Pomocnik Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #1 Napisano 4 sierpnia 2022 Chociaż właściciele chcieli, żeby słowo stodoła określało ich jednorodzinny dom, to wspólnie z autorem projektu nadali mu ciekawszą i bardziej elegancką formę (w porównaniu ze standardową prostą bryłą zwieńczoną dwuspadowym dachem). Ponadto urządzili wnętrze z klasą i wyposażyli w nowoczesne instalacje. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/reportaze/a/102723-dom-w-stylu-stodoly-choc-z-ciekawsza-bryla Link do komentarza
Gość piotrosław Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #2 Napisano 4 sierpnia 2022 I bardzo fajnie. Mieszkanie w blokach jest jak w klatce. W roku 2022 czynsze tak skoczyły do góry, że nic tylko uciekać do domów jednorodzinnych! Link do komentarza
daggulka Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #3 Napisano 4 sierpnia 2022 (edytowany) 44 minuty temu, Gość piotrosław napisał: I bardzo fajnie. Mieszkanie w blokach jest jak w klatce. Są zalety i wady, jak w przypadku każdego rozwiązania. Mieszkałam w domu, teraz mieszkam w bloku i bardzo sobie chwalę obecny stan. Ale ja to zdeklarowany mieszczuch jestem Cytat W roku 2022 czynsze tak skoczyły do góry, że nic tylko uciekać do domów jednorodzinnych! Ależ baaaaardzo wielka nadinterpretacja. Opłaty mam w bloku takie same, jak w domu. Również płacę za śmieci (tylko mniej). Również płacę za wodę i kanalizację (może tyle samo). Opłacam fundusz remontowy i do wszelkich awarii wzywam spółdzielnię - nie borykam się z naprawą komina za miliony monet I .... uwaga .... również płacę za centralne ogrzewanie - tylko mniej. Czeka mnie podwyżka czynszu, ale cóż to jest te nie wiem .... kilka setek dodatkowo w miesiącach zimowych do czynszu w porównaniu do konieczności zakupu 5 ton ekogroszku po 3 koła za tonę, czy ogrzania całego domu gazem? Mam zdecydowanie mniejszy problem, niż właściciele domów jednorodzinnych. Jeśli spółdzielnia nie załatwi węgla, to wstawiam farelkę albo grzejnik olejowy do salonu i łazienki .... i finito Edytowano 4 sierpnia 2022 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Elfir Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #4 Napisano 4 sierpnia 2022 daggulka - musiałaś mieć kiepsko ocieploną chatę. Ja w bloku płaciłam za ogrzewanie tyle co za dom. Blok ocieplony, ale dom prawie pasywny. Tyle, ze powierzchnia domu 3 x większa. Jeśli właściciel domu nie załatwi węgla też może sobie wstawić farelkę. Albo rozpalić w kominku. Link do komentarza
daggulka Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #5 Napisano 4 sierpnia 2022 9 minut temu, Elfir napisał: Jeśli właściciel domu nie załatwi węgla też może sobie wstawić farelkę. Albo rozpalić w kominku. No spoko. Jednak koszt ogrzania farelką domu o powierzchni 150 m2, a mieszkania w bloku 55 m2, to robi znaczącą różnicę Kominek? Spoko. To jednak też rozwiązanie "miejscowe", chyba, że jest z płaszczem wodnym, jednak bardzo rzadko ludzie chcą robić sobie z salonu kotłownię 11 minut temu, Elfir napisał: daggulka - musiałaś mieć kiepsko ocieploną chatę. Ja w bloku płaciłam za ogrzewanie tyle co za dom. Blok ocieplony, ale dom prawie pasywny. Tyle, ze powierzchnia domu 3 x większa. Otóż to ... dom prawie pasywny Tu jest klucz do sukcesu Standardowy dom ocieplony, jednak nie pasywny, to minimum 4 tony ekogroszku. Policz sobie jego koszt przy obecnych cenach Link do komentarza
Elfir Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #6 Napisano 4 sierpnia 2022 Kominek spokojnie ogrzeje ci cały dom jak masz rekuperacje, bo masz wymuszony obieg powietrza w domu. Niedocieplony budynek będzie zawsze wymagał dużo grzania, niezależnie czy blok czy dom. Obecne standardy energetyczne w prawie budowlanym wymuszają energooszczędną budowę. Kiedy ja budowałam brałam pod uwagę, że energia będzie tylko drożeć i wybudowałam cieplejszy niż minimum wymagane przez prawo w 2014 roku. Dotychczas płaciłam rocznie ok 1100-1200 zł za gaz. Nawet jak zdrożeje dwukrotnie nie będzie to katastrofą dla domowego budżetu. A zawszę mogę wymienić piec gazowy na pompę ciepła. Poza tym gdybyś porównywała kierując się komfortem przestrzeni to 150 m2 domu a 150 m2 mieszkania już nie wychodzi tak różowo. Link do komentarza
