bajbaga Napisano 17 grudnia 2011 Udostępnij #51 Napisano 17 grudnia 2011 Około 10min w temp. około 150 stopni.Ps. Ten przepis na piernik Cioci Basi, jest zapewne wersją zmodyfikowaną, staropolskiego piernika „dojrzewającego”.W „oryginale” zapewne była mąka żytnią, albo (wersja luksusowa) pół na pół z pszenną – bez śmietany . Po wymieszaniu ciasto dojrzewało (fermentowało) około 3 tyg. i ta fermentacja „zastępowała” śmietanę. Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #52 Napisano 18 grudnia 2011 No to fajnie.Potrzebuję jeszcze sprawdzonych przepisów na śledzia i kapustę Link do komentarza
Gość gawel Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #53 Napisano 18 grudnia 2011 Pierniki upieczone wyszły lepszej jakości niż zdjęcie\ Link do komentarza
Gość gawel Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #54 Napisano 18 grudnia 2011 (edytowany) a gdzie się podział świąteczny nastrój no może przedświąteczny , watek padł gdzieś daleko a dziury w dachu i skropliny są ważniejsze od wigilii litości heloł Edytowano 18 grudnia 2011 przez gawel (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #55 Napisano 18 grudnia 2011 Bo to najgorszy okres Ja drugi raz pierniki będę piekł - tym razem na choinkę Z okresu świątecznego - prezenty kupione - ale cicho sza w leasing mikołajowi daję Link do komentarza
retrofood Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #57 Napisano 18 grudnia 2011 Cytat Z okresu świątecznego - prezenty kupione - ale cicho sza w leasing mikołajowi daję Rozwiń A jak się opije i nie zdąży na czas? Link do komentarza
Gość gawel Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #58 Napisano 18 grudnia 2011 Oj Stasiu ty to zawsze pocieszysz Św Mikołaj wiele może Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #59 Napisano 18 grudnia 2011 Zobaczcie stronę winiary Cudo Link do komentarza
Moose Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #60 Napisano 18 grudnia 2011 Cytat Św Mikołaj wiele może Rozwiń Wypić...???? A skąd wiesz...? Link do komentarza
retrofood Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #61 Napisano 18 grudnia 2011 No nie, z torebki potraw we wigilię nie toleruje.Ale strona ładna Link do komentarza
Baru Napisano 19 grudnia 2011 Udostępnij #62 Napisano 19 grudnia 2011 Cytat No to fajnie.Potrzebuję jeszcze sprawdzonych przepisów na śledzia i kapustę Rozwiń http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska...na/przepis.htmlOstatnio właśnie robiłam w ramach testó przedwigilijnych. Dobreńka wyjszła! Już zakupiłam wiaderko i bendem robić na wigilię. Link do komentarza
bajbaga Napisano 19 grudnia 2011 Udostępnij #63 Napisano 19 grudnia 2011 (edytowany) Rozumiem, że chodzi o przepis na kapustę wigilijną (postną).Najprościej;- suszone grzyby, moczymy dzień wcześniej,- kapustę mocno osączamy (mocno wyciskamy),- do garnka wrzucamy trochę masła, roztapiamy, na to wrzucamy kapustę i zalewamy wodą w której moczyły się grzyby, dosypujemy po uważaniu kminku, lekko solimy, i wstawiamy na palik (mały ogień), gotujemy do prawie miękkości kapusty,- na patelnię trochę masła (ja używam sklarowanego), szklimy drobno posiekaną cebulę, jak się zeszkli, dorzucamy wymoczone i osączone grzyby (w całości lub posiekane), chwilę razem smażymy,- zawartość patelni wrzucamy do garnka z prawie ugotowana kapustą i wszystko razem dusimy na małym ogniu.Jak ktoś lubi, to można zaciągnąć kapustę zasmażką (mąkę można rozpuścić w wodzie po suszonych grzybach). Jak mamy grzyby mrożone, to postępujemy tak samo jak przy suszonych.Najprostszy pod słońcem i wyśmienity przepis na śledzie:- solone