Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 342
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    107

Wszystko napisane przez zenek

  1. Z tego co wiem - przecina się czerwony kabelek. Tak robił Rambo i Bond. Może ktoś podmienił złośliwie kabelki , albo animus nie wytrzymał nerwowo i włączył detonator. To możliwe, bo animus to raptus i ryzykant, jak zdążyłem zauważyć... Albo działa tu jakiś ekstremista...Niewidzialna Ręka...
  2. Dach krokwiowo jętkowy ma krokwie podparte tylko na murłacie - jętki jakby rozpychają krokwie, przeciwdziałając i gięciu sie do srodka, przenoszą też siły parcia wiatru na przeciwną stronę, czyli przeciwną krokiew. I nie ma płatwi. Dach płatwiowo kleszczowy to dach w którym krokwie są podparte na murłatach i płatwiach. Kleszcze są na poziomie płatwi, działają odwrotnie, niż jętki - na rozciąganie - i mają za zadanie wiązać razem krokwie i płatew. A w miejscu więzara ze słupkiem podpierającym płatew - wiązać także ten słupek. a więc to sa różne konstrukcie - inaczej działające. Ja uważam że należy sie trzymać schematów - bo one są wypracowane i sprawdzone przez setki lat. Eksperymenty mogą sprawić, że taka więźba albo się rozklekota - albo się powykrzywia, pozapada. Oczywiście stosowanie dodatkowych śrub, wzmocnień - zamiast tradycyjnych łączy ciesielskich zmienia trochę ten układ i może być wszystko OK (może być też odwrotnie). Jednak lepiej nie eksperymentować. Takie moje zdanie.
  3. Taki klub się pojawił - nawet nie wiedziałem Nie wiem kto założył ten Klub, ale nie ja W dodatku pisze Kącik Muzyczny w zakładce - a temat "Wybory gorący temat" Ten post dałem jako oddech w innym temacie, dla zluzowania nastroju i pamiętam w temacie animusa, nawet pisałem że to wyjątek,co by mu tematu nie rozpieprzać... Czy ktoś wie, o co chodzi???
  4. A nie uważasz, animus, że zakładający temat najpierw powinien zapytać autorów postów o zgodę na przeniesienie ich wypowiedzi z tematu do tematu? Albo zacząć nowy temat i zaprosić do udziału bez przerzucania postów? No bo to jest logiczne - zakładający temat - jego właściciel - inicjuje dyskusję! Taka powinna być kolejność.
  5. Tu nie tylko chodzi o wytrzymałość płatwi, ale ogólny rozkład sił. I o to, by cała więźba była dobrze steżona, sztywna w każdym kierunku - odporna na parcie wiatru i obciążenie śniegiem - nawet nierownomierne. nacisk na ścianke kolankową nie ma znaczenia - bo taka ścianka jest konstrukcyjna i wielokrotnie silniejsza, niż płatew. Najlepiej trzymać sie projektu - i koniec. I jak napisałem - jedna para, dwie kleszczy wyżej założona (byle nie w miejscu stolców) nie powinna zaszkodzić. Ale nie więcej. Bo niby najważniejsze są kleszcze w miejscu stolców (słupków) - ale skoro konstruktor dał wszędzie na każdej parze krokwi - to pewnie zrezygnował z innych usztywnień.
  6. Lokalizacja jednej pary raczej nie ma znaczenia. Natomiast wszystkich - ma. Bo co ma podtrzymywać platwie tam, gdzie nie ma słupów? Chyba ze to nie krokwie leżą na płatwi - tylko płatew wisi na krokwiach. No ale to nie ta konstrukcja.
  7. Mistrz Jan zawsze mądrze radzi
  8. Najlepiej pokaż projekt więźby. Kleszcze mają obejmować jakby i płatwie i krokiew oraz słup - spajać to wszystko. I mają bys pod płatwią. Dziełają na rozciąganie. A jętki działaja na ściskanie i są zazwyczaj doś oddalone od płatwi, skoro taka występuje. Tak więc nie jest obojętne, co gdzie sie daje w konstrukcji. Jak to wpływa na konstrukcję, a wytrzymałość? Albo się będzie to wszystko kupy trzymało, albo nie.
