Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 343
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    108

Wszystko napisane przez zenek

  1. No to wygląda że preferowane są parterowe z dachem, ew. dopuszczalny niski parter. Wys pewnie do kalenicy i dach plaski chyba niedozwolony. B. duża pow zabudowy - to wygodne dla ciebie. W zasadzie - jeśli nie ma innych obostrzeń - b. liberalne warunki (procz wysokości)
  2. Tylko w socjaliźmie? Prywata tylko w socjaliźmie? A skąd niby afery gospodarcze, przekupstwa, prywata, "lobbing" , lewe przetargi (ostatnio głośne w Austrii) w kapitaliźmie - też z socjalizmu? Ze zwykłego partyjnego nadania to masz w każdym ustroju - od pańszczyzny do liberalizmu. Nie decyduje rachnek - tylko układy, koterie, pokrewieństwo itd. Ale często nie przeszkadza to rachunkowi - bo na ten pracują zwykłe robole. cyt "BIORĄ (a nie zarabiają) naprawdę duże pieniądze w np. spółkach skarbu państwa kompletnie się na niczym nie znając i nie tworząc tego dochodu." No tak - są również Prezydentami - który kandydat na Prezydenta wna zachodzie jest niezależny - może to było przed wojną. Teraz to są reprezentanci - kogo? - no przecież nie przeciętnego Kowalskiego . A kto mówi - osobiście. Chodzi o prawdziwą wycenę roboty. Obojetne - fizycznej, umysłowej. Jeżeli stworzysz odpowiednie warunki - sztuczne, niesprawiedliwe, dowartościowujące ponad miare - to jedni będą robić za miskę ryżu, drudzy za kontener kawioru - jednakowo się wysilając pod każdym względem. Dla mnie to draństwo, oszustwo i wyzysk - i praktycznie ustrój pańszczyźniany w maskującym kokonie liberalizmu. Przykład: Firma prawnicza, która wywalczyła odszkodowanie w wysokość 30 mln $ dla poszkodowanego (w USA chyba) bierze połowę z tego jako wynagrodzenie. Oczywiście dzięki odpowiedniemu prawodawstwu, ktorego dopilnowali prawnicy przez wiele lat w interesie bardziej swoim niż zwykłego obywatela. No to gaz a takiego prawnika może być parę tysięcy $ na godzinę, albo więcej - bo takie sobie warunki ustawili. U nas też dawniej bez prawnika prawo budowlane było jasne - teraz masz oferty, że wszystko wszędzie załatwią, bo wszystko jest możliwe pod warunkiem odpowiedniej sumy. Oczywiście za pomocą świetnych prawników. Stąd paradoksalne np. WZi ZTki. To malutki tylko przykład. Ja też nie zazdroszczę tym, ktorzy zarabiają miliony - np Messi - ale jego wkład jest autentyczny. Jego brak przekłada się bezpośrednio na jakość - czyli zyzsk. Podobnie Gates, inne super talenty, czy geniusze w swej dziedzinie. Ich wartość można dokładnie policzyć. Inny przyklad u nas: Emeryturki po 10, 15, 20 tys - głownie maja ci, i to gwarantowane przez Państwo, co nie płacili ZUS, ale byli przy władzy - prawnicy, mundurowi, politycy. Mieli pilnować prawa - no to dopilnowali A to że większość teraz dostanie 1000 - 2000 (i to bez prawa przejścia sobie dowolnego w 'stan spoczynku' - to dopiero określenie dla "elity") - no widać na tyle zasłużyli, nie powinni tym pierwszym zazdrościć - prawda?
  3. No właśnie - i wystarczy tych otworów (przez które dźwiek też przechodzi). Ale to tylko moje zdanie - jak ktoś lubi takie audio, no to nikt mu nie zabroni Poza tym jestem zwolennikiem przedsionka do łazienki, WC - jeśli tylko jest taka możliwość. I nie lubię z tych powodów - też zapachów - łączenia kuchni z salonem. Z jadalnią tak. Taki staromodny jestem w tym zakresie.
