Skocz do zawartości

Czy sposób podłączenia grzejnika ma wpływ na jego sprawność.


bobiczek

Recommended Posts

Witajcie.

Postanowiłem przed sezonem grzewczym wymienić mój kocioł 2-funkcyjny.
Kocioł wciąż sprawny, ale pomyślałem że 17 lat pracy wystarczy.

Od lat miałem problem z grzejnikami, ten w najdalej oddalonym punkcie, zawsze był letni, inne też nie miały takiej temperatury, jaką mieć powinny.

Szukałem problemu w piecu, kryzowałem grzejniki, kombinowałem, grzałem mocniej - nic się nie zmieniało.

Przyjechał fachowiec od wymiany kotła i od razu na powitanie, powiedział w czym tkwił problem i że on w swojej wieloletniej praktyce nie spotkał się z takim podłączem grzejników.

Po kilkunastu latach od zamieszkania, dowiedziałem się wczoraj że moje grzejniki są podobno źle podłączone do instalacji i że to jest przyczyna moich problemów ze sprawnością instalacji.

 

Moje grzejniki są podłączone krzyżowo, zasilane z lewej strony górą, powrót z drugiej strony dołem, a u góry wkręcony był odpowietrznik.  (jak na zdjęciu poniżej)

grtzejniki_podl_krz_lewe__m.jpg.e5652d97286342c33d73169b4ae28224.jpg

 

 

Fachowiec stwierdził że to błąd i powód kłopotów z grzejnikami.

 

Zasugerował zmianę na podłączenie boczne z prawej strony, JAKO PRAWIDŁOWE i powodujące że grzejniki dopiero wtedy osiągną wymaganą sprawność (zdjęcie poniżej) 

 

 

grtzejniki_podl_boczne__m.jpg.452508865ccdc21e37a3c48d07258ba2.jpg

 

Nigdzie nie znalazłem informacji, dlaczego moje obecne podłączenie, jest mniej poprawne i powodujące mniejszą sprawność grzejników, aniżeli to sugerowane i wymagające poprawienia. 

Grzejniki Purmo.
Proszę o poradę czy rzeczywiście muszę wykonać przeróbkę instalacji CO, jak doradza fachowiec.

Pozdrawiam.

 

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • bobiczek changed the title to Czy sposób podłączenia grzejnika ma wpływ na jego sprawność.

 

 

59 minut temu, bobiczek napisał:

Witajcie.

Moje grzejniki są podłączone krzyżowo, zasilane z lewej strony górą, powrót z drugiej strony dołem, a u góry wkręcony był odpowietrznik.  (jak na zdjęciu poniżej)

grtzejniki_podl_krz_lewe__m.jpg.e5652d97286342c33d73169b4ae28224.jpg

Fachowiec stwierdził że to błąd i powód kłopotów z grzejnikami.

"Ten flachowiec" nie ma racji, masz najbardziej efektywne podłączenie grzejników.

Takie krzyżowe podłączenie grzejnika zapewni Ci najbardziej równomierny rozkład temperatury, na całej powierzchni grzejnika i w hydraulice wymusza do zastosowania przy grzejnikach długich. 

To pozwala zmniejszać przepływy w instalacjach, przy takim podlaczeniu. 

59 minut temu, bobiczek napisał:

Przyjechał fachowiec od wymiany kotła i od razu na powitanie, powiedział w czym tkwił problem i że on w swojej wieloletniej praktyce nie spotkał się z takim podłączeniem grzejników.

 

 

:takaemotka:

Goń go, jakimś drągiem po plerach.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, bobiczek napisał:

Od lat miałem problem z grzejnikami, ten w najdalej oddalonym punkcie, zawsze był letni, inne też nie miały takiej temperatury, jaką mieć powinny.

Problemy z tym związane:

-Brak gradacji średnic rur, źle zbudowana instalacja.

-Brak wstępnego kryzowania instalacji przy uruchamianiu.

-Pompka na niskim biegu.

-Zanieczyszczenia, osady, pakuły,  w rurach i grzejnikach - najczęściej, stara korodująca instalacja.   

