Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Zaśmiecę jeszcze watek – wybaczcie. Zupełnie nie wiem skąd przeświadczenie, ze dom Dagi „spala” 170kWh/m2. Równie dobrze można napisać, ze dom ogrzewany elektrycznością o spalaniu np. 20kWh/m2 w rzeczywistości spala około 80kWh/m2 bo takie są faktyczne (łączne) „koszty” wytworzenia 1kWh energii elektrycznej.
  2. Tak się zastanawiam, co na to Pan architekt S. To, że akurat Pan nie posiada dostatecznej wiedzy o współczesnych materiałach do budowy ścian 1W z BK mnie nie dziwi, ale fakt braku znajomości u projektanta – trochę szokuje i raczej nie wzbudza do niego zaufania. Współczesna ściana 1W z BK, może bez ocieplenia, osiągnąć współczynnik U=0,19 (Wm2K) czyli taki co ściana 2W z ponad 20cm izolacją. Natomiast prawdą jest, że są to raczej drogie rozwiązania i raczej za 200 tys. Nie do osiągnięcia.
  3. Ale z przerwą (bananową) od 15.11.2007r do 04.08.2009r – a swoją drogą ciekawe za co ten „banan”
  4. No to zrobił wentylację mechaniczną – co dalej z tym ociepleniem ?
  5. A praktycznie, należy to zrobić, dla tego przypadku ……. – no właśnie jak ? Bo teoria została wygłoszona, to może czas na praktyczny sposób rozwiązania tego problemu – co dla praktyka nie powinno stanowić problemu. Człowiek ma problem, a teoria mu nie pomoże – a Pan zawsze i wszędzie powtarza, że jest praktykiem.
  6. Tak się zastanawiam……………. 1. Pretensje do sprzedawcy o to, że sprzedał to, co klient chciał. 2. Obarczanie sprzedawcę winą, że odcień dobierany „na oko” przez kupującego był inny niż kupującego wyobrażenie o nim. 3. Wszędzie, meble „w paczkach” tylko na „podmiankę” – z bardzo prozaicznych przyczyn. 4. Sprzedawca winien, bo załatwił od ręki wymianę uchwytów, a nie kazał czekać aż „przyjdą” nowe. Faktycznie skandal – a salon do d.py.
  7. W zasadzie - mnie też, bo tylko te wina "usprawiedliwiają" jej obecność akurat w tym miejscu.
  8. Tak jak mówią „gusta” są różne – a to raczej nie podlega ani ocenie ani dyskusji. Biorąc jednak pod uwagę funkcjonalność, to sam nie chciałbym w tej kuchni gotować, a już na pewno utrzymywać ją (jej) w czystości. dopisałem: Warto, przed urządzeniem kuchni zapoznać się choćby z tymi zasadami https://budujemydom.pl/wystroj-wnetrz/kuchnia/a/1059-ergonomia-w-kuchni Te "trójkąty" naprawdę "działają".
  9. Wniosek z tego jeden. Nie brać żadnych zapewnień urzędnika na „gębę” – tylko bazować na zapisach obowiązujących aktów, w tym przypadku MPZP. Wniosek drugi – jeśli są ustalenia w MPZP, to nie ma możliwości ich zmiany „na pismo”. Wniosek trzeci – dokładnie czytać co jest zapisane w MPZP – zwłaszcza w opisie definicji i ustaleń dla danego terenu.
  10. Bo to mógł być ruralista – co tłumaczy taką wypowiedź.
  11. To ta sama działka i ten sam urząd ?
  12. Niestety – ale możliwe, że w szczegółach MPZP są jakieś „odstępstwa”.
  13. Dla tej działki – na podstawie tego co piszesz: W odległości nie mniejszej niż 10m od krawędzi jezdni – przy zachowaniu odległości - nie mniejszej niż 4m od granicy działki dla ściany z otworami lub 3m od granicy działki dla ściany bez otworów (dla ściany bez otworów możliwe są „odstępstwa” jeśli umieszczono je w MPZP).
  14. Czasu brakło – ale jakieś szczątkowe (tańce) - byli
  15. Tak się zastanawiam – o co tu chodzi? Od granicy działki, dla ściany z otworami (okiennymi i „drzwiowymi”) nie mniej niż 4m – bez odstępstw. Od tej gminnej drogi, minimalna odległość to 6m – z możliwością odstępstwa (post #25). Reszta to proste działanie matematyczne (dodawanie i odejmowanie): - jeśli granica działki = zewnętrzna krawędź jezdni (drogi), to odległość wynosi 6m lub w przypadku odstępstwa (post #25) nie mniej niż 4m (od granicy dzialki). - jeśli granica działki nie przebiega równo z granicą jezdni (drogi) to odległość od granicy działki, tak czy siak, nie może być mniejsza niż 4m + ewentualnie różnica odległości od jezdni, lub nie jeśli jest odstępstwo (post #25), lub jeśli ta odległość jest większa (w tym przypadku) niż 2m. Jeśli, jednak MPZP ustanowił granicę obowiązkową– to w tej granicy, jeśli granica zabudowy nieprzekraczalna – nie można jej przekraczać. Nie ma, w takim przypadku odstępstw - "na pismo". Jeśli na stronie gminy jest mapka z MPZP, to jest i opis, dla danego terenu. Proste jak drut. Dopisałem: Liczy się od krawędzi jezdni – wystarczyło doczytać. Ps. odległość od granicy dla sciany z otworami, bez otworów troche inne "uwarunkowania".
