Skocz do zawartości

Czy ktokolwiek z Państwa słyszał o izolacji fundamentów płytami szkła spienionego...??


Recommended Posts

Napisano

I słyszał i widział.

To sposób (bardzo dobry) na przerwanie mostka cieplnego fundament-ściana.

Ma wadę, i to sporą!

Darmo tego dawać nie chcą!

Jak szukasz rozwiązania tego problemu to wygoogluj sobie HELUZ i poczytaj.

Pustaki możesz sobie SAM perlitem zasypać.

 

Adam M.

Napisano
Dnia 25.04.2021 o 12:27, adam_mk napisał:

I słyszał i widział.

To sposób (bardzo dobry) na przerwanie mostka cieplnego fundament-ściana.

Ma wadę, i to sporą!

Darmo tego dawać nie chcą!

Jak szukasz rozwiązania tego problemu to wygoogluj sobie HELUZ i poczytaj.

Pustaki możesz sobie SAM perlitem zasypać.

 

Adam M.

no właśnie, Adasiu, o to Tobie chodzi:

obraz.png.035e8f184d9d666e1fb8290f7a73839a.png

tak?

i to jest lepsze niż pustka powietrzna?

 

to jak rozumieć to:

obraz.png.3100d47f8de3f5c2161d2ab01bbbe09d.png

Napisano
Dnia 26.04.2021 o 14:27, aru napisał:

no właśnie, Adasiu, o to Tobie chodzi:

obraz.png.035e8f184d9d666e1fb8290f7a73839a.png

tak?

i to jest lepsze niż pustka powietrzna?

 

to jak rozumieć to:

obraz.png.3100d47f8de3f5c2161d2ab01bbbe09d.png

 

Normalnie rozumieć.

Wiesz co to Halny?

Jaki ma współczynnik?

Bo tu podali dla powietrza W BEZRUCHU.

JAK chcesz utrzymać powietrze w bezruchu w pustce takiego pustaka?

Siłą woli?

 

Adam M.

Napisano

Czemu się tak dziwicie Panowie i Panie? Przecież Wienerberger ma takie pustaki, ale pustki wypełnione są wełną mineralną.

obraz.png

Wracając do tej ceramiki poryzowanej z polistyrenem - znowu wspomnę kolejny produkt - pustaki z keramzytobetonu wypełnione podobną izolacją termiczną (układ przegród prostokątny) - z oferty chyba firmy Leier. Reasumując - nic w tym nowego. Widocznie ktoś uznał, że tak będzie lepiej - > cieplej.

21 godzin temu, aru napisał:

no to jak  zmierzyli to powietrze?

Może nasączyli wodą i się okazało ile jest porów? :)

Napisano

Pierwsi byli Czesi.

Zasypali pustaka perlitem (HELUZ) i odbadali wszechstronnie.

Pokazali, ze przewodnictwo cieplne w pionie (góra-dół) spada bardzo mocno w porównaniu ze zwykłym, pustym pustakiem.

 

Adam M.

Napisano

czyli niewiele konkretów :scratching:, bo co wzory mówią w tym akurat temacie? a że "coś" Czesi, hmmm, to za mało aby wziąć to na wiarę :bezradny:

no i piszesz, że w pionie, a w poziomie?

te pustki nie są wentylowane, występuje ruch powietrza?

Napisano

Nie miej do mnie pretensji...

Zadziałaj jak duży chłopiec i pogoogluj!

Znajdziesz wszystko, co potrzebne.

Nie chcesz - to nie wierz i rozwiąż ten SWÓJ problem po swojemu.

Konkretów mało, bo ja tego nie sprzedaję. (Pompę ciepła Ci mogę sprzedać. Gruntową).

Wiem o tym i wiem, ze działa dobrze i to od wielu lat!

 

Tam nie występuje ruch powietrza...

 

Adam M.

