Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 357
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez zenek

  1. Dziad o gruszce, baba o pietruszce. Co mają kołki do kleju i odpadania styropianu. Klej klei styropian do ściany, a kołki są tylko dodatkiem. Myślalem, że to nie podlega dyskusji. I chodzi o ostyropian grafitowy a nie szary. To też chyba nie jest dyskusyjne...
  2. Czyżby??? Przecież było wiele przypadków odpadania grafitowego styropianu - dlatego jakoś go tam modernizowano. Wg informacji w wielu doniesieniach chodziło o większą rozszerzalność pod wpływem zmian temperatury, Wprowadzono frezy, coś tam jeszcze. W związku z tym nie ryzykowałbym twierdzenia, że grafitowy i biały styropian są takie same i tak samo reagują z klejem. A kwestia odpowiedniego klejenia i nieodpowiedniego, czyli fuszerki - to jeszcze inna kwestia.
  3. Masz dużo racji. Z drugiej strony jest masa tych, co polegli od kredytu. I jest ich coraz więcej. Niewypłacalnych. A więc jest kwestia ryzyka w "kapitalistyczno-demokratycznej" (a dla mnie nowopańszczyźnianej) rzeczywistości. Kwestia stabilnego zatrudnienia w dłuższym okresie. I kwestia nerwów. Dla mnie decydująca. Nie mam nerwów do kredytów
  4. Oczywiście - może poprzestać na ściance.
  5. Kredyt = kwota pożyczki + odsetki. Kogo na to stać - bierze kredyt.
  6. Bo przy takich skosach i we wszystkch kierunkach to na połowie powierzchni będzie miał nie więcej niż 1.80 - na oko to liczę oczywiście. A przy ostrzejszym dachu przynajmniej 2/3 będzie ok 2m. Też na oko
  7. A gdzie schody? Istniejące? Te kręte?
  8. Można z kredytem - i pół życia płacić oraz modlić się, by było czym zapłacić. I też sobie odmawiać, żeby starczyło na raty.
  9. Co to znaczy ta "furtka na przyszłość"? Jeśli chcecie kiedyś mieć użytkowe poddasze bez grubszej przebudowy, to i ściankę kolankową trzeba podnieść, ale i jeszcze zmienić kąt nachylenia dachu na ostrzejszy. W przeciwnym razie i tak caly dach będzie do zmiany(czyli nowy), bo pod istniejącym bedzie b. mało powierzchni użytkowej.
  10. Co to znaczy - sypią się? Ile tych cegieł, na jakiej powierzchni, w którym miejscu sklepienia? Najlepiej pokaż konkretne fotki.
  11. Oto twoja kultura wyssana z mlekiem m....? mam nadzieję, że chyba twoja osobista nabyta.
  12. Aha - mniej sie uginają, kiedy są na pióro i wpust. Ale wtedy wkręty są widoczne. Deski przybija się gwożdziem od pióra pod skosem do legara.
  13. Moim zdaniem to kołkowanie jest zabezpieczeniem wykonawców przed błędami wykonawstwa. To klej jest spoiwem między styropianem a murem! Klej jest wystarczający, by utrzymać styropian. Kołek nie utrzyma styropianu, bo punktowe mocowanie przy miękkości i kruchości styropianu (chyba że nie mówimy o fasadowym, tylko super twardym) będzie szybko się luzować i niszczyć styropian. Podmuchy wiatru w tym wydatnie pomogą. Klej ma trzymać styropian na większej powierzchni - i tyle. Na narożnikach jeszcze lepiej trzyma, pod warunkiem odpowiedniego łączenia na zakładkę poprzecznych płyt i solidnego klejenia. Dawno już czytałem zalecenia Instytutu budownictwa, by kołkować od 2 piętra, koniecznie bloki - by odpadający styropian nie spadł na głowy ludziom. Ale to jest sytuacja specyficzna, źle wykonana robota i odpadająca warstwa. Natomiast by kołki miały wzmacniać warstwę ocieplenia (mocowanie) - dla mnie bez sensu. Najbardziej kuriozalne jest, gdy ekipa dziś klei styropian na kleju (podkreślam, nie na piance) - a jutro wierci dziury na kołki. Taka autodestrukcja! Mocowanie kołkami przez siatkę (+warstawa kleju na styropianie i siatce) - to będzie trzymać. Ale to w wypadku wykładziny. Bo przy tynku kołki będą widoczne. Ale każdy kołek to mostek termiczny.
