Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 343
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    108

Wszystko napisane przez zenek

  1. Na pewno trzeba wybrać, czy od wewnątrz, czy od zewnątrz. Lepiej od zewnątrz, ale stracimy widok drewna - czasem to bolesne.
  2. Najlepiej narysuj prosty przekrój ławy z murem fundamentowym (tej piwnicy, czy garażu) i stropem. Od poziomu ziemi pod funadamentem, potem stopa, mur (po drodze będzie podłoga istniejąca piwnicy) i strop nad piwnicą. Taki rysunek pozwoli ci konkretnie rozeznać sytuację, co możesz zrobić, ile możesz pogłębić, itd. Przy okazji sprawdź, gdzie masz izolację poziomą - czy na stopie (między stopą a murem piwnicy), czy może wyzej na murze. To też ważna sprawa przy adaptacji.
  3. Może tak - ale działkę kupuje sie na długo i nie jest tania. Ani nie jedyna. Więc pospiech jest srednio wskazany. 'Chyba, chyba że wybór wydaje sie prawie idealny
  4. Nie za bardzo widzę - o co chodzi. Gdzie jest tu stopa ławy, gdzie jej podstawa? Ważna jest głbokość posadowienia ławy - czyli jej podstawa, ta, ktora styka się z ziemią pod ławą. Tak - odsadzka będzie widoczna. Ale można ją wykorzystać na obudowanie ściany betonowej jakąś cegłą, bloczkiem. Natomiast ciekawe, jak wysoka jest ta ława. Na planie jest 30 cm, niewiele, jak na ławę.
  5. mam podobny stok - tyle,, że las o wiele dalej, za to na górze. Ale stare sady, drzewa dośc wysokie mam blisko, a orzecha przed balkonem. Mnie się podoba. Jest super - mimo że słońca brak przez jakieś 1,5 miesiąca w zimie. Ale - 1,5 miesiąca to nie cała zima. Proponuję, żebyś może jeszcze wstrzymała się z decyzją, pochodziła na tą działkę w różnych porach roku, przy różnej pogodzie - i dopiero wtedy podjęła decyzję. Pytanie - czy tak możesz zrobić?
  6. Rzeczywiście tutaj jest kontrowersja. Ale skoro Jest rzut - to może i przekroj by sie znalazł. Dlaczego jest potrzebny - bo jeśli jest mniej więcej z godny z tym, co wybudowane - to będziemy wiedzieć dokładniej, jakie tam są głębokości! Jednak ta część garażowa mocno wystaje nad poziom gruntu i byc może naprawę jest więcej miejsca? Czy możesz dać czytelną fotkę przekroju? Zapytać nigdy nie zawadzi.
  7. https://oprawiebudowlanym.pl/2017/01/istotne-nieistotne-odstepstwo-projektu.html "O tym czy planowana zmiana będzie istotna czy nieistotna decyduje projektant. To on dokonuje kwalifikacji i w przypadku zmiany nieistotnej zamieszcza w projekcie budowlanym opis i rysunek dotyczące tego odstąpienia. Wtedy do zawiadomienia o zakończeniu budowy musisz dołączyć dodatkowe dokumenty. Są to kopie rysunków z naniesionymi zmianami a w razie potrzeby także opis. Ponadto oświadczenie kierownika budowy o wykonaniu obiektu zgodnie z przepisami i projektem musi zostać potwierdzone przez projektanta i inspektora nadzoru inwestorskiego, jeśli był ustanowiony. Z kwalifikacją projektanta dotyczącą rodzaju odstąpienia nie musi się zgodzić urząd. "
  8. Chyba istnieje możliwość naniesienia takiej zmiany na istniejącym projekcie (adaptacja), bo wydaje się, że nie chodzi o cały dach tylko część. Ale zatwierdzenie zmiany w gminie chyba jest niezbedne.
  9. Wydaje się, że zmiana nawet części dachu z jednospadowego na dwuspadowy jest zmiana istotną, bo zmienia wygląd bryły budynku. Najlepiej spytać w gminie - bo to jest dość dyskusyjny problem.
