pixi Napisano 14 listopada 2008 #1 Napisano 14 listopada 2008 Zastanawiam się nad agregatem czy budując dom przez okres 2-3lat opłaci się mi go kupić,czy lepiej podpisać umowę na przyłącze z zakładem energetycznym od razu przed niż po zakończonej budowie.Z tego co tu wyczytałem miesięczny koszt samego przyłącza to ok.50pln+trzy razy droższy prąd niż normalnie więc z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?Do budowy nie przewiduję wykorzystywać urządzeń energochłonnych takich jak np. agregat tynkarski czy mieszalnik na 0,5m3 zaprawy,ale chyba z 1,5kW -2kW mocy to chyba minimum.Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej.
Tyrozaur Napisano 15 listopada 2008 #2 Napisano 15 listopada 2008 Cytat z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno? A koszty paliwa uwzględniłeś?Po za tym agregat zużywa paliwo również kiedy nie pobierasz prądu.Przy murowaniu włączasz agregat, odpalasz betoniarkę mieszasz ile trzeba i gasisz agregat, ale np. przy jakichś drobniejszych pracach gdzie co kilkanaście minut trzeba skorzystać z np wiertarki, szlifierki itp. będziesz biegał co chwilę odpalać agregat?.
agata_i_sebastian Napisano 15 listopada 2008 #3 Napisano 15 listopada 2008 Witam, chciał czy nie chciał i tak musisz podłączyć prąd. Zgadzam sie z Tyrozaurem, jeszcze dochodzi pamiętanie o tym paliwie (przywożenie go)
mark01 Napisano 17 listopada 2008 #4 Napisano 17 listopada 2008 Cytat Zastanawiam się nad agregatem czy budując dom przez okres 2-3lat opłaci się mi go kupić,czy lepiej podpisać umowę na przyłącze z zakładem energetycznym od razu przed niż po zakończonej budowie.Z tego co tu wyczytałem miesięczny koszt samego przyłącza to ok.50pln+trzy razy droższy prąd niż normalnie więc z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?Do budowy nie przewiduję wykorzystywać urządzeń energochłonnych takich jak np. agregat tynkarski czy mieszalnik na 0,5m3 zaprawy,ale chyba z 1,5kW -2kW mocy to chyba minimum.Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej. Witam!Po pierwsze - przyłącze energetyczne tak czy tak musisz mieć. Nie wiem , gdzie przeczytałeś , że miesięczny koszt przyłącza to 50 pln + 3x droższy prąd?.Przecież przyłącze robisz od razu jednorazowo a nie dzierżawisz więc i opłata jest jednorazowa. Zależy jeszcze jakie jest zaprojektowane przyłącze w warunkach energetycznych. Od rodzaju przyłącza, od mocy zależy opłata za przyłącze.Stawka za 1kWA jest w standardowej taryfie taka sama a nie 3x droższa. Wbrew pozorom aby np. włączyć wiertarkę albo czajnik na herbatę musisz załączyć agregat. Według mnie szkoda kasy. Zamiast kasy na dobry agregat to zupełnie Ci wystarczy na przyłącze. Nie mówiąc już o paliwie.
pixi Napisano 20 listopada 2008 Autor #5 Napisano 20 listopada 2008 Dziękuję za odpowiedzi.Co do kosztów miesięcznych i ceny prądu to przeczytałem to na tym portalu https://budujemydom.pl/budowlane-abc/budowa-krok-po-kroku/a/8012-planowanie-kolejnosci-robot-instalacje W vattenfallu sprawdzałem ceny ale podają dla przyłącza docelowego na poziomie ok.9pln. na miesiąc+0,1316pln. za KWh,a to są ceny normalne dla wszystkich.A agregat chciałem kupić tyle że w przyszłości, bo wujek ma działkę w górach i camping.Jak by się to opłaciło to kupiłbym go wcześniej na budowę,a później wykorzystywał dalej,tle że rzadziej.