daggulka Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #7 Napisano 4 sierpnia 2022 Przed chwilą, Elfir napisał: Kominek spokojnie ogrzeje ci cały dom jak masz rekuperacje, bo masz wymuszony obieg powietrza w domu. Jak masz rekuperację Piszemy o dwóch różnych sprawach. Ja piszę o totalnych standardówkach, jakich jest naprawdę sporo, Stare budownictwo, bez modernizacji od lat wielu. Miałam taką. Budowaną w 2008 roku - bez nowinek, z betonu komórkowego w technologii jednowarstwowej 36,5 cm. Rozejrzyj się, takich domów lub ze standardową izolacją, bez rekuperacji jest naprawdę wiele. Ty natomiast piszesz o nowoczesnych rozwiązaniach Przed chwilą, Elfir napisał: Niedocieplony budynek będzie zawsze wymagał dużo grzania, niezależnie czy blok czy dom. Oczywiście, zgadzam się Mój blok ocieplony jest 4 minuty temu, Elfir napisał: Obecne standardy energetyczne w prawie budowlanym wymuszają energooszczędną budowę. Kiedy ja budowałam brałam pod uwagę, że energia będzie tylko drożeć i wybudowałam cieplejszy niż minimum wymagane przez prawo w 2014 roku. Dotychczas płaciłam rocznie ok 1100-1200 zł za gaz. Nawet jak zdrożeje dwukrotnie nie będzie to katastrofą dla domowego budżetu. A zawszę mogę wymienić piec gazowy na pompę ciepła. Super sprawa, że tego dopilnowałaś Wielu jednak budowało tak, jak ja. Standardowy dom. I mają problem Gdybym budowała teraz, zrobiłabym to zupełnie inaczej Mniejszy i pasywny lub zeroenergetyczny Akurat piszę artykuł o tym, czym grzać dom. Oczywiście, że są różne rozwiązania, którymi można sobie "pomóc", jednak wszystkie obarczone są wysokimi kosztami. To nie takie proste w dobie kryzysu. Tu nie ma teraz prostych i tanich rozwiązań. Link do komentarza
daggulka Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #8 Napisano 4 sierpnia 2022 (edytowany) 51 minut temu, Elfir napisał: Poza tym gdybyś porównywała kierując się komfortem przestrzeni to 150 m2 domu a 150 m2 mieszkania już nie wychodzi tak różowo. Wszystko zależy od tego, co kto lubi Nie spieszy mi się do posiadania 150 m2 W mieszkaniu też można zrobić fajną funkcjonalną przestrzeń ... i nie trzeba trawy kosić No i. Trzeba to przede wszystkim posprzątać, ogrzać i oświetlić Edytowano 4 sierpnia 2022 przez daggulka (zobacz historię edycji) Link do komentarza
demo Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #9 Napisano 4 sierpnia 2022 Ładna realizacja, na a schody to już miodzio. Tylko takie albo dywanowe. Link do komentarza
daggulka Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #10 Napisano 4 sierpnia 2022 6 minut temu, demo napisał: Ładna realizacja, na a schody to już miodzio. Tylko takie albo dywanowe. Dyskusja faktycznie zeszła na plan dalszy Nowoczesna bryła domu bardzo mi się podoba, duże przeszklenia mega .... no i betonowa ściana przy schodach super Podoba mi się również nieco minimalistyczny wystrój wnętrz, pokazany na fotach Patrząc jednak z perspektywy czasu i doświadczenia - osobiście nie wybudowałabym tak dużego metrażowo domu Ale .... każdy ma to, co lubi Link do komentarza
retrofood Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #11 Napisano 4 sierpnia 2022 58 minut temu, daggulka napisał: Nowoczesna bryła domu bardzo mi się podoba, duże przeszklenia mega Tak, wygląda fajnie, ale chyba nie chciałabyś mieć. Bo ja na pewno nie. Znaczy, mam na myśli mega przeszklenia. Link do komentarza
Chef Paul Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #12 Napisano 4 sierpnia 2022 3 godziny temu, daggulka napisał: Wszystko zależy od tego, co kto lubi Nie spieszy mi się do posiadania 150 m2 W mieszkaniu też można zrobić fajną funkcjonalną przestrzeń ... i nie trzeba trawy kosić No i. Trzeba to przede wszystkim posprzątać, ogrzać i oświetlić Daga, zależy to nie tylko od tego co kto lubi ale również od potrzeb. Nasz dom ma 150m2 i jest dla nas dwojga ani za duży ani za mały. Dom ma trzy sypialnie (często mamy gości), dwie łazienki oraz salon otwarty na dużą kuchnię i jadalnię (wszystko na jednej kondygnacji). Garaż na dwa samochody w bryle domu. Dom spełnia wszystkie nasze wymagania i potrzeby. Trawę trzeba kosić przez cały rok ale nie odgarniamy śniegu Link do komentarza
retrofood Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #13 Napisano 4 sierpnia 2022 23 minuty temu, Chef Paul napisał: Nasz dom ma 150m2 i jest dla nas dwojga ani za duży ani za mały. A kto sprząta? Link do komentarza
Chef Paul Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #14 Napisano 4 sierpnia 2022 1 godzinę temu, retrofood napisał: A kto sprząta? Mieszkańcy ... bez przesady, to tylko 150m2 i oboje na emeryturach ... podłogi picują roboty Link do komentarza
retrofood Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #15 Napisano 4 sierpnia 2022 (edytowany) 1 godzinę temu, Chef Paul napisał: ... bez przesady, to tylko 150m2 i oboje na emeryturach Więc ja wolę 75 m2 i nie sprzątać wcale. Edytowano 4 sierpnia 2022 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
daggulka Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #16 Napisano 4 sierpnia 2022 2 godziny temu, Chef Paul napisał: Daga, zależy to nie tylko od tego co kto lubi ale również od potrzeb. Nasz dom ma 150m2 i jest dla nas dwojga ani za duży ani za mały. Dom ma trzy sypialnie (często mamy gości), dwie łazienki oraz salon otwarty na dużą kuchnię i jadalnię (wszystko na jednej kondygnacji). Garaż na dwa samochody w bryle domu. Dom spełnia wszystkie nasze wymagania i potrzeby. Trawę trzeba kosić przez cały rok ale nie odgarniamy śniegu No spoko Chefie Masz racje .... każdy ma wedle tego co lubi i wedle potrzeb Link do komentarza
