Skocz do zawartości

Bednarka - ile jej zakopać?


Recommended Posts

Cytat

Witam może ktoś wie ile bednarki (uziemienie) należy zakopać w ziemi tak aby przy odbiorze instalacji nie było problemów z pomiarami?



hm w prawdzie jestem elektrotechnikiem ale nigdy czymś podobnym się nie zajmowałem
ale że nikt jeszcze nie odpowiedział w tym temacie postaram się ciebie naprowadzić
uważam że 1,5m powinno wystarczyć ale zależy to też od właściwości gruntu, proponował bym wkopać na 1-1,5m w głąb a następne puścić jeszcze 1m w poziomie, myślę że powinno starczyć ale proponuję skonsultować z pracownikami zakładu energetycznego -oni mają z tym doświadczenie
słyszałem też że słona woda (jeżeli mieszkasz daleko od morza to możesz użyć solonej) rozlana na kilka godzin przed pomiarem poprawia wyniki icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
i co solanka a jak bedziesz uszytkował pozniej to jak bedzie poptrzebował uziom to bedzie lał solanke ??????????
ludzie zastanowcie sie zanim cos napiszecie ...
do czego ma byc ta bednarka jesli uziom złącza to jesli niema otokowego iuziomu ani fundamentowego to najlepiej wbic pilon min 3m lub 5 m i po kłopocie w wiekszosci przypadków 5m załatwia poziom uziomu ponizej 30ohm ,nawet ponizej 10 ale to juz zalezy od gruntu ,na jednym z obiektów musielismy wbijac ponad 9m bo taki suchy grunt był (zwirownia jak sie okazalo
Link do komentarza
Cytat

Witam może ktoś wie ile bednarki (uziemienie) należy zakopać w ziemi tak aby przy odbiorze instalacji nie było problemów z pomiarami?



U mnie elektryk zakopał 15 metrów bednarki, kopał dość głęboko, bo tylko mu czapkę było widać. Ok 1.20metra głębokości stwierdził że wystarczy. Na koniec dodał że bywały przypadki że i taka długość nieraz nie zdawała egzaminu, a chyba coś się gościu zna bo w branży paręna icon_confused.gif ście lat.
Link do komentarza
Pytanie jaki masz grunt? Wtedy mogę podać jakieś przybliżenie. Czy nie ma uziomu fundamentowego albo otokowego (wokół budynku)?. Z oszukiwaniem i solanką lepiej nie kombinuj. Uziom jest po to żeby był skuteczny a nie żeby dało się załatwić formalności. Wypadków przy instalacjach domowych mamy jakieś 2-3 razy więcej niż Niemcy, ale takie są efekty "kombinowania".
Nie chcę Cię martwić, ale może to być nawet kilkadziesiąt metrów, szczególnie że raczej myślisz o uziomie otokowym (z bednarki) a nie wbijaniu prętów. Co do głębokości to faktycznie najlepiej poniżej strefy przemarzania, bo zamarznięty grunt zwiększa rezystywność.
Link do komentarza
Nic nie da takie gdybanie, trzeba zrobić pomiary i tyle.
A na sam początek odpowiedzieć sobie samemu po co mi to uziemienie, jaką role ma spełnić w mojej instalacji?
Szukaj na swojej działce "terenów mokrych" - sadzawki, rowy, studnie, spusty... i tam podążaj z uziemieniem.
Szukaj na swojej działce "obiektów sztucznych" np. stalowe rury, konstrukcje metalowe... i tam podążaj z uziemieniem.

Przykład 1:
Uziemienie podpięte do punktu rozdziału PEN w domku.
Zakopane zostało 40m bednarki, do tego 5 szpilek 2m długości co 5m.
Wynik ~40ohm.
Dopiero mi właściciel podpowiedział, że w rogu działki jest zasypana stara studnia, dołożyłem 2m bednarki i w pobliżu starej studni wbiłem szpile (drut zbrojeniowy fi20) 4m długości.
Wynik ~8ohm.