  10. No dobrze - ale przecież jest jeszcze wschód i zachód. Rozumiem, że chowa sie za drzewami od południa, a inne kierunki? No i jaki jest kąt nachylenia tego zbocza, stoku? To wszystko ma znaczenie.
  11. Czyli że możesz celować w 240 wysokość pomieszczenia i zostanie ci jeszcze ok. 30 cm na warstwy podłogi - i tak będziesz z 10cm nad poziomem ław. Tyle, że nie wiadomo, czy wszystkie ławy sa tak samo zagłebione - i czy nie ma tam niżej wody gruntowej. Wypada nie schodzić niżej, niż 10 cm powyżej posadowienia ław dla bezpieczeństwa konstrukcji. O ile grunt jest tam stabilny. Fundament ma pewnie odsadzkę - do środka też - to musisz mieć na wzgledzie. Ale tak czy inaczej ściągnąłbym na miejsce jakiegoś konstruktora dla pewności.
  12. A jak masz w projekcie? Przecież chyba masz część konstrukcyjną i opis do niej. Budynek ma jakąś swoją konstrukcję całościową i nie zawsze rozpatrywanie jednego stropu nad pomieszczeniem ma sens, a nawet może byc błędem. To też powinno być określone w cz. konstrukcyjnej projektu. Konstruktor na pewno to bral pod uwagę. Ścianka, ściance nie równa, rożnie ważą, różne przenosza obciążenia i różne leżą na stropie. Czasem jest potrzebne wzmocnienie, czasem nie. co to jest rdzeń ściany kolankowej ? - pierwszy raz spotykam się z takim określeniem. To słupek, czy co? Moim zdaniem powinieneś brać jako pozycje wyjściową swoją aktualną dokumentacje techniczną, rysunki i opisy konstrukcji - a nie robić wszystko po swojemu, bo ryzykujesz bałagan i wiele błędow.
  13. Rzecz dyskusyjna. Ludzie mieszkają otoczeni lasem dookoła - i są zadowoleni. Inni wycinają wszystko, co sie da i zostawiaja tylko trawnik. jest kwestia, czy to teren płaski, czy na stoku? Czy las młody, czy stary - ile jeszcze podrośnie? Jak daleko masz do tego lasu? Jedno jest pewne - blisko lasu, to powietrze leśne, ma swój zapach, ale też wilgoć. No i zależy od rodzaju drzew, gęstości, poszycia. Sama musisz ocenić, czy ci to pasuje - indywidualnie.
  14. Mogą być. Widocznie oddzielono tereny rolne od budowlanych. Może to się zmienić przy nowelizacji planu - ale nie musi.
  15. Ja to odczytuję odwrotnie. Dłuższe nad krótszymi. Choć nie wiem, dlaczego - może, żeby otulina byla większa?
  16. Pokaż z zewnątrz i od wewnątrz - i z większej odległości - żeby było widać otoczenie tego pęknięci, a nie szparę od srodka
  17. No tak - zapomniałem ci napisać, że nie można zbyt długo tym pracować. Ja mam Boscha, ale i tak robiłem z 10, 15 min i odpoczynek, aż ostygła. Inna rzecz, że można podłączyć odkurzacz zamiast worka, wtedy mniej się grzeje. Ale wtedy denerwuje znowu wąż od odkurzacza przy tych kolistych ruchach. No cóż - oscylacyjna, szlifować na grubo to chyba mordęga. Mam oscylacyjną, ale co sie da , robię czołgiem albo ręcznie, bo szybciej idzie. Też kwestia, czego człowiek się nauczy Jednak skłaniałbym się do czołgu - jednak już coś nim zrobiłeś.
  18. a do czego ma służyć ta powierzchnia, to jest na zewnątrz, na powietrzu, czy wewnątrz budynku?
