Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 265
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. jak wejdziesz na stronkę nagród to tam Ci pisze : "masz .... punktów, zamów nagrodę" .... jak w to klikniesz , to Ci się mail otworzy , tam wpisz którą chcesz nagrodę i wyślij do Marcina Szymanika .... finito ....
  2. Dziś na wadze 62 kilo .. czyli stanęło w miejscu , ale po tym weekendzie - wcale się nie dziwię, założę się że w niedzielę było znacznie więcej i do dziś spadło A ja się pochwalę jak dziś mnie sąsiad dowartościował . Podjeżdżam pod dom po robocie , widzę, ze stoją somsiady i gadają ... wysiadam coby se bramę otworzyć , się przywitałam , a somsiad tak patrzy, patrzy (wyglądał jakby miał zaraz powiedzieć : "coś Ty , k.... brwi zgoliła?) ... i do mnie całkiem poważnie : "co ci się stało ???!!!!!!" ja se myślę : co się kuźwa gdzieś ubrudziłam, czy se coś podarłam .... i mówię zszokowana : "gdzie???!!!!!" a On mi : " ten Twój chop to znęca się nad Tobą? bije Cie ? nie karmi? powiedz , to ja Ci pomogę " , i się śmieje i w tym momencie zajarzyłam, ze On mnie widział ostatnio tylko w kurtce i w stanie "mniej Dagi" w obcisłej jak dziś samej bluzeczce i jeansach to mnie jeszcze nie widział.... i wszystko stało się jasne tak się uśmiałam ..... a jak mi sie miło zrobiło....
  3. A nieeee .... niech się lepiej nie kłopocze ....
  4. Postanowiłam założyć osobny wątek- ponieważ Jaga , to temat rzeka ... Oto Jaga: a tu z Rudym aktualnie po zabiegu - to leżenie to ściema , rozwiązywała mu tasiemki z ubranka : Do rzeczy .... Jaga to roczna w tej chwili sunia biegająco-kopiaco-ryjąco-wyjąca z ADHD które orzekł weterynarz ... skończyły mi się pomysły na Jej wychowanie. Pomimo ćwiczeń komend - Jaga nie pamięta nic na drugi dzień kompletnie nic, zapomina. Nie da się Jej nauczyć niczego - jedyne co udało mi się , to komenda "do siebie" , ale ponieważ nie potrafi "zostań" , więc działa chwilowo. Jaga ma problemy z koncentracją ... nie usiedzi w miejscu 2 minut , leży tylko podczas snu ... Trzeba miec ja cały czas na oku jak dziecko - chwila nieuwagi i demoluje co popadnie ... Ogród , a w szczególności skalniaki po ubiegłym roku wyglądają jak po przejściu huraganu Katrina . Podkopy pod siatką robi profesjonalnie , a rozplątanie siatki to Jej specjalność - dlatego nie mogę puszczać Jej luzem po posesji , bo ucieka . Idealnym wyjściem byłoby mieć ogromny ogrodzony sad w którym mogłaby biegać cały dzień bez ograniczeń ... ale nie mam , mam posesję 10ar i ograniczone możliwości . Podczas mojej nieobecności Jaga siedzi w ogołoconej ze wszystkiego co ruchome łazience na kocyku, w kagańcu - bez kagańca zdemolowała (obgryzła) drzwi. Spotkałam się z treserem, który miał nietęga minę - podczas kiedy normalny pies za 4 , 5 razem po skarceniu nie zrobi tego co mu zabroniono - u Jagi nie ma limitu ... za 10 i 15 razem i tak starała się uciec pod furtką... Mając w perspektywie nadchodzące lato , drzwi tarasowe otwarte na gród - jestem przerażona ... Czy mieliście kiedyś takiego psa? jak z nim postępować?
  5. podpisuje się .... ja tez zjem beleco i na wadze kilo więcej ..... a mój T. i moja Kasica mogą na potęgę żreć i nic ...
  6. Przyszłam po karę ... zeżarłam dziś princesse kokosową i pół paczki chipsów .... kuźwa, durna baba ze mnie
  7. tiiiiia, jasssssne .... fajnie, że tato wpadł.... http://www.youtube.com/watch?v=0qWxw3ZN608
  8. no cóż .... nie obroniłeś się .... napisałeś te lika och'ów i ach'ów i zniknąłeś ... no przecież się wypowiedzieli - wszystkie wpisy nicków: PASYWNY37 i Gut24
  9. nie wiesz o czym piszesz .... ponadto zajrzyj do wpisu Adiq'q ... nie napisał o kanalizacji - też kosztuje , a jeśli samemu trzeba pokryć koszty bo Gmina mam w planie na 2020 rok i trzeba by tyle czekać - to trzeba sobie za to samemu zapłacić, jak np. ja z sąsiadami ... zostaje jeszcze podciągnięcie gazu - tutaj w cenach się nie orientuję , nie korzystam ...
  10. to jest bardzo dobry pomysł .... na piątek , bo w sobotę to wiadomo - czas będzie dokładnie zagospodarowany ja proponowałam na piątkowy wieczór ognisko z gitarami - ale jak najbardziej proszę zapodawać inne propozycje
  11. wysznupałam z szafki tonik z antybiotykiem który miałam przepisany na receptę przy ostatnich rewelacjach na twarzy .... wysuszył wtedy skórę bo jest na spirolu , ale pomógł .... poczekamy, zobaczymy .... ja nie stawałam dziś na wagę ... po weekendowym obżarstwie nie może być dobrze - co prawda jadam to co dozwolone , ale za to w ilościach hurtowych ... poczekam do środy i sie zważę....
  12. ło matko ... jak tu cicho ..... przyszłam ciszę rozwiać...
  13. kurcze , mam nadzieję , bo po każdym takim większym niewybuchu na gębie blizna zostaje ... porażka ...
  14. bunt organizmu na dużą ilość białka .... toksyny wyłażą ... tylko pojęcia nie mam dlaczego, skoro dobrze wypłukuję wodą.... - dziennie półtora butelki wody plus ze 3, 4 kawy ... to przecież sporo płynów .... cholera .... ja wiem, że zawsze musi być coś za coś , ale bez jaj .... nie chcę wyglądać jak ITI
  15. daggulka

    LetKA 2011

    Teraz też będzie ..... jeśli pogoda pozwoli ....
  16. wściekłam się .... pomimo tego , że piję hurtowe ilości wody- przy tym co mam na twarzy teksańska masakra piłą mechaniczną to pikuś ... syf na syfie .... nie wyglądam , nawet make up nie pomoże .... miałam tak na dukanie , ale jak mało piłam , a teraz żłopię wodę jak żul nalewki - litrami ..... jak nie minie czym prędzej to się wkurzę....
  17. Niestety słodzik to nie cukier - sztuczny posmak pozostaje .... po każdym słodziku ...
×
×
  • Utwórz nowe...