  9. Pod warunkiem odpowiedno gęstego podparcia podkładkami
  10. Czy to kawalerka, czy więcej użytkowników? Słusszna wyżej uwaga - zwymiaruj pomieszczenia.
  11. na ostatni strop powiinno sie dać 35 do 40 cm termoizolacji. jeśli ma tam być powierzchnia na przecowanie przedmiotów - trzeba przewidzieć jakąć podłogę.
  12. Raczej odwrotnie
  13. Jasą oznaczenia na innych elementach - to spróbuj poszukać te oznaczone elementy w internecie w google, może znajdziesz stronę producenta - i wtedy poszukasz na tej stronie okapnikow.
  14. widzisz tam jakiś znaczny błąd?
  15. To dobra wskazówka.
  16. Może z takiego profilu "Muzyka bobasa" na YT:
  17. Myślę, że to zadanie dla konstruktora na miejscu. Ekspertyza i dopiero potem recepta.
  18. Jak by chcieli WM to by zamontowali. Skoro nie ccą to nie montuja. Nie ma tu dziwnego trafu - tylko wybór. Kwestie finansowe, jak twierdzisz, są pomijalne - bo koszty są podobne. Więc pozostaje tylko wybór - i tyle.
  19. Dalej nie czytasz dokładnie: teraz chyba widać - mam nadzieję. Widzę, że dalej też nie czytałaś - to nie jest artykuł o jednym firmowym systemie, tylko z różnymi źródłami. Następny fragment: "Zanieczyszczenia stałe Ze względu na często wieloletnią pracę instalacji bez czyszczenia jej wewnętrznych powierzchni i dużą powierzchnię wewnętrzną przewodów wentylacyjnych (którą można w przybliżeniu dla biurowców oszacować na 10% całkowitej powierzchni podłogi w budynku) na ściankach przewodów może zgromadzić się znaczna ilość zanieczyszczeń. Taka warstwa pyłu sprzyja nie tylko przeżyciu, ale przede wszystkim namnażaniu się drobnoustrojów. W nowych, przekazywanych do eksploatacji instalacjach znajdujący się w nich pył zgromadził się albo podczas produkcji przewodów,ich transportu, magazynowania, albo podczas montażu instalacji. W przewodach nawiewnych i wywiewnych zanieczyszczenia akumulują się w inny sposób (rys. 1). W przewodach nawiewnych gromadzą się na dolnej połowie przewodu, natomiast w przewodach wywiewnych warstwa pyłu pojawia się na całej powierzchni wewnętrznej. przewód nawiewny przewód wywiewny Ilość zakumulowanego pyłu zależy od wielu czynników, takich jak np.: stężenie pyłu w powietrzu zewnętrznym, udział powietrza recyrkulacyjnego w całkowitym strumieniu powietrza wentylacyjnego, w przypadku zastosowania recyrkulacji powietrza – stężenie i wielkość cząstek pyłu znajdujących się w powietrzu usuwanym z pomieszczenia lub grupy pomieszczeń, ilość filtrów powietrza i ich skuteczność filtracji, lokalizacja filtrów w instalacji, prędkość powietrza wentylacyjnego i turbulencja przepływu powietrza w przewodach wentylacyjnych, masa cząstki pyłu (np. droga transportu przez powietrze w przypadku pyłu lekkiego jest dłuższa niż pyłu cięższego, przy założeniu, że inne parametry wpływające na przepływ cząstek są takie same), gładkość/chropowatość wewnętrznej powierzchni przewodów, początkowa czystość wewnętrznej powierzchni przewodów, pojawienie się czynników sprzyjających adhezji cząstek pyłu (np. warstwa oleju, zawilgocenie przewodu lub powierzchni urządzeń), ilość i rodzaj kształtek wentylacyjnych, zamontowane w przewodach urządzenia do zdatniania powietrza, przepustnice itp." Dalej możesz więcej przeczytać. Chodzi o to, że wentylacja grawitacyjna to krótkie stosunkowo odcinki, pionowe - a więc zaleganie w nich kurzu, osadów i bakteri