Chef Paul Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #17 Napisano 4 sierpnia 2022 19 minut temu, retrofood napisał: Więc ja wolę 75 m2 i nie sprzątać wcale. Samo się u Ciebie sprząta? 😀 Link do komentarza
retrofood Napisano 4 sierpnia 2022 Udostępnij #18 Napisano 4 sierpnia 2022 1 godzinę temu, Chef Paul napisał: Samo się u Ciebie sprząta? 😀 Nie no, dzielimy się po 75 metrów. Tyle że mojej części nie ma. Link do komentarza
Chef Paul Napisano 5 sierpnia 2022 Udostępnij #19 Napisano 5 sierpnia 2022 11 godzin temu, retrofood napisał: Nie no, dzielimy się po 75 metrów. Tyle że mojej części nie ma. Wolę żonę niż sprzątaczkę ... za dwa dni nasza 49-ta rocznica ślubu Link do komentarza
retrofood Napisano 5 sierpnia 2022 Udostępnij #20 Napisano 5 sierpnia 2022 Ło mamo, medal się Wam należy za cierpliwość. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 5 sierpnia 2022 Udostępnij #21 Napisano 5 sierpnia 2022 1 godzinę temu, Chef Paul napisał: za dwa dni nasza 49-ta rocznica ślubu za dwa dni będzie miesiąc po naszej 49 rocznicy ślubu... To my są już stare dziaćki Link do komentarza
Elfir Napisano 5 sierpnia 2022 Udostępnij #22 Napisano 5 sierpnia 2022 Dnia 4.08.2022 o 14:37, daggulka napisał: Jak masz rekuperację Piszemy o dwóch różnych sprawach. Ja piszę o totalnych standardówkach, jakich jest naprawdę sporo, To dlaczego porównujesz standardowy dom z ocieplonym blokiem a nie standardowym, nieocieplonym? Czy koszty ogrzania domku 50 m2 będą dużo większe od mieszkania 50 m2 jeśli ich ocieplenie będzie zbliżone? Co do koszenia trawy - ja nie koszę, mimo, że mam dom. Bo nie mam trawnika. A 50 m2 miałam i było mi bardzo ciasno. ok, nie lubisz podmiejskiego/wiejskiego życia. Nie lubisz pracy w ogrodzie. I to są argumenty a nie jakieś wymysły o wysokich kosztach utrzymania domu. W końcu za administrowanie blokiem, koszenie trawników pod blokiem, sprzątanie klatek - komuś płacisz. Tutaj taki przykład od zaskoczonego mieszkańca spółdzielni:https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/budzet-domowy/pan-waldemar-pokazal-swoj-czynsz-to-chyba-rekord-polski/kbtqqgc Link do komentarza
Chef Paul Napisano 5 sierpnia 2022 Udostępnij #23 Napisano 5 sierpnia 2022 10 godzin temu, podczytywacz napisał: za dwa dni będzie miesiąc po naszej 49 rocznicy ślubu... To my są już stare dziaćki Dobrze, że choć kondycja dopisuje Link do komentarza
daggulka Napisano 6 sierpnia 2022 Udostępnij #24 Napisano 6 sierpnia 2022 12 godzin temu, Elfir napisał: ok, nie lubisz podmiejskiego/wiejskiego życia. Nie lubisz pracy w ogrodzie. I to są argumenty a nie jakieś wymysły o wysokich kosztach utrzymania domu. No fakt, wygodniej mi w bloku. Tym bardziej, że to wysoki parter z wyboru i z okien salonu mam widok na piękny zielony skwer, na drzewa Mogę wyjść na spacer. Wszędzie blisko "z buta". Lubię swoje mieszkanie 12 godzin temu, Elfir napisał: A 50 m2 miałam i było mi bardzo ciasno. Dla mnie i córki było wystarczająco miejsca Teraz mam jeszcze więcej, bo dorosła, wyprowadziła się i mam całe mieszkanie dla siebie Wychowałam się na blokach, jestem nauczona wygody Ale rozumiem, ze ktoś woli mieszkać w większym domu 12 godzin temu, Elfir napisał: W końcu za administrowanie blokiem, koszenie trawników pod blokiem, sprzątanie klatek - komuś płacisz. Tutaj taki przykład od zaskoczonego mieszkańca spółdzielni:https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/budzet-domowy/pan-waldemar-pokazal-swoj-czynsz-to-chyba-rekord-polski/kbtqqgc Popatrz na części składowe rachunku - wyższa cena dotyczy w 90% ceny ogrzewania i podgrzania wody. Utrzymanie czystości na klatkach schodowych to tylko 11 zł Pozostałe parametry jeśli zmieniły się, to nieznacznie. Czytałam w necie o takich dramatach. Ja również czekam na uaktualnienie opłaty czynszowej. Może jednak nie będzie tak źle, bo na stronie spółdzielni pojawiła się notka: Urząd Regulacji Energetyki zaakceptował taryfy, jakie przedstawiła państwowa (rządowa) spółka PGNiG Termika (dawny PEC), za centralne ogrzewanie. Dane są zatrważające. Podwyżka opłaty zmiennej (MW) wynosi 20,48%, natomiast opłata zmienna (GJ) wynosi aż 45,34%. Wstępne wyliczenia wskazują, że podwyżki taryf mogą przełożyć się na wzrost wysokości czynszu za mieszkanie nawet o 1 złoty za metr kwadratowy. U mnie to tylko 55 zł. Prawda taka, że lepiej to już było. Wszyscy dostaną po kieszeni - użytkownicy domków i mieszkań w domu. Jedni mniej, inni więcej. W temacie utrzymania domu i mieszkania w bloku - nie zgodzę się, ze wychodzi podobnie. Według mnie utrzymanie mieszkania jest tańsze. Czynsz na mieszkaniu 55 m2 będę miała po tej podwyżce (jeśli nie będzie większa, niż zakładają) w okolicy 680 zł i kompletnie nie interesuje mnie naprawa i przebudowa instalacji, czy inne awarie ani płatność za wodę, kanalizację i ogrzewanie (wszystko mam w czynszu i wiele więcej). Ok, pójdźmy Twoim tokiem myślenia - przeliczając na dom, to za 100-metrowy dom analogicznie wyjdzie około 1350 zł miesięcznie. Da radę się zmieścić w tych kosztach po tych wszystkich podwyżkach, szczególnie źródeł ciepła? Oczywiście z wszystkimi częściami składowymi rachunku czynszowego i analogicznie utrzymania domu oraz porównując blok z lat 70-tych do domu również nie najnowszego z "technologiami" Link do komentarza