  4. Nie mam takiego domu - ale gdybym budował, to bym dał strop żelbetowy. Wybór technologii to rzecz wtórna. Dlaczego? Bo jest niepalny, silny, dobrze spaja mury parteru, usztywnia konstrukcję i jest stabilną podstawą pod dach. łatwy też jest do ew. adaptacji, modernizacji. Termoizolacja takiego stropu jest prosta, łączy się łatwo z termoizolacją ścian.
  5. No do futryny, oscieznicy, czegokolwiek. Po co - żeby nie bylo słychać np. pierdzenia ale też innych odgłosów...
  6. Tak - ale tylko dlatego, że stal zbrojeniowa była "na kartki", bardzo jej brakowało w składach. A fundament należy zbroić, bo jest podstawą budynku.
  7. Już 3/4 tego zdania to żadne argumenty - zwykły słowotok i pieniactwo. I chyba nieprawda. I myśl, kiedy piszesz - bo nie wiadomo na czym, czy kim, byś "nie zostawił suchej nitki" . Za bardzo się podniecasz tym pisaniem. A oczywiście krytykować możesz - byle bez chamstwa. Jak policzysz koszt pompy i resztę - to wniosek jest prosty. Masz przykłady poniżej swego postu. I nie ciesz się 5-letnią gwarancją. Zwykle urządzenia padają po gwarancji - czego ci oczywiście nie życzę. A wtedy koszty są odpowiednie do wartości ustrojstwa. Więc pojaw się na forum za 5, 10 lat - wtedy będzie to jakiś reprezentatywny okres. Wtedy opowiesz o kosztach. Do tego czasu też może się nauczysz spokojnie dyskutować. I podniecać tam, gdzie jest to rzeczywiście użyteczne.
  8. czyli masz nowy dom. Ile takich jest - 1%? Reszta jest albo nieocieplonych, albo słabo - bo dawniej. ... odstajesz swoim poziomem od reszty - szajba odbiła, czy ty tak zwykle ? I znany jesteś? Tutaj... I dom twój każdy zna... I z zachodniej Polski, jak mniemam - to pewnie i taki ogarnięty..., bo to przecie bliżej Europy No patrz - nie dośc że ogarnięty na swój sposób, to i sprytny - no i chamowaty też - jednym słowem czereśniak. A to oznacza koniec dialogu.
  9. Czytałeś, co napisałem - czy piszesz, bo tak musisz? Wg ciebie dać zarobić bankom i pośrednikom to kapitalizm, a bezpośrednio obywatelowi, inwestorowi - to komunizm? Przecież napisałem: Nie władza ma dbać o możliwie niską cenę nośników energii - a gaz i elektryka są coraz droższe. I wygląda, że będzie drożej, nie taniej. Powiedz to emerytowi, co ma 1000 - 1500 zł emertury. Jeśli ty masz w d. jego, dlaczego on ciebie nie ma mieć w d. Jeśli idzie o śmieci - zgoda. Jeśli idzie o węgiel - władza wydobywa, władza sprzedaje, władza zarabia. Więc to co śmierdzi, to towar władzy. I władza ma dbać o porządek, ale też o równość egzystencji obywateli. Ciebie było stać na pompę ciepła, emeryta lub przeciętnego pracującego nie. Więc jak ty nic nie wypuścisz z komina, a ten przeciętniak wypuści - to w sam raz bilans wyjdzie na 0. Bo prąd jest droższy niż gaz. I będzie jeszcze droższy. Instaluje się raz - grzeje się kilkadziesiąt sezonów. Gdyby prąd był tańszy, niż węgiel - każdy by wybrał prąd. Tylko tyle - lepiej dożywocie, albo ciężkie roboty na działce takic przykładnych, jak ty
  10. No właśnie - b. zasadne pytanie. Warunki zabudowy.
  11. 1. Czy to nie zależy od pow. dachu - ew. powierzchni utwardzonej - to potencjalne źródła deszczówki? 2. cyt. z art.: "Biorąc pod uwagę koszty inwestycyjne, instalacja zbierania wody deszczowej zwróci się po wielu dziesiątkach lat." Dlatego powinno pomagać w tym miasto, skoro coraz więcej utwardzonej pow. i coraz gwałtowniejsze deszcze skłaniają do zatrzymywania wody okresowo w miejscu, zamiast nagłego obciążania kanalizacji burzowej miejskiej? Co na to Redakcja ?