płaty śledziowe moczymy w wodzie – po uważaniu, w zależności czy lubimy bardziej lub mniej słone (ja moczę około 24 godziny, zmieniając raz wodę),- wymoczone śledzie osączamy i lekko skrapiamy octem,- siekamy sporo cebuli - też po uważaniu co do ilości, i jej kształtu (może być drobno posiekana lub w cieniutkich piórkach),- w słoiku układamy (dość ciasno), na przemian, cebulę i śledzie (pierwsza i ostatnia warstwa, to cebula),- całość zalewamy oliwą (tak aby przykryła ostatnią warstwę cebuli), słoik zakręcamy i do lodówki na min. dobę (te śledzie można przechowywać w lodówce do około 7 dni).Jak ktoś lubi bardziej kwaśne, to octem skrapia się tez cebulę.Smacznego.dopisałem:Zamiast octu, może być wyciśnieta (z umiarem) cytryna. Można też (dla podkreślenia niezwykłości dania) dodać (z umiarem) goździki (do cebuli). Edytowano 20 grudnia 2011 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 19 grudnia 2011 Udostępnij #64 Napisano 19 grudnia 2011 Cytat http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska...na/przepis.htmlOstatnio właśnie robiłam w ramach testó przedwigilijnych. Dobreńka wyjszła! Już zakupiłam wiaderko i bendem robić na wigilię. Rozwiń A wiesz, że też wczoraj tą stronkę wyczaiłem - zwykły blog ale jakie zdjecia...I też będę robić wg tego samego przepisu:)A śledziki od bajbagi zrobię Link do komentarza
Baru Napisano 21 grudnia 2011 Udostępnij #65 Napisano 21 grudnia 2011 Cytat Wypić...???? A skąd wiesz...? Rozwiń Retro takie rzeczy po prostu wie . Nie wiedziałaś?! Rysiu!Jak zwykle nieoceniony jesteś!! Link do komentarza
Draagon Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #66 Napisano 22 grudnia 2011 Zrobiłem te pierniki z przepisu gawła- czy one mają być takie mokre w środku ? Normalnie powiedziałbym, że zakalec mi wyszedł choć wyrósł ( różnica-mieszałem ręcznie i piekłem bez termoobiegu ) Link do komentarza
Moose Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #67 Napisano 22 grudnia 2011 Cytat Retro takie rzeczy po prostu wie . Nie wiedziałaś?! Rozwiń Zarobionam to i zabyłach... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #68 Napisano 22 grudnia 2011 Cytat Zrobiłem te pierniki z przepisu gawła- czy one mają być takie mokre w środku ? Normalnie powiedziałbym, że zakalec mi wyszedł choć wyrósł ( różnica-mieszałem ręcznie i piekłem bez termoobiegu ) Rozwiń Hm nie powinno tak być ja pieklem na 180 st przez 30 min i potem 1,2 h na 150 i po prostu sprawdziłem wykałaczka długa czy sie upiekło jak patyczek jest suchy to ok. Może to kwestia maki albo z płynnymi składnikami nieco przesadziłeś a nie zapomniałeś o kopiasteł łyżeczce sody? Link do komentarza
molytek Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #69 Napisano 22 grudnia 2011 Cytat Zrobiłem te pierniki z przepisu gawła- czy one mają być takie mokre w środku ? Normalnie powiedziałbym, że zakalec mi wyszedł choć wyrósł ( różnica-mieszałem ręcznie i piekłem bez termoobiegu ) Rozwiń Cytat Hm nie powinno tak być ja pieklem na 180 st przez 30 min i potem 1,2 h na 150 i po prostu sprawdziłem wykałaczka długa czy sie upiekło jak patyczek jest suchy to ok. Może to kwestia maki albo z płynnymi składnikami nieco przesadziłeś a nie zapomniałeś o kopiasteł łyżeczce sody? Rozwiń Mnie też wyszedł "mokry", mimo, że sprawdzałam patyczkiem i patyczek po 1h 40min. był suchy. Mimo to rodzinka wtrząchnęła i wszyscy się dobrze mają.. Na przyszłość jednak, bez bata, trzeba piec min. 2 godziny. