Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 729
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. już tak nie pocieszajcie .... nie ma to tamto - do 60 trzaby zrzucić z powrotem ...
  2. Kochani ... wpisujcie się ... mało nas .... Przypominam , że jeśli nie uzbieramy 20 osób , trzeba będzie dopłacić na miejscu po kilka złotych tytułem wyrównania kosztów wynajmu sali ... Też mi nie bardzo pasuje ten akurat weekend , ale jadę ... bo w sytuacji w której się znalazłam nie wiem czy będę mogła się z Wami spotkać zimą... a raczej pewnikiem nie będę mogła.... a do lata jeszcze bardzo daleko , więc trza mi naładować baterie pozytywna energią na zapas...
  3. zobaczę , czy dostane taka farbe akrylową .... jeśli będzie tylko paskudny fiolet , który będzie po rozjaśnieniu białym wyglądał jak jagodowa kupa , to se daruje i namaluje czarnym ... ewentualnie ... jaki by jeszcze wchodził w grę?
  4. ładnym ... znaczy jakim? bo tak ... problem jest w tym, że ta ściana jest nie za jasna i nie za ciemna ... czyli biały nie wchodzi w grę, bo będzie zbyt mało widoczny i sie zleje , czarny w sumie pasowałby do balustrady , a fiolet nawiązywałby do salonu w sumie ... ale jaki ten fiolet, żeby się nie gryzło?
  5. w najbliższy weekend będę miała trochę wolnego czasu , więc chciałabym zakończyć temat wykończenia klatki schodowej ... coraz bardziej skłaniam się ku temu , żeby tam coś jednak namalować .... kilka inspiracji- może drzewo? - to naklejki , ale spokojnie dałabym radę namalować akrylami na ścianie ... nie wiem jakim kolorem malować na zielonej ścianie... czarnym ? czy może macie inny pomysł na malunek? może coś Wam wpadło w oko przy przeglądaniu stron w internecie?
  6. a ja mam lenia .... nie gotuję i nie piekę .... poza tym skończyła mi się mazeina i trza mi do sklepu ze zdrową żywnością jechać ...
  7. przylazłam pogratulować postępów na pytanie nie odpowiem .... bo nie wiem ... nie mam ocieplanych fundamentów, ani nawet smarowanych dysperbitem czy oklejonych folią kubełkową za wyjątkiem styku tarasu ... nie mam piwnicy , dom mam standardowy a nie energooszczędny - więc sobie odpuściłam ocieplanie fundamentów bo wydało mi się to nieuzasadnione ekonomicznie ... trzeci rok i wsjo ok funguje ... edit: literki
  8. pozazdrościć ... na widok nabiału mam odruch wymiotny .... pewnie to mnie tak zniechęca ... jajka za to uwielbiam , ale nie mogę bo cholesterol
  9. chciałabym wstyd jak cholera .... trza się wziąć w garść raz a porządnie .... falstartów miałam ostatnio już zbyt wiele ...
  10. no właśnie wiem, Elcia .... wiem ... a Ty myślisz , że skąd ja to wiem ... ?
  11. a są też tacy , którzy zależności od humoru na ten widok reagują agresją , albo przeciwnie : żreja nadal bo i tak już po ptokach wszystko jedno ...
  12. Zapytaj retrofooda na priv , On jest modem na elektrodzie - niech Ci poleci kogoś z Twojej okolicy .
  13. miejmy nadzieję, ze chociaż foty porobiła ...
  14. nie ważę się .... boję się....
  15. Najlepiej z polecenia . Popytaj wśród znajomych , lub na lokalnym forum czy mogą kogoś polecić . No i oczywiście powinien mieć wszystkie potrzebne uprawnienia .
  16. Wrzucając cokolwiek do sieci musisz liczyć się niestety i z pozytywnymi i negatywnymi opiniami . Mhtyl nie z zazdrości Ci to napisał, tylko ze zwykłej ludzkiej życzliwości - masz jakiś problem z krytyką? bardzo personalnie bierzesz wszystko do siebie, odrobina luzu by się przydała Ja od siebie mogę dodać, że faktycznie zdeczka nieprzewidywalnie jest położona instalacja i radziłabym obfotografować całą instalację , ponumerować strony , opisać i włożyć w segregator , który miałabyś pod ręką po to, żeby przy wierceniu dziur pod szafki, wieszaki, obrazki - nie przewiercić kabla , który w domyśle powinien być właśnie tu a idzie kilka centymetrów dalej ...
  17. oby , bo pochłaniam zawrotne ilości pokarmów zabronionych
  18. gawel ... jak Ci idzie? bo mi kiepsko ...
  19. i co ... i co... i co.... ? cicho , pusto .... ja jadę - choć diabelnie mi nie pasuje , mam zajęcia akurat w ten weekend października ... może pojedzie ktoś z pobliża cobym się mogła bezczelnie przybrać? edit: aaaależ ja ślepa jestem .... przecież jedzie ... Adaś jedzie .... czyli mam się z kim przybrać jeśli Xavieer się nie zdecyduje Adaś jeszcze nie wie .... trza by Go poinformować, że transport zapewnia ...
  20. dałoby się w sumie tak zorganizować sobie życie , żeby zdrowo się odżywiać.... ale to sporo trudu kosztuje , czasu ... i dla kogoś kto nie ma po znajomości - przede wszystkim sporo KASY ... mam to szczęście , że mam dostęp do swojskich wiejskich tradycyjnie robionych wędlin ... dostaję więcej i zamrażam : kiełbachę cienką , salceson , szynkę ... jeśli mam potrzebę - wyciągam i rozmrażam .... jajka? w sumie - mogłabym zamawiać u Pana Rolnika - ma gospodarstwo tradycyjne jakieś 500 m. od mojej chałupy ... mięso też .... ma wsje zwierzątka do wyboru do koloru .... warzywa ? można sobie w ogródku wyhodować .... do czego to doszło ... żeby w miarę zdrowo jeść , trza się tyle nakombinować....
×
×
  • Utwórz nowe...