-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Ale to raczej ssz
-
„Prawie” – robi wielką różnicę. Jak to „prawie” oscyluje wokół „darmo” to można zaryzykować – bo darowanemu …….
-
Nie bardzo wiem dlaczego się spieszysz z zakupem. Przecież gwarancja „biegnie” od chwili zakupu, a nie od podłączenia. Do czasu konieczności zakupu mogą wejść nowe, lepsze i tańsze produkty. Może się zmienią Twoje wymagania, np. więcej lub mniej „palników” w płycie, itp. Moim zdaniem; w sumie wiele „przeciw” wcześniejszemu zakupowi, oraz nic „za”. dopisalem: Ps. Rzeczywisty koszt 1kWh możesz łatwo obliczyć, dzieląc kwotę do zapłaty, przez ilość zużytych kWh.
-
U mnie koszt wymiany 11kg butli to dobrze ponad 60zł, ale liczyłem dla wartości podanej przez animusa – bo zadał konkretne pytanie czy za 35zł …….. Raczej nie zużywa się do „dna” – ale to mniej istotne. Koszt 1kWh razem ze wszystkimi opłatami to okolo 0,50zł i zależy od rejonu.
-
Nie bardzo wiem do czego zmierzasz? Czy ja namawiałem lub namawiam do kupna płyty indukcyjnej? Dlaczego mam Ci coś „pokrywać’ ? Wyliczenia są bardzo „naciągane” w stosunku do sprawności kuchenki gazowej (piekarnika również), bo znajdź kuchenkę gazową o sprawności 50% - raczej znajdziesz informacje o sprawnościach rzędu 20 – 40%. Również przeliczniki na kWh są bardzo optymistyczne, bo to są wartości deklarowane. Znalazłeś błąd w wyliczeniu, lub w przyjętych założeniach – pokaż, to skoryguję – wszak jestem tylko błądzącym człowiekiem.
-
Policzyłem przyjmując założenia: - koszt butli 11kg 35zl czyli 1kg = 3,18zl (u Animusa), - koszt 1m3 gazu GZ-50 1,7zł (wszystkie składniki u mnie), - koszt 1kWh energii elektrycznej 0,53zł (u mnie), - sprawność kuchenki gazowej 50% (optymistycznie i dla najnowszych, bo zwykle nie przekracza 40%), - sprawność płyty indukcyjnej 90% (pesymistycznie, łącznie z „czuwaniem”), - 1kg gazu z butli = 13kWh przy uwzględnieniu sprawności daje to 6,5kWh - 1m3 gazu DZ-50 = 9,7kWh przy uwzględnieniu sprawności daje to 4,85kWh - 1kWh energii elektrycznej przy uwzględnieniu sprawności daje 1,1kWh. A teraz koszt dla poszczególnych kuchenek: - z butli 1kWh = 0,49zł, - GZ-50 1kWh = 0,35zł - indukcyjna 1kWh = 0,58zł Ps. Oj niekoniecznie - potwierdza bo koszt uzyskania 1kWh wynosi: - GZ-50 około 0,18zł - z butli około 0,25zł Ja zużywam do gotowania około 114kWh, a Ty około 143kWh (bez uwzględnienia sprawności), a po uwzględnieniu sprawności kuchenek odpowiednio; ja około 53kWh , a Ty około 71kWh dopisałem: Ps.2. Gdybyś „przeszedł” na kuchnię indukcyjną to zapłaciłbyś o około 6zł więcej, natomiast ja o około 10zł więcej (teoretycznie, bo indukcyjną można bardziej „racjonalnie” wykorzystać , a wtedy różnice mogą być mniejsze).
-
A co stoi na przeszkodzie aby układ grzewczy ogrzewania podłogowego zastosować na ścianie lub suficie? Znów zapomniałeś dodać, ze koszt tego cuda: 1m2, to ponad 200zł.
-
Inteligentny użytkownik tego forum – czyli wszyscy oprócz jednego, odróżnia nachalnych reklamodawców, a zwłaszcza którzy wyskakują ni z gruszki ni pietruszki. Dodaj jeszcze, ze koszt tak pojmowanej „inteligencji” to nie mniej jak 200zł/m2. Jak dla mnie to i to najgorszej jakości. za głupotę i nachalność.