  16. Jeśli średnica tych akacji przekracza 6,5cm (obwód 20cm) na wys 1,3m od ziemi, to mają mniej niż 10 lat i na wycięcie nie potrzeba zezwolenia.
  17. Melduje, ze koniec świata (albo jeszcze dalej) też na miejscu – bez problemów. Co by tu jeszcze? Jak zwykle – było ZAJEFAJNIE – za co w głębokim pokłonie, dziękuję.
  18. To ma być murowana kopuła – tak wiec element bardzo istotny tj. koszt inwestycyjny, raczej nie do porównania. Również z tego samego względu koszty ogrzewania trudne do porównania, bo mniejsza kubatura w stosunku do analogicznej powierzchni. Nie mniej jednak też czekam na wyniki.
  19. Reguluje to Ustawa o ochronie przyrody - Rozdział 4 Art.83 ust. 6 pkt. 2 i 4 – dotyczy usuwania bez zgody urzędu drzew owocowych, oraz takich, których wiek nie przekracza 10 lat. Wiek drzewa określa się mierząc jego średnicę na wys. 1,3m i porównując wynik z Tabelą Wiekową Drzew (Majdeckiego).
  20. Akurat w tym przypadku nie beton, tylko znajomość przepisów i ich wymogi. Ustawa o Planowaniu …. Art.61.2.5:
  21. Kropeczka, ale tu nie jest mowa o pozwoleniu na budowę, tylko o wydaniu WZ – bo brak MPZP. W Twoim przypadku (wydania PnB) sprawa jest mniej skomplikowana „terminowo” – bo jest prosty zapis – za każdy dzień zwłoki 500zł, bo uregulowało to Prawo Budowlane. Wydanie WZ dla inwestycji nie publicznej podlega procedurom KPA – a te są jakie są (zawiłe). Jest jeszcze jedna różnica. Przy wydawaniu PnB, urząd w zasadzie tylko sprawdza zgodność dostarczonego projektu (dokumentacji) z wymaganiami MPZP lub WZ. Natomiast procedura WZ jest bardziej skomplikowana (określenie lini zabudowy, analiza, itp.) które musi wykonać urząd.
  22. Małe nieporozumienie – swoje roszczenia odnośnie ewentualnych rekompensat lub zwrotów poniesionych kosztów można dochodzić tylko na drodze sądowej – tak jak w każdym innym przypadku. Natomiast wspomniana kara dotyczy konkretnego urzędnika, za nieterminowe załatwienie (bądź niezałatwienie) „sprawy” – na podstawie Art. 38 KPA + inne określające jaka może być kara (rodzaj) oraz wysokość w przypadku kary pieniężnej, dla konkretnego urzędnika. Dopowiem, że w przypadku zwłoki (nieuzasadnionej) w wydaniu pozwolenia na budowę, kare płaci urząd w wys. 500zł (chyba) za każdy dzień zwłoki, ale to reguluje Prawo Budowlane. Wpłata (kara) jest dochodem skarbu państwa. dopisałem: W przypadku WZ dla inwestycji publicznych termin wynosi 65 dni, a kara 500zł - zgodnie z ustawą o planowaniu .......
  23. No to jest problem, bo kuchnia jest MOJA i nie jestem wyjątkiem. W domu mojego przyjaciela, żona miała wpływ tylko na kolor mebli kuchennych.
  24. Ta norma chyba jeszcze jest obowiązkowa – ale już nie dotyczy domów jednorodzinnych (chyba obowiązuje nadal w „publicznych”). Jednak w projektach instalacji elektrycznych (dla domów jednorodzinnych) , projektanci na wszelki wypadek, taką lokalizację podają. Faktycznie taka odległość od framugi (futryny) podana jest jako minimalna. Podzielam zdanie Barboosy i retrofod – skoro przepisy na to zezwalają, ma być tak jak chce inwestor i to bez względu na jego motywacje.
  25. Zupełnie jako, zupełny niefachowiec - takie „przemyślenie”: W zasadzie łączniki oświetlenia (wyłączniki) montuje się: - na wysokości 1,4 – 1,45m - od strony klamki, - w odległości 10 – 15cm od futryny. - w pomieszczeniach wilgotnych powinny być na zewnątrz pomieszczenia. W domach jednorodzinnych te zasady (już) nie obowiązują – nie mniej jednak pozostały przyzwyczajenia i nawyki. Człowiek odruchowo szuka wyłącznika na tych wysokościach i w takich lokalizacjach – bo w pomieszczeniach „publicznych” tak są „zlokalizowane”.
×
×
  • Utwórz nowe...