-
Posty
9 285 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
107
Wszystko napisane przez zenek
-
Jak wykonać stabilne ogrodzenie na pochyłym terenie?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Otoczenie domu
A to pierwsze słyszę, żeby drenować ogrodzenia. A co z terenem podmokłym - tam się ogrodzenie nie uda bez drenów? I jeszcze - przy posadowieniu ogrodzenia w poprzek stoku najważniejsze jest zniwelowanie sił naporu ziemi z góry zbocza i zrównowazenie jej odpowiednim fundamentem i utwardzeniem ziemi - oraz odwodnienie powierzchniowe. -
A dlaczego za dużo? tak ogólnie, czy w stosunku do ścian? Zależy też, jaki procent jest przeszklenia w stosunku do ścian. Jeśli duży, to te procenty wyglądają zupełnie inaczej.
-
Kwestia jest taka, że wytłumienie chałasu o 30 dB - to b. dużo. Oczywiście jest też kwestia szerokości spektrum tego hałasu, dźwięku - i w tym głównie dudnienia, ktore mają raczej niskie częstotliwości - które dodatkowo wmacniają często niezbyt duże wymiary pomieszczeń mieszkalnych. A takie właśnie odglosy dochodzą do nas z zewnątrz, szczególnie z ulicy. Nie tylko oczywiście.I one są najbardziej uciążliwe. Mowa, RTV, codzienne odgłosy w domu są o wiele delikatniejsze i w średnich rejestrach. Dlatego wewnątrz domu poza bardziej dotkliwym hałasem pozostałe odgłosy jest łatwiej wytłumić. Ale nie do minimum. Bo przenoszą się po ścianach. Pod tym względem dom szkieletowy, nawet drewniany - jest bardzo przyjazny. Żelbet, cegła, itp - przenoszą b. dobrze drgania. Ale są za to trwałe. A więc nie ma materiału bez wad, idealnego. Wracając do waszego tynku - piszesz: Problem w tym, że podejrzewam, że biorąc pod uwagę sensowną warstwę tynku - a więc ok 3 cm max - na te niskie częstotliwości ten tynk nie ma żadnego wplywu (może promile różnicy). Dlaczego - bo tylko gruba ciężka ściana jest w stanie je wytłumić (i też dopiero uzupełniona o inne materiały) - nie wspominam już o okolicy 50 - 120 Hz - fajny bas z kolumn melomanów i fanów cięższej muzy, ale tez discopolo. Ogólnie w podręcznkach austyki twierdzą, że niskie częstoliwości mają dużą energię i żeby je zniwelować, muszą mieć gdzie je wytracić - więc albo przegrody nie ruszyć, może się odbić, nie wprawiając jej w albo wejść w nią i wytracić energię (na tym polegają pułapki basowe). Klasy szkolne w czasie lekcji, pokoje - możlwe, że tu skutecznośc waszego tynku jest dobra, czy wystarczająca. Ale - od razu zastrzegam się - nie jestem ekspertem w akustyce, ani nawet dyplomu w tej specalności nie mam - interesuję się tym tylko. Więc nie traktuj tej wypowiedzi jak bezwzględną i bezbłędną krytykę - a raczej jako mocne wątpliwości w stosunku do uniwersalności i radykalnej skuteczności tego tynku.
-
Moja indywidualna parterówka, krzywa działka
zenek odpisał Chaton w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
Jeśli tak - to od granicy mas z jednej strony 2m, z drugiej 2.5m. To jest troch mało, bo z oknami wymagane jest 4m - chociaż - przy wąskich działkach te wymagania nie są do końca sztywne. Ale powinnaś zacząć od warunków zabudowy - bo jak widzę masz tu i drogę gminną - od niej masz budynek 4m, z boku jakąś służebność (też droga?). Rzeczywiście trudna działka. Najpierw wystąp o warunki zabudowy - moim zdaniem. -
Możesz jeszcze rozpatrzyć, żeby dał ci tzw koncepcje - dwie - i z nich wybrać jedną. Ale nie wiem czy to wiele taniej.
-
Fundamenty schodkowe takie same są, jak każde inne. I bynajmniej niewiele droższe od zwykłych. Nie ma żadnych trudności, chyba że ktoś nie umie wykopać rowu (czytaj wykop pod fundament) na kilku poziomach zróżnicowanych o kilkadziesiąt centymetrów - a w to nie wierzę. Reszta to zazbrojenie, szalowanie i wylanie betonem. Prościacha. Trudniejszy jest zwykły strop czy schody. Trudności zaczynają się, gdy zły jest projekt, albo "praktyczny" wykonawca poprawiajacy dobry projekt. Albo odwrotnie - błogosławieństwem dobry wykonawca lub kierbud poprawiający błędy projektanta. Albo ideał - współpracujący wszyscy oni ze sobą w razie potrzeby. Dlla dobra inwestora 😉 O kosztach już napisałem. Uwaga nt dojazdu. Dojście to kwestia 1 - 1.5m szerokości. Dojazd to ok 2m - 2.5m. A więc nie wiele więcej. Dojście musisz mieć. Więc niewiele zarobisz na dojeździe. Już budowa wymusi dojazd - byle jaki ale utwardzony. Więc już może to być podbudowa pod dojazd. To tak do przemyślenia. No i podatek od garażu wolnostojącego jest wyższy niż od dobudowanego czy wbudowanego (dobudowany możesz przewidzieć - niekoniecznie od razu budować). Jeszcze jedno - bo spojrzałem na pdf - tu dojazd jest chyba jakiś inny niz na mapce wyżej - chyba że nie dojrzałem konkretu?
