Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Czy mogę zapytać il ekosztuje taki blat? W jaki sposób jest nakładany? Gdzie został zakupiony. Bardzo mi się podoba i pasowałby idelanie ten kolor do mojej kuchni.




Witam,

Materiał z którego mam wykonane blaty to konglomerat granitowo kwarcowy Solid Surface - Staron. Blaty wykonywała firma Acrea, podaję link:

http://www.acrea.pl/kolory-i-surowce/

Ceny do negocjacji , ostatecznie końcowy koszt podobny do blatu z granitu.



pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Poszukałam troszkę o tych warstwowych blatach. I rzeczywiście masz rację, są lepsze: "Drewno o wysokiej stabilności jest bardziej odporne na wilgoć i zmiany temperatury, dzięki czemu mniej się kurczy i rozsycha. Jednak nawet najlepsze pod tym względem drewno zacznie się wypaczać, jeśli będzie w jednym, litym kawałku. By temu zapobiec, na blaty przeznacza się drewno klejone warstwowo o grubości 2-4 cm i długości 250 cm. Proces klejenia zmniejsza naturalne naprężenia włókien, co zapobiega wypaczaniu i pękaniu drewna. Jest więc ono trwalsze, nie rozsycha się i nie odkształca tak jak lite." - cyt. z gazety Ładny Dom.
Już nawet upatrzyłam sobie parę w internecie:)
Link do komentarza
mam w kuchni blat z drewna. Taki z Leroy icon_wink.gif, jesto to chyba buk klejony. Na pewno nie dąb, bo kasy brakło icon_sad.gif
Mam 3 lata. Polakierowany jest lakierem jachtowym. Nożem go nie kroję, ale woda na nim stoi ciągle, bo co rusz ktoś mokrą szkalnkę postawi lub z kranu napryska. po 3 latach nówka. Zobaczymy jak dlugo...
Link do komentarza
Cytat

A słyszeliście o kimś, kto ma blat ze szkła? Ostatnio pomyślałem, że może to jest to. Ale czy sie da?



Wszystko się da, ale nie wszystko ma sens. Wyobraź sobie, że masz taki blat:
+
wygląda super
-
żeby tak wyglądał trzeba się naprawdę naharować ( mam szklany stół i ławę więc wiem co piszę)
kuchnia i np garnek, który wyśliznął nam się z rąk, tłuczek do mięsa i rozbijanie kotletów, żeby to wytrzymał musiałby być chyba pancerny.
Link do komentarza
Własnie myślałem o jakimś "zbrojonym" chodzi o łatwośc sprzątania. Mogę to robić 18 razy dziennie mokrą ścierą po szkle a płyty/drewno namakaja. Blaty granitowe, marmurowe sa nieodporne na kwasy. Mam uraz do plam na blacie a żona mnie nie rozumie icon_sad.gif Dobrze ze tylko z tym icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Blat ze szkła pewnie trzeba by zamontować (przykleić) też na płytę bo inaczej się ugnie (chyba, że będzie bardzo gruby, ale wtedy też ciężki i cholernie drogi). Poza tym taki szklany blat definiuje styl kuchni, ale Ty w sumie lubisz industrialne klimaty więc może byłby ok, pozostaje jeszcze blat pokazany przez Tukaja.
Co do szklanego blatu to najlepiej udać się do dobrego szklarza i z nim na ten temat pogadać pewnie coś doradzi, tylko pamiętaj, że szkło nie jest całkiem odporne na zarysowania i po paru latach taki blat może wyglądać fatalnie.
Link do komentarza
To se zrobię taką rzeźnie z blacha stalową! Żona mnie zabije za taki wystrój i będzie klimatycznie icon_biggrin.gif
Na blacie chce mieć czysto, łatwo do sprzątania, odpornie na kwasy i zasady i gorące garnki i ostre noże. Czy jestem dziwny? Konglomerat fajny jest poczytałem sobio o nim.
Link do komentarza
Cytat

mam w kuchni blat z drewna. Taki z Leroy icon_wink.gif, jesto to chyba buk klejony. Na pewno nie dąb, bo kasy brakło icon_sad.gif
Mam 3 lata. Polakierowany jest lakierem jachtowym. Nożem go nie kroję, ale woda na nim stoi ciągle, bo co rusz ktoś mokrą szkalnkę postawi lub z kranu napryska. po 3 latach nówka. Zobaczymy jak dlugo...



