Skocz do zawartości

Rosliny zaczynają rosnąć - jest LUTY!!!


edit

Recommended Posts

Napisano
Mamy dopiero koniec lutego a tymczasem powschodziły juz tulipany , kwitną stokrotki, wierzby mają "kotki" co oznacza że lada chwila będą miały juz pąki... itd. co dalej - wiadomo że mróz jeszcze będzie i zmrozi wszystkie te rośliny.
Wiem jak zabezpieczyć rosliny w ogrodzie przed mrozem, ale jak im pomóc w odwrotnej sytuacji??
Napisano
Cytat

Mamy dopiero koniec lutego a tymczasem powschodziły juz tulipany , kwitną stokrotki, wierzby mają "kotki" co oznacza że lada chwila będą miały juz pąki... itd. co dalej - wiadomo że mróz jeszcze będzie i zmrozi wszystkie te rośliny.
Wiem jak zabezpieczyć rosliny w ogrodzie przed mrozem, ale jak im pomóc w odwrotnej sytuacji??


Niewiem czy istnieje taki sposób... Ja też go nie znam icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Mamy dopiero koniec lutego a tymczasem powschodziły juz tulipany , kwitną stokrotki, wierzby mają "kotki" co oznacza że lada chwila będą miały juz pąki... itd. co dalej - wiadomo że mróz jeszcze będzie i zmrozi wszystkie te rośliny.
Wiem jak zabezpieczyć rosliny w ogrodzie przed mrozem, ale jak im pomóc w odwrotnej sytuacji??



Pocieszę Cię:jeśli wierzyć prognozom pogody, zima już nie wróci, więc roślinki może nie zmarzną....
Napisano
Cytat

Mamy dopiero koniec lutego a tymczasem powschodziły juz tulipany , kwitną stokrotki, wierzby mają "kotki" co oznacza że lada chwila będą miały juz pąki... itd. co dalej - wiadomo że mróz jeszcze będzie i zmrozi wszystkie te rośliny.
Wiem jak zabezpieczyć rosliny w ogrodzie przed mrozem, ale jak im pomóc w odwrotnej sytuacji??