vlad1431 Napisano 6 sierpnia 2022 Udostępnij #25 Napisano 6 sierpnia 2022 Jeździlem do Babci w Nowej Hucie na osiedle chyba Górali w latach 90tych, ten chyba 3 piętrowy blok jakoś miło wspominam. Do głównej drogi jakieś 200m, wokół zieleń, raczej cicho, a pohukiwania gołębi pamiętam do dziś. Natomiast ja urodziłem się jakieś 500m dalej na os. wtedy Dąbrowszczaków, teraz Przy Arce, musieliby mi płacić żebym tam mieszkał. Wielki 10cio piętrowiec, śmiszny plac zabaw i wokół ulice, tramwaje i zero zieleni. Betonowa dżungla. W kuchni 2 osoby to już tłok. Do małego pokoju żeby wejść trzeba było łóżko składać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
demo Napisano 6 sierpnia 2022 Udostępnij #26 Napisano 6 sierpnia 2022 Co tu dużo gadać - duży metraż to luksus i nie każdego na niego stać. No, jakoś tak. Ale prezentowany domek naprawdę fajowy, tylko do techniczych spraw mam jedną zasadniczą wątpliwość. Uważam ze przy ogrzewaniu podłogowym zastosowanie paneli podłogowych, takich srakich i owakich, to psucie systemu ogrzewania płaszczyznowego. Posadzka powinna być przewodząca ciepło, a nie przewodząca słabo. No i pewnie dlatego koszty tego ogrzewania, pomimo rekuperacji i wspomagania spalaniem czterema metrami sześciennymi drewna, wyniosły 2,5 tys. Czyli tyle ile mój średnio ocieplony, ogrzewany kaloryferami o podobnej kubaturze domek. Link do komentarza
Elfir Napisano 8 sierpnia 2022 Udostępnij #27 Napisano 8 sierpnia 2022 Dnia 6.08.2022 o 10:05, daggulka napisał: Czynsz na mieszkaniu 55 m2 będę miała po tej podwyżce (jeśli nie będzie większa, niż zakładają) w okolicy 680 zł i kompletnie nie interesuje mnie naprawa i przebudowa instalacji, czy inne awarie ani płatność za wodę, kanalizację i ogrzewanie (wszystko mam w czynszu i wiele więcej). Ok, pójdźmy Twoim tokiem myślenia - przeliczając na dom, to za 100-metrowy dom analogicznie wyjdzie około 1350 zł miesięcznie. Da radę się zmieścić w tych kosztach po tych wszystkich podwyżkach, szczególnie źródeł ciepła? Oczywiście z wszystkimi częściami składowymi rachunku czynszowego i analogicznie utrzymania domu oraz porównując blok z lat 70-tych do domu również nie najnowszego z "technologiami" gdybyś co miesiąc odkładała 1350 zł byłoby cię stać na remonty, na wynajęcie ekipy do ogarnięcia ogrodu cztery razy w roku Link do komentarza
daggulka Napisano 8 sierpnia 2022 Udostępnij #28 Napisano 8 sierpnia 2022 47 minut temu, Elfir napisał: gdybyś co miesiąc odkładała 1350 zł byłoby cię stać na remonty, na wynajęcie ekipy do ogarnięcia ogrodu cztery razy w roku Na remonty? Być może. Tylko ja w tym czynszu, oprócz funduszu remontowego i ogarnięcia zieleni wokół bloku mam jeszcze: centralne ogrzewanie, opłatę za konserwację monitoringu, podatek od nieruchomości, ubezpieczenie mieszkania, opłatę za wodę i kanalizację, wywóz nieczystości, opłatę za wodomierz radiowy, opłatę za anteny zbiorcze. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 8 sierpnia 2022 Udostępnij #29 Napisano 8 sierpnia 2022 I jeszcze święty spokój... 55 minut temu, Elfir napisał: gdybyś co miesiąc odkładała 1350 zł byłoby cię stać na remonty Zależy od zakresu remontów... Link do komentarza
daggulka Napisano 8 sierpnia 2022 Udostępnij #30 Napisano 8 sierpnia 2022 Dnia 6.08.2022 o 15:33, demo napisał: Co tu dużo gadać - duży metraż to luksus i nie każdego na niego stać. No, jakoś tak. To też nie tak do końca. Czy dla mnie duży metraż jest luksusem? Nie jest. Ja już kiedyś miałam duży metraż. I w domu i w ogrodzie Wiem, jak to jest. I po co mi? Żebym się miała po tym metrażu ganiać? Ale tak. Każdy ma to, czego chce lub potrzebuje Nawet nie ma sensu się licytować, kto co bardziej lubi Jeśli ktoś lubi mieszkać w dużym domu, to mieszka w dużym domu. Ja lubię mieszkać w bloku .... i mieszkam w bloku Jestem pragmatykiem. Realistką. Prywatnie raczej typem samotnika, który nie zaprasza gości do domu. Tudzież rzadko. Nie potrzebuję po prostu dużego metrażu Natomiast pamiętam koszty, jakie ponosiłam, kiedy mieszkałam w domu. Dom to skarbonka bez dna Nieustannie jest coś do doinwestowania, zrobienia, naprawienia, zmodernizowania 16 minut temu, podczytywacz napisał: I jeszcze święty spokój... Otóż to Na lodówce wisi numer telefonu alarmowego w spółdzielni. W przypadku awarii - dzwonię i ogarniają Nawet w nocy dyżurują 16 minut temu, podczytywacz napisał: Zależy od zakresu remontów... Właśnie Reasumując .... nikogo nie namawiam absolutnie do mieszkania w bloku. Próbuję obalić tylko mit, że mieszkanie w bloku wychodzi drożej, niż w domu Nie wychodzi. A na dłuższą metę, biorąc pod uwagę stary dom, na pewno nie wychodzi Link do komentarza