Przykład 2:
Uziemienie podpięte do przewodu PE, rozdział PEN był po stronie Energetyki.
Na głębokości 1,5m zakopałem wiadro stalowe ocynkowane z przyspawaną bednarką.
Wynik ~80ohm.

Tak więc, najpierw PO CO MI TO, a potem JAK i ZA ILE icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Ile razy już pisałem, żeby se kliknąć w link na dole mojego postu? Tam jest wszystko, łącznie z obrazkami.

PS. Ile to ma mieć omów (nie "ohmów") to niech Was głowa nie boli. TO JEST NIEISTOTNE!!! Każda wartość jest dobra.
Ale wykonanie uziomu fundamentowego powinien nadzorować elektryk. Bo to on powinien podpisać protokół o PRAWIDŁOWYM jego wykonaniu.

Cytat

Szukaj na swojej działce "terenów mokrych" - sadzawki, rowy, studnie, spusty... i tam podążaj z uziemieniem.



Bzdura.
Link do komentarza
Cytat

Przykład 1:
Uziemienie podpięte do punktu rozdziału PEN w domku.
Zakopane zostało 40m bednarki, do tego 5 szpilek 2m długości co 5m.
Wynik ~40ohm.
Dopiero mi właściciel podpowiedział, że w rogu działki jest zasypana stara studnia, dołożyłem 2m bednarki i w pobliżu starej studni wbiłem szpile (drut zbrojeniowy fi20) 4m długości.
Wynik ~8ohm.



Przyznam, że nie bardzo rozumiem, ale z tego wpisu wynika, że im wyższa rezystencja tym lepiej icon_eek.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Nie jestem fachowcem w dziedzinie uziomów,ale to co pisze elektrob to jakaś bzdura. Niedawno robiłem uziom pod okiem elektryka. 40 parę metrów bednarki , wykop na prawie 90 cm , co 5 m wbiłem pręt 19 długości 2,4 m GALMAR przed obsypaniem pomiar wyszedł 7,46 omów a po obsypaniu 4,75 omów a grunt to sam piasek.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
uzyskać to 0 czy jak to się na to mówi fachowo. Łącząc bednarkę z zbrojeniem płyty, wystarczy potem w dowolnym miejscu w domu wypuścić tą listwę uziemiającą (oczywiście łącząc ją z zbrojeniem płyty).
Gdzieś widziałem takie rozwiązanie ale nie mogę się doszukać.
Link do komentarza
Najczęściej o uziomie fundamentowym inwestor dowiaduje się od elektryka, gdy ten przychodzi kłaść instalacje.
Wystarczyłoby w projekcie budowlanym zawrzeć zdanie o konieczności wykonania uziomu fundamentowego.
Ale to jest kwestia projektantów i kierowników budów, żeby tego dopilnować.

Jeśli nie ma uziomu fundamentowego, to Ja praktykuje zakopanie bednarki we wspólnym wykopie z kablem.
Nie więcej niż 25m bednarki. Przy krótszych odcinkach bednarki dodatkowo dobijam 2 sondy uziemiające (3m dług.).
Jedną 1-2 metry od ściany budynku, drugą 5-7 metrów dalej.
Sondy łącze z bednarką. Wyprowadzenie bednarki na ścianie zewnętrznej w skrzynce.
Dalej do budynku leci przewód 16mm2 wprost do rozdzielnicy.
Szyny GSU nie stosuję, bo nie ma do niej co podpinać w nowych budynkach.
Przewody PE instalacji zbiegają się na wspólnej szynie PE w rozdzielni.