Napisano

obraz.png.ec65f7b430a7e98db785c1151370c660.png

pretensji nie mam, ale nie wszystko na wiarę biorę

wzory z linku tu nie pomogą

btw - przyjmuje się (lub przyjmowało) jakieś tam współczynniki oporu czy przenikania ciepła dla warstwy powietrza "przyklejonej" do powierzchni przegrody, przy klasycznej przegrodzie warstwowej było to chyba 0,17 (0,12 + 0,05), jakoś tego znaleźć nie mogę, więc powietrze odgrywa jakieś znaczenie;

chyba doskonała izolacja to właśnie powietrze (lub próżnia), tylko trzeba je unieruchomić, he? :scratching:

Napisano

coś sobie przypomniałem - chodziło o Ri i Re czyli opory przejmowania ciepła,  o ile dobrze pamiętam to są opory uzależnione od powietrza, które "klei" się do przegrody, ale może to błędny trop...

Napisano

no tak, im bardziej na południe to i fizyka bardziej zaawansowana :)

sugerujesz, że w garach hula wiatr? :scratching:

to powyżej dotyczy przegród budowlanych, więc raczej z tym co piszesz się nie zgodzę :bezradny:

Napisano

Wygrałeś!

Odpuszczam...

NIC nie wiesz, w nic nie wierzysz...

TWOJE prawo!

To nie ja buduję.

Rób jak uważasz, ale uważaj jak robisz.

Coś jednak zbudujesz.

A w ostateczności...

omne trinum perfectum

 

Adam M.

 

Napisano

Drogi Adasiu,

tu nie chodzi o zabawę czyje na wierzchu, tylko o (w miarę) rzetelne wyjaśnienie czemu wypełnienie ze styro, wełny, czy innego materiału izolacyjnego jest lepsze od pustki powietrznej skoro współczynnik przewodności cieplnej powietrza jest mniejszy niż tych materiałów izolacyjnych i chodzi mi o przypadek tego pustaka z mnogością komór, a nie o ten z wełną, bo tu byłbym skłonny się zgodzić, że wypełnienie tych mega dziur izolatorem coś pomoże

 

bo hula tam powietrze? bo piszesz o przewodnictwie góra - dół, kiedy chodzi o kierunek prostopadły do przegrody? cóż nie rozumiem, może dlatego, że jest to pozbawione konkretniejszych walorów edukacyjnych, a narzuca kierunek "na wiarę" - to już nie działa tak jak kiedyś :D, zeniu Ci to wytłumaczy...

 

podrążę, bo nie da się tak ad aperturám libri...

Napisano

Bo powietrze w pustce się rusza i szybko transmituje ciepło. Co je napędza? Ano różnica temperatur.

Jak byłem mały to lubiłem obserwować mały kłębek nici w wiaderku z wodą, Nikt tego nie ruszał, woda niby stała spokojnie, a kłębek nici cały czas się ruszał. Tu się fragment zakręcił, tu odkręcił, tam zaplątał...  A przecież woda na powierzchni ani drgnęła. Widocznie im większa objętość, tym więcej różnych prądów wewnętrznych powstaje.

Tak zresztą mówią życiowe obserwacje. Powietrze izoluje tym lepiej im na mniejsze "komórki" jest podzielone. 

Napisano

a w kłębku nici zaplątany robaczek, który rozpaczliwie walczył o życie.... biedaczysko, oddał swe drobniutkie życie dla uciechy MikroStanisława

Napisano (edytowany)

Zamiast uprawiać podśmiechujki to pożycz od dzieci wiaderko, napełnij je wodą (nie po brzegi, bo rozlejesz), a potem utnij ze dwa metry nitki dowolnego koloru, zemnij w dłoni i wrzuć do wody. Odstaw całość na godzinę, a potem obserwuj.