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 22 grudnia 2011 Udostępnij #70 Napisano 22 grudnia 2011 Hm wiesz to zalezy również i od blachy jeżeli blaszka jest nowa "niewypieczona" to faktycznie trzeba dłużej ja pieke ten piernik z 1,5 porcji czyli prawie z 1kg maki i nieczego od siebie ie dodaje chociaż mam pokusy i zawsze wychodzi teraz piekłem 6 sztuk i wyszlo bez problemu mąki używam tortowej marki TIP najzwyklejszych produktów i tyle. Nie wiem jak moge pomoc , a jest jeszcze mozliwość że miód był za ciepły wtedy to faktycznie może ciasto wyjść za rzadkie ale już nie wiem jakie moga być przyczyny. Z resztą nastepnym razem wyjdzie lepszy po 10 razie to już super Link do komentarza
Draagon Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #71 Napisano 23 grudnia 2011 Miód miałem płynny ( z Kauflandu ) - nie podgrzewałem go, mąka pszenna poznańska. o sodzie nie zapomniałem - pierwsze dwa pierniki mimo że wyrosły to po 1h 50min od wyciągnięcia zapadły się - ale wujek przyszedł w gościnę i je wciął . 2 następne wyrosły i jakby mniej mokre w środku - ale piekłem 2h i 5 min. Foremki przepieczone.Patyczek suchy w obu przypadkach. Zresztą chyba nie ma obawy bo widzę, że ubywa pomału i na święta pewnie nie bedzie .Podejrzewam, że to ta moja nieszczęsna Amica gazowa robi co chce. Np z piernikami muszę uważać bo od spodu lubi się przypalać a od wierzchu prawie surowe. Link do komentarza
Etka Napisano 23 grudnia 2011 Udostępnij #72 Napisano 23 grudnia 2011 Biorę się za piernik Gawła. Piekłam piernik 3 razy w życiu i zawsze był do bani. Teraz sie okaże czy przepisy były kiepskie, czy ze mnie kucharka jak z koziej d...y trąbka. Link do komentarza
Chef Paul Napisano 25 grudnia 2011 Udostępnij #73 Napisano 25 grudnia 2011 Cytat ... pierwsze dwa pierniki mimo że wyrosły to po 1h 50min od wyciągnięcia zapadły się .... Rozwiń ... pierników (tak jak i wiele innych ciast) nie należy wyjmować z piekarnika przed ich wystygnięciem ps - dotyczy również pasztetów ... szczególnie tych "noworocznych" Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 25 grudnia 2011 Udostępnij #74 Napisano 25 grudnia 2011 (edytowany) a ja się chciałem tylko pochwalic, ze moczka w tym roku wyszła nam jak nigdy nie podam moze przepisu, bo jest trochę kontrowersyjny na usprawiedliwienie podam, że odkąd pamiętam, to u mnie się tak moczkę robiło... Edytowano 25 grudnia 2011 przez adiqq (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 25 grudnia 2011 Udostępnij #75 Napisano 25 grudnia 2011 (edytowany) Wyszukane dania. Edytowano 25 grudnia 2011 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
maniuś-maniek Napisano 19 listopada 2012 Udostępnij #76 Napisano 19 listopada 2012 (edytowany) Edytowano 28 listopada 2012 przez maniuś-maniek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
elutek Napisano 2 grudnia 2013 Udostępnij #77 Napisano 2 grudnia 2013 trzeba powolutku wyciągnąć na światło dzienne... grudzień już... Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 2 grudnia 2013 Udostępnij #78 Napisano 2 grudnia 2013 a te same myśli miałem ela Link do komentarza
solange63 Napisano 2 grudnia 2013 Udostępnij #79 Napisano 2 grudnia 2013 oooooooo, fajny wątek. chyba się skuszę na te Gawłowe cód- pierniki u mnie będzie po duńsku, bo szybko i smacznie; kawał świni pieczony ze skórą. muszę wyszperać przepis, to wkleję. Link do komentarza
Gość gawel Napisano 2 grudnia 2013 Udostępnij #80 Napisano 2 grudnia 2013 A warto z tym że to taki piernik z blaszki do krojenia a nie pierniczki twarde Link do komentarza
