Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 281
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    107

Wszystko napisane przez zenek

  1. Jak jesteś stary - to myśl. Wyciągajac wnioski z historii też. A ona jest taka: 1. Gierek wziął 30 mld$ pożyczek, z czego budowal drogi, energetykę, osiedla mieszkaniowe itd. to trwało 10lat. 2. Teraz mamy 300 mld $ długów. Zostały wzięte po przemianach, po okresie PRL, czyli w okrsie III RP. Nie wiem na co poszły, ale jest tego 300 mld $, a podobno wszystko nowe powstało za pieniądze UE. 3. Większość majątku narodowego przejęli obcy z Zachodu. Przejęli, bo przecież nie kupili. Bardziej podobne to do czyszczeni kamienic, niż do zwykłego procesu kupna -sprzedaży. 4. Właśnie dlatego huty nie ma, bo albo była przejęta za półdarmo, albo tak jak zakłady produkujące turbiny okrętowe, zostały kupione przez Anglików za półdarmo i zamknięte, żeby uwalić konkurencję dla ich przemysłłu. Z tego powodu zostały zamknięte stocznie - dla interesu niemieckich stoczni. Huta im Lenina (teraz Sędzimira) (jak i reszta hut) jest własnością Hindusa, który żąda od Państwa dotacji (znaczy nazywa się to lepszymi warunkami gospodarczymi, czy podatkowymi), bo inaczej wygasi wielki piec - a i tak produkuje teraz małą część tego co dawniej - ale widać stal nie potrzebna przy naszym rozwoju gopodarczym. No to protestuj teraz, że z twych pieniędzy będzie dotowana obca huta, bo przecież nie "polska narodowa". 5. 500+ to tylko odrobina tego, co Polacy powinni mieć, z tej gospodarki, która powinna być po prawie 30 latach "nowej" Polski, a PiS rządził w tym okresie tylko ok 5lat, z czego dwa lata to szarpanie było nie rządzenie. Co nie znaczy że jst niewiniątkiem. Więc zachowaj proporcję. I dlatego nie zazdroszzę 500 + mimo że nie mam dzieci. I nie będę zadrościł pieniążków niepełnosprawnym i chorym - mimo że jestem miarę zdrowy - ba, i właśnie również dlatego. Na razie mam to szczęście, choc nie wiadomo jak długo.... Natomiast wk... mnie dorobkiewicze, karierowicze, ci, którzy się urządzili, lub przejęli to, co Naród (nie Partia) budował w PRL - a nie zapracowali na to pracą fizyczną lub umysłową - ale dzięki układom, koteriom, partiom i in tzw. elitom oraz chorym uwarunkowaniom w naszej rzeczywistości., która po "rewolucji" od razu zaczęła gnić. Dziwne, że martwi cię 500+ - - ale nic nie mówisz o iuś tam 500 minus, jakie każdy przęcietny Polak stracił na tzw "transformacji" i in. szemranych reformach i takimż prawodawstwie (patrz np. Vat) - a z których w dużej mierze składa sie te 300 mld $ długów. Chyba że tu wyliczysz , na co to poszło ... te 300 mld $ albo inaczej bilion zł polskich w ciągu 30 lat, bo ja ich nie odczułem a 500 + to dopiero najwyzej jakieś 40 mld i to z bieżących dochodów Państwa (oczywiście z twojej kieszeni też - jeśli nie masz dzieci ani wnuków)....
  2. Nie przeczytałeś dokładnie. Zaproponowałem - żeby zamienił słowotok na konkrety. Tyle się odniosłem do jego postu.
  3. Nie wiemy, jaką ma wysokość, ale policzmy warstwy: 1. pustka 5 cm 2. wełna 10 - 15 cm 3. OSB 1.5cm Razem 22 cm max Trudno powiedzieć. Niech się sam wypowie
  4. Mikołaj może tak - ale Św. Mikołaj przywozi swoje prezenty i rozdaje grzecznym dzieciom. Za starzy jesteście i nie pamiętacie. i niegrzeczni jesteście, wic najwyżej rózgą was może zdzielić Diabeł
  5. No tak - tylko jak ta akumulacja się "ładuje", a potem "rozładowuje"? Czy tak samo efektywnie? Czy tak samo ściana murowana ocieplona oddaje ciepło do wewnątrz , jak nieocieplony bal? I ile w czasie tej akumulacji ucieka ciepła na zewnątrz z nieocieplonego bala w stosunku do ocieplonego muru? A więc pytam o efektywność tej akumulacji - czyli efektywność termiczną budynku. Oczywiście zakładam dom z bala widocznego na elewacji.