Pomiary wychodzą różnie, między 10 ... 40 om.
Link do komentarza
Autor wątku zadał pytanie i... zniknął...
"Znawcy tematu" teraz biorą się za łby....
icon_lol.gif
Ja mam problem o wiele ciekawszy...
Jest maszyna prądotwórcza. Generator... (no, KOGENERATOR, z perspektywą trigeneracji).
Mieszka sobie w piwnicy...
Wiele sprzętów ma zwyczaj "kopać", jak się łazi w mokrych butach. (czasami leje deszcz, no za oknem leje...)
To wtedy, gdy są zasilane z tego generatora.
A izolacja - jest dobra!
Ile bednarki, sond, otoków , jak i po co?
icon_lol.gif

Nie ma dwóch takich samych budynków!
Nie da się problemu załatwić "metrami".
Są STAŁE zasady postępowania.
To obwód elektryczny dość dobrze znany fachowej sile - elektrykowi (no, jak uprawnień nie kupił na targu...)
Zwykle robi się "zgodnie ze sztuką" a potem sprawdza (mierzy), czy nasza znajomość "sztuki" się nie "zestarzała".
icon_lol.gif
Podajecie przykładowe rozwiązania, które sprawdzają się czasem w TAKICH sytuacjach.

Odpowiedź dla autora wątku, który zapytał:
"ile bednarki (uziemienie) należy zakopać w ziemi tak aby przy odbiorze instalacji nie było problemów"
Dom budujesz dla wroga?
Dupochronu na odbiór szukasz?
Zapłać debilowi z papierami tyle, żeby podpisał i nie wkopuj ani metra. - Oszczędzisz sobie wysiłku!
Dom budujesz dla siebie i rodziny?
ZRÓB DOBRZE (to odbiór będzie bez problemów niezależnie od tego, kto przyjdzie).
Pytasz o sprawy dość złożone...
Sugestia - zleć to komuś!
Zapłać i miej DOBRE!
Albo - zdobądź stosowne uprawnienia (trwa trochę) i bez pytania zrób zgodnie ze sztuką...
Adam M.
Link do komentarza
Cytat

a dlaczego np. ZE ciągnąc do mnie przyłącz, nie zrobi porządnego uziemienia np. pod skrzynką el. stojącą w granicy? I nie poprowadzi tego 0 do mnie do domu razem z prądem? Czyż nie było by łatwiej?



Ciągnięcie kabla 5x od przyłącza do domu jest bez sensu. To wywalanie pieniędzy w błoto. PE powinno się zaczynać dopiero w budynku, bo w przyłączu nie daje żadnych korzyści (prócz dla producenta kabli).
Powiem więcej - dobrze jest ten kabel zakopać aluminiowy, np. 4x25. Znacznie tańszy od miedzi a duży przekrój pozwala na duży przydział mocy.
Uziom w przyłączu to nie uziom budynku i instalacji, tylko uziom PEN dla sieci ZE, nas nie powinien interesować, swój należy wykonać mimo wszystko.

Uziom powinien być w miarę zwarty, w pobliżu budynku. Dla ochrony przeciwporażeniowej jego rezystancja nie ma wielkiego znaczenia, bo RCD zadziała nawet przy tej mierzonej w kOhm, a standardowa S-ka nie zrzuci od razu nawet przy 10 Ohm. Natomiast jego stosunkowa "zwartość" ma znaczenie dla instalacji odgromowej, przy takich prądach i napięciach zachodzą trochę inne zjawiska i jego rezystancja też nie ma tak wielkiego znaczenia. Ważna może być dla ochrony przeciwprzepięciowej i tu warto zejść z rezystancją, tym bardziej, że obecnie wszędzie się ją stosuje.
Link do komentarza
Cytat

Ciągnięcie kabla 5x od przyłącza do domu jest bez sensu. To wywalanie pieniędzy w błoto. PE powinno się zaczynać dopiero w budynku, bo w przyłączu nie daje żadnych korzyści (prócz dla producenta kabli).
Powiem więcej - dobrze jest ten kabel zakopać aluminiowy, np. 4x25. Znacznie tańszy od miedzi a duży przekrój pozwala na duży przydział mocy.