jest utrudnione, i ograniczone pod względem pow. przewodów wentylacyjnych. Wentylacja zintegrowana z rekuperatorem zcentralizowana (mechaniczna - to o wiele więcej rur, wiele o położeniu poziomym) - to o wiele więcej powierzchni dla kurzu osadów i drobnoustrojów. Myślę, że może to jest zrozumiałe i logiczne. Co nie znaczy, że neguję wentylację mechaniczną - przy większym budynku i innych wymaganiach wentylacja mecjhaniczna jest przymusem i jedynym wyjściem. Natomiast przy domku jednorodzinnym - jest to dla mnie dyskusyjne - wszystko zależy od zagęszczenia tej wentylacji i od mądrego ustawienia takich pomieszczeń jak łazienki, kuchnia, pralnia, inne "uciążliwe" i rozplanowania całego domu. Np przy parterowym i zwentylowaniu wszystkich pomieszczeń tych poziomych odcinków wentylacji bedzie duzo. Z drugiej strony zapewnienie ciągu grawitacyjnego w budynku parterowym jest trudne, szczególnie przy płaskim dachu. Ale - są filtry. I zastosowanie takich filtrów zapewne zmniejsza radykalnie możliwość zalegania zanieczyszczeń w systemach wentylacyjnych (i klimie) - oraz możliwość okresowego czyszczenia - czego zresztą wymaga i grawitacyjna wentylacja. Ale znowu czyszczenie pionowych i stosunkowo krótkich odcinkow wentylacji grawitacyjnej jest dużo prostsze chyba, niż czyszczenie sytemu wentylacji mechanicznej. taki link: https://kotly.pl/czyszczenie-wentylacji-czy-jest-potrzebne/ Tak więc - jak pisałem - jest to wszystko nieoczywiste. Oczywiście dla mnie
  20. Uparta jesteś jak osioł i zaczepna. No to sobie poczytaj, doucz się : http://www.rynekinstalacyjny.pl/artykul/id887,przyczyny-i-zrodla-zanieczyszczen-instalacji-wentylacyjnych-i-klimatyzacyjnych?print=1 Fragmenty: "STRONA 1 z 4 Jedną z przyczyn zanieczyszczenia powietrza wewnętrznego w pomieszczeniach cząstkami stałymi, drobnoustrojami i nieprzyjemnymi zapachami jest zły stan higieniczny instalacji wentylacyjnych lub klimatyzacyjnych. W Stanach Zjednoczonych The National Institute for Occupational Safety (NIOSH) przedstawił wyniki badań przeprowadzonych w ponad 500 budynkach. Na ich podstawie wykazano, że w 53% przypadków podstawową przyczyną skarg na jakość powietrza wewnętrznego były systemy HVAC. W Kanadzie Public Works and Goverment Services Canada (PWGSC) przebadał 95 budynków „z problemami”. Okazało się, że w 48% przypadków za kłopoty związane z niedostateczną jakością powietrza odpowiedzialna była wentylacja lub klimatyzacja [1]. Napływ do wnętrza instalacji niedostatecznie oczyszczonego powietrza zewnętrznego lub, w przypadku instalacji z recyrkulacją powietrza, powietrza obiegowego prowadzi do gromadzenia się pyłu, namnażania się w warstwie zanieczyszczeń bakterii i grzybów pleśniowych oraz związanego z tym powstawania i emisji nieprzyjemnych zapachów. Konsekwencją takiego stanu instalacji jest niewłaściwe funkcjonowanie urządzeń uzdatniających powietrze wentylacyjne. Zanieczyszczone powietrze może zmniejszyć efektywność pracy instalacji i doprowadzić do podwyższenia kosztów eksploatacji w wyniku dodatkowego obciążenia systemu oraz do awarii urządzeń. Problemem jest także pojawienie się zagrożenia pożarowego związanego z obłożeniem zanieczyszczeniami wnętrza instalacji (czego sztandarowym przykładem są wyciągowe instalacje kuchenne odprowadzające znad okapu kuchennego powietrze zawierające cząstki tłuszczu). Zanieczyszczone