  14. Zapomniałeś, ze jest jeszcze parcie wiatru i obciążenie śniegiem.
  15. Jest - wyjątek zawsze potwierdza regułę. Np wymóg, by zapewnić niepalność i twardość podłoża - a strop jest wystarczająco silny, potężny.
  16. Wszystko to ma swój ciężar zalezny od użytego materiału. Wyższe krokwie przyjmą więkzą grubość ocieplenia - to tyczy sposobu ocieplenia. Rodzaj ocieplenia i grubość - więc sposob - daje ciężar i grubość warstwy. A więc sposób ocieplenia będzie wpływał na wysokość konstrukcji dachy (krokwi). Wszystkie obciążenia się sumują, i działają w stosunku do rozpiętości między podporami i rozstawem krokwi. Proste.
  17. Wszystko zależy od grubości płyty OSB, rozstawu legarów i rozstawu śruboklinów. Ale to nie przeszkodzi w ugięciu stropu (belek) - tyle, że będzie to bardzej równa kołyska. System w pewnych warunkach może się sprawdzić (przy malych odchyłkach legarów).
  18. A to sorry - jeśli to strop drewniany - nie należy wylewać go wylewkami z betonem. Chyba że to jakiś szczególny przypadek.
  19. Zależy to od rozpiętosci między podporami, sposobu ocieplenia, wykończenia stropu, skosów, rodzaju krycia. Od ciężaru, jaki mają nieść krokwie . Równiez odległości krokwi między sobą. Nikt ci nie powie tutaj odpowiedzialnie, czy wymiar może być inny. Najczęściej wysokość jest 18cm, a więc te dwa cm więcejm jest OK. Ja bym się tym nie przejmował - bedzie mocniej i sztywniej - więc lepiej.
  20. Perlitobeto to beton z perlitem, a styrobeton, to beton ze styropianem. Nie jest betonem konstrukcyjnym, nie stosuje się go do konstrukcji i nie wzmocni konstrukcji - natomiast jest o wiele twardszy niż sam styropian (a więc wytrzymalszy na nacisk - choć są wystarczająco twrde styropiany podłogowe). Służy do ocieplania i wylewek, nie do konstrukcji. Czy nie obciąży za bardzo stropu - obciąży na pewno o wiele bardziej, niż styropian - a czy bardzo - to zależy od konstrukcji stropu. Musi obliczyć fachowiec, znając parametry istniejącego stropu.
  21. Za to gaz jest czysty? Nie emituje spalin?
  22. Można w obu przypadkach - moim zdaniem. Ale o tym powinien sie wypowiedzieć konstruktor dopasowując odpowiednie wymiary do danego stropu i konkretnej sytuacji (np. wzmocnienia istniejących belek).
  23. Chodzi o to, by to wentylowanie było w miarę wydajne. Jak będzie za małe - to będzie twoje ryzyko. Natomast wzoru dokładnego nie znam i chyba robiło się to zwyczajowo z zapasem - jak np katedry, itp budowle - - inaczej mistrz budowlany tracił głowę na pieńku, chyba że mu wcześniej sklepienie spadło na łeb... I ono nie ma uciekać, tylka napływać i odpływać - wymieniać się. Tak samo np. zaleca się pod wykładzinami drewnianymi ścian. Przynajmniej w starych poradnikach budowlanych na temat tradycyjnych ekskluzywnych wykończeń ścian. W blokach nie ma stropów drewnianych, więc i wilgoć ma mniejsze pole do popisu. A grzyb jak najbardziej. Poza tym - ja tu wyrazam własne zdanie. Oczywiście ty wyrażasz własne. A które bogo88 weźmie pod uwagę - to jego prawo.
  24. Zobaczysz to w specyfikacji dołączonej do materiału.
  25. No to ja powiem - bez wentylowania będzie tam wilgoć, potem grzyb.
×
×
  • Utwórz nowe...