dzięki , Vega za przychylenie się do mojej prośby pomimo tego, iż nie była w formie podania z trzema zdjęciami ... byłam ciekawa, czy nie zmieniłeś koncepcji w międzyczasie .... ale jak widzę - wsjo zostało po staremu ... liczę na więcej fot i systematyczne wpisy ... a co z kosztami? zrezygnowałeś z zamysłu dziennika z uwzględnieniem kosztów poniesionych? w kontekście rozmów w tym temacie z zamierzchłych czasów - ciekawa jestem ile wyniesie Cię budowa...