demo Napisano 9 sierpnia 2022 Udostępnij #31 Napisano 9 sierpnia 2022 17 godzin temu, daggulka napisał: To też nie tak do końca. Czy dla mnie duży metraż jest luksusem? Nie jest. Ale nie chodzi o sumaryczny metraż wielu małych klitek. Znaczy chcesz powiedzieć że lubisz przebywać w małych klaustrofobicznych klitkach. No wybacz nie wierzę. Może masz jakieś problemy emocjonalne, nie wiem. Każdy normalny człowiek woli przebywać w większych pomieszczeniach które dają poczucie większego komfortu bytowania. Pomieszczeniach do których możesz wstawić meble które Ci się podobają, a nie takie które z biedą ledwie wlezą i o które będziesz się codziennie potykać. 17 godzin temu, daggulka napisał: I po co mi? Żebym się miała po tym metrażu ganiać? Przecież nie chodzi o halę o długości 60 metrów do ganiania się, tylko o porównanie np. pokoju dziennego mającego 25 metrów kwadratowych i takiego raz większego czyli 50 metrów. No i co, to chyba oczywiste że lepiej i wgodniej funkcjonować w większej, przestronniejszej przestrzeni niż w małej klitce. To jest opisane, że człowiek lepiej funkcjonuje i lepiej się czuje w większych pomieszczeniach. Co nie wyklucza tego że Ty możesz jednak być jakimś wyjątkiem, od ogólnie znanej prawidłowości. 18 godzin temu, daggulka napisał: Ja już kiedyś miałam duży metraż. I w domu i w ogrodzie Wiem, jak to jest. A duży metraż ogrodu to już absolutnie nie wiem jak może komuś nie pasić. Bo przecież wiemy że nie chodzi o hektary tylko o kilkaset metrów w jedną bądź drugą stronę. Link do komentarza
Elfir Napisano 9 sierpnia 2022 Udostępnij #32 Napisano 9 sierpnia 2022 22 godziny temu, daggulka napisał: Na remonty? Być może. Tylko ja w tym czynszu, oprócz funduszu remontowego i ogarnięcia zieleni wokół bloku mam jeszcze: centralne ogrzewanie, opłatę za konserwację monitoringu, podatek od nieruchomości, ubezpieczenie mieszkania, opłatę za wodę i kanalizację, wywóz nieczystości, opłatę za wodomierz radiowy, opłatę za anteny zbiorcze. ponad 16 tys rocznie. Tyle eksploatacja mojego domu nie kosztuje. 22 godziny temu, podczytywacz napisał: I jeszcze święty spokój... Zależy od zakresu remontów... W bloku też administracje zwykle nie robią dużych remontów za gotówkę na koncie tylko biorą kredyty. Na duży remont wspólnota musi zbierać kilka lat. Link do komentarza
daggulka Napisano 9 sierpnia 2022 Udostępnij #33 Napisano 9 sierpnia 2022 4 godziny temu, demo napisał: Ale nie chodzi o sumaryczny metraż wielu małych klitek. Znaczy chcesz powiedzieć że lubisz przebywać w małych klaustrofobicznych klitkach. No wybacz nie wierzę. Może masz jakieś problemy emocjonalne, nie wiem. Nie sądzę, żeby mieszkanie o powierzchni 55 m2 było klaustrofobiczną klitką dla 1-2 osób 4 godziny temu, demo napisał: Każdy normalny człowiek woli przebywać w większych pomieszczeniach które dają poczucie większego komfortu bytowania. Pomieszczeniach do których możesz wstawić meble które Ci się podobają, a nie takie które z biedą ledwie wlezą i o które będziesz się codziennie potykać. Spokojnie mogę do salonu wstawić meble, które mi się podobają W sypialni również mam dwie okazałe szafy i łóżko słusznych rozmiarów 4 godziny temu, demo napisał: Przecież nie chodzi o halę o długości 60 metrów do ganiania się, tylko o porównanie np. pokoju dziennego mającego 25 metrów kwadratowych i takiego raz większego czyli 50 metrów. A po co mi taki duży salon? Ty masz? I co w nim masz? Bo ja w salonie mam kanapę (wcześniej rogówkę), ławę, dwie komody, szafkę pod rtv i stół z krzesłami. Uwierz mi, nie muszę się przeciskać pomiędzy meblami Pozostaje sporo miejsca Po co mi więcej miejsca? Przecież to wszystko trzeba posprzątać, ogrzać, "oświecić". 4 godziny temu, demo napisał: No i co, to chyba oczywiste że lepiej i wgodniej funkcjonować w większej, przestronniejszej przestrzeni niż w małej klitce. To jest opisane, że człowiek lepiej funkcjonuje i lepiej się czuje w większych pomieszczeniach. Co nie wyklucza tego że Ty możesz jednak być jakimś wyjątkiem, od ogólnie znanej prawidłowości. Nie uważam, żeby 55 m2 był zbyt małym metrażem dla jednej osoby Z córką, która miała swój pokój, nie narzekałyśmy. Teraz się wyprowadziła, więc może zrobię sobie tam kiedyś gabinet 4 godziny temu, demo napisał: A duży metraż ogrodu to już absolutnie nie wiem jak może komuś nie pasić. Bo przecież wiemy że nie chodzi o hektary tylko o kilkaset metrów w jedną bądź drugą stronę. Nie lubię kosić trawy i grzebać się w ziemi Można też całość wybetonować tudzież wyłożyć kostką. Tak, mam to przed blokiem 22 minuty temu, Elfir napisał: ponad 16 tys rocznie. Tyle eksploatacja mojego domu nie kosztuje. Pogratulować domu Znam takich, których kosztuje znacznie więcej Link do komentarza