Prosze sie tak bardzo nie martwic--wszystkie te rosliny i krzewy sa roslinami wczesno-wiosennymi-"zimnymi"--czyli sa bardzo odporne na zimne temperatury a nawet je lubia. Owszem, moga sie troche "przymrozic"--szczegolnie jesli juz maja kwiaty--ale to nie oznacza wcale ze rosliny umra/zgina, gdyz sa bardzo dobrze przystosowane do takich naglych zmian temperatury. Poza tym tak dlugo jak system korzeni lub cebulka nie zostanie zmrozona--roslina ocaleje i bedzie dalej dobrze rosla po przyjsciu cieplejszych temperatur. Sa oczywiscie sposoby na osloniecie i zabezpieczenie wschodzacych roslin--jesli tak bardzo zalezy nam na ocaleniu kwiatow lub po prostu "pomozeniu" roslinie w przetrwaniu zimnej aury. Prosze tego oczywiscie nie stosowac w przypadku wierzb!! Sa one za wysokie na takie oslony a poza tym sa naprawde niezmiernie odporne na niskie temperatury--nic im sie nie stanie.
Sposoby o ktorych wspomnialam moga byc sposobami "domowymi" jak przykrycie roslin szczegolnie na noc przy pomocy pustych doniczek odroconych do gory dnem lub za pomoca papierowych toreb--odpowiednich co do wielkosci rosliny --lub zastosowanie profesjonalnych sposobow i specjalnych "plywajacych"materialow ogrodniczych lub folii ogrodniczej lub tez specjalnych pojedynczych przykryc--kloszy ogrodniczych na rosliny. Jesli chcemy przykryc za pomoca plywajacego materialu lub folii ogrodniczej--nalezy pamietac o stosowaniu podporek w postaci cienkich pretow wbitych w ziemie tak azeby przykrycie z materialu lub folii nie lezalo bezposrednio na roslinach--przestrzen/odleglosc czyli powietrze pomiedzy roslina a przykryciem jest wlasnie ta izolacja--zasada prawie taka sama jak w budownictwie-!!!!-pustka powietrzna jest izolacja. Poza tym jesli rosliny bede przykryte rowniez w dzien--zgromadzone zostanie cieplo sloneczne w powietrzu pod przykryciem a takze nagrzeje sie ziemia pod przykryciem-- i cieplo to bedzie pomagac roslinom w przetrwaniu w czasie mroznych nocy. Material ten jest bardzo lekki--stad nazwa "plywajacy" i mozna stosowac go takze bez podporek. Zarowno material, folie jak i prety a takze pojedyncze klosze ogrodnicze trzeba kupic lub zamowic w sklepie lub skladzie ogrodniczym. Material ogrodniczy o ktorym pisze jest koloru bialego i jest specjalnie skomponowanym/tkanym materialem-na bazie polypropylenu- przepuszcza w duzym stopniu swiatlo-70% i wode (deszcz) ale blokuje w duzym stopniu przeplyw powietrza przez niego--dlatego w dzien szczegolnie cieply dzien, zalecane jest uchylenie materialu-zrobienie szczeliny nad ziemia a na noc opuszczenie, calkowite przykrycie. Jest naprawde doskonalym materialem do ochrony roslin przed przymrozkami a nawet mrozem do minus-10C przez dlugi czas. Plywajacy material ogrodniczy jest produkowany w kilku rodzajach /"grubosciach" ktore sie stosuje w zaleznosci od pogody. Ma on szerokie zastosowanie w tzw. przedluzaniu sezonu--czyli jesli chcemy miec dluzej rosliny lub warzywa niz w normalnym sezonie. Stosujemy go na szeroka skale w naszej farmie organicznej z zastosowaniem metod naturalnych i ekologicznych w uprawie ziol kulinarnych i medycznych, specjalistycznych warzyw a takze micro-zieleniny na ktore jest ogromne zapotrzebowanie. Przykrywam tym materialem kwiaty i krzewy ozdobne w moim ogrodzie. Prowadzimy sprzedaz bezposrednia dla restauracji a w tym wypadku bardzo jest wazne maksymalne przedluzenie sezonu.
Zycze powodzenia w uchronieniu roslinek od mrozu--wiosna juz bardzo blisko.
Napisano
7 marzec - właśnie zauważyłam, że forsycje mają pączki i liście!!!!! Wszystko zaczęło rosnąć , a wczoraj jeszcze leżał śnieg. Zakwitły też przebiśniegi. Wychodzą z ziemi już kwiaty, które giną późną jesienią i pojawiają się na wiosnę... czyżby naprawdę miala być wiosna? W takim razie łopatki w dłoń i przesadzamy rosliny - jak co roku w inne miejsce ... icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Pocieszę Cię:jeśli wierzyć prognozom pogody, zima już nie wróci, więc roślinki może nie zmarzną....




Oj wróciła, wróciła. Może tylko udaje ale jest zimno - śnieży i deszczy na przemian.
Napisano
Cytat

7 marzec - właśnie zauważyłam, że forsycje mają pączki i liście!!!!! Wszystko zaczęło rosnąć , a wczoraj jeszcze leżał śnieg. Zakwitły też przebiśniegi. Wychodzą z ziemi już kwiaty, które giną późną jesienią i pojawiają się na wiosnę... czyżby naprawdę miala być wiosna? W takim razie łopatki w dłoń i przesadzamy rosliny - jak co roku w inne miejsce ... icon_biggrin.gif


Siemka.Właśnie jest śnieżyca i widok za oknem jak na wigilię.Spoko,spoko póki nie ma kwitnienia nie jest żle.Całuski icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Siemka.Właśnie jest śnieżyca i widok za oknem jak na wigilię.Spoko,spoko póki nie ma kwitnienia nie jest żle.Całuski icon_biggrin.gif


Ale kwitnienie już jest! icon_eek.gif Śnieżyce to chyba w całym kraju. Brrr mokro i zimno a tu pierwszy dzień wiosny za nami. W tym roku wcześniej bo 20 a nie 21 no i świeta chyba będą po lodzie. icon_confused.gif??:
Napisano
Cytat

Ale kwitnienie już jest! icon_eek.gif Śnieżyce to chyba w całym kraju. Brrr mokro i zimno a tu pierwszy dzień wiosny za nami. W tym roku wcześniej bo 20 a nie 21 no i świeta chyba będą po lodzie. icon_confused.gif??:


To teraz zamiast śniegu na Boże Narodzenie będziemy mieli na Wielkanoc. hmm...