  6. Mhtyl - przecież piszę o ociepleniu od wewnątrz: Wymieniając od góry warstwy dachu: blacha, pod nią wentylowana pustka, pod nią wełna, pod nią OSB.
  7. A ja bym mu dał jednak szansę i większy limit czasu serio Mnie ciekawią ewentualne konkrety....
  8. Chodzi mi: od zewnątrz do środka blacha, pustka, styropian, osb. Niestety tak - zmniejszy powierzchnie i wysokość. No właśnie - coś takiego się dzieje w wysokich temperaturach podobno - powyżej 80 st. I tu moja poprawka: pod daszkiem bym dał wełnę zamiast styropianu. Czyli od dołu w górę: osb +wełna + pustka wentylowana + blacha dachu. Ważne - ta wentylowana pustka pod dachem jest b. efektywna w studzeniu nagrzanej pow dachu (blachy) - wszak chodzi ci o lato doczytałem I zastanowibym się czy nie wystarczy tylko od tego dachu dać izolację - piszesz o sezonie letnim - plus ewentualnie najbardziej nagrzana ścianka (pewnie zachód). To by dał jakiś efekt bez zajęcia powierzchni garażu.
  9. Możesz tak zrobić - ale z pustką powietrzną między styropianem a blachą. Czyli od zewnątrz: blacha - pustka - styropian - płyty osb. Do tego wentylacje nawiewne na w blaszanych ściankach i wywiewna w daszku. Cała pustka powietrzna (wzdłóż ścian i sufitu (daszka)) powinna się łączyć, albo może być podzielona, ale tak, by w każdej takiej części były nawiewy i wywiew. Żeby było ciepło (i Chłodniej w lecie) - styropian musi być szczelnie zespolony np pianką na ruszcie. Ale - przy dłuższym gorącu niestety nie masz nic - co akumulowało by zimno w nocy (no i trzeba by było trochę wtedy wietrzyć). Znaczy nic prócz betonu w podłodze
  10. Najlepiej kupuj takie następne, by pasowały do tych Wewnątrz nie przejmuj się za bardzo akumulacją ciepła, a już mostkami termicznymi zupełnie - chyba że masz jakieś przewidziane "zimne "pomieszczenia. Zewnętrzne ściany będą odizolowane od zewnątrz termicznie, więc wewnątrz te mostki są pomijalne. Nie kombinuj z odwracaniem, zaprawą - kup takie - by pasowały do siebie - a ściany konstrukcyjnej się nie pocienia. ma być taka, jak w projekcie.
  11. Gdybyś mógł ująć swoje zarzuty w kilka lapidarnych punktów, konkretów - żeby to miało wartość merytoryczną. Dla Redakcji, dla nas, forumowiczów - i dla ciebie. Bo z konkretami sie konkretnie dyskutuje. Natomiast z dalszego słowotoku właściwie nie wiadomo, o co ci chodzi - trudno się odnieść do czegokolwiek. A więc - Arturek - KONKRETY, PUNKT PO PUNKCIE ...
  12. Same ogólniki. Jaka alternatywna technologia i jaka tradycyjna. Konkrety proszę do porównań. Mają może dużą pojemność, ale wprost proporcjonalną do grubości bala. A więc - konkrety - jaki bal, 40 x x40 czy 60 x 60, czy grubsze?