  19. Oj tam, oj tam. Nie dyskutują, ale czynią odpowiednie wybory
  20. tak sobie przypomniałem - jak poszarzałęm warstwy lakieru, to co prawda nie było to lekkie, ale wolałem robić papierem ściernym bezpośrednio dłonią, bo czułem te nierówności pod palcami. Nawet przez rękawice da się wyczuć. Natomiast na drewnie nie. Ale jak ktos to robi na okrągło, to mu to pewnie nie przeszkadza. No i po każdym takim poszarzeniu trzeba powierzchnię odpylić odkurzaczem (nie wiem, czy to napisali wyżej)
  21. Robiłem u siebie podłogi z desek takim czołgiem. Też zaczynałem bez doświadczenia. Moje rady są takie (oczywiście jako dokładka do rad powyższych kolegów) : 1. Ruchy mają być koliste, ja robiłem bardziej elipsowate, bo miałem deski, u ciebie są klepki w różnych kierunkach, więc ruch kolisty bedzie ok. 2. Czołg nie jest łatwy w prowadzeniu, bo tak jak Mhtyl mówi, powinien jakby sam jeździć, ale w tym go trzeba jednak prowadzić. Przy tym lekka nieuwaga wystarcza, żeby stanął dęba, albo zajechał bokiem - no i wtedy sa takie efekty, jak wyżej. Dlatego trzeba wolno przesuwać sie z miejsca na miejsce, bo zbyt gwałtowny ruch (przesunięcie sie na kolanach) może też powodować takie wyżerki w podłodze. Pamiętam, że dopiero drugą podłogę szlifowałem, przesuwając się w miarę na kolanach, nie wyłaczając maszyny po drodze. 3. Radzilbym ci najpierw może wyszlifować jakąś szerszą deskę, blat, cokolwiek - dla poćwiczenia - a nie ćwiczyć na tej podłodze. I odnośnie tej przesuwającej się taśmy. Oprócz sprawdzenia ruchu taśmy na odwroconym czołgu warto sprawdzić po chwili szlifowania, bo czasem idealnie chodzi taśma na odwróconym, a jednak przesuwa się przy slifowaniu - i wtedy można minimalnie poprawić regulację. Przynajmniej u mnie tak było.
  22. wywrotne, niestabilne podobne - 1120zł - ale cena jak za porządny mebel
  23. Ja nie wiem co masz napisane - jeśli możesz, to pokaż jakąś fotkę projektu więźby dachowej. Rzut i przekrój. Ja nie wymyślam więźby, to są konstrukcje opisane w podręcznikach i znane od setek lat. Ja tu nic nie odkrywam. To jest jak alfabet. Litera A= A,a. Możesz ją nazwać B - ale to nie ma większego sensu. Inni nie będą wiedzieć, o co chodzi. Być może masz projekt różniący się od tego, co cieśle wybudowali - nie wiem. Dlatego pisałem wcześniej - że nie wiem, jaki to rodzaj konstrukcji, bo z fotek trudno sie zorientować. Oczywiście to nie znaczy, że więźba jest zła - może być dobrze skonstruowana i dostosowana do twojego budynku. Poza tym nie wszystkie konstrukcje są idealnie podręcznikowe ze względu właśnie na kształt budynku, dachu. No właśnie - o tym pisałem. Że nie wiem - ale widać koledzy wyżej wiedzą, sądząc z uwag - i pewnie napiszą! Dołożyc możesz jak najbardziej - lepiej usztywnią, wzmocnią konstrukcję. Natomiast czy się nie ugną pod stropem - jeśli nieużytkowy, tylko ostatni tylko z ociepleniem, to pewnie nie, jeśli go dodatkowo obciążysz, to nie wiem, czy sie nie ugną, jeśli są długie...
  24. dlaczego w dwóch warstwach? Kwestią ważniejszą jest grubość warstwy - jeżeli to dom parterowy - powinno być tej warstwy powyżej 30cm - najlepiej ok 40cm.
  25. No proszę - jakie gieroje i fachury. No to pochwalcie sie - jaka to konstrukcja dachu?. Tylko konkretnie, bez pieprzenia trzy po trzy Konkretnie. To jedna z powyższych fotek, resztę macie wyżej:
×
×
  • Utwórz nowe...