bajbaga

Zapewne ta wężownica nie była przeznaczona do wody "spożywczej" - powinna być co najmniej ocynkowana.

Raczej próg (podproże?), dodatkowo zbrojone, coby otwór "nie rozjechał się dołem" - stara technika murarska, zapobiega ewentualnym pęknięciom ściany pod oknem.

Raczej na tej działce postawić będzie można dom o szer. max. 5m, bo od strony drugiej granicy musi być 4 m dla ściany z oknem - nie sądzę aby było inaczej (przepisy - w tym p.poż) Czyli jak dom będzie stał 4m od granicy (jednej) to miejsce parkingowe można zrobić za domem.

Myślałem, że na tym forum tego nie napiszę. Jednak dzisiaj, moim zdaniem, "poprawność forumowa" została zgwałcona - niestety.

czyżby ?

Już myślałem, że nie potrafisz mnie zdziwić więcej niż do tej pory - fakt mało kto jest aż tak skuteczny.

czyżby to była sugestia, że pozostałe częstotliwości dźwięków nie są drganiami ?

Człowieku - odczep ty się od tego komina !!!!!!!!!!!! Cóż Ci takiego uczynił - bidulek jeden ? Jak w taką budowle trafi bezpośrednie trafienie atomowe, to wszystko runie, a komin zostanie. Jak ta belka zacznie (znacząco) cisnąć na komin, to wcześniej spadnie klatka schodowa, a ze ścian będą "balony".

Wyrok nakazujący przycięcie do "odpowiedniej" wysokości - to chyba coś innego jak zakaz sadzenia.....

Tak na czuja, to jest zasilanie jakiejś małej termy elektrycznej. Takie samorodne krzesło elektryczne.

Z Bałtykiem

ale ta potrzebna przestrzeń jest prawie 0,5m od blatu.

Obrócić kuchenkę o 90 stopni i będzie cała wnęka do wykorzystania. Jeśli nie jest to możliwe, to też nie ma problemu - przecież piekarnik, tyle miejsca potrzebuje tylko w pozycji całkowicie otwartej. Zlewozmywak nie musi być zabudowany do samego dołu.

I to jest najlepsze rozwiązanie - dla wszystkich. Ewka - jesteś WIELKA.

Jak wpierdzielają sztuczne to nie mole tylko dury

Prezes zawsze jest do przodu - dlatego jest Prezesem.

Tak mimochodem. To ma być warzywniak, tak więc zbyt ciepły nie może być. Skoro warzywa, to mnóstwo żarcia, czyli ewentualnie "inwazja" gryzoni. Gryzonie i styropian - nie najlepsze zestawienie. 1m2 witryny (drzwi) równowartość około 7m2 dobrze ocieplonej ściany. Nic nie piszesz o dachu, ale on jest strategiczny, bo (pomijając straty ciepła) w pewnym stopniu "narzuca" rozwiązanie sposobu ocieplenia ścian - pamiętaj o lecie, bo okaże się, że z 1kG warzyw, zostaje tylko 0,5kG.

Jak dla mnie, to raczej belka ważniejsza od komina. Jak nie będziesz jeździć po tym stropie traktorem, to komin ostanie się nienaruszony. Moim zdaniem każda ingerencja w stan obecny, może przynieść więcej szkód niż ewentualnego pożytku. Dla poprawy nastroju, sprawdź czy to (takie) wykonanie jest zgodne z projektem, jeśli jest, to ewentualnym sponsorem zostanie projektant (z ubezpieczenia) OC, jeśli nie jest, to sponsoruje ubezpieczyciel kierbuda. A wiedza kto dał ciała - bezcenna

Ma wylany wieniec. Na szczytowych folia może zadziałać jak żagiel. Jak wiatr zerwie (prędzej czy później zerwie) to kto ma to poprawić (na szczytówkach) ?

To niby co on ma zabezpieczyć ?

Moim zdaniem - wcześniej dokładnie to samo, napisał Fachowiec od kominów.

Do środka budynku, bo tam jest (w pewnym sensie) utrudniona wentylacja i może nie odparować tak jak ze stropu

Powiem tak, jak Ci się komin "zawali" ("uszkodzi") - to znaczy, że domu już nie ma

Jak nie widać, jak widać - że zalali ceramiczny To jest kurnik, a nie wieżowiec.

Ja nie widzę ewentualnych problemów, które mogłyby ewentualnie wystąpić przy takim wykonaniu tego komina. Gdyby były jakieś ruchy budynku, które mogłyby "uszkodzić", tak "posadowiony" komin, to ta "strata" będzie (może być) najmniejszym zmartwieniem. Ja bym to olał i spał bardzo spokojnie.