-
Posty
9 343 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
108
Wszystko napisane przez zenek
-
Perlitobeto to beton z perlitem, a styrobeton, to beton ze styropianem. Nie jest betonem konstrukcyjnym, nie stosuje się go do konstrukcji i nie wzmocni konstrukcji - natomiast jest o wiele twardszy niż sam styropian (a więc wytrzymalszy na nacisk - choć są wystarczająco twrde styropiany podłogowe). Służy do ocieplania i wylewek, nie do konstrukcji. Czy nie obciąży za bardzo stropu - obciąży na pewno o wiele bardziej, niż styropian - a czy bardzo - to zależy od konstrukcji stropu. Musi obliczyć fachowiec, znając parametry istniejącego stropu.
-
Można w obu przypadkach - moim zdaniem. Ale o tym powinien sie wypowiedzieć konstruktor dopasowując odpowiednie wymiary do danego stropu i konkretnej sytuacji (np. wzmocnienia istniejących belek).
-
Chodzi o to, by to wentylowanie było w miarę wydajne. Jak będzie za małe - to będzie twoje ryzyko. Natomast wzoru dokładnego nie znam i chyba robiło się to zwyczajowo z zapasem - jak np katedry, itp budowle - - inaczej mistrz budowlany tracił głowę na pieńku, chyba że mu wcześniej sklepienie spadło na łeb... I ono nie ma uciekać, tylka napływać i odpływać - wymieniać się. Tak samo np. zaleca się pod wykładzinami drewnianymi ścian. Przynajmniej w starych poradnikach budowlanych na temat tradycyjnych ekskluzywnych wykończeń ścian. W blokach nie ma stropów drewnianych, więc i wilgoć ma mniejsze pole do popisu. A grzyb jak najbardziej. Poza tym - ja tu wyrazam własne zdanie. Oczywiście ty wyrażasz własne. A które bogo88 weźmie pod uwagę - to jego prawo.
-
Zobaczysz to w specyfikacji dołączonej do materiału.
-
No to ja powiem - bez wentylowania będzie tam wilgoć, potem grzyb.
-
Wytłumacz.
-
Dlatego nie podoba mi się sufit podwieszony pod drewnianym stropem, bo jest duża szansa, że będzie przyspieszał jego destrukcję. Ale można próbować pomagać w tej wymianie powietrza podonie jak w podłodze na legarach - przez zapewnienie nawiewu i wywiewu przy ścianach (poprostu szpary). Się uparłeś na tę krokwię. Krokwie mają inne wymiary i zastosowanie. To mają być łaty, profile - najlepiej blaszane, bo lekkie. I mocowane do każdej belki, bo wtedy ciężar będzie równo rozłożony, a i wypoziomować je będzie łatwieji nie będą się giąć.
-
Tak - każde drzewo użyte do wbudowania musi być wysuszone i zabezpieczone przed wilgocią, szkodnikmi a nawet przed ogniem. Nowe ze starymi będą pracować - trudno dokładnie przewiziec - jak? Jeśli są zdrowe i nie pogięte - - będą najlepsze
-
Rozumiem - że mówimy teraz o stropie pod strychem. Jeśli będzie taka luka, to musisz zadbać o wentylowanie tego powietrza, czyli spowodować jego stalą wymianę. Nie rozumiem dlaczego z krokwi, zamiast z łat lub profili blaszanych (czyli lekkich) - jeśli już upierasz się przy tych panelach. I dlaczego mocowane do ścian i w środku stropu????
-
Wtedy chyba ruszt przymocowany do belek stropu, na nim wełna i paroizolacja, a do rusztu przymocowane panele Dobra propozycja. Wtedy na stropie wystarczy cienka warstwa wełny jako termo i akustyczna izolacja.
-
Tzn masz dach oparty bezposrednio na poziomie podłogi strychu? Nie ma murłaty? Najlepiej zrób jakąś fotkę....
-
No to nic bym nie zmienił w swoich wcześniejszych wpisach I dlaczego strop "niestety" - normalny drewniany i tyle. Aha - nie ma krokwi w stropie - raczej belki, deski, podciąg- może cos jeszcze?
-
Drewno też można wykończyć - nie piszesz konkretnie jak to wygląda. Powietrze bedzie ci uciekać, jak masz dziurawy strop. Jeśli nie, to będzie się oziębiać na zimnym stropie, zostawiając parę wodną, ktora tam sie bedzie skraplać, i wróci zpowrotem do pomieszczenia w postaci kropli, chyba że zostanie na panelach i w stropie jako wilgoć.