demo Napisano 9 sierpnia 2022 Udostępnij #34 Napisano 9 sierpnia 2022 34 minuty temu, daggulka napisał: Po co mi więcej miejsca? Przecież to wszystko trzeba posprzątać, ogrzać, "oświecić". Dlatego pisałem że to luksus i nie każdego na to stać. 37 minut temu, daggulka napisał: Nie sądzę, żeby mieszkanie o powierzchni 55 m2 było klaustrofobiczną klitką dla 1-2 osób Ja piszę o salonie a nie całym mieszkaniu. Mam salon coś koło 40m i do tego wysoki przez dwie kondygnacje z antresolą i uważam że jest stanowczo za mały. Powinien mieć minimum 50 metrów. I w nowoczesnych domach tak ludzie teraz robią łącząc ze sobą kuchnię salon i jadalnię. Link do komentarza
zenek Napisano 10 sierpnia 2022 Udostępnij #35 Napisano 10 sierpnia 2022 21 godzin temu, demo napisał: Mam salon coś koło 40m i do tego wysoki przez dwie kondygnacje z antresolą i uważam że jest stanowczo za mały. Powinien mieć minimum 50 metrów. I w nowoczesnych domach tak ludzie teraz robią łącząc ze sobą kuchnię salon i jadalnię. Dużo jest takich domow - salon z antresolą. Nie tylko w Polsce. fajnie to wygląda - natomiast nie jestem pewny, czy zapewnia komfort prywatności w pewnych sytuacjach, ciszę na górze. Rzecz gustu. Łaczenie salonu i kuchni ma swoje plusy i minusy - wg mnie lepszym rozwiązaniem jest duza kuchnia z jadalnią, a salon sobie. Natomiast jeśli kuchna służy do odgrzewania gotowców - to jasne, że może byc przy salonie. Link do komentarza
Chef Paul Napisano 10 sierpnia 2022 Udostępnij #36 Napisano 10 sierpnia 2022 Kuchnia przy salonie "do odgrzewania gotowców" 🤣 Link do komentarza
demo Napisano 10 sierpnia 2022 Udostępnij #37 Napisano 10 sierpnia 2022 (edytowany) 1 godzinę temu, zenek napisał: fajnie to wygląda - natomiast nie jestem pewny, czy zapewnia komfort prywatności w pewnych sytuacjach, ciszę na górze. Rzecz gustu. Nie wiem jakie masz wyobrażenie o antresoli, ale pewnie takiej na której ktoś ma np. łóżka do spania, tak jak tu: U mnie w niczym nie kolduje z prywatnością, bo jest tylko częścią ciągu komunikacyjnego pierwszego piętra, tak jak tu: 1 godzinę temu, zenek napisał: Łaczenie salonu i kuchni ma swoje plusy i minusy - wg mnie lepszym rozwiązaniem jest duza kuchnia z jadalnią, a salon sobie. Osobny salon, osobna, kuchnia i osobna jadalnia to trzy najczęściej małe albo w najlepszym razie średnie pomieszczenia. No i właśnie nawet w ramach sumarycznej niewielkiej powierzchni, ludzie łączą te pomieszczenia żeby mieć choć jedną większą przestrzeń. czasami nawet w bloku można taki zabieg przeprowadzić ale oczywiście jest o wiele trudniej niż w domach wolnostojących. Teraz to trend chyba światowy że łączy się na ile tylko się da i otwiera przestrzeń mieszkalną, nawet w starych domostwach. Bo tak jest ładniej i nowocześniej, a ludzie przywiązujący większą wagę do estetyki i jakości bytowania domowego, wybierają właśnie takie rozwiązania. Idziemy do przodu a nie cafamy się do tyłu. Edytowano 10 sierpnia 2022 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
zenek Napisano 10 sierpnia 2022 Udostępnij #38 Napisano 10 sierpnia 2022 50 minut temu, demo napisał: U mnie w niczym nie kolduje z prywatnością, bo jest tylko częścią ciągu komunikacyjnego pierwszego piętra, tak jak tu: No właśnie - częścią ciagu komunikacyjnego w salonie przyjęcie - a górą ktoś, żeby gdzieś sie dostać, musi przejsć nie zawsze to wygodne 52 minuty temu, demo napisał: Osobny salon, osobna, kuchnia i osobna jadalnia to trzy najczęściej małe albo w najlepszym razie średnie pomieszczenia. chyba że kuchnia ma 25 m jadalnia 30 a salon 50 53 minuty temu, demo napisał: Teraz to trend chyba światowy trendy maja to do siebie, że nie są prawidłowością, a trendem, czyli chwilową modą 54 minuty temu, demo napisał: Teraz to trend chyba światowy że łączy się na ile tylko się da i otwiera przestrzeń mieszkalną, nawet w starych domostwach. zależy, jakie to stare domostwo jeżeli ma swój urok, to zmieniając je, możesz zniszczyć urok 55 minut temu, demo napisał: Bo tak jest ładniej i nowocześniej, a ludzie przywiązujący większą wagę do estetyki i jakości bytowania domowego, wybierają właśnie takie rozwiązania. kwestia gustu i przyzwyczajeń - lub mody, żeby nie powiedzieć snobizmu ale też stylu życia Inna kuchnia pasuje do gotowców, inna do prawdziwego kucharzenia estetyczne może być każde pomieszczenie czy układ - lub nieestetyczny również połączone jak i oddzielne pomieszczenia poza tym estetyka się zmienia, wzorce... 2 godziny temu, Chef Paul napisał: Kuchnia przy salonie "do odgrzewania gotowców" 🤣 tak - ta jest uniwersalna Link do komentarza