powietrze wentylacyjne jest nie tylko powodem skarg na czystość i jakość powietrza, lecz także przyczyną pogorszenia stanu zdrowotnego użytkowników pomieszczeń oraz pojawienia się nowych, wcześniej niewystępujących schorzeń. Dla pracodawcy następstwem takiej sytuacji będzie zmniejszenie wydajności pracy u pracowników, ich absencja, a np. w szkołach, uczelniach – szybsze zmęczenie uczniów i studentów, brak koncentracji, gorsze wyniki w nauce. Zanieczyszczenia występujące w instalacjach . W zWewnątrz instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych pojawiają się zanieczyszczenia stałe, biologiczne, mikrobiologiczne oraz gazoweależności od ilości zanieczyszczeń przenoszonych przez powietrze wentylacyjne do wentylowanych czy klimatyzowanych pomieszczeń oraz ich negatywnego wpływu na zdrowie użytkowników pomieszczeń zanieczyszczenia te mogą w różnym stopniu wpływać na pogorszenie zdrowia ludzi lub na wystąpienie nowego, wcześniej iezdiagnozowanego schorzenia. Dla chorych o osłabionym układzie immunologicznym oraz dla osób starszych i dzieci, czyli najbardziej wrażliwych na stan powietrza, nawet niewielkie stężenia, niestanowiące zagrożenia w przypadku zdrowych osób dorosłych, mogą stać się powodem dodatkowych komplikacji zdrowotnych. Pył i inne zanieczyszczenia (także mikrobiologiczne) dostają się do wnętrza instalacji wentylacyjnych lub klimatyzacyjnych wraz z powietrzem zewnętrznym oraz powietrzem recyrkulacyjnym pochodzącym z obsługiwanych pomieszczeń. Poza napływającymi z powietrzem wentylacyjnym „nowymi” zanieczyszczeniami w systemach wentylacyjnych i klimatyzacyjnych ukrywa się wiele nagromadzonych przez wiele lat użytkowania instalacji, zanieczyszczeń, takich jak: zanieczyszczenia pochodzące z okresu budowy, wykańczania i wyposażania budynku, sadze, grzyby pleśniowe, zarodniki roślin i grzybów, pyłki kwiatowe, pył, bakterie, włókna azbestu, cząstki smarów i smoły oraz dymów, roztocza, włókna wyrobów tekstylnych oraz inne zanieczyszczenia [2]. W instalacjach pył zbiera się i akumuluje na filtrach powietrza oraz na powierzchniach innych urządzeń uzdatniających powietrze oraz na wewnętrznych powierzchniach przewodów. Poza przedostawaniem się zanieczyszczeń w sposób bezpośredni, na drodze transmisji powietrznej, do klimatyzowanego obiektu, do pomieszczeń dostają się także pyły i mikroorganizmy w wyniku tzw. wtórnego zanieczyszczenia. Powstaje ono w wyniku porywania przez strumień powietrza nawiewanego zanieczyszczeń wcześniej osiadłych na wewnętrznych powierzchniach przewodów wentylacyjnych i na powierzchniach urządzeń uzdatniających powietrze. Zanieczyszczenia stałe Ze względu na często wieloletnią pracę instalacji bez czyszczenia jej wewnętrznych powierzchni i dużą powierzchnię wewnętrzną przewodów wentylacyjnych (którą można w przybliżeniu dla biurowców oszacować na 10% całkowitej powierzchni podłogi w budynku) na ściankach przewodów może zgromadzić się znaczna ilość zanieczyszczeń. Taka warstwa pyłu sprzyja nie tylko przeżyciu, ale przede wszystkim namnażaniu się drobnoustrojów." To tylko poczatek artykułu DR INŻ. ANNY CHARKOWSKIEJ Adiunkta na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej. Ale chyba jasno dostatecznie jasno mówi o bakteriach grzybach drobnoustrojach itp w systemach wentylacji, powołuje sie przy tym na badania amerykańskie.