U mnie w ogródku forsycje kwitną, a dziś rano przysypał je śnieg - znowu zbrązowieją - tak jak w tamtym roku i będą wyglądały okropnie. Moja "żona" stwierdziła, że chyba się ich pozbędzie z ogrodu.
Napisano
Cytat

To teraz zamiast śniegu na Boże Narodzenie będziemy mieli na Wielkanoc. hmm...

U mnie w ogródku forsycje kwitną, a dziś rano przysypał je śnieg - znowu zbrązowieją - tak jak w tamtym roku i będą wyglądały okropnie. Moja "żona" stwierdziła, że chyba się ich pozbędzie z ogrodu.



Jest to metoda ale i wygląda na to że żona będzie karać forsycje za brak instynktu samozachowawczego. Bo skoro dają się skołować wczesnym ciepłem to ich za to precz z ogrodu. icon_lol.gif
Napisano
Cytat

To teraz zamiast śniegu na Boże Narodzenie będziemy mieli na Wielkanoc. hmm...

U mnie w ogródku forsycje kwitną, a dziś rano przysypał je śnieg - znowu zbrązowieją - tak jak w tamtym roku i będą wyglądały okropnie. Moja "żona" stwierdziła, że chyba się ich pozbędzie z ogrodu.


To przykre icon_sad.gif przecież kwiaty forsycji wczesną wiosną wyglądają jak zatrzymane promyki słońca na ziemi.
Napisano
Cytat

To przykre icon_sad.gif przecież kwiaty forsycji wczesną wiosną wyglądają jak zatrzymane promyki słońca na ziemi.



Każdy kwiat wczesną wiosną jest przeuroczy. A my mamy śnieżycie.
Napisano
Cytat

To przykre icon_sad.gif przecież kwiaty forsycji wczesną wiosną wyglądają jak zatrzymane promyki słońca na ziemi.


No właśnie - ale pod warunkiem, że są żółte, a nie brązowe - zmarznięte ... icon_sad.gif
Napisano
Cze.Moje czarne winogrona kiedyś ściął mróz.Myślałam że ,,po ptokach" ale za sekator ,dużo cięcia i chyba w życiu nie bylo takiej ilości winogron.Pozdro icon_biggrin.gif icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Cze.Moje czarne winogrona kiedyś ściął mróz.Myślałam że ,,po ptokach" ale za sekator ,dużo cięcia i chyba w życiu nie bylo takiej ilości winogron.Pozdro icon_biggrin.gif icon_smile.gif



Cięcię było przypadkowe czy z planem?
Napisano
Cytat

Cięcię było przypadkowe czy z planem?


Nawet jak przypadkowe to winoroślom dobrze to zrobiło. Z forsycjami jest inaczej kwitną na pędach dwuletnich.
Napisano
Jak wy to robicie, że wam winogrona rosną w ogródku? Jaka ziemię one lubią? bardzo słoneczne miejsce czy srednio nasłonecznione? Mojw winorośl nie zamierza chyba urosnąć niestety. Miała nas chronić latem przed słońcem, ale nie rośnie.
Napisano
U nas natomiast barwinęk ma juz pączki - będzie kwitł.
Dobrze, że od dziś już wiosenna pogoda - ale teraz czas na posprzątanie psich kupek z ogródka ...
Napisano
Cytat

U nas natomiast barwinęk ma juz pączki - będzie kwitł.
Dobrze, że od dziś już wiosenna pogoda - ale teraz czas na posprzątanie psich kupek z ogródka ...