Dokładnie jeśli ktoś nie kroi blatu, tylko jedzenie wszystko będzie ok. I drewno się sprawdzi. Jak jest dobrze polakierowane.
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Cytat

Dokładnie jeśli ktoś nie kroi blatu, tylko jedzenie wszystko będzie ok. I drewno się sprawdzi. Jak jest dobrze polakierowane.




Jejku, ja nie rozumiem jakie Wy macie problemy z drewnianymi blatami. Mam drewniany blat latami. Jeśli wymieniam to też tylko na drewno i bardzo sobie chwalę. Uznaję w kuchni tylko blaty w drewnie. Kamień - absolutnie. Jakoś niekomfortowo bym się czuła.

No i tutaj Budowniczy ma rację. Kroi się jedzenie na desce do krojenia, a nie na blacie icon_razz.gif Poza tym jeśli jest odpowiednia ochrona to nic się z drewnem nie dzieje. Tylko się nie zgadzam absolutnie z "dobrze polakierowanym". Właśnie z lakierem są największe problemy, bo często się łuszczy czy rozwarstwia albo pęka. Lepszy olej, a najlepiej to olejowosk. Zresztą chroni drewno tylko od zewnątrz, nie wnika w środek. Chroni tylko przed ścieraniem, nie jest odporny na brud. Do tego tworzy grubą powłokę. Wprawdzie dobrze przylega do powierzchni drewna i łatwo się czyści, ale przede wszystkim nie da się naprawiać miejscowo jak w przypadku oleju lub olejowosku no i renowacja jest możliwa tylko po gruntownym cyklinowaniu. Ja akurat zdecydowanie preferuję olejowosk bo chroni drewno od wewnątrz tak jak olej, ale z kolei tworzy powłokę ochronną, której olej nie zapewnia, jest bardziej odporny na płyny niż olej i łatwiej się taką powierzchnię czyści. Jeśli miałabym konkretnie polecić środek to Top-Olej do blatów kuchennych z Osmo, on jest bezbarwny matowy i właśnie specjalny do blatów kuchennych.
Link do komentarza
  • 3 lata temu...
Cytat

Ja lubię natomiast marmur i podoba mi się to, że jest zimny a jednocześnie ciężki. Dzięki temu sprawia wrażenie solidnego i taki jest w rzeczywistości, nigdy nie miała z nim problemu a jednocześnie pasuje do wystroju.



Witam. Marmur jest bardzo ładny i solidny, jednak jest też podatny na zaplamienia i odbarwienia, dlatego dobrze jest go zaimpregnować.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 8 miesiące temu...
  • 9 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 10 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
Dnia 14.05.2019 o 13:33, aleksa87 napisał:

Jak się sprawdza blat z litego drewna (buk)? Wytrzyma parę lat ? W sklepach budowlanych można dorwać w dobrej cenie taki. Wolę się upewnić czy za rok nie będzie trzeba wymienić...

Ja mam taki blat, zakupiony w Leroy Merlin. Mam go już jakiś czas i jestem bardzo zadowolona. Trzeba jedynie pamietac, żeby przed założeniem dobrze go zaimpregnować. 

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dnia 27.11.2017 o 15:14, solange63 napisał:

Jest akurat na odwrót. Marmur może się odbarwiać od np. soku z cytryny. Trzeba co kilka lat powtarzać impregnację.

