Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 344
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    108

Wszystko napisane przez zenek

  1. A jeśli ktoś nie chce przyłączyć takiej instalacji do sieci - korzysta tylko dla siebie????
  2. Zależy też od ilości użytkowników.Ale w sumie tak jak jest - jest lepiej
  3. Też uważam, że przy tym metrażu - tylko parter. Dodatkowo pozostaje w razie czego później opcja nadbudowy - w razie potrzeby - ale trzeba wcześnie odpowiednio przewidzieć przynajmniej kwestie konstrukcji - fundamenty, ściany konstrukcyjne, piony.
  4. Oczywiście - piszesz: Kiedy wymieniono okna i ocieplono budynek, ilość pary w pomieszczeniach sie zwiększyła i przechodzi przez strop do przestrzeni między stropem i dachem. Tam skrapla sie na zimnym od spodu dachu i kapie, dalej cieknąc w dół. Proste. tego nie rozumiem: jaka wentylacja, skąd i dokąd? Może będzie niezbędne, ale tak czy inaczej - to powtarza się w którymś temacie: trzeba zwentylować strefę między stropem a dachem nawiewami i wywiewami. Wtedy para się "wywietrzy"! Doadatkowa sprawa - to wentylacja pomieszczeń pod tym dachem - może brakuje nawietrzników, może wentylacji wywiewnej - albo jednego i drugiego. A więc trzeba zwentylować pomieszczenia pod ostatnim stropem (dachem). Osobną kwestią jest, czy na stropie jest paroizolacja - ale to jest mimo wszystko wtórna kwestia. Najważniejsze to zwentylować zamkniętą dotąd przestrzeń pod dachem i zmniejszyć ilość wilgoci w pomieszczeniach pod dachem.
  5. Jeśli o mnie chodzi - to proponuję ci jednak wziąść konstruktora na miejsce. Z tych fotek nadal ja nie umiem coś miarodajnie powiedzieć, nawet wiarygodnie przypuścicć. Poza jednym - jednak są to niepokojące pęknięcia, niektóre chyba na całą głębokość ściany. Te pęknięia pod skosami wyglądają tak, jak by nie było wieńca pod nimi - dziwne to. Weź rzeczoznawce na miejsce.
  6. Minusy bym widział takie: 1. Pewnie wzmaga skłonności lunatyczne. 2. Ułatwia filmy z drona jak by nie było z pewnych względów strategiczno-intmnych obszarów. 3. Ale też ułatwia kontakt wzrokowy i prezentację z tych samych względów np pani domu z lotnikiem, spadochoniarzem, lotniarzem i droniarzem oraz kominiarzem
  7. A mie się wydaje, że taki może być projekt i będą to elementy wykończenia (urozmaicenia ) elewacji. Dlaczego tak myślę - bo dwa okna mają wełnę w kształcie H - a więc jakaś reuła jest. Może przypadkowo, a może nie. Może być też tak, jak pisze w #2.
  8. Moje podkreślenie. I może przy narożach, przy rynnie. Bo widzę ta rynne. A jeśli tak, to może odpływ wody nie taki, jak trzeba i siada budynek koło rynny . Jeszcze raz jednak postuluję fotkę z trochę większym fragmentem budynku ze wskazaniem miejsca pęknięć. Aha - czy to dotyczy całego budynku, czy też te pęknięcia są w jakiejś konkretnej części budynku???
  9. Trudno z takich fotek wnioskować. Za mało ściany obejmują. Musisz zrobić większe fragmenty ścian, budynku - moim zdaniem. I napisać, czy któreś są widoczne zarówno od wewnątrz i od zewnątrz. Ta ostatnia fotka np. (nawet dwie ostatnie fotki) - rownie dobrze może być tylko pęknięty tynk, jak i osiadanie narożnika (o ile to narożnik?) budynku.
  10. Nasz szanowny RZąd, obojetne jakiego pochodzenia, nie zrobi wiele, żebyś mógł zarobić na prądzie - bo lelektrownie są głównie państwowe i one muszą zarobić. Do tego muszą zarobić kopalnie - i stąd już mamy pprawie 2x droższy węgiel, koks (koks nawiasem mówiąć czystze paliwo niż gaz). Dlatego też blokują użycie elektrofiltrów na kominkach (znaczy nie anuluje on zakazu palenia drzewem np. w krakowie), bo to najtańsze paliwo. Energia to władza, a nawet swego rodzau fetysz - co widać i słychać. A więc jedyne co można zrobić - to zaoszczędzić różnymi sposobami - zrezygnować z wielu źródeł (np gazu) - ale to ryzykowne - zdywersyfikować ewentualniee własną produkcją dla siebie (załapać się na jakieś dopłaty) i znaleźć tańsze alternatywy (taryfa, dostawca). Ja idę w tym kierunku - ale wcale nie jestem pewny, że to najlepszy wybór Ew. czekać na jakieś nowe propozycje wymuszone przez UE, ekologów, trendy? A może politykę????