  12. Wg mnie - nie. Chodzi o końcowe odprowadzenie wody z drenów - do studni, rowu, gdziekolwiek. Zawsze może coś tąpnąć - jeśli jest to grunt rodzimy (nieruszony) - to będzie osiadał pod budynkiem równo - po to sie licy odpowiednio podstawę fundamentów. Jeśli jest zagęszczony odpowiednio i równo - to powinien też równo osiadać. Czyli cały budynek osiada równo - czyli OK. Nie - w srodku. Dreny powinny obejmować schody. Ja bym to wypompował - na wszelki wypadek - jesli to glina - to woda będzie długo stała. Z tego, co widzę, tovtam niewiele na dole by trzeba poszerzyć na dren - a potem wyżej uformować ostre zbocze sypiąc kamień na dren i zagęszczając obok glinę - i tyle. Uprzednio osadzić (lub wylać betonowe) studnie na rogach. Prosta robota - ale nie mała. A propos studni - one orócz tego, co pisałem wcześniej - wyznaczają ci odcinki roboty, poziomy, polaczenia, ewentualne odpływy - a także po latach pozwolą w razie czego wyczyścić wadliwy odcinek bez rozgrzebywania wiekszej całości..
  13. Nie karkołomne tylko normalne - jakoś trzeba sypać równolegle glinę i kamień obok siebie oddzielone geowłókniną. Deski pomagają. Po zagęszczeniu warstwy podnosisz je do góry do następnej warstwy. Skoro rozgrzebałeś wykop, zamiast dokładnie go wyliczyć - no to są następstwa. Kamień nad drenem ma być na szerokość kilkudziesięciu cm, a resztę możesz zasypać gliną utwardzoną. geowłóknina oddziela rurę i kamień wokół drenu od ziemi od dołu i z boku - oraz powinna nakrywać ten kamień. Zeby połączyć dreny na rogach, żeby móc czyścić dreny co jakiś czas, sprawdzić drożność, żeby wypoziomować (ustawić) poziomy poszczególnych odcinków drenów, żeby zamontować odpływ. Jaką pdłogą - przecież dren masz na zewnątrz i tę glinę też. Co ma do rzeczy podłoga. Co do nośności gliny, to konstruktor ci powie, że nie wysychanie, tylko nasiąkanie może byc problemem - ale to przy fundowaniu. Ty uzupełnij najpierw projekt - potem się bierz za budowę. Nie masz projektu - nie buduj. Chyba że szukasz kłopotów. Najpierw piszesz, że na glinie siada podłoga - potem chcesz stawiać garaż na zasypisku. Przemyśl to wszystko i zrób projekt kompletny!
  14. Przecież napisałem: Pisałeś że masz szeroki wykop. No więc dren należy obsypać Kamieniem o różnych frakcjach i w ten sposób ukształtować węższy wykop i uzupełnić z boku utwardzoną gliną. Tu masz taki rysunek - z zastrzeżeniem moim - wg mnie, tam gdzie pisze "drenaż opaskowy", tam powinna być rura zasypana do poziomu gruntu kamieniem. Ja tak u siebie zrobiłem - też mam glinę. Plastyczną. Zdun też ją brał na piec chlebowy i zwykły Szerokość zasypu kamieniem u góry mam ok 80 cm (tam gdzie piwnica - trochę więcej, bo głębiej, tam gdzie bez piwnicy - węziej, bo płycej) - i obok używając desek i stopniowo zasypując w górę kamieniem - można resztę istniejącego wykopu zasypać gliną, utwardzając ją warstwami. Kamień od reszty gruntu ( i tej twardzonej gliny) ma oddzielać geowłóknina. Patrzyłem na różne fotki w necie - króluje bardziej oszczędnościowe stosowanie kamienia - ja się doszkoliłem nemiecką książką (po polsku) z cyklu "Słabe miejsca w budynku" i tam rekomendowano raczej zasypkę do samej góry (chociaż dopuszczano niechętnie tak jak na rys niżej taki kokon z kamienia). I porządne studnie umożliwiające przepłukanie drenów wodą co jakiś czas. Ja zastosowałem kamień. Wokół rury PCV perforowanej fi 11 dawałem drobny żwirek i od geowłókniny i płyt termoizolacyjnych fund. (żeby było bardziej "miękko", a reszta to taka frakcja grubsza (3- 7 cm). Nie będę się upierał z tym piaskiem - ale na zdrowy rozum: Nie owijałem drenu geowłókniną, bo założylem, że jeżeli jakiś drobny mułek z kamienia, osady spłyną z wodą (a spłyną), to częśc osiądzie w studniach - tak jest wg prawideł - i trochę w rurach. I to się co jakiś czas wyciągnie ze studni i wypłucze z rur wężem. Natomiast owijają rury geowłókniną - zatrzymuję ten mół w miejscu, z którego go nie wypłuczę. Ale to moje dywagacje - jednak w dużej mierze się sprawdziły. Na koniec - w tej niem. książce rekomendowano dreny w praktyczne każdym przypadku - dla "zdrowia" budynku i mieszkańców.