Jaki kabel i gdzie będzie ZK to niestety lokalizacja nie jest w naszej gestii, o tym decyduje ZE. A po co kabel o dużym przekroju ,dom jednorodzinny to nie zakład produkcyjny. Z ZK do domu powinien być kabel 5-cio żyłowy, nie wiem czy wszędzie ale bynajmniej ja tak miałem w warunkach wystawionych przez ZE.
Link do komentarza
Cytat

Jaki kabel i gdzie będzie ZK to niestety lokalizacja nie jest w naszej gestii, o tym decyduje ZE. A po co kabel o dużym przekroju ,dom jednorodzinny to nie zakład produkcyjny. Z ZK do domu powinien być kabel 5-cio żyłowy, nie wiem czy wszędzie ale bynajmniej ja tak miałem w warunkach wystawionych przez ZE.




Ciekawe rzeczy ludzie wypisują tutaj icon_smile.gif.
Co masz na myśli pisząc ZK? (złącze kablowe czy złącze kablowo-pomiarowe a może jakieś inne jeszcze pojęcie).
Nie znam Zakładu Energetycznego, który pozwalałby rozbić rozdział przewodu PEN na PE i N w złączu kablowo-pomiarowym ZKP, a tym bardziej w złączu kablowym ZK będących na własności ZE. W większości warunków technicznych przyłączenia jest zapis, iż takowy podział należy wykonać poza złączem w którym znajduje się pomiar (a jeśli w warunkach tego nie ma to i tak przy odbiorze ZE na 99% przyczepi się do tego). Czyli tak na prawdę za licznikiem w RG (rozdzielnia główna budynku) i to jest najsensowniejsze rozwiązanie.

Wracając do tematu uziemienia i jego wartości, to tak jak już niektórzy pisali nie jest to taka prosta sprawa, bo rezystywność gruntu potrafi być bardzo różna i to głownie od niej zależy ile musimy żelastwa ułożyć w ziemi.
Każdy elektryk wie, że aby zapewnić prawidłową pracę ograniczników przepięć rezystancja uziemienia przewodu PE nie może być większa niż 10 ohm i o taką wartość powinniśmy walczyć z wykonawcą instalacji.

Jeśli nie mamy zrobionego uziomu fundamentowego o odpowiedniej rezystancji to zgodnie z PN-E-05115 dla średniej rezystywności gruntu na poziomie 300 ohm*m uzyskanie rezystancji uziemienia na poziomie 10ohm wymaga 2x9m uziomu pionowego (szpilki np. Galmara) + 25m bednarki FeZn 25x4. Edytowano przez Grisza_1982 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ciekawe rzeczy ludzie wypisują tutaj icon_smile.gif.
Co masz na myśli pisząc ZK? (złącze kablowe czy złącze kablowo-pomiarowe a może jakieś inne jeszcze pojęcie).
Nie znam Zakładu Energetycznego, który pozwalałby rozbić rozdział przewodu PEN na PE i N w złączu kablowo-pomiarowym ZKP, a tym bardziej w złączu kablowym ZK będących na własności ZE. W większości warunków technicznych przyłączenia jest zapis, iż takowy podział należy wykonać poza złączem w którym znajduje się pomiar (a jeśli w warunkach tego nie ma to i tak przy odbiorze ZE na 99% przyczepi się do tego). Czyli tak na prawdę za licznikiem w RG (rozdzielnia główna budynku) i to jest najsensowniejsze rozwiązanie.

Wracając do tematu uziemienia i jego wartości, to tak jak już niektórzy pisali nie jest to taka prosta sprawa, bo rezystywność gruntu potrafi być bardzo różna i to głownie od niej zależy ile musimy żelastwa ułożyć w ziemi.
Każdy elektryk wie, że aby zapewnić prawidłową pracę ograniczników przepięć rezystancja uziemienia przewodu PE nie może być większa niż 10 ohm i o taką wartość powinniśmy walczyć z wykonawcą instalacji.

Jeśli nie mamy zrobionego uziomu fundamentowego o odpowiedniej rezystancji to zgodnie z PN-E-05115 dla średniej rezystywności gruntu na poziomie 300 ohm*m uzyskanie rezystancji uziemienia na poziomie 10ohm wymaga 2x9m uziomu pionowego (szpilki np. Galmara) + 25m bednarki FeZn 25x4.