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
9 minut temu, animus napisał:

Problemy z tym związane:

-Brak gradacji średnic rur, źle zbudowana instalacja.

Tu jest ok.
Zaczyna się w kotłowni fi 30, do grzejników fi 15.

 

9 minut temu, animus napisał:

-Brak wstępnego kryzowania instalacji przy uruchamianiu.

Jak najbardziej mogło być, ale kryzowałem później w trakcie użytkowania kilka razy, poprawiałem, zaczynałem od tych najbliżej położonych, ostatnie otwarte na maksa i nie pomogło.

 

9 minut temu, animus napisał:

-Pompka na niskim biegu.

Hm.
Tego nigdy nie sprawdzał nawet serwisant, który go serwisował przez kilka pierwszych lat.

 

9 minut temu, animus napisał:

-Zanieczyszczenia, osady, pakuły,  w rurach i grzejnikach - najczęściej, stara korodująca instalacja.   

Moja ma 16 lat, cała w miedzi, tam pakuł to nie ma.

4 minuty temu, joks napisał:

Zawalone sitko w zaworze filtrującym

Pojęcia nie mam gdzie jest takie sitko

Link do komentarza
10 minut temu, bobiczek napisał:

Jak najbardziej mogło być, ale kryzowałem później w trakcie użytkowania kilka razy, poprawiałem, zaczynałem od tych najbliżej położonych, ostatnie otwarte na maksa i nie pomogło.

gdzie kryzowałeś? 

10 minut temu, bobiczek napisał:

Hm.
Tego nigdy nie sprawdzał nawet serwisant, który go serwisował przez kilka pierwszych lat.

Pompka ma przynajmniej 2 biegi.

Może być zbyt mała do instalacji i czasami trzeba posiłkować się zewnętrzną.

10 minut temu, bobiczek napisał:

Moja ma 16 lat, cała w miedzi, tam pakuł to nie ma.

Pojęcia nie mam gdzie jest takie sitko

Ale grzejniki są  stalowe?

Sitko jest przy kotle na przyłączach, przynajmniej powinien tam być filtr od gazu i wody, a w nim sitko.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
6 minut temu, animus napisał:

gdzie kryzowałeś? 

Na wkręconych w grzejniki zaworach

 

 

6 minut temu, animus napisał:

Pompka ma przynajmniej 2 biegi.

Może być zbyt mała do instalacji i czasami trzeba posiłkować się zewnętrzną.

Obsługiwał kocioł Euromaxx junkersa, chyba 24kW, więc i pompa pewnie wydajna przy tej wielkości kotła.
Muszę sprawdzić.
Chociaż i tak zamówiłem u niego kondensat, więc już "po ptokach" jak to się u nos godo.

Link do komentarza
1 minutę temu, bobiczek napisał:

Na wkręconych w grzejniki zaworach

Na oko , czy były mierzone przepływy w trakcie kryzowania poszczególnych grzejników?

3 minuty temu, bobiczek napisał:

Obsługiwał kocioł Euromaxx junkersa, chyba 24kW, więc i pompa pewnie wydajna przy tej wielkości kotła.
Muszę sprawdzić.
Chociaż i tak zamówiłem u niego kondensat, więc już "po ptokach" jak to się u nos godo.

junkers-euromaxx-zwc-211-mf2a-pompa-obie

Była  to 3 biegowa pompa po lewej u dołu opis na pompie.

Junkers Euromaxx ZWC 21-1 MF2A

https://sprzedajemy.pl/junkers-euromaxx-zwc-21-1-mf2a-pompa-obiegowa-kotla-mosina-2-a1d299-nr64290838

Teraz nędznie ekonomiczna, ale wtedy była ok.

Wzuć tu zdjęcia przyłącza kotła, grzejników itd. Może coś wypatrzy się coś.    

Link do komentarza
35 minut temu, animus napisał:

Na oko , czy były mierzone przepływy w trakcie kryzowania poszczególnych grzejników?

Na oko, na dotyk, wiesz - grzałem i kombinowałem, mocniej dokręcałem te pierwsze, mniej te bardziej oddalone

 

35 minut temu, animus napisał:

Wzuć tu zdjęcia przyłącza kotła, grzejników itd. Może coś wypatrzy się coś.    

