-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Dodam tylko, że brzmienie pkt. 10 wynika z tego, że własnie kominiarze interpretowali poprzedni zapis, że w pomieszczeniu z kominkiem nie może być żadnej wentylacji mechanicznej. Również brzmienie § 170, jest odpowiedzią na durnowate interpretacje kominiarzy. Ustawodawca (minister) się wq.... i spowodował, że zapis jest jednoznaczny. pPs. Te zapisy ( § 150 i § 170)i w takim brzmieniu obowiązują od 2002r
-
Małe sprostowanie - w Rozporządzeniu aktualnym (z 2002r + nowele) jest to § 150. w brzmieniu: Różnica w zapisie jest istotna i nie pozostawia możliwości interpretacyjnej. Nie mniej jednak część ciućmokowatych kominiarzy dalej opiera się na nieistniejących od 2002r przepisach z 1997r. Biorąc pod uwagę ten zapis i przytoczony wyżej § 170 jasnym jest, że kocioł typu C można w domu jednorodzinnym stosować wszędzie bez dodatkowych wymogów co do rodzaju i sposobu wentylacji - pod warunkiem, że w pomieszczeniu w którym zastosowano ten (taki) kocioł jakaś wentylacja jest (nawet mechaniczna wywiewna).
-
Bywa, że i w podłodze zgodnie z przepisami.
-
Nie ma poglądów - są obowiązujące przepisy. Jak ktoś coś twierdzi (zwłaszcza jak wymaga) powinien wskazać konkretny przepis (art, par., .....) Cięższy od powietrza jest gaz "z butli" - ziemny jest lżejszy.
-
Tyle, że niekoniecznie musiała to być wina styropianu, który niby "poddał się". To tylko domniemanie o "winie" styropianu. Równie dobrze można domniemać, że cały budynek "siadł: a komin nie. Winny też mógł być grunt, albo "zagęszczenie". Nie jest to żaden dowód.
-
W zasadzie obowiązuje takim brzmieniu od 2002r Innych zapisów co do wentylacji (w tym zakresie) - brak Na temat znajomości prawa przez kominiarzy - nie wypowiadam się (życzliwie).
-
1. To jest kocioł z zamkniętą komorą spalania, tak więc wymagania co do rodzaju i sposobu wentylacji nie są określone - ale jakaś musi być - niekoniecznie grawitacyjna. 2. Wymóg "niemieszania" wentylacji dotyczy tylko pomieszczenia, a nie całości domu. 3. Jeśli garaż nie jest ogrzewany, może być "przewietrzany" dwoma przeciwległymi otworami w ścianach, bądź jedna kratką "wyciągową" jeśli wrota garażu nie są szczelne.
-
Tiiia ................... - jeden wydał na fundamenty 37.000zł bez robocizny, a drugi za płytę (dodatkowo wzmocnioną) 55.000zł z robocizną. Ale fundamenty są dla powierzchni zabudowy mniejszej o 1/2 niż płyta. Płyta dodatkowo "obciążona" kosztami wzmocnienia, bo teren "poszkodowy". Uwaga - teraz demagogia arytmetyczna. Biorąc pod uwagę powyższe, to wychodzi, że płyta (na normalnym terenie) z robocizną, dla porównywalnych powierzchni, jest o około 14.000zł tańsza od fundamentów bez robocizny.
-
Ta wyszukiwarka jasno jest określona - szuka partnerów określonej firmy - producenta określonego produktu (systemu) xxxxxxx - która jest właścicielem tej strony. W tytule wyszukiwarki jest "Znajdź naszego partnera" Trudno aby promowali konkurencję. Szukasz akurat takiego wyrobu (produktu) ? - ta wyszukiwarka pokaże partnerów, dystrybutorów tegoż. Przy okazji dowiesz się co dany partner tej firmy, jeszcze sprzedaje. Jak nie jest partnerem tej firmy - nie ma go w "bazie" I tak, ta wyszukiwarka jest i musi być tendencyjna. To jest tylko baza firm, partnerów producenta xxxxx.
-
Co najmniej i delikatnie - jest to bardzo kontrowersyjne stwierdzenie.
