retrofood

Trapez. Przyczyna jest prosta. Blachodachówka posiada tłoczenia o bardzo małym promieniu zagięcia, a wykonywane są z już powleczonej blachy, więc ryzyko uszkodzenia tych zagięć jest znacznie wyższe niż w trapezie. Czyli trapez ma znacznie mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia powłoki blachy.

Nie ma takiej opcji. Pod wpływem ciśnienia powietrze potrafi pójść nawet w dół. Wszystko zależy od przepływu. Lepiej posprawdzaj czy na pewno powietrze się nie dostaje do układu.

Ja bym jednak zastanowił się nad wykorzystaniem stelaża istniejącego. Może go poprawić, uzupełnić, no chyba, że stan jest katastrofalny, wtedy tylko tak. O nakładaniu tynku należy zapomnieć. Tylko stelaż i płyty g/k. Rury c.o. oczywiście ukryć można, nie zapominając o ich zaizolowaniu. Jeśli na wierzchu już są panele, to deski są przykryte od dawna. I w takiej sytuacji decydujące jest to, co jest poniżej. W sensie kondygnacji. Jeśli to parter, to od ziemi wilgoci nie ma i można kłaść na panele cokolwiek. Wiem to z doświadczenia. Miałem deski przykryte linoleum przez kilkadziesiąt lat i nic im się nie stało. Co to przeszkadza, tego nie wiem. Niech se pływa.

"1" nie oznacza "pierwszym" Myśl trochę, bo za pierwszym razem napisałeś błędnie.

Ale tak właściwie to co rozważasz? Kwestie mechaniczne, wytrzymałościowe czy cieplne?

Czytaj dokładnie, tam nie ma być jedynie betonu i płotu w kolorach walących w oczy.

https://www.google.com/search?client=opera&q=siatka+maskująca+na+ogrodzenie+180+cm&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8 Ja dałem to na zwykłe panele ogrodzeniowe takiego typu

https://wyborcza.pl/7,177851,28862967,do-magazynowania-energii-mozna-wykorzystac-dwutlenek-wegla.html#S.TD-K.C-B.5-L.2.duzy Twórcy Energy Dome twierdzą, że ich magazyn może działać przez ponad 30 lat bez uszczerbku dla efektywności.

Pracują z pełnym zaangażowaniem.

Raz tak było, a Ty piszesz "zawsze". Bez przesady!

Ciepło też idzie do góry. I jeśli dobrze zaizolować spód i boki, to wg Ciebie gdzie to ciepło pójdzie? Przecież nie za Odrę.

1. Nakaz rozbiórki, a jak nie rozbierzesz, to rozbiórka na Twój koszt. Skarbówka ściągnie. 2. Żywopłot z siatką. A tak na marginesie, są tanie siatki maskujące do płotów, które zasłaniają powyżej 90% widoczności. Rzucisz takie dwie i nawet opalającej się sąsiadki nie zobaczysz.

Chodzi o witryny, nie okna. Czyli nic się nie otwiera, a dostęp za pomocą dźwigu lub windy budowlanej. Ja mam natomiast inne pytanie. Jak to się ma do trendu wzrostowego cen energii.

Demagogia. Widać, że zuchem nigdy nie byłaś, a tym bardziej harcerzem.

Taka jest zasada ogólna. A jak w takim razie traktować rurę wielowarstwową alupex? Przecież jej powierzchnia zewnętrzna będzie miała inną temperaturę niż wnętrze. A różnica temperatur będzie jeszcze zależna od przepływu. A jeszcze jak uwzględnimy to No właśnie.

To producent, a w jego imieniu sprzedawca, określa technologię i materiały. A już szczególnie w przypadku pokryć nieczęsto stosowanych.

To jest rura, panie majster.

A kiedy robiłeś przeliczenie i przy jakich cenach energii oraz jakim zużyciu?

1. Na pewno 4-ro żyłowy i na pewno aluminiowy. Cała energetyka, z wyjątkiem sytuacji specjalnych, pracuje na kablach aluminiowych. Widocznie nie bez powodu. Mniejsze koszty są ważnym czynnikiem, ale nie jedynym. Ważna jest też m.in. mniejsza masa i łatwość kształtowania łuków oraz zarabianie końcówek. Miedź w większych przekrojach jest bardzo sztywna. 2. Tak, wynika to z typu sieci TN-C. Oraz zasad bezpieczeństwa które mówią, że przewód PEN dzielimy na przewód PE i przewód N możliwie blisko miejsca użytkowania energii, a właściwie uziemianie przewodu PE musi odbywać się jak najbliżej takiego miejsca. Dlatego prowadzenie oddzielnych przewodów PE i N oraz uziemianie przewodu PE daleko od miejsca które ma być chronione, jest bezprzedmiotowe. Nie daje żadnych korzyści a tylko koszty dodatkowej żyły. Ten drugi ma bardziej nowoczesną konstrukcję izolacji. Nie widzę powodu. Chyba, że znów wybiegniemy daleko w przyszłość i zaplanujemy przyszły rozwój.

Słupki bez wibrowania wytrzymają góra 20 lat. I nie należy zapominać, że minimalny wymiar otuliny zbrojenia to 5 cm (żeby nie korodowało). I to 5 cm bez pęcherzy. Teraz się wierci. Łatwiej i wygodniej.

Zgadzamy. Problem tylko w tym, że tak czy inaczej, będziesz musiał w końcu znaleźć kogoś, kto się pod Twoją instalacją podpisze. Więc pytanie jest takie. Czy masz kogoś, kto podpisze papiery w ciemno, ryzykując spotkanie z prokuratorem? Podejrzewam, że nie. Więc na co czekasz, nie lepiej znaleźć tego kogoś od razu, żeby tę robotę za Ciebie zrobił? Bo kasę tak czy inaczej, weźmie taką samą.

Ciekawe który dystrybutor poda gaz na instalację bez papierów. Ja takich nie spotkałem.

Masz uprawnienia instalacyjne do gazu i nie wiesz?