-
Nie zbieraj - nic nie dają, szkoda czasu. Ale są inne sposoby, z tańszych stare dywany, ciężkie zaslony. Jeśli syn ma skłonności do majsterkowania, to sam może duzo zrobić z wełny mineralnej, drewna i płyty gipsowej. Ale najpierw trzeba mieć CO zagospodarować.
-
Jeśli tak - to wysokość min 3 m - żeby było gdzie wytłumić i jeszcze się nie dusić dźwiękiem (czytaj łomotem) 😉 I czasem mieć miejsce dla dla kogoś do grania razem
-
Wg mnie koszt piwnicy zamiast samych fundamentów w tym miejscu to 1/3 kosztu a może nawet 1/4 kosztu tej samej powierzchni na parterze. Ale głowy za to nie daję - bo też jest kwestia cieków wodnych - jeśli są (albo woda gruntowa) - no to ten koszt wzrasta o odpowiednią izolację. Ale przy domu "utopionym" też należy zadbać o to, tylko trochę inaczej - i też to kosztuje. Szczzególnie (w obu przypadkach) - od strony zbocza. Trzeba też tak ustawić dom, by spadki terenu (jeśli sie da)pomagały odprowadzić nadmiar wody opadowej z otoczenia domu.
-
Płyta OSB na poszycie dachu
zenek odpisał Stiwi50 w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
Jeśli dekarz odchudził więźbę - to teraz projektant musi ją przeliczyć i tyle. Ciężar osb niewiele zmienia, moim zdaniem, ale dachówka tak. No i te inne wspomniane obciążenia na wiatr, śnieg... Ciekawe, czy płatwie też chudsze??? -
Z tego - co wyliczyłaś - skłaniam sie do do fazy droższej, ale o wiele lepszej. Niskie położenie - takie jak podajesz, to też potencjalne kłopoty z wilgocią, skarpy to też koszt (+ koszt utrzymania ich potem), a 75 m -to wcale nie wiele, jak na domek. Poziom zero na poziomie spodu studni fekalnej, to ryzyko, które prędzej czy później sie spełni. Zalaniem. A więc kłopotem i kosztami. Wyższe położenie zawsze można zasłonić od sąsiadów krzewami i drzewami - ale jest więcej słońca i przewiewu (więcej pozytywu niż negatywu). W sumie - lepiej zbudować wyżej, a koszt projektu to tylko ułamek budowy. Moim zdaniem, oczywiście.
-
strop betonowy na poddaszu użytkowym zamiast lekkiego z k-g
zenek odpisał DOP1 w kategorii Technologie budowy
skosy żelbetowe mogą pękać z różnych powodów, m.in. złego zazbrojenia, złego podparcia, złego obciążenia, złego betonu. -
Najpierw tego się dowiedz - pompa do kanalizacji - to zło konieczne - a na życzenie własne, to brak rozsądku.
-
Płyta OSB na poszycie dachu
zenek odpisał Stiwi50 w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
Może być chlodniej, niż bez - bo powietrze w strzelinie między wełną a osb będzie łatwiej cyrkulować (zależy to też od szerokości tej szczeliny - niż między wełną a folią wiatrochronną na przyklad. Ale główne zalety osb w tym miejscu to usztywnienie konstrukcji dachu i podłoze pod "drugą izolację" - a to jest wg mnie ważne. Np jak ci wichura zerwie część dachówek, albo coś podobnego... -
Płyta OSB na poszycie dachu
zenek odpisał Stiwi50 w kategorii Pokrycia dachowe, więźba i rynny, okna dachowe
A jakie masz warstwy w dachu? Bo od tego dużo zależy. Płyty dajesz chyba na krokwiach, a wełnę między krokwiami i pod - raczej. Dochodzi jeszcze szczelina przewietrzania nad wełną - więc raczej nie dołożysz wełny zamiast płyt. Płyty usztywnią dach, stanowią zabezpieczenie dla wełny, osłone przed wiatrem - możesz też dodatkowo je zaizolować od góry, czli zabezpieczyć się dodatkowo przed awarią dachówki. Na płyty pewnie przyjdą kontrłaty i łaty, na nich dopiero dachówka. Moim zdaniem wykonawca dobrze proponuje, szczególnie jeśli pod dachem jest pow. użytkowa. Większy koszt - ale wg mnie uzasadniony. -
A więc tak: 1. Jak wyżej pisze mhtyl - jest nisko. B. nisko. Najwyżek 1.90m. Dalej jeszcze gorzej. Na twoim miejscu - jeśli nie ma przeciwwskazań w planie miejscowym - całkowicie bym przebudował dach. Adaptacja tego obecnego moim zdaniem jest bez sensu i stratą pieniędzy. Możesz wykorzystać istniejące drewno, krokwie itp - ale przy nowym dachu. Skosy dachu powinny być pod większym kątem, ścianki kolankowe wyższe - otrzymasz 2, 3 razy większą powierzchnię użytkową - i co ważne - komfortową wysokość na dużej części poddasza. Odnośnie : to myślę, że teraz wszystko sie buduje - każda forma jest w użyciu. Jedynie zakaz (albo nakaz) miejscowy może promować jakieś formy budynku, dachu. Jeśli jest dobrze zaprojektowane, pasuje do wnętrza, np. uskok dachu doświetla wnętrze, albo jest następstwem dwupoziomowego rozwiązania, itp - dlaczego nie? A czy to się komuś podoba - kwestia gustu.