Kolego po pierwsze ZK to ZK i nie dorabiaj jakiejś filozofii. Natomiast kto pisze o rozbijaniu kabli PEN na PE i N no chyba tylko Ty. Pisałem,że jakie kable ,lokalizacja ZK są w gestii ZE i ustalają to warunki przyłączenia. A jeszcze jedno dla jasności ZK to inaczej tak jak napisałeś ZKP, u mnie bynajmniej tak to nazywają więc pisząc ZK miałem namyśli ZKP bo z tego co wiem to teraz jest jedna skrzynka i nie rozbijają ZKP na dwie lub na dwie inne lokalizacje tak jak bywało kiedyś.
Link do komentarza
mhtyl nie obraź się, ale odnoszę wrażenie że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

Cytat

Kolego po pierwsze ZK to ZK i nie dorabiaj jakiejś filozofii.


Cytat

A jeszcze jedno dla jasności ZK to inaczej tak jak napisałeś ZKP, u mnie bynajmniej tak to nazywają więc pisząc ZK miałem namyśli ZKP bo z tego co wiem to teraz jest jedna skrzynka i nie rozbijają ZKP na dwie lub na dwie inne lokalizacje tak jak bywało kiedyś.



Ha, czyli tym samym potwierdzasz że edukują Cię Panowie z Zakładu Energetycznego, którzy jak wiemy potrafią napisać mege idiotyzmy w warunkach technicznych przyłączenia, a pod wszystkim podpisuje się dyrektorek figurant.

ZK to ZŁĄCZE KABLOWE - jeden przedział, jeden zamek, na jednym fundamencie.
ZKP to ZŁĄCZE KABLOWO-POMIAROWE - dwa odgrodzone od siebie przedziały (cześć kablowa, część pomiarowa) dwa oddzielne zamki, a wszystko może stać na jednym wspólnym fundamencie.

Cytat

Natomiast kto pisze o rozbijaniu kabli PEN na PE i N no chyba tylko Ty. Pisałem,że jakie kable ,lokalizacja ZK są w gestii ZE i ustalają to warunki przyłączenia.



No właśnie, skoro nic nie piszesz o rozdziale PEN, to nie rozumiem na jakiej podstawie z całą stanowczością piszesz:

Cytat

Z ZK do domu powinien być kabel 5-cio żyłowy



Przecież to typ sieci IT, TT, TN i punkt rozdziału TN-C na TN-S warunkują te sprawy.
Z całym szacunkiem, ale pisząc o kablach (ilości żył) bez informacji o typie sieci i jej konfiguracji narażasz się na śmieszność wśród osób trochę orientujących się w tematyce, a dla osób bardziej zielonych wprowadzasz zwykłą dezinformację.
Link do komentarza
Cytat

mhtyl nie obraź się, ale odnoszę wrażenie że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.




Ha, czyli tym samym potwierdzasz że edukują Cię Panowie z Zakładu Energetycznego, którzy jak wiemy potrafią napisać mege idiotyzmy w warunkach technicznych przyłączenia, a pod wszystkim podpisuje się dyrektorek figurant.

ZK to ZŁĄCZE KABLOWE - jeden przedział, jeden zamek, na jednym fundamencie.
ZKP to ZŁĄCZE KABLOWO-POMIAROWE - dwa odgrodzone od siebie przedziały (cześć kablowa, część pomiarowa) dwa oddzielne zamki, a wszystko może stać na jednym wspólnym fundamencie.



No właśnie, skoro nic nie piszesz o rozdziale PEN, to nie rozumiem na jakiej podstawie z całą stanowczością piszesz:



Przecież to typ sieci IT, TT, TN i punkt rozdziału TN-C na TN-S warunkują te sprawy.
Z całym szacunkiem, ale pisząc o kablach (ilości żył) bez informacji o typie sieci i jej konfiguracji narażasz się na śmieszność wśród osób trochę orientujących się w tematyce, a dla osób bardziej zielonych wprowadzasz zwykłą dezinformację.


