Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 682
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    438

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Tak samo nie ma cudów, kiedy " sytuacja gdy staramy się nie nagrzewać przegród (ścian, podłogi, sufitu), za to dostarczamy ciepło głównie w postaci promieniowania, tak aby utrzymać odczucie komfortu cieplnego przy faktycznie niższej temperaturze powietrza we wnętrzach. Tu używa się grzejników promiennikowych". Wtedy to możemy sobie rozgrzać paluszki niczym zimą przy ognisku, a nie odczuwać komfort cieplny. Takie sytuacje przeżywałem niejeden raz, kiedy przyjeżdżałem zimą do domu na wieś. Pierwszego dnia, mimo napalenia w piecu (kaflowym, a więc promieniowała duża powierzchnia) na full wypas, zimno "wyłaziło" zewsząd. I od tego się nie dało się uciec. Każde otwarcie szafki w kuchni, każde zbliżenie się do ściany, było wręcz traumą. Jedynym miejscem gdzie można było mówić o komforcie cieplnym było łóżko. Dopiero drugiego dnia, kiedy nagrzały się ściany i wyposażenie, można było odetchnąć.
  2. Akryl raczej nie był położony na farbie klejowej, bo by się nie trzymała. Jeśli to się trzyma i nie łuszczy, to bym nie ruszał. Rozważ zastosowanie tynku gipsowego. U mnie dobrze się trzyma na starych ścianach i uzupełnia stary tynk. Robione siedem lat temu. Jak się da i jak wygodniej. Pędzlem, a szwagier ma opryskiwacz ogrodowy ręczny. Taki 2- czy 3-litrowy.
  3. A gdzie się będzie wykraplać, pod słupem??? Daj spokój, skąd tam się weźmie para?
  4. Zależy jaka farba. I po co chcesz znowu tynkować, skoro stary tynk się trzyma?
  5. Szkoda czasu i atłasu. Jak nie ma odpowiednich drzew i całej tej ich otoczki, to żadna grzybnia nie pomoże. A gdy jest, to i grzybnia przyjdzie sama. Np. posadź sosny a maślaki same się pojawią. U mnie rosły nawet pod modrzewiem. Więc lepiej pójść do lasu, niż tracić czas i kasę na jakieś eksperymenty.
  6. Ja mam informacje lokalne, u nas zaniechali azartu ze dwadzieścia lat temu. Bo to tylko zbędne koszty. Za to w każdym bloku są linie co najmniej kilku dostawców sygnału i netu, można sobie ofertę wybierać. A to co piszą na elektrodzie to zwykła niegospodarność i nie wiem czy to prawda.
  7. Myślę, że wątpię. Spółdzielnie już lata temu odłączyły sygnał i nie ma się kto tym zajmować. Poza tym te urządzenia pracowały w innych pasmach, już na nich nie nadają.
  8. Nie ma. Standardowy szajs z lat 70-tych i 80-tych.
  9. Zaglądnij tutaj https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/23024-jak-podlaczyc-zyrandol-w-nowej-i-starej-instalacji
  10. Są gotowe "podmurówki". A nad nimi jak Ci wygodnie.
  11. Plecami się zasłoni...
  12. To był pracowity dzień...
  13. No pewnie. Trzeba kupić nowy cały zespół i już. Gwint puszcza.
  14. Przede wszystkim musisz rozważyć inne elementy wchodzące w temat. Nic nie wiemy o łazience - czy nie potrzebuje wentylacji, jaki jest "obieg" czyli wymiana powietrza pomiędzy pomieszczeniami, jakie masz ogrzewanie, czy nie wpadnie kiedyś komuś do głowy dogrzewanie np. piecykiem gazowym (na LPG, teraz wcale nie takie rzadkie) i tak dalej. Czy okna są wymienione na szczelne itp. Musisz spojrzeć na dom jako na całość, nie tylko na kuchnię. PS. Na wsi mam okap na pochłaniacz i wystarcza.
  15. Kiedy był czyszczony komin? Sprawdzał ktoś ciąg? A może okna były wymieniane? Zrób foto pieca
  16. Nie da rady. Nie można łączyć wentylacji grawitacyjnej (kratka) z wymuszoną (okap). Tu masz przepisy wentylacyjne: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY1) z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Rozdział 6 Wentylacja i klimatyzacja Przeczytaj uważnie cały rozdział, bo przepisy wentylacyjne zostały napisane cmentarnymi krzyżami.
  17. Ale które, te panele druciane? Przecież one są. Ale spróbuję odpowiedzieć. 1. No pewnie. 2. Odległość wyznacza konstrukcja panela. Trzeba przyłożyć i zmierzyć. 3. Jak Ci wygodnie.
  18. W różnych regionach różnie. A Ty skąd jesteś? Gdzie jest sieć eklektyczna?
  19. Ty masz nędznie, a u nas zero. Nie ma ani grzybka. Wyschło wszystko w tym roku
  20. Może. Tylko przy grzaniu większych garnków będzie się podgrzewać, więc trzeba mieć to na uwadze.
  21. Nóż to chyba w kuchni, a nie przed domem czy na tarasie.
  22. Szkoda czasu. Na początku może i pokryje, ale to chemia, potrzebuje trochę czasu na wszystkie reakcje. Może kolor będzie bardziej stonowany, ale całkiem go nie przykryjesz. Dlatego nożyk, cięcie po krawędziach i wydłubanie tej kolorystyki to jedyna rozsądna droga. Tym bardziej, że pogrubienie tej spoiny zburzy estetykę, ona teraz jest całkiem dobra.
×
×
  • Utwórz nowe...