solange63 Napisano 2 grudnia 2013 Udostępnij #81 Napisano 2 grudnia 2013 To ja jeszcze duńskimi przepisami zapodam. Mój ulubiony świąteczny deser, PYYYYYYCHA. obowiązkowa potrawa na Wigilię, w każdym duńskim domu.Składniki:250 ml wody135 g ryżu (grubego, do risotto)750 ml mlekalaska wanilii100 g obranych posiekanych migdałów0.5 l śmietany kremówki cukier puder według uznaniaWodę zagotować w garnku z grubym dnem. Wsypać ryż i gotować 2 minuty. Dodać mleko, przekrojoną wzdłuż laskę wanilii i mieszając doprowadzić do wrzenia. Pozostawić na małym ogniu, pod przykryciem na 50 minut. Następnie zdjąć pokrywkę i ciągle mieszając gotować jeszcze 10 minut. Ryż ostudzić i wyjąć laskę wanilii. Dodać cukier i migdały. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno i dodać do ryżu. Wstawić na godzinę (minimum) do lodówki. Podawać z sosem wiśniowym.W Danii do ryżu dodaje się 1 cały migdał i osoba, która znajdzie go w swojej porcji, dostaje dodatkowy prezent Cytat A warto z tym że to taki piernik z blaszki do krojenia a nie pierniczki twarde Rozwiń po zdjęciach widzę, że pieczony w keksówce jutro będę robić. Link do komentarza
elutek Napisano 2 grudnia 2013 Udostępnij #82 Napisano 2 grudnia 2013 a może ma ktoś przepis/pomysł na... cokolwiek co można zrobić dużo wcześniej i zamrozić?wiadomo - o czas chodzi... mało go, jest praca i szkoła...bo że pierogi, uszka, bigos - to wiem, ale co jeszcze? Link do komentarza
solange63 Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #83 Napisano 3 grudnia 2013 Cytat a może ma ktoś przepis/pomysł na... cokolwiek co można zrobić dużo wcześniej i zamrozić?wiadomo - o czas chodzi... mało go, jest praca i szkoła...bo że pierogi, uszka, bigos - to wiem, ale co jeszcze? Rozwiń może nie zamrozić, ale barszcz, kapustę z grochem, kapustę z grzybami, nawet sos i kompot z suszu możesz zrobić i zawekować.zamrozić można jeszcze krokiety i gołąbki Link do komentarza
bajbaga Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #84 Napisano 3 grudnia 2013 Wszystko co mrożone - traci pierwotną konsystencję. Dla mnie ma to znaczenie - wszak jest to jedyna taka kolacja (wieczerza) w roku, a magia nie dopuszcza półśrodków.Z drugiej strony, nawet "mrożonka" z mikrofalówki, w tym dniu, też będzie daniem niezwykłym. Złotym środkiem jest wcześniejsze przygotowanie półproduktów i "przetrzymanie" ich w chłodziarce, lub wekowanie. Link do komentarza
solange63 Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #85 Napisano 3 grudnia 2013 Dla mnie wekowanie jest lepsze, ale jak ktoś nie ma czasu, to chwali się, że pomimo wszystko szuka rozwiazań, jak tu zrobić samemu, a nie kupić gotowce. Dziś widziałam reklamę "najlepszego i najbardziej czerwonego barszczyku wigilijnego" w proszku... i to jest dopiero dramat. Link do komentarza
bobiczek Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #86 Napisano 3 grudnia 2013 Cytat a może ma ktoś przepis/pomysł na... cokolwiek co można zrobić dużo wcześniej i zamrozić? Rozwiń przygotować tipsypotem tylko przed samą kolacją myk,myk z zamrażarki, przykleić - i już! Link do komentarza
elutek Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #87 Napisano 3 grudnia 2013 Cytat jak ktoś nie ma czasu, to chwali się, że pomimo wszystko szuka rozwiazań, jak tu zrobić samemu, a nie kupić gotowce. Rozwiń no właśnie o to chodzi jeszcze niedawno było inaczej, ale teraz- praca, szkoła, praktyki, cały dom na głowie, kurs tańca...itp itda będę miała gości, na dodatek w dużej ilości mikrofalówki nie posiadam, mam mieszane uczucia co do tego urządzeniadzięki, Prezesie, pomysł godny uwagi Link do komentarza