el-instalator Napisano 23 lipca 2009 #6 Napisano 23 lipca 2009 Cytat Witam!Po pierwsze - przyłącze energetyczne tak czy tak musisz mieć. Nie wiem , gdzie przeczytałeś , że miesięczny koszt przyłącza to 50 pln + 3x droższy prąd?.Przecież przyłącze robisz od razu jednorazowo a nie dzierżawisz więc i opłata jest jednorazowa. Zależy jeszcze jakie jest zaprojektowane przyłącze w warunkach energetycznych. Od rodzaju przyłącza, od mocy zależy opłata za przyłącze.Stawka za 1kWA jest w standardowej taryfie taka sama a nie 3x droższa. Wbrew pozorom aby np. włączyć wiertarkę albo czajnik na herbatę musisz załączyć agregat. Według mnie szkoda kasy. Zamiast kasy na dobry agregat to zupełnie Ci wystarczy na przyłącze. Nie mówiąc już o paliwie. Stawki opłat są faktycznie niekorzystne przy wykonaniu przyłącz budowlanego i masz dość wysoką opłatę stałą uzależnioną od mocy umownej - zapisanej a nie faktycznie wykorzystywanej. Ale są sposoby, by te koszty zmniejszyć Sprawy związane z wykonaniem przyłącza są opisane w aktualnym numerze BD 7-8/2009, są tam też sposoby na redukcję kosztów.
wykluczona Napisano 10 września 2010 #7 Napisano 10 września 2010 Ja bym kupił. Jeżeli koszt podłączenia z zakładu elektrycznego ma być podobny do kosztu zakupu i używania agregatu, to lepiej, żeby mi coś po tym chyba zostało. Tym bardziej, że jak pokazuje nasz klimat, agregaty prądotwórcze są urządzeniami, które przydają się również po ukończeniu budowy, choć chyba rzadko.
piwopijca Napisano 10 września 2010 #8 Napisano 10 września 2010 Cytat Ja bym kupił. Jeżeli koszt podłączenia z zakładu elektrycznego ma być podobny do kosztu zakupu i używania agregatu, to lepiej, żeby mi coś po tym chyba zostało. Tym bardziej, że jak pokazuje nasz klimat, agregaty prądotwórcze są urządzeniami, które przydają się również po ukończeniu budowy, choć chyba rzadko. Odgrzewasz starego kotleta ..........Pzdr.
marek1965 Napisano 22 września 2010 #9 Napisano 22 września 2010 Ja bym kupił agregat prądotwórczy, jako rezerwę w razie awarii zasilania. Możesz zastanowić się nad agregatem z automatyką, tzw SZR (samoczynne załączanie rezerwy) i stabilizacją napięcia. Wtedy wszystko będzie chodzić.
michal_koszal Napisano 14 grudnia 2012 #10 Napisano 14 grudnia 2012 Moim zdaniem agregat prądotwórczy powinien znajdować się w każdym gospodarstwie domowym. Żyję juz trochę na tym świecie i muszę powiedzieć że nie pamiętam by 20 czy 15 lat temu przechodziły takie wichury, ze zrywały dachy i linie elektryczne - a teraz w okresie wiosna- lato w wiadomościach ciągle o tym informują. Ja model o maksymalnej mocy 2,8 kW kupiłem za niecałe stów.
retrofood Napisano 14 grudnia 2012 #11 Napisano 14 grudnia 2012 (edytowany) I od razu przyleciałeś tu zareklamować tego chińczyka, co sinusoidy nie potrafi utrzymać? Z czym do ludzi!A z tym długim życiem nie przesadzaj. Ja pamiętam burze sprzed lat i jak w lipcu mi dach zerwało. A ulewy były takie, że woda trzy dni do rzeki spływała. Lata sześćdziesiąte, pasi? Edytowano 14 grudnia 2012 przez retrofood (zobacz historię edycji)
Jani_63 Napisano 15 grudnia 2012 #12 Napisano 15 grudnia 2012 Potwierdzam.W sześćdziesiątym którymś na Podbeskidziu spłukiwało wszystko, a potoczki przypominały Colorado River
retrofood Napisano 15 grudnia 2012 #13 Napisano 15 grudnia 2012 Ja pamietam ogromne jezioro na łąkach, powyrywane wąwozy tam, gdzie kilka dni temu było równo, no i potem ten krajobraz jak po bitwie pancernej. Z wypełnionymi wodą dołami, lejami, połączonymi gmatwaniną krętych rowów. A nie trzeba zapominać, że mieszkałem na terenie wybitnie piaszczystym! Od lat osiemdziesiątym w tym miejscu, to po godzinie od największego deszczu nie było nawet śladu kałuży. Jakiejkolwiek. I do dzisiaj nie mogę zrozumieć gdzie się podziały te setki metrów sześciennych ziemi.Chociaż wiem, że spłyneły do Tanwi.
