dość daleko do statusu elektryka, a więc i rozumienia instalacji elektrycznej (w tym instalacji niskoprądowych) i jej wymogów. Kiedy na "elektrodzie" opracowałem poradnik dla instalatorów monitoringu i alarmów, okazało się że wielu z nich odkrywało dopiero Amerykę.
  7. Laikowi należy podpowiedzieć jak i czym połączyć, oraz jak i czym zaizolować, oraz określić na jak długo taka opcja wystarczy. A że "powinno działać"... Hmm. No bez jaj. PS. Łączenie przewodów zestawami naprawczymi można znaleźć na YT.
  8. Głównie są to względy przeciwpożarowe. Zlutowane przewody układa się jeszcze, wygina i one często pozostają w naprężeniu. I w przypadku pożaru, nawet lokalnego, czy jakiegoś przegrzania, lut się topi, przewody sprężynują, czyli "odskakują" od siebie i nie wiadomo gdzie i na co trafią. W puszce może to być sąsiedni zacisk na przykład i napięcie pojawia się nagle tam, gdzie go być nie powinno. Ogólnie biorąc, w sytuacji pożarowej lutowie wypływa co może spowodować zagrożenia zarówno dla użytkowników jak i dla strażaków. PS. Poza tym zaprasowanie końcówek jest tańsze i prostsze.
  9. Chcę się dowiedzieć co mam zrobić w sytuacji, kiedy jakiś ciul wjechał mi autem w płot i rozwalił słupek i dwa przęsła. W nocy, więc nikt sprawcy nie widział.
  10. Zlikwidowanie problemu to wymiana tego odcinka przewodu. A złagodzenie problemu z niewiadomą przyszłością, to próby jego naprawy. Lutowania nie polecam, w instalatorstwie lutowania się nie stosuje. Są natomiast końcówki do zaprasowania i zestawy naprawcze izolacji w postaci rurek termokurczliwych. Ale jak ze wszystkim, bez doświadczenia trudno naprawić przewód dobrze. Chociaż taką (podobną) metodą naprawia się nawet kable ziemne na średnie napięcia. I pracują bez problemów.
  11. To raczej ubezpieczenie przed możliwością rozszczepienia drewna przy mocowaniu wkręta. Takie wzmocnienie łaty na wszelki wypadek.
  12. Zaobserwowałem, że w mojej okolicy stosuje się metodę, że tak co czwarta łata jest szeroka. Co najmniej dwukrotnie szersza od pozostałych.
  13. Zgadzam się, ale ja wybrałbym rozwiązanie bez "o ile". Ale tak ma każdy dach, niekoniecznie z poliwęglanu. No i poliwęglan jednak troszeczkę kosztuje...
  14. Przyjmijmy, że tak, chociaż już sam dach ogranicza ruchy powietrza, szczególnie w sytuacji braku wiatru. Konwekcja jest wtedy utrudniona. Tym niemniej dach nieprzezroczysty wcale aż tak nie ogranicza światła, żeby trzeba było kombinować z poliwęglanem. Tak uważam. Czyli ogólnie pomysł na pewno nie zda egzaminu w lecie. A przecież to wtedy najczęściej i najchętniej korzystamy z sytuacji przebywania na świeżym powietrzu. PS. Rolety czy żagiel oczywiście możliwe, ale po co komplikować proste rzeczy? Chociaż bogatemu nikt nie zabroni.
  15. Ale zrozum, prawo prawem, a gmina może prawo zastosować, ale nie musi. Gdzieś pisałem, że u mnie we wsi gość kupił od gminy 4 sąsiadujące ze sobą działki (wszystkie po 10 arów) i wystąpił do gminy o ich scalenie. Prawnie nie ma żadnych przeszkód, ale burmistrz oznajmił, że nie po to działki wyodrębniano, żeby je teraz scalać. I odmówił wydania zgody. I koniec! Nikt jego decyzji nie zmieni. Może to zrobić dopiero nowy burmistrz, jeśli zostanie wybrany i będzie miał inne poglądy. Dlatego wskazówkę masz w poście #3. Popytaj w gminie, czy taki wariant zaakceptują. Ale z tego co wiem, 3 ary na gospodarstwo, to dla urzędników zdecydowanie za mało.