Nie obrażam się. Przecież wyjaśniłem,że pisząc ZK to powiedzmy miałem na myśli ZKP. Piszę z własnego doświadczenia, bo w tym roku montowali mi ZKP i muszę Cię rozczarować jest jedna skrzynka i jeden zamek a czemu to proste bo wszystko jest oplombowane i Jeżeli coś będę grzebał to ZE wystawi mi odpowiedni "rachunek". Co mnie obchodzą panowie z ZE wystawili warunki i ja mam się do nich dostosować, zresztą przyłącze też oni robili. Moja rola w tym była żeby dokonać wpłat za wykonaną robotę.I po co pisać i ludziom mącić w głowach o tych sieciach i konfiguracjach, każdy kto się przyłącza do sieci dostanie warunki a i tak co mu to da że będzie wiedział jak i co i z czym, i tak nie ma wpływu na to bo albo się zgodzi albo nie.Tak na prawdę po co szary człowiek ma sobie głowę zaśmiecać przyłączeniem, konfiguracjami itd jak tego sam nie wykona, od tego są fachowcy z papierami.Wydaje mi się że większa dezinformację Ty wprowadzasz opisując to zbyt dokładnie a zarazem ogólnikowo. A tak na koniec miłej dyskusji temat był o uziomie i trzymajmy się tematu icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Piszę z własnego doświadczenia, bo w tym roku montowali mi ZKP i muszę Cię rozczarować jest jedna skrzynka i jeden zamek a czemu to proste bo wszystko jest oplombowane i Jeżeli coś będę grzebał to ZE wystawi mi odpowiedni "rachunek".



W takim razie zrobili Cię w wała i zamontowali po prostu ZP, a zapłaciłeś za ZKP icon_smile.gif

Cytat

I po co pisać i ludziom mącić w głowach o tych sieciach i konfiguracjach, każdy kto się przyłącza do sieci dostanie warunki a i tak co mu to da że będzie wiedział jak i co i z czym, i tak nie ma wpływu na to bo albo się zgodzi albo nie.Tak na prawdę po co szary człowiek ma sobie głowę zaśmiecać przyłączeniem, konfiguracjami itd jak tego sam nie wykona, od tego są fachowcy z papierami.



Oj Panie wąsko Pan patrzysz, ale ja akceptuję to momentu jeśli nie sieje to zamętu.

A niestety w tym wątku trochę siejesz, w dodatku dezawuujesz wypowiedzi innych

Przykład.:
Cytat

Nie jestem fachowcem w dziedzinie uziomów,ale to co pisze elektrob to jakaś bzdura. Niedawno robiłem uziom pod okiem elektryka. 40 parę metrów bednarki , wykop na prawie 90 cm , co 5 m wbiłem pręt 19 długości 2,4 m GALMAR przed obsypaniem pomiar wyszedł 7,46 omów a po obsypaniu 4,75 omów a grunt to sam piasek.



nie grzesząc wiedzą z zakresu szeroko pojętej elektrotechniki i praw nią rządzących. Edytowano przez Grisza_1982 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Odp na post 29. od Griszy_1982
Komp mi nawala i stąd takie przesunięcie z odp.
Jak zwał tak zwał ale w tej "skrzynce" jest zabezpieczenie główne, zabezpieczenie przedlicznikowe no i licznik, wchodzi kabel 4X25 mm2 i wychodzi 5X10 mm2.
Najważniejsze,że mam prąd.
Ty wykładasz temat dla profesjonalistów,a tu przeważnie są amatorzy (nikomu nie ubliżając) i uwierz mi, ich interesuje jak załatwić aby mieć prąd a nie zagłębiać się w temat (na to potrzeba trochę czasu) z którego wiedza przyda się tylko na chwilę i to tylko w teorii bo praktykować to raczej nie będą z podłączaniem do ZK.

Możesz bliżej określić co nie tak opisałem w związku z tym uziomem?
Link do komentarza
  • 10 lata temu...