-
Nieskromnie powiem, ze liczyłem na taki „zwrot” w projekcie – tyle, że nie ze względu na „akumulację ścian”, a ze względu na trudności techniczne (a potem „użytkowe”) związane z tak grubą warstwą ocieplenia, w tej „kuli” od wewnątrz. Dopisałem: Tak myślę (nieskromnie), że ta akumulacyjność to tylko pretekst.
-
A możesz to jakoś „udokumentować” – jakieś wyliczenia w stosunku do gazu z butli?
-
Nie w kodeksie wykroczeń, tylko na drodze sądowej – a do takiej ten przypadek się kwalifikuje, wobec „dobroduszności” dzielnicowego. Nie wiem jak bardzo jesteś zdeterminowana, ale często „droga pisemna” do przełożonego, z opisem dotychczasowych rozmów z dzielnicowym i „podjętych” przez niego „działań”, przynosi zaskakujący (pozytywnie) efekt. A jak w piśmie zaznaczysz, że za podobne praktyki pan X był karany sądownie, to okaże się jak daleko dzielnicowy był od prawdy w zakresie recydywy. Przy następnej rozmowie z dzielnicowym wspomnij „mimochodem”, że rozważasz złożenie skargi na piśmie. dopisalem: Ps. Uświadom również dzielnicowego, że jeśli ten pies, bez smyczy i kagańca (tak domniemam) kogoś pogryzie, to może się okazać, że dzielnicowy będzie „współsprawcą” za „niepodjęcie” , a już na pewno ten fakt zaważy na jego karierze w mo. Zawsze można złożyć skargę w straży miejskiej – ci są bardziej skorzy do wystawiania najwyższych mandatów – i nie są powiązani z mo.
-
Ale o co chodzi – nic nie kumam.
-
Też tak uważam.
-
Teoretycznie masz rację, ale przy bardzo małym płomieniu (a ja często takiego potrzebuję) zawsze istnieje ryzyko, jego „zdmuchnięcia”( zwłaszcza przy sprawnej wentylacji) – co mnie przytrafia się notorycznie. Pomijam już tu sprawę „akuratnego” określenia jego (płomienia) wielkości – co też jest akurat, moim notorycznym, „zjawiskiem”. Ale miałem też problem – z doborem dobrej patelni grillowej do płyty indukcyjnej (do gazowej też szukałem, ale krócej). Od 2 miesięcy jestem już szczęśliwym posiadaczem takowej - mniej szczęśliwy jest stan konta, ale przy gazowej było podobnie.
-
Nie mam żadnego interesu w tym aby cokolwiek reklamować. Czy teoria ? Na co dzień gotuję na kuchence gazowej (gaz z „rury”), natomiast „od święta”(na wsi) na indukcyjnej. Wolę „od święta” – zwłaszcza przygotowując kolację wigilijną, kiedy potrzebuję zarówno „mocy” dla smażenia jak i „pyrkania” dla barszczu. Nie ukrywam też, że indukcyjną (w zasadzie dotyczy to każdego urządzenia elektrycznego) wolę także ze względu na możliwość jej programowania – rano stawiam garnki na płycie, a kuchenka w odpowiednim czasie zaczyna gotować lub podgrzewać . Co do kosztów eksploatacji, to napisałem wyraźnie, że mogą być niższe niż z gazu z butli, ale przy jej pełnym „opanowaniu” – mając na uwadze tylko sprawność kuchenki gazowej i indukcyjnej, oraz cenę 1kWh uzyskanej z gazu z butli i energii elektrycznej - u mnie 1kWh energii elektrycznej to 0,53zł, a gazu z butli około 0,48zł (kg po około 6zł). I jeszcze co do kosztów gotowania kuchenką gazową. Ja przy 2 osobach (w soboty i niedziele 3 osoby) płacę za gaz (tylko kuchenka) – około 20zł/miesiąc – za tani gaz, bo z rury. Nie mam czajnika elektrycznego, a pijamy sporo herbaty. Dodam, że średnio około 2 soboty i niedziele w miesiącu, gotuję na wsi (na płycie) – co siłą rzeczy „zaniża” opłatę za gaz. U mnie cena 1kWh energii uzyskanej z gazu z „rury” to około 0,25zł. Biorąc to pod uwagę, w takiej sytuacji płyta indukcyjna zawsze będzie generowała koszty wyższe niż kuchenka gazowa, ale pytanie dotyczyło porównania płyty indukcyjnej, z kuchenką na gaz z butli. dopisalem: Ps. Piekarnik też masz gazowy ?