Gość mhtyl Napisano 15 grudnia 2012 #14 Napisano 15 grudnia 2012 Natura jest nieobliczalna i nieprzewidywalna.
Jani_63 Napisano 15 grudnia 2012 #15 Napisano 15 grudnia 2012 Mieszkańcom Kędzierzyna czy Sandomierza tego nie trzeba tłumaczyć.Choć lista miejscowości oczywiście jest znaczni dłuższa... choćby taka Bogatynia, gdzie strumyczek "spłukał" domy.
Qubacen Napisano 8 września 2013 #16 Napisano 8 września 2013 Odświeżę wątek bo mam taką zagwozdkę: początkowo chciałem kupić agregat prądotwórczy co by na czas budowy podłączyć jakieś światło + jakieś elektronarzędzie. Potem agregat poszedłby do kotłowni żeby w razie jakiegoś kataklizmu ratował mnie w przypadku braku prądu. Ale jak poczytałem o agregatach to doszedłem do wniosku, że albo są drogie albo nie warte zakupu. Zwłaszcza, że teraz to powiedzmy korzystałbym z niego a potem to by se stał i powiedzmy raz na rok byłby przepalany celem sprawdzenia.I teraz przyszła mi do głowy myśl - a czy można zrobić tak, że na budowę zakupię przetwornicę samochodową a docelowo UPS do podtrzymania funkcji życiowych pieca? Koszt byłby o niebo niższy a samochód tak czy inaczej na stanie będzie i będzie przynajmniej pewny.Jeśli tak to podpowiedzcie jaką dobrą przetwornicę kupić.
Gość mhtyl Napisano 8 września 2013 #17 Napisano 8 września 2013 Cytat Odświeżę wątek bo mam taką zagwozdkę: początkowo chciałem kupić agregat prądotwórczy co by na czas budowy podłączyć jakieś światło + jakieś elektronarzędzie. Potem agregat poszedłby do kotłowni żeby w razie jakiegoś kataklizmu ratował mnie w przypadku braku prądu. Ale jak poczytałem o agregatach to doszedłem do wniosku, że albo są drogie albo nie warte zakupu. Zwłaszcza, że teraz to powiedzmy korzystałbym z niego a potem to by se stał i powiedzmy raz na rok byłby przepalany celem sprawdzenia.I teraz przyszła mi do głowy myśl - a czy można zrobić tak, że na budowę zakupię przetwornicę samochodową a docelowo UPS do podtrzymania funkcji życiowych pieca? Koszt byłby o niebo niższy a samochód tak czy inaczej na stanie będzie i będzie przynajmniej pewny.Jeśli tak to podpowiedzcie jaką dobrą przetwornicę kupić. Co mogę Ci doradzić to to ,że do pieca c.o. UPS jest najlepszym rozwiązaniem bo automatyczni się przełącza w razie gdy nie ma prądu z sieci i co najważniejsze nie musimy się o to martwić bo nawet w nocy czy w razie naszej nieobecności UPS się załączy.Co do agregatu kontra przetwornicy to uważam,że nie warto kupować przetwornicy bo : -musiała by ona mieć ponad 1500W a takie nie są tanie (mam na myśli porządne a nie podróbki które maja po 2000W a ważą 1/4 tego co te porządne) - agregatu nie musisz kupować nowego,jest jeszcze coś takiego jak rynek wtórny i okazje gdzie naprawdę za tanie pieniądze można kupić dobrej jakości używany agregat i wcale nie musisz kupować agregatu z AVR bo te są droższe a i tak na budowie one za dużo ,że tak powiem nie pomogą- a kupić przetwornice używaną to jest ryzyko bo kolega kupił , jak ją włączył to było ok ale jak dostała obciążenie (zaznaczę ,że w granicach wytrzymałości urządzenia)to po kilkudziesięciu minutach pracy grzała się i smrodek z niej się jakiś ulatniał.Gdy ja rozebrał to od razu ja złożył bo tam sama elektronika i nic nie zdziałasz.