demo Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #39 Napisano 11 sierpnia 2022 12 godzin temu, zenek napisał: trendy maja to do siebie, że nie są prawidłowością, a trendem, czyli chwilową modą Celeowo nie użyłem słowa "moda" , więc nie używaj go bo to nie jest żadna chwilowa moda tylko kierunek podążania, wytyczanie nowych standardów organizowania życiowej przestrzeni mieszkalnej. Nie wszystko co nowe jest tylko modą. Trendy to raczej zmiany a nie moda. Cytat trend [trend] RZECZOWNIK istniejąca w danym momencie prawidłowość rozwoju czegoś; kierunek, prąd, tendencja "Nowe trendy w sztuce współczesnej." · "Trendy w światowej polityce gospodarczej." · "Przewidywania co do trendu zmian cen." 12 godzin temu, zenek napisał: estetyczne może być każde pomieszczenie czy układ - lub nieestetyczny również połączone jak i oddzielne pomieszczenia poza tym estetyka się zmienia, wzorce... Tak i są pewne trendy tych zmian. Reszta jw. Link do komentarza
zenek Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #40 Napisano 11 sierpnia 2022 (edytowany) 26 minut temu, demo napisał: Celeowo nie użyłem słowa "moda" , więc nie używaj go bo to nie jest żadna chwilowa moda tylko kierunek podążania, wytyczanie nowych standardów organizowania życiowej przestrzeni mieszkalnej. Nie wszystko co nowe jest tylko modą. Trendy to raczej zmiany a nie moda. Cytat trend [trend] RZECZOWNIK istniejąca w danym momencie prawidłowość rozwoju czegoś; kierunek, prąd, tendencja "Nowe trendy w sztuce współczesnej." · "Trendy w światowej polityce gospodarczej." · "Przewidywania co do trendu zmian cen." Rozwiń trend i moda - to prawie to samo, tyle, że trend ma sugerować jakąś powagę, niebanalność. No to nie wiem, co chcesz udowodnić, skoro sam zamieściłeś definicję? 26 minut temu, demo napisał: trend [trend] RZECZOWNIK istniejąca w danym momencie prawidłowość rozwoju czegoś; kierunek, prąd, tendencja Dziś trend jest inny niż będzie kilkanaście lat. Bo zmieni sie polityka w szerokim tego słowa znaczeniu, możliwości finansowe i wykonawcze, koszty utrzymania, podatki, zwyczaje ludzi i najwazniejsze - snobizmy, za którymi podąża większość zamożniejszych. Natomiast większość średniosytuowanych i mniej - będzie sie rądzić twardym rozsądkiem i tym, ze głową muru nie rozwali. Mniejszość z nich będzie nieszczęśliwych, bo będa im robić pranie mózgu doradcy, żeby szli za aktualnym trendem - bo w ten sposób zażyją odrobinę tego, co maja bogaci. A co wcale nie musi byc racjonalne i sensowne - gdy sie spojrzy na wiele projektów kilkuset metrowych rezydencji, w ktorych cała masa powierzchni jest zbędna lub niefunkcjonalna. Aleznamiona trendu - a jakże - są uwypuklone do absurdu Edytowano 11 sierpnia 2022 przez zenek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #41 Napisano 11 sierpnia 2022 (edytowany) Coś przypomina mi się "dyskusyja" sprzed kilku lat, w której "ANALIZOWANA" w uczony sposób była willa z rozkraczonymi kolumnami... "dyskusyja", która doprowadziła do wyciągnięcia wniosku, że de gustibus non est disputandum... Edytowano 11 sierpnia 2022 przez podczytywacz (zobacz historię edycji) Link do komentarza
demo Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #42 Napisano 11 sierpnia 2022 (edytowany) 17 godzin temu, zenek napisał: No właśnie - częścią ciagu komunikacyjnego w salonie przyjęcie - a górą ktoś, żeby gdzieś sie dostać, musi przejsć nie zawsze to wygodne Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie żadne "ktosie" w domyśle chyba obcy, nie szwendają się po domu. Jak szwendają to domownicy i uczestnicy przyjęcia, więc nie ma z tym żadnego problemu. 4 godziny temu, zenek napisał: trend i moda - to prawie to samo, tyle, że trend ma sugerować jakąś powagę, niebanalność. Że cooooo??? - powagę niebanalność??? Co jeszcze wymyślisz żeby tylko się spierać??? Trend to kierunek, albo nurt zmian nic więcej, żadne inne bzdury które na siłę wymyślasz. Oj Zenek z Tobą to można tak do końca świata i jeden dzień dłużej. Edytowano 11 sierpnia 2022 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
demo Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #43 Napisano 11 sierpnia 2022 (edytowany) 4 godziny temu, zenek napisał: Natomiast większość średniosytuowanych i mniej - będzie sie rądzić twardym rozsądkiem i tym, ze głową muru nie rozwali. No tak, pisałem że to lusus i nie każdego na to stać. A jak luksus to raczej nie dla bidoków. Bidoki mają inne luksusy, na przykład całego cygareta se zapali zamiast kipa. Ale temat wcale nie jest o tym na co kogo stać, tylko o współczesnych trendach kształtowania przestrzeni mieszkalnej. Też na przykładzie tej realizacji zawartej w temacie tego wątku. Edytowano 11 sierpnia 2022 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
