-
Posty
11 392 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
310
Wszystko napisane przez animus
-
Drugie życie gumiaka.
-
Generalnie lenistwo, jak patrzę tu dookoła, to ludzie czekają i z Mopsu dostają węgiel, którego nie starcza na całą zimę, więc palą śmieciami. Państwo miesza ludziom w głowach, przyzwyczaja do lenistwa, trzeba zamiast węgla, dawać talony na gałęziówkę, niech pójdą popracują, a tak całymi dniami siedzą, siorbią wino i palą ruskie fajki. Przecież gałęziówka jest bardzo tania, powinni zacząć ich przyzwyczajać do normalnych zachowań, pracy, myślenia do przodu, że przyjdzie zima, wyrobić drewno, sezonować i palić nim. Dzieci z takich rodzin, będą jeszcze bardziej roszczeniowe.
-
Wybuch pożaru spowodowanego przez system PV należy do rzadkości.W czasie normalnej eksploatacji PV zagrożenie pożarowe może pojawić się wskutek prądów upływowych albo innego wybuchu pożaru niezwiązanego z system PV. Podczas akcji ratowniczo -gaśniczej pożaru budynku, instalacja PV może doprowadzić do porażenia prądem strażaka, ze względu na wysokie napięcie po stronie DC. W lutym 2010 roku wybuchł pożar....... Strażacy w obawie przed porażeniem prądem z instalacji PV zdecydowali nie gasić ognia bezpośrednio tylko odczekali do całkowitego spłonięcia dachu i zniszczenia modłów.
-
Nie chodzi o udział energii zużytej na własne potrzeby względem tej odebranej. Żeby dać Ci do myślenia, to zdolność produkcyjna jest zależna od położenia modułu na dachu względem słońca.
-
Śmiałe sformułowanie. Na nieobciążonych odbiornikiem modułach paneli i okablowaniu stałoprądowym występuje napięcie o wartości do 1000 V. Jedynie całkowite odcięcie modułów od promieniowania słonecznego (zacienienie) powoduje zanik napięcia na modułach i okablowaniu DC.
-
Musisz zrozumieć co to jest zdolność produkcyjna, wtedy pojmiesz.
-
Zdolność produkcyjna nie jest nadwyżką wyprodukowanej energii, energię trzeba odebrać, zużyć i lub zmagazynować żeby była. Instalacja fotowoltaiczna będzie produkować zawsze tyle, ile będzie odebrać od niej sieć i lub inny odbiorniki. Falownik decyduje ile oddaje, sieć i lub inny odbiorniki decyduje ile odbiera.
-
Produkcji energii nie będzie będzie tylko napięcie. Panele w stanie jałowym przy szeregowym połączeniu mogą dać nawet kilkaset woltów. Energia elektryczna jest zawsze produkowana w ilości dokładnie takiej, w jakiej jest zużywana. Nie ma nadwyżek energii, są czasem tylko nadwyżki zdolności produkcyjnych.
-
Operator dokonują wiadomo dlaczego rozliczeń w korzystnych dla siebie terminach np. odczyt w marcu pod pretekstem zmiany umowy. Inny klient u operatora X jest rozliczany co 2 miesiące, co 6 miesięcy lub dłużnej i ma w fakturach po podsumowaniu za cały rok inne zużycie zależnie od częstotliwości wystawiania faktur. Sporo osób skarży się na innym forum, kiedyś miałem zakładać, czasami czytam, najlepiej "zjeść" to co się wyprodukuje.
-
Problemem jest to, że Ustawa OZE nie została napisana jednoznacznie i Operatorzy różnie podliczają Prosumentów. Jeśli będziesz miał możliwość konsumpcji własnej energii w czasie produkcji, to zużywaj jej jak najwięcej.
-
Rozładowujący pewne napięcie.
-
Jak dla mnie nie ma problemu, można lekko podkuć czy kawałek odkopać, uwolnić rurę, ale po takim wpisie Baszki jestem za próbę z tą pianką i trzymam kciuki, żeby ten temat szybko nie powrócił.