Qubacen Napisano 8 września 2013 #18 Napisano 8 września 2013 Rynek wtórny przy takich sprzętach - nie wiem. Nie znam się i nie rozróżniłbym czy ktoś mi wciska wyeksploatowany szajs twierdząc: "panie dwa razy ino odpaliłem..." czy super ekstra sprzęt który był katowany ale i tak przeżyje jeszcze mnie. A co do przetwornicy to widzę, że do 1000zł kupię już taką 2000W i na elektrodzie znalazłem takie coś: http://techtron.pl/p2210,ladowarka-akumula...12v-pb-120.html co w późniejszym terminie i dokupieniu akumulatora będzie bardzo porządnym UPSem. Tyle tylko, że chciałbym aby ktoś mądrzejszy ode mnie podpowiedział mi jak to zoptymalizować i czy to w ogóle zda egzamin.P.S. Właśnie sprawdziłem: nie mam elektronarzędzia które miałoby więcej jak 1000W, a tak jak napisałem potrzebuję czasem wiertarkę a przede wszystkim światło - bo się cholera szybko zaciemnia ostatnio....
Gość mhtyl Napisano 8 września 2013 #19 Napisano 8 września 2013 Cytat Rynek wtórny przy takich sprzętach - nie wiem. Nie znam się i nie rozróżniłbym czy ktoś mi wciska wyeksploatowany szajs twierdząc: "panie dwa razy ino odpaliłem..." czy super ekstra sprzęt który był katowany ale i tak przeżyje jeszcze mnie. A co do przetwornicy to widzę, że do 1000zł kupię już taką 2000W i na elektrodzie znalazłem takie coś: http://techtron.pl/p2210,ladowarka-akumula...12v-pb-120.html co w późniejszym terminie i dokupieniu akumulatora będzie bardzo porządnym UPSem. Tyle tylko, że chciałbym aby ktoś mądrzejszy ode mnie podpowiedział mi jak to zoptymalizować i czy to w ogóle zda egzamin.P.S. Właśnie sprawdziłem: nie mam elektronarzędzia które miałoby więcej jak 1000W, a tak jak napisałem potrzebuję czasem wiertarkę a przede wszystkim światło - bo się cholera szybko zaciemnia ostatnio.... U mnie w pracy jest agregat na silniku Hondy nie pamiętam jakiej firmy bo napis się wytarł ale coś na Eis..... i powiem Ci każdy kto się do niego dorwie to go obsługuje i dobrze się ma ten agregat a pracuje nieraz ponad cztery godziny dzienne i tak już kilka ładnych lat ,więc jeżeli miałby to być zakup z rynku wtórnego to uważam,że tylko sprzęt firmowy a nie podróbki.A po co Ci ładowarka jak masz zamiar kupić UPS, przecież one maja w sobie ładowarkę (no może nie wszystkie nie wiem)
Qubacen Napisano 8 września 2013 #20 Napisano 8 września 2013 Cytat A po co Ci ładowarka jak masz zamiar kupić UPS, przecież one maja w sobie ładowarkę (no może nie wszystkie nie wiem) 230V z sieci -> ładowarka -> aku -> przetwornica -> piec i osprzęt (jeżeli dobrze kombinuję).
Gość mhtyl Napisano 8 września 2013 #21 Napisano 8 września 2013 Cytat 230V z sieci -> ładowarka -> aku -> przetwornica -> piec i osprzęt (jeżeli dobrze kombinuję). Ale musisz sam załączać i rozłączać, a przy UPS robi to automat ,w razie zaniku napięcia włącza się sam i sam się rozłącza (może nie wszystkie UPS to mają tego nie wiem),ale to już jak komu pasuje
Qubacen Napisano 8 września 2013 #22 Napisano 8 września 2013 Cytat Ale musisz sam załączać i rozłączać, a przy UPS robi to automat ,w razie zaniku napięcia włącza się sam i sam się rozłącza (może nie wszystkie UPS to mają tego nie wiem),ale to już jak komu pasuje A co mi szkodzi zostawić to w taki sposób podłączone na sztywno? Przeca UPS to właśnie to co napisałem wyżej.
Gość mhtyl Napisano 8 września 2013 #23 Napisano 8 września 2013 Cytat A co mi szkodzi zostawić to w taki sposób podłączone na sztywno? Przeca UPS to właśnie to co napisałem wyżej. Tylko brakuje urządzonka co by samo się załączało w razie zaniku prądu.
adamu Napisano 27 lutego 2015 #24 Napisano 27 lutego 2015 a jakie modele agregatów teraz są najlepsze? prawie dwa lata później chyba wybór jest większy
davizioso Napisano 28 lutego 2015 #25 Napisano 28 lutego 2015 Wybó większy, ale nie wiem czy od razu warto kupić. Tym bardziej, że możesz wypożyczyć agregat z różnych firm np. http://power-factory.pl/ - w każdej takiej firmie na pewno Ci pomogą wybrać właściwy model. Pozdro.