No tak po pupilkach należy posprzątać. Jak byłam 2 tygodnie temu na działce to brzoskwinie miały już różowy pączek, aż się boję co jutro zastanę. Jak zakwitną i przymrozi to po owocach. icon_confused.gif??:
Napisano
Cytat

U nas natomiast barwinęk ma juz pączki - będzie kwitł.
Dobrze, że od dziś już wiosenna pogoda - ale teraz czas na posprzątanie psich kupek z ogródka ...



Taaak.. jak chodzę po mieście i patrzę na trawniki to aż żal że zima juz za nami.
Napisano
Cytat

Taaak.. jak chodzę po mieście i patrzę na trawniki to aż żal że zima juz za nami.


To żart? Ja tam nie żałuję. Każda pora roku jest urocza, ale wiosna to najpiękniejsza pora roku. Cała przyroda budzi się do życia a my razem z nią. Dostajemy w tym okresie niesamowity zastrzyk adrenaliny od natury. Także tylko się cieszyć a nie żałować. icon_wink.gif
Napisano
Cytat

To żart? Ja tam nie żałuję. Każda pora roku jest urocza, ale wiosna to najpiękniejsza pora roku. Cała przyroda budzi się do życia a my razem z nią. Dostajemy w tym okresie niesamowity zastrzyk adrenaliny od natury. Także tylko się cieszyć a nie żałować. icon_wink.gif



Dobrze . To będę brutalna. Zal mi że śnieg już nie skrywa psich pozostałości rozsianych gęsto po trawnikach. I to jedyny powód żalu. icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Dobrze . To będę brutalna. Zal mi że śnieg już nie skrywa psich pozostałości rozsianych gęsto po trawnikach. I to jedyny powód żalu. icon_biggrin.gif


To naprawdę może byc powód żalu, że śniegu już nie ma.
Ale ja już uporałam się z psimi odchodami na swojej działce - i teraz wcale nie żal mi że nie ma juz śniegu... icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

To naprawdę może byc powód żalu, że śniegu już nie ma.
Ale ja już uporałam się z psimi odchodami na swojej działce - i teraz wcale nie żal mi że nie ma juz śniegu... icon_biggrin.gif



Jest coraz bardziej zielono czysto i świeżo. Szkoda że już niedługo jesień. (To sarkazm - bo lata to my już nie miewamy od kilku lat).
Napisano
Cytat

Mamy dopiero koniec lutego a tymczasem powschodziły juz tulipany , kwitną stokrotki, wierzby mają "kotki" co oznacza że lada chwila będą miały juz pąki... itd. co dalej - wiadomo że mróz jeszcze będzie i zmrozi wszystkie te rośliny.
Wiem jak zabezpieczyć rosliny w ogrodzie przed mrozem, ale jak im pomóc w odwrotnej sytuacji??


W odwrotnej sytucji? Pomóc im wzrastać? To trzeba podlewac, nawozić, pielić... chyba tylko tak można im pomóc. icon_smile.gif
Napisano
A czy zamiast ciągłego wyrywania chwastów zastosowałyscie może w swoich ogrodach taką czarną folię, która przepuszcza wodę ale nie pozwala rosnąć chwastom? Czy to naprawdę się sprawdza? Bo Ja mam dosyc tych chwastów!!
Napisano
Cytat

A czy zamiast ciągłego wyrywania chwastów zastosowałyscie może w swoich ogrodach taką czarną folię, która przepuszcza wodę ale nie pozwala rosnąć chwastom? Czy to naprawdę się sprawdza? Bo Ja mam dosyc tych chwastów!!



