Nie chcę krakać, ale może być tak, że żona otrzymała nieruchomość niezabudowaną - obstawiam, że nie jest ujawniony budynek, a podatek opłacany tylko za grunt. Żona, jako nowy właściciel, powinna dostać komplet dokumentów (pozwolenie na budowę, projekt, dziennik budowy) - chyba, że za "coś", jej matka w taki sposób dokonała na niej zemsty dopisałem: Ps. Jeśli jakim cudem (a Polska jest krainą z cudów słynną) ta budowa została formalnie zakończona, to zona powinna mieć, co najmniej, zgłoszenie zakończenia budowy i coroczną decyzję o opłacie podatku za nieruchomość (grunt + za budynek). Tak na marginesie, w tym roku podatek za budynek (gospodarczy) wynosi około 7zł za m2 (a tam jest około 300m2)