  15. 300 mld w ciągu 30 lat - to średnio 3 mld na rok. W tym czasie rządzili wszyscy - od lewa do prawa. Więc nie ma mądrego, by to policzył - kto winien. Co innego jest ciekawe - gdzie to wszystko poszło. Bo przecież przez 8 lat Tusk podobno nie rozdawał, bo "piniążków nie było". No to gdzie się podziały? Chcieliśmy Banku Światowego i EBORu, zachodnich ekspertów, doradców, zachodnich pracodawców - bo wszystko, co nasze, było do d... No to mamy, co chcieliśmy - taki zbiorowy "przekręt na wnuczka" - sorry, "na przyjaciela" . Bo lubimy takie klimaty od dawna, imponują nam - w końcu "paw i papuga Narodów" to tradycja! Teraz podobno zniesienie wiz do USA przyćmi wszystko będziemy równi między równymi, awansujemy na .... no właśnie, na kogo? .....czyżby to miał być ten nasz "złoty sen" ??? I z czego się cieszyć, że znów część ludzi porzuci Polskę??? Paranoja.... Czemu mi nie skapnęło. Bo nie jestem w "mainstreamie". Wszystkim zmniejszyć obciążenia? TZN. w emeryturach tym, co biorą 1000 na rękę (dostaną 100 więcej) - i tym co biorą 15000 (dostaną 1500). W ten sposób biedny będzie miał stówkę więcej, a bogaty o półtory emerytury biednego więcej - często gesto nie płacąc nawet składek na ZUS. Nie będę dawał przykładów na inne "zawody". Wystarczy że 10 % najlepiej zarabiających dzieli między siebie coś koło pół dochodu narodowego. Pytanie zasadnicze: Ile tworzą sami tego dochodu?
  16. 2 albo 3 x papa na lepiku - na gorąco albo dedykowana papa zgrzewalna - to moja rada. to radzisz papę zgrzewalną czy zwykłą? - bo nie sprecyzowałeś
  17. Są papy zgrzewalne dedykowane pod rózne cele różnych producentów. Jak kupiłem kiedyś na dach papę firmy Icopal i jestem zadowolony. Produkują te papy pod różne cele. Możesz wejść na ich stronę i znaleźć odpowiednią. Ale nie tylko na ich stronę. Nie reklamuję ich - poprostu akurat sprawdziłem. Więc poczytaj o różnych ofertach i na pewno znajdziesz odpowiednią papę.
  18. Ale wygląda nieciekawie, zwłaszcza, gdy się trochę sfatyguje i utleni na słońcu.
  19. Siatkę z klejem albo z zaprawą cementową 2/1 - dawałem na głębokość ok 20 cm od pow. gruntu i w górę., niżej zasypka kamienna (mam dreny).