18 minut temu, Buster napisał:

alibo perpetuum mobile :icon_biggrin:

 

A skąd Ci "mobile"? Takie samo "mobile", chociaż w nieco większej skali, nazywa się Golfsztrom, inaczej prąd zatokowy. 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano

widzisz - "zemnij" - wprowadziłeś naprężenia do materiału, który potem się relaksował i nie chodzi tu o kąpiel w basenie :D

a dzieciom to wiaderka zabieram, bo jak jest pożycz to pada pytanie "za ile" - neokapitalistyczne mikrpijawki

Napisano
12 minut temu, retrofood napisał:

A skąd Ci "mobile"? Takie samo "mobile", chociaż w nieco większej skali, nazywa się Golfszrom, inaczej prąd zatokowy. 

Spoko,to żarcik skierowany bardziej do aru :) 

A jeśli chodzi o dziwne ruchy cieczy pamiętam jak z niedowierzaniem przed laty oglądałem chyba w TV zachowanie kondensatu Bosego-Einsteina. Ciecz bez żadnej siły przyłożonej z zewnątrz sama wypełzała z butelki i rozlewała się po powierzchni. Rozlewanie to rozumiem,często obserwujemy ale pełzanie do góry po wewnętrznych ściankach butelki już nie.

Napisano
17 minut temu, aru napisał:

widzisz - "zemnij" - wprowadziłeś naprężenia do materiału, który potem się relaksował i nie chodzi tu o kąpiel w basenie :D

 

 

Tia... naprężenia w nici po godzinie... Jeśli znasz z praktyki, to zazdraszczam. Ja podobnych nawet w młodości nie miałem. Godzinę... to już moc!

Napisano

PS. Zmięcie nici w dłoni sugeruję w celu stworzenia z niej modelu trójwymiarowego. Łatwiej wtedy widzieć wszystko "temi oczamy".

 

1 minutę temu, aru napisał:

oddajcie mi Stasia sprzed Co19

 

Ale ja się z Co19 jeszcze nie widziałem. Ja go nie zapraszałem i trzymał się z daleka.

Napisano
1 godzinę temu, aru napisał:

ostatnie zdanie chyba bardziej potwierdza niż zaprzecza

czyli że:

2 godziny temu, retrofood napisał:

Powietrze izoluje tym lepiej im na mniejsze "komórki" jest podzielone.

A przecież

 

2 godziny temu, aru napisał:

wypełnienie ze styro, wełny, czy innego materiału izolacyjnego

to jest DZIELENIE PRZESTRZENI WYPEŁNIANEJ na mniejsze "komórki"... czyż nie?

 

Więc właściwie o co chodzi?

 

W efekcie

Dnia 5.05.2021 o 09:50, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

 ktoś uznał, że tak będzie lepiej - > cieplej.

 

 

I pewnie JEST... cieplej...

 

 

57 minut temu, aru napisał:

oddajcie mi Stasia sprzed Co19

obraz.png.f9e8e2898917595edfbacc8bd1bfb101.png

please....

 

Stasio jest ten sam i - jak widzę - taki sam, tylko Ty odzwyczaiłeś się od jego stylu bycia, a przyzwyczaiłeś do stylu bycia innego, forumowego dominanta/giganta...

Trochę go tu nie było...

Napisano
2 godziny temu, aru napisał:

tu nie chodzi o zabawę czyje na wierzchu, tylko o (w miarę) rzetelne wyjaśnienie czemu wypełnienie ze styro, wełny, czy innego materiału izolacyjnego jest lepsze od pustki powietrznej skoro współczynnik przewodności cieplnej powietrza jest mniejszy niż tych materiałów izolacyjnych i chodzi mi o przypadek tego pustaka z mnogością komór, a nie o ten z wełną, bo tu byłbym skłonny się zgodzić, że wypełnienie tych mega dziur izolatorem coś pomoże

 

bo hula tam powietrze? bo piszesz o przewodnictwie góra - dół, kiedy chodzi o kierunek prostopadły do przegrody? cóż nie rozumiem, może dlatego, że jest to pozbawione konkretniejszych walorów edukacyjnych, a narzuca kierunek "na wiarę" - to już nie działa tak jak kiedyś :D, zeniu Ci to wytłumaczy...