-
A może dystrybutor wody z podgrzewaniem (do 98 stopni) i z chłodzeniem ?
-
Wątek dla osób nocujących :)
bajbaga odpisał daggulka w kategorii LetKA 2014 - letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
W kwestyji wiodącej ten wewontek. Mnie jest ganzegal czy śniadanie będzie z noclegiem, czy bez noclegu - coś muszę wrzucić rano na ząb, o kawie nie wspominając. Nie chcę się prosić o jadło, bo o kawę nie wstyd. Sam z siebie nic nie przywiozę - bo mi się nie chce, a i wybór dość trudny - przeto zjem to co będzie. Wzorem lat minionych, deklaruję się, ze produkty (świeże bułeczki, itp.) mogę donieść ze sklepiku obok -
To prawda - nie mniej jednak, te dedykowane są wydajniejsze. To taka różnica jak przy woku tradycyjnym i tanim "łoku" z marketu.
-
I tu jest pewna sprzeczność. Przy budowie kurników raczej są "fachowcy", a logistyka i sprzęt to nieznane zjawisko. Tu rządzi permanentny brak kasy.
-
To tylko kwestia sprzętu, logistyki i ilości pracowników. Dla przykładu - w mojej okolicy budują 4 bloki 4 kondygnacyjne z 120 mieszkaniami (50 - 60m2). 1 sierpnia ogrodzono teren, a w pod koniec października (tego samego roku ) przykryto dachy. Teraz kończą ocieplenie i tynkują elewację, oraz robią parking na 200 miejsc postojowych. W lipcu ma być zasiedlenie - i wszystko na to wskazuje, że się wyrobią do czerwca.
-
Ale może być tańsze i w wielu przypadkach tak jest. Tiiiiaaaaa. Ale, raczej, mowa tu o kurnikach - a (i) podobne "ograniczenia" dotyczą (w takiej sytuacji) też fundamentów.
-
Płyta to tylko jeden ze sposobów na "posadowienie" budynku na gruncie. Podlega też normalnym procedurom budowlanym. Moim zdaniem, jest bardziej wszechstronna od tradycyjnego fundamentu - bo w zasadzie nie ma przeciwwskazań do jej zastosowania (a tradycyjne fundamentu - i owszem). Zna ktoś jakieś sytuacje (techniczne, gruntowe, itp.) gdy nie można zastosować płyty ? Ps. I nie ma bata we wsi, aby taką samą ilością ludzi i "środków", tradycyjne fundamenty wykonano szybciej niż płytę - zakładając kumatość ekip i nadzoru.
-
A ja zwracam uwagę na ten "kalkulator". Tylko suchy fakt, wynikający z prostego działania arytmetycznego. Końcowy koszt 1kWh dla ogrzewania wynosi 0,348zł przy PCi albo 0,529 zł przy gazie ziemnym i kotle kondensacyjnym Można też inaczej to skomentować - twórcy tego kalkulatora nie bardzo wierzą w swoje PCi, bo zakładają że COP ich pomp ciepła wynosi około 1,7 Tak jest przy uprawianiu kreatywnego (inaczej) marketingu.
-
Zwracam uwagę na wpis: Tam (pierwotnie) chyba miało być pokrycie pełne tego dachu i gont lub blacha. Te (takie) zmiany mogą być zakwalifikowane jako istotne. Te (takie) zmiany muszą być, tak czy siak, naniesione przez projektanta na projekcie i podpisane przez niego. Projektant odpowiada tylko za wykonanie zgodne z projektem - każda nie zaakceptowana przez projektanta i nie potwierdzona przez niego na projekcie zmiana, (w zasadzie) ściąga z niego odpowiedzialność. Jeśli jakiś inny uprawniony ma wątpliwości, to ma za....... obowiązek wpisać to w dziennik budowy - dalsze procedury są określone w PB. Ps. Jeśli budowy nie rozpoczęto - to tak jak radzi Irbis
-
Jeśli projektant uzna, że zmiana jest nieistotna, to urząd może się bodnąć.
-
Z reguły, są to "wykończenia" ściany oddzielenia p.poż.