-
Tak. Jesli chcesz użytkowe poddasze - to ociepl dach, jeśli chcesz mieć strych nieocieplony, to daj wełnę na strop piętra. Nie pod tylko na strop. 30 - 40 cm . Welny lub styropianu. Aha - nawet, jak będziesz mia ocieplony dach, to i ttak na stropie piętra powinno być z 10 cm wełny żeby dodatkowo ocieplić i wytłumić piętro. Ocieplanie stropu od wewnatrz ( zdołu) jest wadliwe i dopuszczalne tylko wtedy, gdy nie możesz to zrobić od góry. Zły pomysł. wysokośc est mniej komfortowa, obniżasz standard pomieszczenia. Jak masz 2.6m wysokości - to nie pchaj żadnych paneli, wykończ sufit istniejącego stropu i zgłowy.
-
Ja, jak coć piszę, to zgodnie z tym co myślę, a jak coś cytuję, to wyrażam o tym konkretną opinię, albo się utożsamiam. I nie wycofuję sie rakiem z tego co powiedziałem. TO teraz KONKRETNIE: Cytowałeś, bo sie zgadzałeś z cytatem - czy cytowałeś, bo się nie zgadzałeś? Konkrety, nie ogólniki. Nieeleganckie są twoje insynuacje i ogolniki. Odnieś się do konkretnej sytuacji, konkretnego cytatu, wpisu - konkretnie. Jak wam brak argumentów, to lecicie po bandzie. Konkrety - to jest wasza bolączka, na tym sie przeważnie wywracacie. I dyskusja zamienia się w bicie piany. O czym, człowieku, gadasz. Elektorat swoją drogą, ale chyba nie chodzi rownież o ruskich czy australiskich górników. A przecież z zagranicy importujemy pełno węgla. Widocznie jest potrzebny i nie starcza krajowego. W Niemczech też pełno węgla się fedruje, otwierają nowe kopalnie, w tym brunatnego. A więc sytuacja nie jest zerojedynkowa, tylko złożona. W jednym macie rację - za mało jest zachęt Państwa do korzystania z energii odnawialnej, ale też jest ona sakramencko droga. Tu też nie jest wszysto takie jasne. Ja się jednemu dziwię, że nie lansuje się spalania drewna (odnawialne i odpadowe - więc ekologiczne paliwo) przy zastosowaniu elektrofiltrów. Są takie i wcale nie są stosunkowo drogie (dla kominków i kotłów). To jest dla mnie niezrozumiałe, bo spaliny takie po filtrze antypyłowym są mniej trujące niż z gazu.
-
No ale cytowałeś jako coś, żczym się zgadzasz i proponujesz. Podpierałeś się tym cytatem, nie przeczyłeś mu. Teraz nagle się wycofujesz??? Jak cytujesz, to masz je w ustach. Twoje zastrzeżenia są bez sensu. No chyba że cytowałeś coś, z czym się nie zgadzasz.... Oj tam - brakuje wam argumentów - i stąd ucieczka w pomówienia. Jeden ze sposobów erystyki. Tych słabszych niestety...
-
Chyba żartujesz. Wg mnie o wiele więcej. 1 - 1.5 cm to on się od razu ugnie, przy budowie. Oczywiście wg mnie. 1. To zależy od rozpiętości stropu. 2. 1.5 cm to się żelbet ugnie przy np 4 m rozpiętości. Podciąg to jest raczej żelbetowy albo stalowy, wydaje mi się. I na czym oprzesz te słupy - na podłodze ????
-
1. W dolnej części okno jest zimnejsze bo i temp w pokoju niżej jest niższa, i jest otencjalna szpara, a więc nieszczelności. Jest też osadzenie okna - czyli też następna potencjalna szpara. 2. Różnica między bokami - pewnie to samo - niedoróbka osadzenia okna. 3. Dokładanie termometru oczywiście jest dobre, aale każda nawet mała nieszczelność mocno wpłynie na wskazanie. W sumie nie odkryję nic nowego, jeśli przypomnę, że okno same w sobie jest slabszą częścią ściany (ocieplonej) pod względem termicznym, taki połmostek zimna, a najważniejsze są tu izolacyjnośc ramiaków, szyb zespolonych, osadzenia i ocieplenia węgarkow, nadproża i parapetów. Dopiero wszystko razem ocieplone może zmniejszyć wydatnie straty ciepła. Wg mnie oczywiście Plus dodatkowe zasłony,rolety wewnętrzne, itp.