Witam, jestem zainteresowana zakupem działki rolni-budowlanej. Działka nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ale dowiedziałam się ze jeśli nie ma miejscowego planu powinna mieć tzw Wuzetkę (decyzje o warunkach zabudowy). Spotykając się z właścicielem działki nic takiego mi nie przedstawił tylko powiedział ze można się budować na tej działce. A jedyny dokument w jakim jest wzmianka o zabudowie jednorodzinnej jest dokument o podziale działek. Czy to może być próba zatajenia przez właściciela ze na działce może być jednak problem z budową? Powinnam wystąpić do niego o decyzje o warunkach zabudowy, i jeśli takich nie posiada to czy lepiej zrezygnować z takiego zakupu? Działka ma być tylko w ramach lokaty, ale czy bez możliwości na budowę nie będzie mi jej czasem trudniej później sprzedać?? Będę wdzięczna za pomoc w tej sprawie.