-
Jestem za sprawdzeniem, a w razie nieskuteczności w okresie hmm. jakim, ile ma to wytrzymać?, Pomysłodawca wpłaci owe 3 dychy na Baszkowe konto.
-
Pianka-zapchajdziura i dlatego jest stosowana wszędzie, nawet tam, gdzie przynosi więcej szkody niż gdyby w tym miejscu pozostawić pustą przestrzeń. Producenci prześcigają się z jej zastosowaniem, praktycznie wszędzie, a pianka jaka jest „każdy widzi" U mnie już są, nie jest to wysyp, ale z pół wiaderka można uzbierać w 2-3 godziny łażenia po kleszczach.
-
Kit jest zaprawą do konstrukcji betonowych i murowanych, a rura jest z tworzywa, bentonit opaska pęczniejąca, jest uszczelką samozaciskową pod wpływem przesączającej się w tym miejscu wody. Albo robić coś raz porządnie, albo.... W miejscu, gdzie potrzebna wodoszczelność, gdzie jest parcie wody, nie robi się takich przepustów. Stosuje się kompensatory po obu stronach mocowania na sztywno, najtańsze, przez ułożenie rur w pętlę, literkę u z lub gotowe, mieszkowe i inne, niwelujące drgania urządzeń połączonych z rurami..
-
Wywal papę, wybierz ziemię, obmieć suchym pędzlem resztki oblepiające miejsce "kitowania" umyj to miejsce i rurę z resztek zaprawy, zagruntuj. Nawiń na rurę taśmę bentonitową, po obwodzie dwie takie obrączki i jedną na przewód jeżeli zdołasz. Obrączkę z taśmy bentonitowej zrób poza otworem do uszczelnienia, delikatnie zaciśnij z wierzchu opaską zaciskową, dopiero wtedy ją przesuń po rurze do wnętrza otworu i następna.
-
Rurę przed "zakitowaniem dziury" należy owinąć taśmą bentonitową. https://allegro.pl/tasma-bentonitowa-waterstop-1mb-tanio-szalunki-25-i7632965022.html http://www.sklep-izotex.pl/tasma-bentonitowa-waterstop-rx-101-rolka-5-mb-p-3.html
-
Co do tych kołderek studziennych, to skąpe ocieplenie, może nie do końca się sprawdzić przy dużych mrozach. Lepiej niech zostaną w workach foliowych, w takim środowisku rwany styropian szybko straci swoje właściwości. Wpakowanie ich dodatkowo w worki polipropylenowe, (do gruzu) jak radzi Jani, zabezpieczy je przed rozerwaniem, czyli nagłym wysypaniem zawartości do studni.
-
Kupując blaty o takim podłużnym wzorze trzeba się liczyć z tym, że łączenie ich pod kątem 90* będzie bardo widoczne. Wybrzuszenie w trakcie b. krótkiego użytkowania mogło powstać od naprężeń, czyli źle spasowanego połączenia przez wykonawcę. Silikonem nie da się nasączyć blatu płyty w miejscu cięcia, ale dobrze zaaplikowany bez szczelin, może być barierą przed wilgocią. Szkło wodne, czy lakier wodoodporny, obfite nasączanie miejsca cięcia, może powodować brzegowe spęcznienie płyty. Najlepiej żeby wykonawca zabezpieczył te elementy.
-
-
A jak wyłączy wyciąg, to zrobi się wywiew?
-
Klapa zwrotna + nawiewniki w oknie, w kuchni i system staje się prawie bezobsługowy.
-
Te za linkowane, może zwrócić do 14 dni, jednak za przesyłkę zwrotną zapłaci ona troszkę więcej. 5 negatywów na 500 zawartych ofert, to przyzwoita liczba, można spróbować kupić. Boję się, że Baszka obejrzy ten okap wyłącznie od kątem estetycznym, a cuda dopiero wyjdą w trakcie użytkowania. Białe kolory to spory problem, mogą żółknąć i łatwiej je zarysować, okap obudowę trzeba myć zarasta trudniejszą do czyszczenia mazią, zwłaszcza od gazówki.