Jejku, ale co wy z tym lakierem? Oczywiście, że olej jest zdecydowanie lepszy. I zupełnie nie rozumiem, czemu wam się tak z tymi babciami kojarzy. Właśnie oleje, a już najlepiej olejowoski są teraz o wiele popularniejsze i modniejsze niż lakiery. Zresztą ja właśnie najbardziej polecam olejowosk, który jest najnowocześniejszy i z babcią nic wspólnego nie ma ;P A tak poważnie to lakier odradzam, bo chroni drewno tylko od zewnątrz, nie wnika w środek. Chroni tylko przed ścieraniem, nie jest odporny na brud. Do tego tworzy grubą powłokę, a często nawet łuszczy się, pęka albo rozwarstwia. Wprawdzie dobrze przylega do powierzchni drewna i łatwo się czyści, ale przede wszystkim nie da się naprawiać miejscowo jak w przypadku oleju lub olejowosku no i renowacja jest możliwa tylko po gruntownym cyklinowaniu. Ja wolę zdecydowanie olejowosk niż olej. Olejowosk chroni drewno od wewnątrz tak jak olej, ale z kolei tworzy powłokę ochronną, której olej nie zapewnia. Olejowosk jest bardziej odporny na płyny niż olej i łatwiej się taką powierzchnię czyści. Ja akurat używam Wosku Twardego Olejnego Original Osmo (ostatnio wszyscy to polecali, taka chyba dość znana marka). No i jestem zadowolona. Jest trwały i bardzo wydajny i bezpieczny, bo z surowców naturalnych. No i podłoga nie potrzebuje takiej częstej renowacji. A z olejem to bywa różnie, najczęściej trzeba dość często ponawiać olejowanie.