-
1 Nie za bardzo rozumiem, gdzie 10 cm, gdzie 20 cm wełny? Ja bym rozpatrzył możliwośc ocieplenia dachu nad deskami - od zewnątrz.35 cm styropianu, lub mniej XPS albo jeszcze mniej płyt rezolowych dachowych. Na to oczywiście pokrycie. Dzięki temu zostanie fajny sufit i więcej przestrzeni na poddaszu, a i łatwiej będzie to jednorodnie i dokładnie ocieplić. 2. Nie ocieplalbym podłogi poddasza - jedynie 5 - 8cm wełny też jako wytłumienie - chyba że nie zamierzasz użytkować tego poddasza? Ciepło głownie ucieka przez strop, dach - szczególnie w takim domu jak twój. 3. Zostawiłbym tylko okna dachowe (dodał ewentualnie - gdzie trzeba). 4. Dzięki ułożeniu ocieplenia na dachu (na deskach) - łatwiej też będzie połączyć je z ociepleniem ścian.
-
Nie słyszałem o podobnych regulacjach - jedyne obostrzenia to założenia w planach miescowych, dotyczą zazwyczaj wartości regionalnych, historycznych - a takim dach szwedzki nie jest, chyba że to jakiś wyjątek. Szkoda że nie pokazałeś żadnej fotki tego dachu. I jeszcze - to niemożliwe, by był taki zapis gdzieś, że jedynym sposobem zmiany dachu "szwedzkiego" jest jego likwidacjai zrobienie całkiem innego. To bez sensu. Wg mnie to ściema. Ale....zawsze jest promil niepewności, na rzecz durnych zapisów, które czasem się pojawiają.
-
Podłoga z desek - da się naprawić, czy lepiej wymienić?
zenek odpisał ManfredBee w kategorii Podłogi, posadzki
Jeżeli deski klawiszują, ruszają się względem siebie - wymieniłbym podłogę na nową, ewentualnie wykorzystując istniejące deski, jeśli są w odpowiednim stanie. Legary bym zagęścił, i podłogę odpowiednio zaizolował, wypoziomował. Przy uzupełnianiu starych desek nowymi chyba niezbędny będzie lakier kryjący. -
ściana z bloczków fundamentowych nie mieści się w ławie
zenek odpisał kamien13 w kategorii Stan surowy zamknięty
Nadal pozostaje pytanie - jakim sposobem na ławie 60 cm szer. - na długości 150 cm nie mieści się bloczek - to chya nie "premedytacja " projektanta? Ale to chyba szczegół. -
ściana z bloczków fundamentowych nie mieści się w ławie
zenek odpisał kamien13 w kategorii Stan surowy zamknięty
Oczywiście, że powinno być tak, jak napisano w #3. Dokładność jest podstawą budowania. Jednak jeśli ta niedokładność występuje tylkona długości 1.5 m i przesunięcie jest mniej niż 3 cm - to myślę że nic się nie stanie. Natomiast jednego nie rozumiem: to jakim cudem w jednym miejscu bloczek się nie mieści, a gdzie indziej się mieści? -
ściana z bloczków fundamentowych nie mieści się w ławie
zenek odpisał kamien13 w kategorii Stan surowy zamknięty
Moim zdaniem te 3 cm różnicy nie czynią dla ściany z bloczków, jeśli idzie o wytrzymałość gruntu - bo naprężenia, czy obciążenia na grunt przenosi fundament. Kwestia - czy on jest dobrze obliczony i wybudowany. Słupki, filarki - moim zdaniem lepsze są z żelbetu niż z bloczków. Lepiej przenoszą naprężenia i obciążenia.