 

podrążę, bo nie da się tak ad aperturám libri...

Chyba to proste, że mamy powietrze w przegrodzie. Po jednej stronie przegrody jest ciepło - po drugiej zimno.

Przewodność zimna powietrza jest mała, ale male części tego powietrza nagrzewają się i przemieszczają w kierunku zimnych (podobnie, jak w powietrzu na ziemi tworzy się wiatr dzięki rożnicy temperatur).

Oczywiście tu nie ma takich gwałtownych ruchow, bo nie ma dużych mas powietrza zimnego i ciepłego, ani dużych odległości - ale ruch się wytwarza.

Natomiast gdy to powietrze  (gaz) jest w postaci izolowanych baniek - nie ma mozliwości poruszania się i dzięki temu nie ma mozliwości szybkiego oddawania ciepła do strefy zimnej i wypychania zimnego powietrza ze strefy zimnej do ciepłej.

Oczywiście ta izolacja wokół baniek też nie może byc zbyt dobrym przewodnikiem ciepła - więc wespół w zespół - bilans jest korzystniejszy, kiedy powietrze (gaz) jest w postaci izolowanych baniek - niż sam.

Ostatnio przeczytałem - (a propos szyb zespolonych - że korzystna jest próżnia -  na zdrowy rozum - w próżni nie ma co się ruszać, nie ma co przewodzić zimna. Ale nie ma próżni doskonałej, a po obu stronach prożni (między szybami) jest ciśnienie. Więc ta próżnia musi być bardzo niiedoskonała.

Zagadka - to lepsza próżnia czy gaz????

 

Tak to na zdrowy rozum - rozumiem.

  

Napisano
48 minut temu, podczytywacz napisał:

 

to jest DZIELENIE PRZESTRZENI WYPEŁNIANEJ na mniejsze "komórki"... czyż nie?Więc właściwie o co chodzi?

 

Ależ tak, o to mi chodziło. Duże "pustki" chociaż wypełnione powietrzem, nie są zbyt dobrą izolacją, wypełnienie ich wełną, styro, czy innym materiałem izolacyjnym, zmniejsza przewodność cieplną.

Napisano
57 minut temu, zenek napisał:

Chyba to proste, że mamy powietrze w przegrodzie.

Noooo, coś Ty??? Naprawdę???

 

Nikt z czytających ten wątek nie wpadł by na to... chyba...

2 minuty temu, aru napisał:

to znaczy się, że to w tabeli to pierdoły?

Zapytaj o szczegóły twórcę tabeli, metodykę badań, założenia do badania, pomiary...

 

Bo właściwie PO CO IZOLOWAĆ, JAK WSZĘDZIE DOOKOŁA JEST POWIETRZE O TAK MAŁYM WSPÓŁCZYNNIKU PRZEWODZENIA CIEPŁA :icon_rolleyes:

Napisano

a po co mam się pytać? to są informacje zawarte w każdej tematycznej publikacji;

załóż sweter, wiatrówkę to skorzystasz z tej zalety powietrza, z gołą doopą z pewnością szybko wystygniesz

ba, obuduj domem, też poczujesz różnicę :D

Napisano
26 minut temu, podczytywacz napisał:

 Bo właściwie PO CO IZOLOWAĆ, JAK WSZĘDZIE DOOKOŁA JEST POWIETRZE O TAK MAŁYM WSPÓŁCZYNNIKU PRZEWODZENIA CIEPŁA :icon_rolleyes:

 

Prawda? Szczególnie w listopadzie.

14 minut temu, aru napisał:

a po co mam się pytać? to są informacje zawarte w każdej tematycznej publikacji;

załóż sweter, wiatrówkę to skorzystasz z tej zalety powietrza, z gołą doopą z pewnością szybko wystygniesz

ba, obuduj domem, też poczujesz różnicę :D

 

Arturo, a znasz różnicę pomiędzy pogodą bezwietrzną i taką, kiedy piździ? Zauważ, że w obydwu przypadkach otacza Cię powietrze. 