  11. kiedy jest zimno, przy minusie - powietrzez zewnętrzne jest suche. Kiedy jest temp. plus - wilgotność powietrza się zwiększa. Wygląda na to, że to wilgotne może jest z zewnątrz - nie z budynku. Wg mnie na wełnie powinna być jeszcze folia wiatrochronna paroprzepuszczalna stanowiąca podłoże pustki powietrznej - ona by też zapobiegała ewentualnemu pobieraniu wilgoci z zewnątrz przez wełne (ew. ograniczała). Ale może być tak, i to jest bardziej prawdopodobna opcja - że jednak jakaś para wodna dostaje się do welny spod stropu (zakładam, że ta folia na stropie pod wełną nie jest idealnie szczelna - tak należy założyć). To może być b. mała ilość pary. Jednak stale i dłużej przechodzi sobie przez wełnę i zamarza na jej wierzchu, tym bardziej, że nie ma nawiewu wymuszającego jej usunięcie w chwili plusowej tempeatury. Gdy temp. plusowa utrzyma się dłużej, wtedy ta zamrozona para na wełnie topnieje, a ponieważ dalej nie ma nawiewu, więc b. wolno opuszcza przez kominki szczelinę (wolno wymienia się z powietrzem zewnętrznym) - i stąd okresowe pewnie dłuższe zawilgocene po mrozach, ktore mija w lecie. No - tak to widzę
  12. ta ściana to akurat od sypialni nad nią jest strych linki nie działają Trudno szczerze mowiąc radzić trochę po omacku, bo jak napisałem - te fotki są małe i nieszczegołowe. Ale jak wytniesz coś pod deskami, to moim zdaniem - nic się nie stanie. Natomast nie wiem , na ile jest to celowe. Nie wycinałbym nic pod płatwiami, bo nie wiem na czym one się opierają.
  13. Nie pod płatwiami, tylko wieniec ściany szczytowej, który ją usztywnia - bo ściana szczytowa bynajmniej sama w sobie nie jest stabilna pionowo, więc ten wieniec powinien być połączony z kolankowym, czyli na ścianie kolankowej, albo ze stropowym, jeśli kolanka nima. A płatew powinna byc oparta na stabilnej ścianie. A jeśli jej nie ma - to lepiej na stolcu odpowiedno usztywnionym. Ale tam coś jest - tylko na fotkach nie widać dokładnie oparcia płatwi.
  14. Niekoniecznie, napisałem w trybie przypuszczającym. Tu np. widać jakieś stężenie: Nie wiem, jak to jest w szczegołach
  15. Mnie troszkę niepokoi częściowe oparcie konstrukcji dachu na ścianie szczytowej a nie widzę tam w tym miejscu wieńca - jeśli dobrze dojrzałem na fotce szcytow dachu od środka i z zewnątrz. chyba że są to ściany konstrukcyjne i wzmocnione, jeśli trzeba, wieńcem - na których jest wsparta więźba
  16. Otóż nie jest to takie wszystko proste. Co inne go wygłuszanie niechcianych dźwęków, odgłosów, szumów - a co innego "wszelkich dźwięków"? Pomieszczenie takie łatwo zamienia się w kabinę bezechową, z tego co wiem, raczej szkodliwą dla zdrowia i nie do zamieszkania. Łączy się to z charakterystyką dźwiękową pomieszczenia o martwej akustyce, pozbawionym odbić dźwięku, o ścianach pochłaniających dźwięk - tym gorsze jest to , że ten dźwięk nie jest pochłaniany rowno w całym spektrum częstotliwości, tylko wybiórczo - co degeneruje kompletnie jakoś dźwięku. Reasumując - wygłuszanie tak, uciążliwych dźwięków szczególnie, ale też dbałość o odpowiedniie ściany, odpowiednią proporcję materiałów odbijających dźwięk do tych pochłaniających i wygłuszających. Wcale to nie jest takie proste. Inaczej będzie co prawda cicho - ale wcale nie komfortowo - raczej uciążliwie i nieprzyjemnie.
  17. nie wiem, jak wyjdzie cenowo - ale przy tym układzie pomieszczeń i ścian - znaczy dość mało klarownym konstrukcyjnie (co nie znaczy że złym, całkiem niezłe to ustawienie, choć nie zgłębiałem funkcji - ale nie tego tyczy twe pytanie) - ja bym robił płytę żelbetową, chyba że w projekcie jest jakaś inna sensowna alternatywa niedrewniana. Dlaczego nie drewniany strop. Bo bedzie stabilny,zwiąże te wszystkie ściany i ścianki, ognioodporny. Łatwo też go ocieplić i oprzeć na nim dach. Ale to ja bym tak wybrał
  18. 1. Przy dachu (spadkach połaci) jak w ww projekcie - wg mnie niewiele bedzie tego poddasza użytkowego. 2. Zdaje się że rozpatrujesz, co lepsze - strop drewniany czy żelbetowy (w jakichś odmianach). Ja bym wybrał żelbetowy - mury konstrukcyjne parteru są murowane. Jeśli nie - drewno , szkielet - to wtedy naturalnie strop na konstr. drewnianej . I od tych faktorow należy wg mnie wyjść.