zenek Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #44 Napisano 11 sierpnia 2022 3 godziny temu, demo napisał: No tak, pisałem że to lusus i nie każdego na to stać. A jak luksus to raczej nie dla bidoków. jasne - tyle że to nie luksus - kwestia standardu. Antresola antresoli nie równa z drugiej strony napisałem, że nie dla bidoków, bo drogie, tylko że ten niebogacz będzie się częściej powodował rozsądkiem i potrzebami, mniej snobował i trendem Przynajmniej ten mądrzy i rozsądny, bo sa też głupi niezamożni, ba, tez się snobująjak bogacze... tyle że za mniejsze pieniądze... Link do komentarza
zenek Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #45 Napisano 11 sierpnia 2022 4 godziny temu, demo napisał: Trend to kierunek, albo nurt zmian nic więcej, no właśnie - tylko zmiany, nic więcej. To właśnie pisałem 4 godziny temu, demo napisał: Co jeszcze wymyślisz żeby tylko się spierać??? Ooooooooo to mnie słabo nasz polemiki swe widzę ogromne w nich wielkie spory i waśnie, a to jeden z tych sporów, który nigdy nie zgaśnie.... Link do komentarza
demo Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #46 Napisano 11 sierpnia 2022 1 godzinę temu, zenek napisał: jasne - tyle że to nie luksus - kwestia standardu. Antresola antresoli nie równa Gdybyś zwracał większą uwagę na wcześniejsze wpisy, to byś wiedział że nie chodziło o luksus bo antresola, tylko luksus bo duży metraż. 1 godzinę temu, zenek napisał: Przynajmniej ten mądrzy i rozsądny, bo sa też głupi niezamożni, ba, tez się snobująjak bogacze... tyle że za mniejsze pieniądze... Do tego stopnia nawet że taki bezdomny potrafi dać bogatemu dwa volkswageniki. Link do komentarza
zenek Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #47 Napisano 11 sierpnia 2022 1 godzinę temu, demo napisał: luksus bo duży metraż. duży metraż to niewymierne pojęcie co dal jednego duże, dla innego małe ciągle uzywasz ogólników i niekonkretów które wszystko znacza i nic powinieneś politykiem zostać, albo dziennikarzem w wiodących stacjach i redakcjach albo agentem bankowym.... ewentualnie wędkarzem... Link do komentarza
demo Napisano 11 sierpnia 2022 Udostępnij #48 Napisano 11 sierpnia 2022 10 minut temu, zenek napisał: ciągle uzywasz ogólników i niekonkretów które wszystko znacza i nic A jakich konkretów knkretnie oczekujesz? 12 minut temu, zenek napisał: duży metraż to niewymierne pojęcie co dal jednego duże, dla innego małe No właśnie sam widzisz że nie ma definicji dużego metrażu, więc nie żadaj konkretów bo to śmieszne. Link do komentarza
zenek Napisano 12 sierpnia 2022 Udostępnij #49 Napisano 12 sierpnia 2022 13 godzin temu, demo napisał: A jakich konkretów knkretnie oczekujesz? A prosze cię bardzo: piszesz: Dnia 10.08.2022 o 21:01, demo napisał: Teraz to trend chyba światowy że łączy się na ile tylko się da i otwiera przestrzeń mieszkalną, nawet w starych domostwach. Bo tak jest ładniej i nowocześniej, a ludzie przywiązujący większą wagę do estetyki i jakości bytowania domowego, wybierają właśnie takie rozwiązania. Idziemy do przodu a nie cafamy się do tyłu. przecież to same ogólniki: "trend chyba światowy że łączy się na ile tylko się da", "Bo tak jest ładniej i nowocześniej", "ludzie przywiązujący większą wagę do estetyki i jakości bytowania domowego, wybierają właśnie takie rozwiązania". Poczytaj sobie o Le Corbusierze i jego koncepcjach nowoczesności i jego współczesnych - nie dawno całkiem - to zobaczysz, że "nowoczesność" to całkiem niekonkretny, wszystkomieszczący termin - jedynie ściśle informujący o tym, że coś jest teraz "nowe" i "aktualne". Nic więcej. Wartość zweryfikuje przyszlość. Trend ma to samo znaczenie - jest tylko modą. Sens zweryfikuje przyszłość Konkret to wtedy będzie, jak powiesz konkretnie, jakie masz korzyści konkretne z tego, że masz antresole, i co byś stracił, jakbyś jej nie miał w salonie oczywiście Poza tym antresola jest stara, jak świat.... I bynajmniej nie kwestionuje jej istnienia... Taksamo, jak łączenie pomieszczeń - np w chacie kurnej była jedna izba, i nie tylko - było to rozwiązanie właśnie biedniejszych w społeczeństwie ...Bogatsi chłopi coś tam wydzielali, w dworkach oddzielano pomieszczenia, to samo w mieszkaniach mieszczańskich. Biedniejsi mieli pomieszczenia łączone ( jednoizbowe często). Jak widzisz różnie to bywa. Oczywiście jest kwestia metrażu i komfortu - jednak rozwiązanie nie jest now - jest stare, jak swiat i różne tradycje. Link do komentarza
Chef Paul Napisano 12 sierpnia 2022 Udostępnij #50 Napisano 12 sierpnia 2022 2 godziny temu, zenek napisał: Taksamo, jak łączenie pomieszczeń - np w chacie kurnej była jedna izba, i nie tylko - było to rozwiązanie właśnie biedniejszych w społeczeństwie ...Bogatsi chłopi coś tam wydzielali, w dworkach oddzielano pomieszczenia, to samo w mieszkaniach mieszczańskich. Biedniejsi mieli pomieszczenia łączone ( jednoizbowe często). Jak widzisz różnie to bywa. No popatrz całkiem niedawno napisałeś, iż "Natomiast jeśli kuchna służy do odgrzewania gotowców - to jasne, że może byc przy salonie." Teraz uzasadniłeś te swoje wcześniejsze stwierdzenie 😃 Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się