 

 

Ale jedno powietrze w skali makro sie nie rusza, a drugie i owszem

 

A w skali mikro występują te same zjawiska, tylko nieco pomniejszone. 

Napisano
Dnia 5.05.2021 o 10:15, adam_mk napisał:

Pierwsi byli Czesi.

Zasypali pustaka perlitem (HELUZ) i odbadali wszechstronnie.

Pokazali, ze przewodnictwo cieplne w pionie (góra-dół) spada bardzo mocno w porównaniu ze zwykłym, pustym pustakiem.

 

Adam M.

Pierwsza była cegielnia pod Warszawą, w której do ceramiki dodawano wiórki drewna i cóż nam wtedy powstawało? Bloczek lub pustak lub cegła poryzowana. To z przekazu mojego Ojca, który działał w budowlance ponad 40 lat i różne budowy prowadził. Kiedyś materiały budowlane załatwiało się przez GS lub Cechy Rzemiosł. Ludzie produkowali bez atestów i tak wszystko było zabierane "na pniu" z placu prefabrykacji zanim "wystygło".  :)

Wracając do pytania o szkło piankowe. Tak słyszałem - była chyba kiedyś nawet na polskim rynku przez chwilę firma, która panele ze szkła piankowego proponowała jako warstwę elewacyjną. Zalet było bez liku - począwszy od odporności na chemikalia, ogień, wodę, temperatury etc. Taki panel, według producenta zachowywał "latami" niezmienne właściwości termoizolacyjne. Z tego co mi wiadomo - szkło można jedynie zniszczyć kwasem fosforowym, wodą królewską lub gorącym odpryskiem z otuliny elektrody do spawania.

Jeżeli takie panele szklane można stosować uniwersalnie w róznego rodzaju ociepleniach, temat wydaje się ciekawy.

Napisano

no dobra, ale do kiedy mówimy o "małych pustkach" a od kiedy mówimy o "dużych pustkach, gdzie hula wiatr halny?

tu mamy małą komorę (pierwsze moje wklejone foto) powietrze jest tam zamknięte (oddzielone od zewnętrznych warunków), więc hula tam coś? jakie tam są zjawiska fizyczne, że powietrze jest goownianym izolatorem, gorszym od materiałów z większym (gorszym) współczynnikiem?

konwekcja? promieniowanie? przewodzenie?

Napisano
5 minut temu, aru napisał:

no dobra, ale do kiedy mówimy o "małych pustkach" a od kiedy mówimy o "dużych pustkach, gdzie hula wiatr halny?

 

Niestety, ale granicy w zasadzie nie ma. Powietrze jest doskonałym izolatorem, ale powietrze zamknięte, bez możliwości przemieszczania się. To dlatego np. gęsi puch jest świetnym izolatorem ciepła. Tam powietrze jest uwięzione pomiędzy jego włókienkami. 

Poczytaj to https://pajaksport.pl/blog/parametry-puchu-czyli-jak-odczytywac-oznaczenia-wypelnien-puchowych/  może nieco Cię naprowadzi.

W każdym razie, szczeliny w pustakach to już "komórki" powietrza w wersji makro. W nich szaleją prawie tornada, wiec izolacyjność z tabel jest pozorna. Wystarczy porównać ich wielkość z "komórką" powietrza zamkniętą w puchu. Niebo a ziemia. 

14 minut temu, aru napisał:

  jakie tam są zjawiska fizyczne, że powietrze jest goownianym izolatorem, gorszym od materiałów z większym (gorszym) współczynnikiem?

konwekcja? promieniowanie? przewodzenie?

ruch, połączony z wymianą ciepła. Takie zjawisko jak wychłodzenie ciała wiatrem. 

Napisano

no dobra, podsumowując:

 

nawet w tak małych szczelinach są tornada, huragany, a w wolnych chwilach i niedziele wieje Halny

zasypując taką szczelinę ograniczamy te w/w zjawiska, a im lepszym izolatorem tym te zjawiska nawet nie pierdną?