 

 

308745803_455214296576269_2994017874381434524_n.jpg

 

 

No a grzejniki wszystkie podłączone jak ten.
Trochę zdjęcie wyszło jakby to był panel, ale to standardowy grzejnik stalowy Purmo

 

308313714_1028356654499270_6046563356013282721_n.jpg

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
4 godziny temu, bobiczek napisał:


No ale @retrofood sugerował, że tylko dla grzejników dużych, takich powyżej 2-ch  metrów.
Nie mam wiedzy.
Może i tak.

Proszę cię, jaarosław już to powiedział. "Nie będę się nad tym rozwodzić, ponieważ to oczywista oczywistość". 

Jeżeli @retrofood to sugeruje, to nie ma w ogóle pojęcia o ogrzewnictwie.

:bezradny:

Oczywiście nie obrażając go.

To podstawy ciepłownictwa, jak tabliczka mnożenia w matematyce. 

rWvXrav.png

co to jest?

4pbDJ9D.png

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, animus napisał:

 

rWvXrav.png

co to jest?

4pbDJ9D.png

 

Zrobiłem te odcinki bliżej.
No to są kolanka a to drugie to chyba przed filtrem?
Przed reduktorem?
 

 

308656693_1442315106249133_6579306440904468010_n.jpg

308258153_624319682606191_7709872463472621184_n.jpg

308623351_778402833238245_8910128420651502411_n.jpg

14 minut temu, animus napisał:

Do tego jeszcze  zagadka, którą kształtkę stosuje się do C.O, a którą do C.W.U.

 

No takich zagadek to ja nie jestem w stanie rozwiązać.
Ale ciekawe wiesz?
Że istnieją takie i takie.
Myślałem że miedź jest miedź - i temperatura nie ma tutaj znaczenia.
Człowiek uczy się całe życie.......

Link do komentarza

Czyli ten odcinek rury jest tej samej średnicy jak za filtrem?

Foto oszustwo jakieś wykombinowałeś?

W tym filtrze właśnie masz sitko, trzeba wyjąć, pozbyć się gęstego osadu i udrożnić wszystkie otworki.

Filtr sugeruje że to rura powrotna.

380_380_afd0c9aae659210f5f363eecef6f3e0d

W dodatku filtr jest zamontowany nieprawidłowo.

Ale zdaje egzamin, tyle że czeszciej trzeba czyścić, gdyby był skierowany bardziej w dół, to osad przemieszczałby się bardziej do mieszka filtra,  a tak tańczy cały czas w obrębie sita.  

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jeżeli coś tu trzeba zmienić to w pierwszym rzędzie serwisanta. Tak jak napisano tu już powyżej, podłączenie krzyżowe jest bardzo dobre. Zapewnia najbardziej równomierne nagrzewanie się grzejnika i właśnie dlatego stosuje się je w przypadku bardzo długich grzejników. Co nie znaczy, że nie można go stosować przy tych mniejszych! Zmiana sposobu podłączenia to zupełnie niepotrzebna robota i dodatkowe koszty. Czyli albo mamy totalną niewiedzę u wykonawcy, albo chęć naciągnięcia klienta. Nie wiadomo co z tego jest gorsze. 

Tak czy inaczej, skoro grzejniki najbardziej oddalone są zbyt chłodne to znaczy, że przepływa przez nie zbyt mało wody. Pierwsza, bo najłatwiejsza do zrobienia rzecz, to przełączenie pompy na wyższy bieg. Może przy okazji da się usłyszeć czy w którymś miejscu woda nie zaczyna szumieć na przewężeniu.

Druga prosta do sprawdzenia rzecz to ciśnienie w instalacji (przynajmniej 1 bar). 

Trzecia - sprawdzenie czy zawory grzejnikowe na powrocie są całkowicie otwarte (kręcimy w lewo do końca). Bo jak one są przymknięte to mamy i tak stłumiony przepływ, niezależnie od ustawień wstępnych zaworu na zasilaniu. 