Jani_63 Napisano 1 marca 2015 #26 Napisano 1 marca 2015 Ty odpowiesz na na post Cytat Zastanawiam się nad agregatem...(...)Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej. Żartujesz, prawda że żartujesz?
Gość mhtyl Napisano 1 marca 2015 #27 Napisano 1 marca 2015 Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wczoraj, albo przedwczoraj user "gość" reklamował też wynajem agregatów w innym temacie. O ile pamięć mnie nie myli to reklama dotyczyła tej samej stronki. Wnioski same się narzucają, że wiadomo kto to taki.
janm Napisano 22 kwietnia 2015 #28 Napisano 22 kwietnia 2015 Według mnie lepiej zrobić przyłącze i mieć problem z głowy.
Draagon Napisano 22 kwietnia 2015 #29 Napisano 22 kwietnia 2015 Cytat Według mnie lepiej zrobić przyłącze i mieć problem z głowy. No tak.., ale nie od ręki robią ci takie przyłącze ( ja czekałem ponad 2 lata) - a budować na czymś trzeba - poza tym prąd budowlany jest okropnie drogi..Jak planujesz budować się kilka lat to agregat musi być..Plusy agregatu:- robisz w dowolnym miejscu- robisz za ile wlejesz paliwa ( samemu max 5-8 litrów/mc), taniej niż za abonament budowlany !! ( sam koszt zakupu zwróci się po 6 miesiącach)- jest mobilny - możesz go przenosić w inne miejsca - nie potrzebujesz przedłużaczy- przyda sie później podczas awarii prąduMinusy agregatu- ciężki ( zazwyczaj sporo ponad 30kg - ja swój na taczce przewoziłem)- głośny- zazwyczaj ma 2kW ( stałe obciążenie 1800Wat)- do samodzielnej budowy w sam raz -odpowiednik zabezpieczenia 6A, ale jak szlifierka kątowa duża + inne elektronarzędzia jednocześnie włączone - może być problem ( nie wiem jaki - bo zawsze jednego na raz używałem )Dodam tylko że teraz bulę 100 zł za samo przyłącze 6A + koszt zużytej energii, a 6A mi wywala przy obciążeniu pow 1500W i musze zapindalać do skrzynki 120m dalej by bezpiecznik włączyć.. no i przedłuzacze muszę rozwijać w chałupie - zazwyczaj minimum 20m..
Gość mhtyl Napisano 22 kwietnia 2015 #30 Napisano 22 kwietnia 2015 Cytat Według mnie lepiej zrobić przyłącze i mieć problem z głowy. A jeszcze lepiej pożyczyć od sąsiada.Tak na prawdę przez okres budowy, przyjmijmy dwa-trzy lata z sumując okres w jakim potrzebny jest prąd na budowie to dwa-trzy miesiące. Więc po co za puste miesiące płacić za coś czego się nie używa, a prąd budowlany taki jest.
MaksimoczukT Napisano 15 grudnia 2015 #31 Napisano 15 grudnia 2015 Cytat Zastanawiam się nad agregatem czy budując dom przez okres 2-3lat opłaci się mi go kupić,czy lepiej podpisać umowę na przyłącze z zakładem energetycznym od razu przed niż po zakończonej budowie.Z tego co tu wyczytałem miesięczny koszt samego przyłącza to ok.50pln+trzy razy droższy prąd niż normalnie więc z matematycznego punktu widzenia widać że zakup zwróciłby się,ale czy na pewno?Do budowy nie przewiduję wykorzystywać urządzeń energochłonnych takich jak np. agregat tynkarski czy mieszalnik na 0,5m3 zaprawy,ale chyba z 1,5kW -2kW mocy to chyba minimum.Proszę o opinię bo choć w teorii wydaje mi się kupno jako opłacalne to w praktyce może być całkiem inaczej. Pewnie, że warto. Ja też miałem dylemat, czy inwestować w coś takiego. Zainwestowałem w agregat prądotwórczy i absolutnie nie żałuję tej decyzji. Akurat w moim przypadku przydał się on przy pracach majsterskich czy też związanych z wykonywaniem drobnych renowacji wewnątrz mojego warsztatu, ale nie ukrywam, że dzięki niemu w wielu sytuacjach udało mi się zdecydowanie przyśpieszyć czy też usprawnić swoją pracę.