 

nie można było tak od razu? tylko wzory, czeskie obliczenia i spadaj nieuku w ciele niewiernego Tomasza?:scratching:

 

 

Napisano
22 minuty temu, aru napisał:

no dobra, podsumowując:

 

nawet w tak małych szczelinach są tornada, huragany, a w wolnych chwilach i niedziele wieje Halny

zasypując taką szczelinę ograniczamy te w/w zjawiska, a im lepszym izolatorem tym te zjawiska nawet nie pierdną?

 

 

Dokładnie tak. Im lepszy izolator i im ciaśniej umieszczony, by dać odpór huraganom. Zatrzymując wiatry - mamy cieplej. 

24 minuty temu, aru napisał:

 

nie można było tak od razu? tylko wzory, czeskie obliczenia i spadaj nieuku w ciele niewiernego Tomasza?:scratching:

 

Ja Ci wzorów nie zasuwałem, bo sam ich nie znam. To tylko takie przemyślenia, powstałe podczas pasienia krówek.  Z nudów człowiek przyglądał się byle czemu i o bele czym dumał. 

Napisano
Przed chwilą, aru napisał:

dobra dobra, z tym wiadrem i wiercącą się nitką, to jak z nożem w plecy :foch:

 

Arturo, bo trudno unieruchomić nitkę w powietrzu, a dym szybko się rozwiewa. Natomiast nitka w wodzie kiedyś realnie mnie zaintrygowała, bo stało toto ze dwa lub trzy dni i przypadkowo zauważyłem, że nitka jednak się przemieszcza. Nieregularnie, raz tak, raz tylko jej fragment... A przecież lustro wody było idealne, nikt tego nie ruszał, nie dmuchał, a jednak się kręciło!

Bo wcześniej też naiwnie sądziłem, że woda we wiaderku, jak się "ustoi" to stoi nieruchomo. A tu guzik prawda. 

No a druga sprawa to już fizyka na studiach i siła Coriolisa. Okazuje się, że nic nie ma prawa stać bezczynnie, bo Ziemia się kręci. I taka ciekawa sprawa, że na półkuli północnej jeśli wyjmiemy korek z wanny, to woda uciekająca do rury zakręci się w jedną stronę, a na półkuli południowej odwrotnie. Co ciekawe, to działa nawet w odległości kilku metrów od równika. Piszą nawet gdzie jest taka atrakcja dla turystów, ale pamiętam linka.

Napisano
46 minut temu, aru napisał:

a za płotem nie miałeś?

 

Nie. Miałem makietę w domu. Wielkość H0. A w realu słyszałem rankami lokomotywy i parowozy. Stacja była o 8 km ode mnie.

 

Wiesz, że na liniach kolejowych o przebiegu południkowym szyny zużywają się niejednakowo? To też efekt siły Coriolisa. Podobnie rzeki płynące z południa na północ lub z północy na południe. mocniej podmywają jeden z brzegów.

Napisano
7 godzin temu, podczytywacz napisał:

Bo właściwie PO CO IZOLOWAĆ, JAK WSZĘDZIE DOOKOŁA JEST POWIETRZE O TAK MAŁYM WSPÓŁCZYNNIKU PRZEWODZENIA CIEPŁA :icon_rolleyes:

bo się rusza...powietrze...