  20. No to uzupełnij tak, by było w sam raz
  21. Właśnie - B. sluszna uwaga - nie wiem, po co to zagęszczanie. Kopiemy do strefy poniżej zamarzania i do gruntu nośnego. Na nim kładziemy ławę, nie wymieniamy gruntu. Wyjątek - kiedy nie mamy gruntu nośnego. Ale to wtedy już są specjalne zadania dla konstruktora i odpowiedna technologia. Poziom drenu nad poziomem fundamentu, ale pod poziomem podłogi piwnicy. Podsypki pod dren nie trzeba wiele - 10 - 15 cm wg. mnie. Natomiast obsypaną rurę drenu i oddzieloną tę warstwę włókniną można przecież obsypać gliną - i tę glinę by trzeba zagęszczać warstwami. Tak że kamień pozostaje w stałym wymiarze od ściany powiedzmy 70 cm. Trzeba zadbać, by woda powierzchniowa odpływała, a nie napływała do budynku (do drenu). Frakcje się różne daje, żeby woda szybciej przechodziła do drenu i żeby się mimo geowłókniny, dren z obsypką nie zapchał. Tak więc najwięcej sie daje grubszego kamienia. Piasek, pospółka - wg mnie to frakcje, ktore zejdą w końcu do drenu i utrudnią odpływ wody. A więc one się nie nadają. No i trzeba pamiętać o studzienkach na rogach budynku i o odpowiednich spadkach. Wymiar rowu na dren ja np robiłem na dole ok. 70 cm, u góry 80. Też glina, na górze czarna.Wysokość przy piwnicy od 150 - 200cm. No i uważam, że jednak najlepiej, jak ten kamień jest do samej góry - bo wtedy budynek otacza w zasadzie sucha stale lekko wentylująca się warstwa kamienia - co jest korzystne dla budynku. Wg mnie - oczywiście...
  22. Przede wszystkim to cały rów na drenaż powinien być wyłożony szczelnie geowłókniną - zeby nie tylko rura drenażowa, ale i kruszywo ją otaczające dren nie zamulało się ziemią z wykopu. Piasku bym nie dawał w żadnym miejscu, bo z tego co wiem, to zalecanym materiałem jest kamień o różnych frakcjach.
  23. Brawo - ja też. W końcu - kto chce - znajdzie odpowiednie materiały i się dowie - tu rzeczywiscie jałowa dyskusja
  24. Podręcznik jest o akustyce, nie o zapisie muzyki, jakimkolwiek. I o tym - w przybliżeniu - mówi recenzja. Elektronika nic nie ma do rzeczy - rzecz jest o dźwięku i akustyce. A książka jest jednym z najlepszych opracowań tego tematu na świecie, i napisana przez czołowego ekperta tej wiedzy. I co ważne - dostępna po polsku. Mam wydanie 2004 roku, więc od tego czasu pojawiły się nowe materiały budowlane, izolacyjne - ale zasady się nie zmieniły, i studia, sale koncertowe, pokoje odsłuchowe (stare i nowe) dalej co najmniej 90 % cech podanych w książce zawierają. A zasady odnoszą sie do wszystkich pomieszczeń i przegród. ! Opisana pustka w przegrodzie akustycznej nie ma nic do rezonatora Helmholtza - dwie różne sprawy. Jest znany od setek lat i bywał naczyniem w np. murach świątyń - jeśli dobrze pamiętam. A do czego służył - poszukaj.... Oto schemat: Jak widzisz, trudno tym odizolować ścianę od sąsiada. jak znajdę czas, to więcej o tym fajnym ustrojstwie napiszę, a w zasadzie zacytuję z różnych źródeł (bo nie czuję się jakimś znawcą od tych spraw). I do czego go można zastosować. Jak się pamięta, wełna min. i pianki akustyczne też są sprężyste - i jak wiadomo, służą do wytłumiania i izolaowania akustycznego pomieszczeń. Są podstawowymi materiałami w tych zastosowaniach - Panie Bajbaga. Czy to się "rozumie"? Proponowane przez ciebie kołdry, dywany poduszki - też są sprzężyste - a jednak zaproponowałeś je na próbę. I za to dostałeś ode mnie punkcik. Pomyśl - o kim piszesz.
  25. 1.Neuferta to ci ja polecałem, żebyś przeczytał - Aru.... 2. Folie nie służą do redukowania dźwięku 3. W temacie jest skarga na muzykę sąsiada. 4. Ostatniego zdania nie skomentuję - - bo nie wiem, jak się dociska panele meblami i szmatami
×
×
  • Utwórz nowe...