Odświeżę temat uziemienia. Mam domek jednorodzinny całkowicie podpiwniczony. W części tej znajduje się garaż. W garażu jest wykopany kanał ale jeszcze nie wymurowany. Pomyślałem sobie, czy dobrym pomysłem przed wylaniem podłogi w kanale zakopać tam bednarkę i dodatkowo wbić pręt. Wtedy od tego miejsca pociągnąć kabel do skrzynki elektrycznej znajdującej się w domu (ganek).

Na pewno plusem, jest ,że bednarka będzie głęboko i dużo poniżej poziomu przemarzania. Myślę, że im głębiej tym lepiej. Już sam garaż jest poniżej poziomu "0" i jeszcze sam kanał. Potem bym zasypał bednarkę, zrobił izolację np. papa i wylał podłogę kanału i wymurował ścianki.

Czy to będzie dobre rozwiązanie?

I jeszcze drugi pytanie.

Wyczytałem , że żywotności bednarki to ok. 15lat (Jak wykonać dobre uziemienie domu? Pierwsza część poradnika dobrze wykonanej instalacji | Eleserwis - Bezpieczne i funkcjonalne instalacje elektryczne).

Jeżeli to prawda , to po tym czasie instalacja by nie spełniała parametrów ochronnych.

Myślałem, że kupię ok. 12m bednarki 30x4 zakpię pod kanałem wbiję dodatkowo pręt uziemiający ok. 3m , połączę z bednarką i dalej już kablem 16mm do tablicy z zabezpieczeniem.

Budynek już jest postawiony wiele lat temu ,jest odebrany ale nigdy nie był zamieszkany. Kupiłem i jedną z wielu rzeczy , to wymieniam całą instalację elektryczną. Skrzynka licznikowa i z zabezpieczeniami jest nowa, ciągnę nowe kable w pokojach i zrobię uziemienie, którego dotychczas nie był. 

Zależy mi na bezpieczeństwie , a nie na papierze, którego nie potrzebuję.

Co radzicie w moim przypadku? 

Link do komentarza
23 godziny temu, a2d2a2m napisał:

  Na pewno plusem, jest ,że bednarka będzie głęboko i dużo poniżej poziomu przemarzania. Myślę, że im głębiej tym lepiej.  

 

Nie.

 

23 godziny temu, a2d2a2m napisał:

 Czy to będzie dobre rozwiązanie? 

 

Nie.

 

23 godziny temu, a2d2a2m napisał:

 Wyczytałem , że żywotności bednarki to ok. 15lat  

 

Trochę więcej.

 

23 godziny temu, a2d2a2m napisał:

 wymieniam całą instalację elektryczną. 

 

Całkiem słusznie.

 

23 godziny temu, a2d2a2m napisał:

 Zależy mi na bezpieczeństwie , a nie na papierze, którego nie potrzebuję.

Co radzicie w moim przypadku? 

 

Bardzo słusznie Ci zależy, a radzimy, żebyś najpierw nabrał nieco wiedzy, a dopiero później wykonywał to praktycznie, Bo z tego co opisujesz, to kiepsko Ci wychodzi. I boję się, że schrzanisz to totalnie.

Skąd wziąłeś pomysł zagłębiania się z bednarką pod garażem? Po co i na co? Bo z tego pomysłu wynika, że nie rozumiesz sensu istnienia i wykonywania uziemienia. A jego podstawowym sensem istnienia jest (trudne słowo) ekwipotencjalizacja. Czyli wyrównywanie potencjałów różnych elementów, z którymi możemy się zetknąć. Bo czym jest napięcie elektryczne? Otóż napięcie elektryczne jest różnicą potencjałów. Więc wyrównanie potencjałów różnych elementów zabezpiecza nas przed dostaniem się pod wpływ napięcia elektrycznego. 

To dlatego uziomy wykonywane gdzieś daleko od domu są kompletnie nieprzydatne w celach ochrony przeciwporażeniowej i odgromowej. Ale o uziomach poczytaj na stronach BD, nie ma sensu bym się powtarzał.

 

Instalację elektryczną należy zacząć od uziomu fundamentowego!

Rodzaje uziomów. Uziom otokowy, uziomy pionowe

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...