irekpilat Napisano 27 grudnia 2015 #32 Napisano 27 grudnia 2015 Agregat to chyba takie dość uniwersalne rozwiązanie, już były głosy ze bedzie na okazje budowy i na potem, no niestety awarie sie zdarzają, albo jakieś inne potrzeby, zawsze można go sobie później zabrać na jakąś działkę i korzystać. Tylko jak już się kupuje z myślą o późniejszym korzystaniu to nie polecam pierwszego lepszego modelu z marketu, osobiście kupiłem i jestem zadowolony. trzeba zwrócić uwagę na uzwojenie, parametry. hałas rzeczywiście może przeszkadzać przy takim stojącym agregacie, do tego dochodzi jeszcze ilość spalin i zużycie paliwa. moje zdanie - warto, ale przyjrzeć się, co się kupuje
MaksimoczukT Napisano 5 stycznia 2016 #33 Napisano 5 stycznia 2016 Ja powiedział przedmówca, uniwersalne, ale i bardzo praktyczne rozwiązanie. Jeśli szukasz konkretnych produktów zajrzyj tutaj http://alnar.pl/agregaty-pradotworcze-c-43.htmlZapewniam, że znajdziesz coś dla siebie, dla swoich potrzeb. Ja korzystam z dwóch różnych modeli (w zależności od potrzeb) i jestem bardzo zadowolony.
namdu Napisano 7 kwietnia 2016 #34 Napisano 7 kwietnia 2016 Jeśli masz jakąś działalność gospodarczą to oczywiście, że tak. W innym przypadku uważam,że jest to zbędny gadżet ;)
Gość arturo72 Napisano 7 kwietnia 2016 #35 Napisano 7 kwietnia 2016 Przez 3 lata od zamieszkania w nowym domu agregat nie był potrzebny nawet na sekundę i sądzę,że długo nie będzie potrzebny.W domu wszystko na prąd od c.o do indukcji.
MagdaJurek Napisano 9 kwietnia 2016 #36 Napisano 9 kwietnia 2016 też wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem jest zrobienie przyłącza, w jakim stopniu będziesz w stanie wykorzystać agregat, a nawet jeśli dobry agregat który długo pochodzi też nie jest tani
retrofood Napisano 9 kwietnia 2016 #37 Napisano 9 kwietnia 2016 ciekawe, czy po ośmiu latach ma już prąd, czy nie.
Hexar.Nieruchomosci Napisano 24 października 2017 #38 Napisano 24 października 2017 Witam wszystkich na forum. Jeżeli będzie to dom jednorodzinny to zakup agregatu prądotwórczego jak najbardziej ma sens, tylko wybierz ten który będzie generował wyższa moc, bo nigdy nie wiesz kiedy może Ci się przydać.
hirekbuzy Napisano 16 listopada 2017 #39 Napisano 16 listopada 2017 Ok, tylko jaki? Czy jest sens kupować budżetowy? Tzn taki do 1 tys zł?
anpi Napisano 16 listopada 2017 #40 Napisano 16 listopada 2017 Budowałem na takim budżetowym z marketu, cena poniżej tysiąca. 230V 1,5 kW jeśli dobrze pamiętam. Przetrwał bez problemów aż do podłączenia docelowego przyłącza, czyli do stanu surowego zamkniętego.
febris Napisano 1 grudnia 2017 #41 Napisano 1 grudnia 2017 Dnia 16.11.2017 o 09:53, hirekbuzy napisał: Ok, tylko jaki? Czy jest sens kupować budżetowy? Tzn taki do 1 tys zł? Sąsiad na takim właśnie zbudował dom, a później go jeszcze sprzedał. Agregat będzie miał przez 2 lata gwarancję więc luz. Musisz tylko wybrać taki, aby zapewnił odpowiednią moc. Ale cenowo wygląda to tak jak wygląda, powyżej 3k. Ale jest w stanie wygenerować 6500W mocy.
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 4 września 2019 #42 Napisano 4 września 2019 Niektórzy mają jeszcze kosiarkę, ciągnik, myjke samochodową. itd. Tylko, że użyją raz i zawala miejsce w garażu. Wracając do agregatu, potrzebny jest jeszcze stabilizator napięcia bo to z agregatu z sinusem czystym może mieć mało wspólnego.
robson33 Napisano 20 września 2019 #43 Napisano 20 września 2019 Agregat dobra rzecz, w razie 'w' A przylacze energetyczne wykonaj od razu na gotowo (stale)
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się