-
Można też nieźle „zarobić” na takim wykonawcy – to druga strona medalu.
-
Zamiast biadolić – działaj (chyba, że chcesz tylko biadolić): 1. F-rę ma obowiązek wystawić w określonym terminie – jeśli nie wystawia, to najprawdopodobniej „ukrywa” przychody przed fiskusem. Wysmaruj do niego pismo, ze jeśli do dnia ……. nie otrzymasz F-ry, to złożysz na niego doniesienie (jako prawy obywatel) do US. 2. Przestań do niego wydzwaniać – tylko napisz pismo (za pokwitowaniem odbioru) reklamacyjne z pełnym opisem wad. Jeśli po 14 dniach od chwili otrzymania, nie odezwie się – znaczy, że przyjmuje w całości Twoje roszczenia. 3. Po tych 14 dniach, następne pismo z podaniem Twojego terminu usunięcia, potwierdzonych przez niego niedoróbek. Jeśli nie wykona, udać się z całą dokumentacją (w tym „zwrotka” –ważne) do rzecznika konsumentów (powiatowego lub miejskiego, Federacji Konsumentów), a ten w Twoim imieniu będzie załatwiał sprawę – ZA DARMO.
-
Pewnie dzielnicowy nowy, albo jeśli ten sam, to wyjątkowo naruszyła go skleroza. Przypomnij wiec mu (dzielnicowemu) że facet „działa w sytuacji” recydywy – następny wyrok sądowy nie będzie tak łagodny.
-
Ps. Płyta indukcyjna = odpowiednie garnki, czyli: - muszą być dopasowane średnicą do pól grzewczych płyty (kuchenka pracuje wtedy najwydajniej), - muszą mieć idealnie (no prawie idealne) płaskie dno (od strony kuchenki), - muszą mieć dno ferromagnetyczne, czyli takie do którego przywiera magnes (doskonały test na określenie, czy dany garnek nadaje się do płyty indukcyjnej).
-
W zasadzie należy zastosować podobną metodę co przy kupnie kalkulatora – płacić tylko za to z czego będziemy korzystać. W zdecydowanej większości przypadków ilość elektroniki „użytkowej” wpływa na cenę.
-
Koszt 1kWh z gazu z butli i energii elektrycznej jest porównywalny. Energia elektryczna, jajko taka, nie wypierdzieli sama z siebie, a butla i owszem. Energia elektryczna jest, tak czy siak, doprowadzona – butla potrzebuje specjalnej „dostawy”. Kuchnia indukcyjna potrafi gotować sama – można ją zaprogramować. Kuchnia indukcyjna, przy jej pełnym „opanowaniu” może być ekonomiczniejsza od tej na butlę. Kuchenka gazowa jest tańsza – w zakupie. Ps. Smak potrawy jest w 99,99% zależny od kucharza.
-
Zasadnicza różnica jest taka, że w kotle z zamkniętą komorą spalania powietrze do komory dostarczane jest kominem – specjalnym.
-
Jakie zwierzaki macie(lub zamierzacie mieć) na swoim??
bajbaga odpisał Czapi w kategorii Nasze zwierzaki
Ale one wcale nie muszą sankcjonować „związku”. Będą żyli na kocia łapę – czyli nie ma podstaw, aby to samo nazwisko „obowiązywało”. -
brak możliwości przyłączenia do sieci kanalizacyjnej
bajbaga odpisał kalumet w kategorii Porady prawne i finansowe
Sprawdź dokładnie czy sąsiad rzeczoną zgodę dostał i na jakich warunkach – masz do tego prawo zagwarantowane przez ustawę o dostępie do informacji publicznej ( http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20011121198 ) Nie istnieje obowiązek wykazywania interesu prawnego czy faktycznego w uzyskaniu tej informacji. Ważne, bo nadużywane często przez urzędy, sprawa ochrony danych osobowych: Mając wiedzę (pozytywną decyzję urzędu dla sąsiada) możesz napisać odwołanie (jeśli nie minął termin) lub wystąpić z nowym wnioskiem, powołując się na konkretny dokument (decyzję) w takiej samej sprawie. -
W podpisanej umowie jest rozliczanie na podstawie KRN. Koniec. Kropka.