Czwarta - czyszczenie filtra skośnego. Ale to nie będzie już takie proste, bo na zdjęciach nie widzę przy nim zaworów odcinający. Trzeba będzie spuszczać wodę z instalacji, więc to już pewnie przy wymianie kotła. Dodałbym te zawory przy okazji robót. 

Piąta - wykręcenie i oczyszczenie innych zaworów, w tym tych grzejnikowych oraz przepłukanie instalacji. Czasem osady i brud zbiorą się przy zaworze, a wtedy możemy go sobie regulować do woli i efektu nie będzie. 

Podsumowując, to nie sposób przyłączenia grzejników jest zły. Przepływ wody przez nie jest zbyt mały. Trzeba sprawdzić dlaczego taki jest.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
13 godzin temu, bobiczek napisał:

Mam takie prostackie zawory.
A to moje w grzejnikach

Masz zawory dobre, tyle że kątowe a ja podałem zawór prosty.

Masz takie.

images?q=tbn:ANd9GcTBYKMQuUR4F_XWJ6sIIxk

opt-ferro_zk2y_dim_01.jpg

Od góry ten kapturek, się odkręca zdejmuje  i kluczem imbusowym wsadzonym do otworu kręcimy tym trzpieniem, który się oddala albo zamyka przepływ przy obracaniu kluczem.

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

No kurcze...Serio?
Tam jest jakaś regulacja?!
Ja już chyba dzięki Wam (Tobie) mam coraz większą jasność dlaczego ta moja instalacja przez tyle lat nie funkcjonowała jak trzeba!

4 minuty temu, animus napisał:

Masz zawory dobre, tyle że kątowe a ja podałem zawór prosty.

Masz takie.

images?q=tbn:ANd9GcTBYKMQuUR4F_XWJ6sIIxk

 

 

No popatrz dobrze.
Chyba nie takie.

Te moje nie mają podwójnego kapturka, tylko jeden na końcu.
Ale pewnie i tam jest regulacja.
Tak?
 

Link do komentarza
2 minuty temu, animus napisał:

 

Zdejmij ten kapturek i zrób zdjęcie, na pewno jest tam gniazdo  sześciokątne do klucza imbusowego.

 

Pewnie tak, ale że co.
Podejrzewasz że muszę zajrzeć do wszystkich i je maksymalnie otworzyć?
Trzeba będzie całą wodę z instalacji spuścić i odkręcić tym imbusem na maksa?
No bo przecież tego się nie reguluje (no bo jak, kiedy układ jest napełniony wodą)

Link do komentarza
21 minut temu, bobiczek napisał:

 muszę zajrzeć do wszystkich i je maksymalnie otworzyć?

Tak.

21 minut temu, bobiczek napisał:

Trzeba będzie całą wodę z instalacji spuścić

Nie.

21 minut temu, bobiczek napisał:

No bo przecież tego się nie reguluje (no bo jak, kiedy układ jest napełniony wodą)

Kręci się nimi kiedy układ jest napełniony wodą, to nie ma tu znaczenia, one właśnie są po to, pod ciśnieniem odcinasz jeden grzejnik z instalacji, np. jak przecieka, a reszta grzejników grzeje i ciśnienie wtedy już nie spada, grzejnik po pewnym czasie przestaje cieknąć, bo woda nie wpływa już do niego z instalacji.      

Oczywiście przy demontażu, odcinaniu grzejnika trzeba też zakręcić zawór u góry, po spuszczeniu wody dolnym korkiem, można go wymieniać nawet zimą, w trakcie pracy centralnego.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • U mnie odwrotnie, bo ja kupiłem 300L ziemi, perlit i specjalnie zostawiłem dziury w pustakach pod kostrzewę, ale rośnie zacnie, a mech rozsiewa się sam. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Pamiętam jak raz w Krynicy się zatrzymaliśmy, obok głównej drogi były tory i całe te tory kolejowe były zarośnięte takim, tylko 10cm mchem, chodziło się jak po dywanie, a ten mech się nie łamał, tylko podnosił spowrotem. Mega mi się to wtedy podobało.
    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
    • Nie ojcowie, tylko PRZODKOWIE... jadali na mchu... Czaisz? Nasi przodkowie... itd...
    • Bo nasi ojcowie na m chu jadali. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...