Jak by stało, to by nie trzeba było ocieplać...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Uwielbiam, kiedy wszystko działa bez zbędnego zamieszania — i w booi właśnie tak jest. Interfejs jest wygodny, doładowania i wypłaty przebiegają bez problemów. Otrzymałam bonusy i darmowe spiny — miło, że nie trzeba o nie prosić. Wygrałam już dwa razy i za każdym razem pieniądze pojawiły się w ciągu doby. Świetne kasyno!
    • Witam, ostatnio oglądałem drzwi od WIATRAK-a i na 99 procent wiem że je chce, ale jest ten jeden procent niepewności ,bo wiadomo niemało pieniędzy trzeba wyłożyć (11tys. skrzydło plus dostawka) i rozmyślam czy nie będę żałował. Pana wypowiedzi wydają mi się logiczne i pomocne więc gdyby mógł Pan powiedzieć za te pieniądze ok albo za te pieniądze nie pchaj się w nie i ogólnie czy często bywa że są z drzwiami z tej firmy problemy
    • Taras z naturalnego drewna to inwestycja w estetykę i komfort przestrzeni zewnętrznej. Aby jednak drewno zachowało swoje walory na długie lata, kluczowa jest odpowiednia impregnacja i konserwacja już na etapie przygotowania desek. Poniżej przedstawiamy sprawdzony sposób impregnacji nowej deski tarasowej, oparty na produktach marki OSMO. 1. Wstępna impregnacja – WR Aqua Osmo Pierwszym krokiem jest wstępne zabezpieczenie desek. Impregnat WR Aqua Osmo to bezbarwny środek ochronny na bazie wody, który skutecznie zabezpiecza drewno przed sinizną, pleśnią oraz szkodnikami. Kiedy? Impregnację wykonujemy przed montażem, najlepiej 2 dni przed planowanym olejowaniem. Jak? Środek nanosimy pędzlem lub wałkiem na wszystkie powierzchnie deski – zarówno widoczne, jak i niewidoczne – w jednej warstwie. Po co? Zapewnia to równomierną ochronę drewna i zapobiega jego degradacji od środka. 2. Olejowanie przed montażem – Osmo Olej Tarasowy Po upływie co najmniej 48 godzin od impregnacji WR Aqua, przystępujemy do pierwszego olejowania. Produkt: Olej tarasowy OSMO – bezbarwny lub kolorystycznie dobrany do naturalnego odcienia deski. Jak? Nakładamy z dwóch stron deski cienką warstwę oleju, używając pędzla, szmatki lub wałka. Pozwalamy na dokładne wchłonięcie i wyschnięcie. Dlaczego? Takie przygotowanie pozwala zabezpieczyć również powierzchnie deski, które po montażu będą niewidoczne, co znacząco zwiększa trwałość całej konstrukcji. 3. Montaż desek i finalne wykończenie Po wyschnięciu oleju przystępujemy do montażu tarasu. Gdy deski są już solidnie zamocowane, możemy wykonać drugą warstwę oleju tarasowego – tym razem tylko na widocznej stronie. Cel: Ta warstwa nadaje ostateczny wygląd i zapewnia pełną ochronę przed działaniem czynników atmosferycznych – deszczu, UV i zmian temperatury. Wskazówka: Prace najlepiej prowadzić w suchy, ciepły dzień, unikając pełnego słońca, które może zbyt szybko wysuszyć produkt. Dlaczego warto trzymać się tej kolejności? Poprawna impregnacja i olejowanie przed montażem to inwestycja w trwałość i wygląd tarasu. Chroniąc drewno z każdej strony, zapobiegamy jego wypaczaniu, pękaniu i przedwczesnemu starzeniu. Produkty OSMO tworzą elastyczną, mikroporowatą powłokę, która nie łuszczy się i pozwala drewnu oddychać, co jest szczególnie ważne przy konstrukcjach zewnętrznych.   Podsumowanie – schemat impregnacji nowej deski tarasowej: Impregnacja WR Aqua OSMO – minimum 2 dni przed olejowaniem Pierwsza warstwa oleju tarasowego – z dwóch stron przed montażem Montaż desek tarasowych Druga warstwa oleju – na wierzchnią, widoczną stronę po montażu
    • Planuje dzialke na wsi, lub na obszarze znacznie oddalonym od miasta (tak, wiem ma malo czasu - do polowy nast. roku, dlatego badam temat).
    • Mógłbyś to przetłumaczyć na język polski?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...