  16. Jak w szklarni. Gdzieś na forum jest temat o szklanych dachach, w którym zamieściłem swoje uwagi związane z budynkiem dla Straży Granicznej, wybudowanym w latach 90-tych ubiegłego wieku w Przemyślu. Miał szklany dach i w słońcu temperatura wewnątrz sięgała nawet 70 stopni! Ludzie do odprawy celnej się rozbierali bez żenady, ale wyobraź sobie celników! Musieli pracować w garniturze, czapce i pod krawatem! Ile jobów wylano wtedy na projektanta tego cuda, to nie wiem czy ktoś zliczy. Dlatego poliwęglan można dawać np. od północy, gdy taras sąsiaduje z jakimś pomieszczeniem, żeby go nie zacieniać. Ale jeśli chcesz korzystać z tarasu w lecie i to w dzień a nie w nocy, to poliwęglan odradzam zdecydowanie. Chociaż to materiał przyzwoity. Na targach w Krakowie kiedyś próbowaliśmy złamać płytę wielkości standardowej palety i na takiej palecie zamocowaną do klocków po brzegach. Nie daliśmy rady. PS. 4 x 6 to nie tak znów wiele, kiedyś robiłem światło w konstrukcji większego tarasu, przykrytego grubym dachem z trzciny. Taki właśnie na letnie posiedzenia. I ciemno bywało tam tylko nocą.
  17. Nie. Co nabywacie to jest wspólne, ale to co dostajecie jest tego, które zostało obdarowane. Czyli jak figuruje w papierach typu księga wieczysta. A budynki na działce są własnością osoby, która jest właścicielem działki, chyba że współmałżonek może udokumentować wydatki poniesione w związku z budową.
  18. Zgadza się, dlatego chciałbym wiedzieć co skłania ludzi do pchania się w kłopoty w tym wieku.
  19. Kiedyś kozy eksploatowano w takich pomieszczeniach, że tego nie brano pod uwagę, bo cyrkulacja była zawsze. A teraz, przy wymianie okien na współczesne i przy obecnych ścianach i drzwiach z uszczelkami, zaczynają z dopływem powietrza być problemy. Fakt, że należy o tym pamiętać.
  20. Artykuł nie wskazuje drogi rozwiązania problemu, a sugeruje jedynie jego zapaćkanie. Bo chociaż pierwsze zdanie odpowiedzi eksperta jest do przyjęcia, to z dalszą częścią tekstu bym polemizował. I to zdecydowanie. Ta dalsza część tekstu brzmi tak: Nie można tak pisać, bo to "napięcie" jest w istocie bardziej potencjałem, I przy próbie zamknięcia obwodu, a więc stworzenia drogi do przepływu prądu, to "napięcie" spada nam do wartości minimalnych, a więc przepływu prądu mierzalnego w istocie to nie ma. I nie można pisać o "wzbudzanym prądzie" Elektrycy wiedzą, że próbnik neonowy nie jest żadnym miernikiem, a tylko wskaźnikiem, którego wskazania należy umieć interpretować w zależności od sytuacji. Laik - jak widać - od razu traci orientację. Natomiast odradzałbym przeprowadzanie eksperymentów z podłączaniem styku ochronnego z jakimiś rurami czy czymś innym. Przestańmy zachęcać ignorantów do zabawy w działającej i czynnej instalacji elektrycznej, bo o pomyłkę nietrudno. a skutki takich "doświadczeń" mogą być opłakane. Doświadczenia robi się w szkole, jak ktoś ciekawy to polecam. Potem jest: Do jasnej cholery, niczego w instalacji elektrycznej nie można robić "zastępczo"!!! Zastępczo to radzę użyć papieru ściernego zamiast toaletowego i wstrzymać się z podobnymi radami. Tym bardziej wymieniać gniazdka na model bez styku ochronnego. Toż to dzisiaj może stać się kryminałem! Instalację należy doprowadzić do stanu poprawnego i to jest jedyne zalecenie!!! A kto to zrobi i jak, to inna sprawa. Pytanie tylko, kto taki szajs odstawił przy wykonywaniu. Radzę postudiować WT dla budynków, bo od kilkudziesięciu lat takie goowno jest prawnie zabronione, a poważny portal budowlany propaguje nie tylko łamanie dobrych zasad, ale nawet przepisów prawnych. Nieładnie.
  21. Można zrobić automatykę, która będzie tym zarządzała. Pewnie będzie zawierała czujniki wilgoci, poziomu i/albo czasówkę. Albo trzeba pilnować samemu.
×
×
  • Utwórz nowe...