solange63 Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #88 Napisano 3 grudnia 2013 ej no, jak gości w dużej ilości to opcje są dwie: Wigilia po Amerykancku i upiec jednego wielkiego ptaka albo zrzuta; u mnie w domu zawsze tak było, że jak odbywał się wielki wigilijny spęd rodzinny, to każdy przynosił coś, co robił najlepiej Link do komentarza
elutek Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #89 Napisano 3 grudnia 2013 Cytat ej no, jak gości w dużej ilości to opcje są dwie: Wigilia po Amerykancku i upiec jednego wielkiego ptaka albo zrzuta; u mnie w domu zawsze tak było, że jak odbywał się wielki wigilijny spęd rodzinny, to każdy przynosił coś, co robił najlepiej Rozwiń a skąd ja aż takiego dużego ptaka wezmę? /może prosiak lepszy?/ Link do komentarza
solange63 Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #90 Napisano 3 grudnia 2013 to ilu tych gości będzie?!może żółty ptak z ulicy sezamkowej by się nadał Link do komentarza
elutek Napisano 3 grudnia 2013 Udostępnij #91 Napisano 3 grudnia 2013 Cytat to ilu tych gości będzie?!może żółty ptak z ulicy sezamkowej by się nadał Rozwiń sam ptak nie załatwi sprawy... na Wigilii 7 osób, w I dzień Świąt 11 - obiad, później ze 3-4 ciasta, później kolacja typu sałatki i inne przystawki + 1 danie na gorącono ale wciąż myślę, wertuję różne źródła i myślę... jakoś to będzie, chyba Link do komentarza
elutek Napisano 9 grudnia 2013 Udostępnij #92 Napisano 9 grudnia 2013 zaczyna już "pracować" jutro piekę pierniki, z gawlowego przepisu a jak u Was przygotowania? Link do komentarza
solange63 Napisano 9 grudnia 2013 Udostępnij #93 Napisano 9 grudnia 2013 Ja przedwczoraj nastawiłam kapustę do kiszenia. Wczoraj zrobiłam pierniki i konfiturę pomarańczową Link do komentarza
elutek Napisano 10 grudnia 2013 Udostępnij #94 Napisano 10 grudnia 2013 Cytat Ja przedwczoraj nastawiłam kapustę do kiszenia. Wczoraj zrobiłam pierniki i konfiturę pomarańczową Rozwiń i ukisi się ta kapusta na czas? ja kiszę zawsze w październiku...żałuję, że dopiero teraz sobie przypomniałam, bo zrobiłabym jakąś naleweczkę świąteczną, a teraz to już chyba za późno Link do komentarza
solange63 Napisano 10 grudnia 2013 Udostępnij #95 Napisano 10 grudnia 2013 ukisi się. kapustę zalewa się wrzątkiem po gotowaniu ziemniaków w cieple 3 dni i gotowa, w chłodzie tydzień. Link do komentarza
bajbaga Napisano 10 grudnia 2013 Udostępnij #96 Napisano 10 grudnia 2013 Pyry zaadaptowały stary przepis Ćwierczakiewiczowej - bo to sprytna nacja Link do komentarza
Chef Paul Napisano 22 grudnia 2013 Udostępnij #97 Napisano 22 grudnia 2013 Cytat ukisi się. kapustę zalewa się wrzątkiem po gotowaniu ziemniaków w cieple 3 dni i gotowa, w chłodzie tydzień. Rozwiń ... to prawda ... smak jednak nie ten sam jak w metodzie tradycyjnej (tylko sól i kapusta - sól nie jodowana oczywiście) Link do komentarza
Gość gawel Napisano 22 grudnia 2013 Udostępnij #98 Napisano 22 grudnia 2013 Cytat Pyry zaadaptowały stary przepis Ćwierczakiewiczowej - bo to sprytna nacja Rozwiń Tak i owszem, a jak się nie uda to "czeladź" zje. Sory ale Ćwierczakiewiczowa z całym szacunkiem jest jak .... żeby nie przesadzić jak TB Link do komentarza
solange63 Napisano 23 grudnia 2013 Udostępnij #99 Napisano 23 grudnia 2013 Cytat ... to prawda ... smak jednak nie ten sam jak w metodzie tradycyjnej (tylko sól i kapusta - sól nie jodowana oczywiście) Rozwiń ojtam, ojtam bigos wszystko przyjmie poza tym smakuje o niebo lepiej, niż kupiona w "polskim sklepie". Link do komentarza
bajbaga Napisano 23 grudnia 2013 Udostępnij #100 Napisano 23 grudnia 2013 Cytat ...... poza tym smakuje o niebo lepiej, niż kupiona w "polskim sklepie". Rozwiń Votum separatum - w tym zakresie Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się