  19. Masz rację!. Serio! Jeśli tylko dasz radę - siedź na swoim i najlepiej domku. Większa swoboda i prywatność. Rozumiem cię i popieram! Oczywiście tyle, ile dasz rady, to zrobisz. Zacznij od tej wentylacji poddasza. Otwory 5 cm co 1 - 1.5 m - rurki lekko nachylone do zewnątrz - tak jak wyżej napisał bajbaga jest OK. Usytuowanie na murłatach między krokwiami jak najbardziej. Wywiewne by były lepsze w górę przez papę ale to rodzi więcej pracy i kosztów - więc w murłacie musi starczyć. Jak pisałem wcześnie - taka zwiększona wentylacja może oziębiać ci twój jednak mało izolowany strop - więc zawsze możesz w razie większych mrozów przytkać nawiewy od środka na parę dni i nic się nie stanie - a różnicę w cieple odczujesz na plus. I rzeczywiście - zapodaj, jak ci poszła ta robota. Powodzenia! I pieniążków i zdrowia Ci życzę serdecznie
  20. Coś się bajbaga uparł na taki przebieg otworów - nie wiem skąd masz ten rysunek - ale to nawiewy, ewentualnie przy większej ilości otworów będzie działać, ale i tak para może się zbierać w wyższym narożniku "stryszku". Im większa odległość gornego narożnika od kanału - tym więcej tego klina "martwego" pod kątem przewietrzania kubatury. A ten rysunek: ...to sądząc po kolorach to są kanały wentylacyjne w stropodachu pełnym wentylowanym , więc opcja inna niż przedmiotowa. Rozwiązanie dobrej wentylacji powinno polegać na wymuszeniu cyrkulacji powietrza, ktora usuwa parę wodną z poddasza, nie dopuszczając na jej nawet miejscowe zaleganie. wydaje się to proste w tym przypadku - dach jednospadowy - a więc kilka nawiewów z jednej strony a z drugiej w ściance albo połaci kilka wywiewów (zatoczkami między krokwiami ze względu na płytkość bym się nie przejmował - nie stanowią dużej przeszkody dla cyrkulacji). I tyle. u nie ma wielkiej filzofi, proste, jak budowa cepa - aż dziw bierze, że budzi to jakieś wątpliwości. w powyższym kontekście nie rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć bajbaga???: ...że jak nisko da otwory do i ze stropodachu, to niby ta para w górę nie pójdzie? A jak nie będzie w ogóle wiatru to chyba nawiewy po obu stronach na tej samej wysokości się zniosą ( nie bedzie nawiewu), a przypominam, że będą od str. pn. i płd. - czyli raczej z małą ilościa wiatru. W tym kontekście sam oceń cytowane swe pytanie. Franek01 dobrze zrozumiał, jak działa wentylacja stropodachu - wiec trzeba mu tylko pomóc rozmieścić dobrze nawiew, wywiew - i tyle. Dalsza ewentualna kwestia to ocieplenie tego stropodachu (ze względu na to, że ta wentylacja jednak będzie oziębiać strop). Tu bym widział większy kłopot i problemy! I tu jest miejsce na dyskusję, a nie dzielenie włosa na czworo w problemie prostym jak cep.
  21. Ja nie widzę tu nic dziwnego - strop przewiewny dla pary, więc sobie leci do góry. Przedtem widocznie poszycie nie bylo całkiem szczelne - jak wyżej wspomniano, więc para się ulatniała z poddasza. Teraz nie - więc jest efekt przemarzania, tam, gdzie osiądzie. Proste. Sądzę, że bijecie trochę piane. Trzeba przewentylować strych i już. Jak to nie pomoże, wtedy można szukać innej przyczyny. Nic więcej nie wymyślicie na teraz.
  22. Jeśli w górnej częsci stropodachu (dachu), przy wyższej sciance - to zapewe tam się zbiera para i osiada. To proste. Dlaczego się upieracie przy przeciekach?
  23. Jeśli masz dach jednospadowy, to rzeczywiście nawiewy i wywiewy mogą być w bocznych ściankach, najlepiej pod okapami. Tylko wlot i wylot wg mnie powinien być wg czerwonych strzałek. Reszta - tak, jak pisze bajbaga.
  24. Zamknięcie poprzedniej wilgoci jest prawdopodobne, ale 'wyszłaby' ona chyba głównie w lecie, kiedy jest ciepło, a nie teraz, kiedy na zimnym strychu nie ma jak parować. To samo z wodami opadowymi. Zakładam że jednak papę położono prawidłowo, bo inaczej w lecie przy deszczach i prawie płaskim dachu - dach by przeciekał. Jak by nie patrzył - ja bym najpierw sprbował dach zwentylować i zobaczył, czy wysycha i czy się nie leje gdzieś woda - oczywiście dopiero na wiosnę i w lecie. I dopiero wtedy ewentualnie szukał innych rozwiązań. Ale to wg mnie
×
×
  • Utwórz nowe...