  21. To samo co łazienka z mieszkaniem, klima z mieszkaniem i klima z łazienką. Ja tego nie pisałem. Napisałem, że często się uzupełniają. Wentylacja z rekuperacją też nie są tożsame. Wentylacja grawitacyjna i mechanieczna też nie są tożsame. To ty napisałaś: Nie mylę. Pisaliśmy nt. wentylacji mechanicznej z rekuperacją - czyli scentralizowanym sytemie rur (przewodów) wentylacyjnych. Ale OK - ja temat wyczerpałem
  22. Pod warunkiem, że nigdy nie defektuje. Jak wiadomo taka instalacja nie istnieje. Nie tylko z braku prądu. Samochód to też urzadzenie -jak wiesz, nie staje tylko z powodu braku paliwa. Możesz otwozyć okno - gdy nie śpisz. Zaczadzenia bywaja w czasie snu, kąpieli. W czasie kapieli moze sie zepsuć klima, i nie z powodu braku prądu. No ale bezpieczeństwo - jak wykazałem - ma sie nijak do tego, jaki jest typ wentylacji - przynajmniej w domu jednorodzinnym, bloku. Co innego większe gabarytowo budynki np użyteczności publicznej. Wentylacja i rekuperacja mechaniczne - to scentralizowany system kanałów powietrznych - no i to właśnie ułatwia mnożenie i zalegane bakterii we wnętrzu. A klima często jest zintegrowana z systemem wentylacji (albo obok wentylacji). Bo nie da się w nieskończoność poprawiać jakości powietrza tego samego, tak, żeby było zdatne do użycia. No to ze źródła: http://www.wentylacja.org.pl/pages-79.html "Klimatyzacja najczęściej jest kojarzona z chłodzeniem powietrza. Jednak prawdziwa klimatyzacja to zarówno chłodzenie, jak i podgrzewanie powietrza, ale także jego nawilżanie lub osuszanie i oczyszczanie z zanieczyszczeń. Klimatyzacji nie należy mylić z wentylacją. Klimatyzacja może stanowić wraz z wentylacją jeden wspólny układ, który nie tylko wymienia powietrze w budynku, ale także utrzymuje parametry powietrza na oczekiwanym przez użytkowników poziomie. Najczęściej w budynkach wyposażonych w pełny układ wentylacyjno-klimatyzacyjny jest ustalona zarówno temperatura jak i wilgotność powietrza. Aby zapewnić żądane warunki konieczne jest zainstalowanie rozbudowanej instalacji. Możliwych jest wiele koncepcji. Do decyzji projektanta i inwestora należy wybór sposobu obróbki powietrza oraz transportu energii z pomieszczeń i do pomieszczeń. Aby schłodzić pomieszczenie trzeba usunąć z nich nadmiar ciepła. Można to osiągnąć doprowadzając do pomieszczeń schłodzone powietrze lub za pomocą odpowiednich urządzeń schładzać powietrze znajdujące się w pomieszczeniu.
  23. zenek

    Windy osobowe

    szkoda że nie ma żadnych konkretnych przykładów z odniesieniem do domow jednorodzinnych z przykładową ceną. Na tym forum chyba taka opcja windy by była najbardziej interesująca.
  24. Takich śmierci w ogóle nie jest mnóstwo, a kiedy zawodzi grawitacja (bez "pomocy" człowieka) - prawie nigdy. Wentylacja mechaniczna też może zawieść z różnych powodów - więc to nie jest argument. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że dobra wentylacja grawitacyjna jest mnie j zawodna od mechanicznej... No i mniej kosztuje w eksploatacji, a i w budowie. Mechaniczna ma takie plusy, że w połączeniuz rekuperacją oszczędza energię cieplną, a w połączeniu z klimą - oże zapewnić komfort użytkowania. Natomiast jest wylęfarnią zarazków. Tak więc - trudno powiedzieć, co wybrać.
×
×
  • Utwórz nowe...