  13. To jak zadanie ze szkółki Jeśli masz dach o ok. 1/3 większy - a on zapłacił o 1000 mniej - to znaczy on zapłacił 2000 (2/3), ty 3000 (3/3 = 2/3 + 1/3). Inne sumy proporcjonalne mi nie wchodzą, nawet z rabatem - ale jestem po pracy w ogródku na słońcu więc może nie do końca ogarniam. To by znaczyło, że bardzo tanio wam wyszło ... niewiarygodnie tanio... Zgadza się - przy takiej powierzchni niskich boków relatywnie jest mniej
  14. Na fotkach wydaje się ok 40 st Im większy kąt, tym więcej pow.użytkowej. Przy dachu 2-spadowym jeszcze więcej. Bez stolców jeszcze więcej i wygodniej. Ważna jest też rozpiętość - im większa, tym mniej "nieużytków". Dla cieśli to nie problem
  15. No to wygląda że preferowane są parterowe z dachem, ew. dopuszczalny niski parter. Wys pewnie do kalenicy i dach plaski chyba niedozwolony. B. duża pow zabudowy - to wygodne dla ciebie. W zasadzie - jeśli nie ma innych obostrzeń - b. liberalne warunki (procz wysokości)
  16. Tylko w socjaliźmie? Prywata tylko w socjaliźmie? A skąd niby afery gospodarcze, przekupstwa, prywata, "lobbing" , lewe przetargi (ostatnio głośne w Austrii) w kapitaliźmie - też z socjalizmu? Ze zwykłego partyjnego nadania to masz w każdym ustroju - od pańszczyzny do liberalizmu. Nie decyduje rachnek - tylko układy, koterie, pokrewieństwo itd. Ale często nie przeszkadza to rachunkowi - bo na ten pracują zwykłe robole. cyt "BIORĄ (a nie zarabiają) naprawdę duże pieniądze w np. spółkach skarbu państwa kompletnie się na niczym nie znając i nie tworząc tego dochodu." No tak - są również Prezydentami - który kandydat na Prezydenta wna zachodzie jest niezależny - może to było przed wojną. Teraz to są reprezentanci - kogo? - no przecież nie przeciętnego Kowalskiego . A kto mówi - osobiście. Chodzi o prawdziwą wycenę roboty. Obojetne - fizycznej, umysłowej. Jeżeli stworzysz odpowiednie warunki - sztuczne, niesprawiedliwe, dowartościowujące ponad miare - to jedni będą robić za miskę ryżu, drudzy za kontener kawioru - jednakowo się wysilając pod każdym względem. Dla mnie to draństwo, oszustwo i wyzysk - i praktycznie ustrój pańszczyźniany w maskującym kokonie liberalizmu. Przykład: Firma prawnicza, która wywalczyła odszkodowanie w wysokość 30 mln $ dla poszkodowanego (w USA chyba) bierze połowę z tego jako wynagrodzenie. Oczywiście dzięki odpowiedniemu prawodawstwu, ktorego dopilnowali prawnicy przez wiele lat w interesie bardziej swoim niż zwykłego obywatela. No to gaz a takiego prawnika może być parę tysięcy $ na godzinę, albo więcej - bo takie sobie warunki ustawili. U nas też dawniej bez prawnika prawo budowlane było jasne - teraz masz oferty, że wszystko wszędzie załatwią, bo wszystko jest możliwe pod warunkiem odpowiedniej sumy. Oczywiście za pomocą świetnych prawników. Stąd paradoksalne np. WZi ZTki. To malutki tylko przykład. Ja też nie zazdroszczę tym, ktorzy zarabiają miliony - np Messi - ale jego wkład jest autentyczny. Jego brak przekłada się bezpośrednio na jakość - czyli zyzsk. Podobnie Gates, inne super talenty, czy geniusze w swej dziedzinie. Ich wartość można dokładnie policzyć. Inny przyklad u nas: Emeryturki po 10, 15, 20 tys - głownie maja ci, i to gwarantowane przez Państwo, co nie płacili ZUS, ale byli przy władzy - prawnicy, mundurowi, politycy. Mieli pilnować prawa - no to dopilnowali A to że większość teraz dostanie 1000 - 2000 (i to bez prawa przejścia sobie dowolnego w 'stan spoczynku' - to dopiero określenie dla "elity") - no widać na tyle zasłużyli, nie powinni tym pierwszym zazdrościć - prawda?
  17. No właśnie - i wystarczy tych otworów (przez które dźwiek też przechodzi). Ale to tylko moje zdanie - jak ktoś lubi takie audio, no to nikt mu nie zabroni Poza tym jestem zwolennikiem przedsionka do łazienki, WC - jeśli tylko jest taka możliwość. I nie lubię z tych powodów - też zapachów - łączenia kuchni z salonem. Z jadalnią tak. Taki staromodny jestem w tym zakresie.