Dokładnie, marmur to taki bajer na ścianę ale na powierzchnie poziome to się nadaje nijak. Granit nie do zdarcia. Wytrzyma prawie każdą substancję żrącą - o ile jest granitem.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krótko mówiąc, instalacja nowoczesnej instalacji z grzejnikami i kotłem gazowym będzie kosztować średnio 20-30 tysięcy złotych. Więc cena jest odpowiednia.
    • Hierarchia nie jest dziwna, jest zwyczajna. Taka sama jak wszędzie na świecie. Podstawowym dokumentem prawnie obowiązującym są ustawy parlamentarne. I wydane na ich podstawie rozporządzenia. Bo żaden minister nie może edytować rozporządzeń, jeśli ustawa mu tego nie zleca i do tego nie upoważnia. I to są akty prawne, obowiązujące powszechnie! Wszystkich i zawsze.   Natomiast norma państwowa obowiązuje prawnie wtedy i tylko w takim zakresie, w jakim rozporządzenie do niej odsyła. Czy też na nią się powołuje. Są też normy branżowe (w instalatorstwie normy SEP-owskie), które kiedyś obowiązywały, ale to są już dawne dzieje. Teraz są to tylko zalecenia, które można stosować, ale obowiązku nie ma. Chociaż wypadałoby wtedy wiedzieć, dlaczego się od ich postanowień odstępuje.   Z tego powodu wyrobnicy ściśle stosują się do postanowień norm, bo tak jest po prostu bezpieczniej. Nie trzeba rozumieć dlaczego ma być tak, a nie inaczej, wystarcza stwierdzić, że tak stanowi norma.  Ale ci, którzy sami rozumieją co i po co robią, oraz w jakich warunkach, bywa  ze od norm odstępują, bo mają lepsze rozwiązania. I potrafią je uzasadnić.   Cały rozdział do końca. I to dokładnie!
    • Nie trzymam się ale staram się trzymać...już mam przykłady za sobą w swoim mieszkaniu gdzie nie jest to możliwe. Do którego paragrafu, rozdziału doczytać? Możesz zasugerować, czy po prostu do końca?   @retrofooddzięki, teraz b. rzeczowo.  to jak to się ma do tego:? https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf trochę dziwne hierarchia hmmm.   Rozumiem, że dok z linku najważniejszy: "I to jest dokument podstawowy..."
    • No właśnie. Przepisami obowiązującymi w każdej sytuacji, jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690, wraz z późniejszymi zmianami.   https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Instalacji elektrycznej dotyczy rozdział 8, od paragrafu 180. A jednym z najważniejszych paragrafów jest ten z nr 183, ale radzę dokładnie przestudiować wszystkie.   I to jest dokument podstawowy. Bo nawet Polskie Normy nie są dokumentem obowiązującym, a jedynie zalecanym. Od postanowień normy można odstąpić w sytuacjach uzasadnionych. Przykład podałem wyżej. Nie da się prowadzić instalacji w strefach do siebie prostopadłych, jeżeli pomieszczenie ma ściany ukośne. Albo okrągłe. A takie są i wcale nierzadko. Innym przykładem był kiedyś nakaz obejmowania połączeniami wyrównawczymi wszelkich elementów metalowych w łazienkach. A więc literalnie go stosując, należało uziemiać zawiasy szafek, albo klucze w zamkach. Co jest absurdem totalnym.      Całej instalacji nie ma technicznego sensu prowadzić np. w podłodze, bo np. lampy wiszą najczęściej na suficie, albo na ścianach. Ale np. większość instalacji gniazdek wtyczkowych - już tak. Łatwiej i taniej prowadzić ją w podłodze. Nie wszystkie oczywiście, bo musimy mieć na uwadze postanowienia paragrafu 188, pkt 2: § 188.  1... 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.   Bo zasadą jest prowadzenie przewodów w liniach prostych, równolegle do krawędzi ścian i stropów. A odległości,  czyli wymiary w strefach, to już jest wymysł speców z SEP. Natomiast Ty się tego trzymasz, jak rąbka mamusi spódnicy. Niepotrzebnie.        
    • @retrofood Dla mnie pod takim czymś kryją się przepisy:   Jeżeli Cię dobrze zrozumiałem to "...przepisach pomocniczych" to te strefy możemy traktować jako zalecenia...prowadź tak, jeżeli się da... Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem również, że zastrzeżeniem jest, że w prawej stronie przewody/rurki mam co powiedzmy 5cm. Przy prowadzeniu tylko przewodów one byłby obok siebie.     Możesz wskazać jak albo krótko opisać co masz na myśli, może coś pominąłem w tych artykułach. Przy tak ogólnym sformułowaniu mogę rozumieć, że miałem prowadzić całą instalację np.: w podłodze lub w suficie w tedy tak, na pewno bardziej da się uniknąć prowadzenia w większości przewodów w ścianach.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...