Nic nie wiem o Czarnej Folii. Co to jest? Nazwa jest taka trochę złowieszcza. Oby dla chwastów icon_wink.gif
Napisano
Ja słyszałam, że geowłókninę można rozłożyć na ziemi i przysypać korą aby chwasty nie przerastały - nie zrobiłam u siebie takich zabezpieczeń przed chwastami gdyż zakładając ogród nie miałam o tym pojęcia. Teraz więcej wiem, ale nie mam przekonania czy to się sprawdzi. Może ktoś coś podpowie?
Napisano
Cytat

Nic nie wiem o Czarnej Folii. Co to jest? Nazwa jest taka trochę złowieszcza. Oby dla chwastów icon_wink.gif



Ja tego nie stosuję bo nie lubię mieć ziemi usłanej płachtami ale sprzedawcy polecają tę folię jako coś co po rozłożeniu sprawia że temperatura gleby wzracta o kilka stopni, przyśpiesza rozkład próchnicy hamuje wrost chwastów i jak nam owoce spadną to nie na ziemię więc się nie ubrudzą.
Napisano
Cytat

Ja słyszałam, że geowłókninę można rozłożyć na ziemi i przysypać korą aby chwasty nie przerastały - nie zrobiłam u siebie takich zabezpieczeń przed chwastami gdyż zakładając ogród nie miałam o tym pojęcia. Teraz więcej wiem, ale nie mam przekonania czy to się sprawdzi. Może ktoś coś podpowie?



Nie ma konieczności umieszczania geowłókniny pod warstwą kory, która sama jest pewnym zabezpieczeniem przed chwastami (na rabatę należy rozsypać warstwę o grubości około 5 cm). Jej ewentualny ubytek na warstwie geowłókniny mógłby wyglądać niezbyt estetycznie.

Z drugiej jednak strony geowłóknina (pod korą, bądź też warstwą kamyków / żwiru) stanowi rzeczywiście dobre zabezpieczenie przed chwastami. Wyrosłe na tym materiale można usunąć niemal bez wysiłku, gdyż nie mogą się one mocno zakorzenić.
Napisano
nie wiem tego, ale z pewnością rozkłada się to w miejscach np. pomiędzy drzewkami, krzewami itp. aby tam chwasty nie rosły, ale trzeba to czymś zasłonić, bo takie płachty na ziemi to nic fajnego.
Napisano
Cytat

czyli geowłóknina to dobry sposób na chwasty?



Myślę,że tak- jest gęsto tkana,uniemożliwia więc ukorzenianie się chwastów, których nasiona roznoszone są przez wiatr.Dodatkowo nie stoją na niej kałuże,bo zapewnia odpływ wody opadowej.
Napisano
Cytat

Cze.Moje czarne winogrona kiedyś ściął mróz.Myślałam że ,,po ptokach" ale za sekator ,dużo cięcia i chyba w życiu nie bylo takiej ilości winogron.Pozdro icon_biggrin.gif icon_smile.gif



Ja bym z sekatorem do forsycji nie podchodziła. icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • 🟩 SIATKI I PRĘTY KOMPOZYTOWE GRP – MĄDRA ALTERNATYWA DLA STALI ✅ 3x tańsze. ✅ 9x lżejsze. ✅ Bez rdzy. ✅ Z CE i ISO. Jeśli nadal zbroisz beton stalą, to wiedz, że istnieje sprawdzone i certyfikowane rozwiązanie: kompozytowe zbrojenie z włókna szklanego GRP od TROKOTEX – polskiego producenta z 40-letnim doświadczeniem. 🧱 Co oferujemy: 🔹 Siatki kompozytowe GRP – na fundamenty, wylewki, posadzki, podłogi, prefabrykaty 🔹 Pręty kompozytowe GRP (w kręgach i odcinkach) – od fi6 do fi16 mm 🔹 Produkty z certyfikatem CE, ISO 9001, ISO 14001, KOT 💪 Dlaczego kompozyt? Nie koroduje – odporność na sól, wilgoć, chemię Nie przewodzi ciepła – idealny pod ogrzewanie podłogowe Lekki – łatwy transport i montaż bez ciężkiego sprzętu Wytrzymały – nie ustępuje stalowym zamiennikom Ekonomiczny – mniej strat, niższe koszty robocizny Ekologiczny – żywotność do 100 lat, zero rdzy i strat 📦 Kup online: 👉 https://sklep.trokotex.pl/ Próbki wysyłamy GRATIS.
    • A to już zależy od zastosowanego impregnatu i efektu jaki chce uzyskać inwestor.
    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...