  18. Nie mam takiego domu - ale gdybym budował, to bym dał strop żelbetowy. Wybór technologii to rzecz wtórna. Dlaczego? Bo jest niepalny, silny, dobrze spaja mury parteru, usztywnia konstrukcję i jest stabilną podstawą pod dach. łatwy też jest do ew. adaptacji, modernizacji. Termoizolacja takiego stropu jest prosta, łączy się łatwo z termoizolacją ścian.
  19. No do futryny, oscieznicy, czegokolwiek. Po co - żeby nie bylo słychać np. pierdzenia ale też innych odgłosów...
  20. Tak - ale tylko dlatego, że stal zbrojeniowa była "na kartki", bardzo jej brakowało w składach. A fundament należy zbroić, bo jest podstawą budynku.
  21. Już 3/4 tego zdania to żadne argumenty - zwykły słowotok i pieniactwo. I chyba nieprawda. I myśl, kiedy piszesz - bo nie wiadomo na czym, czy kim, byś "nie zostawił suchej nitki" . Za bardzo się podniecasz tym pisaniem. A oczywiście krytykować możesz - byle bez chamstwa. Jak policzysz koszt pompy i resztę - to wniosek jest prosty. Masz przykłady poniżej swego postu. I nie ciesz się 5-letnią gwarancją. Zwykle urządzenia padają po gwarancji - czego ci oczywiście nie życzę. A wtedy koszty są odpowiednie do wartości ustrojstwa. Więc pojaw się na forum za 5, 10 lat - wtedy będzie to jakiś reprezentatywny okres. Wtedy opowiesz o kosztach. Do tego czasu też może się nauczysz spokojnie dyskutować. I podniecać tam, gdzie jest to rzeczywiście użyteczne.
  22. czyli masz nowy dom. Ile takich jest - 1%? Reszta jest albo nieocieplonych, albo słabo - bo dawniej. ... odstajesz swoim poziomem od reszty - szajba odbiła, czy ty tak zwykle ? I znany jesteś? Tutaj... I dom twój każdy zna... I z zachodniej Polski, jak mniemam - to pewnie i taki ogarnięty..., bo to przecie bliżej Europy No patrz - nie dośc że ogarnięty na swój sposób, to i sprytny - no i chamowaty też - jednym słowem czereśniak. A to oznacza koniec dialogu.
  23. Czytałeś, co napisałem - czy piszesz, bo tak musisz? Wg ciebie dać zarobić bankom i pośrednikom to kapitalizm, a bezpośrednio obywatelowi, inwestorowi - to komunizm? Przecież napisałem: Nie władza ma dbać o możliwie niską cenę nośników energii - a gaz i elektryka są coraz droższe. I wygląda, że będzie drożej, nie taniej. Powiedz to emerytowi, co ma 1000 - 1500 zł emertury. Jeśli ty masz w d. jego, dlaczego on ciebie nie ma mieć w d. Jeśli idzie o śmieci - zgoda. Jeśli idzie o węgiel - władza wydobywa, władza sprzedaje, władza zarabia. Więc to co śmierdzi, to towar władzy. I władza ma dbać o porządek, ale też o równość egzystencji obywateli. Ciebie było stać na pompę ciepła, emeryta lub przeciętnego pracującego nie. Więc jak ty nic nie wypuścisz z komina, a ten przeciętniak wypuści - to w sam raz bilans wyjdzie na 0. Bo prąd jest droższy niż gaz. I będzie jeszcze droższy. Instaluje się raz - grzeje się kilkadziesiąt sezonów. Gdyby prąd był tańszy, niż węgiel - każdy by wybrał prąd. Tylko tyle - lepiej dożywocie, albo ciężkie roboty na działce takic przykładnych, jak ty
  24. No właśnie - b. zasadne pytanie. Warunki zabudowy.
  25. 1. Czy to nie zależy od pow. dachu - ew. powierzchni utwardzonej - to potencjalne źródła deszczówki? 2. cyt. z art.: "Biorąc pod uwagę koszty inwestycyjne, instalacja zbierania wody deszczowej zwróci się po wielu dziesiątkach lat." Dlatego powinno pomagać w tym miasto, skoro coraz więcej utwardzonej pow. i coraz gwałtowniejsze deszcze skłaniają do zatrzymywania wody okresowo w miejscu, zamiast nagłego obciążania kanalizacji burzowej miejskiej? Co na to Redakcja ?
×
×
  • Utwórz nowe...