Skocz do zawartości

Mala chatka na zgloszenie


Recommended Posts

Napisano
Dnia 8.05.2023 o 05:25, Buster napisał:

Z czystej ciekawości. Muszę podpytać kuzyna jak to jest z impregnowaniem w USA. Przez min. 4 lata zatrudniony był w firmie budującej drewniane domy. 

 

I co, podpytales kuzyna ? Tez jestem ciekawa :icon_biggrin:

 

23 godziny temu, animus napisał:

Papa termozgrzewalna jest lepsza. 

 

Tez tak mysle, a chyba na pewno mocniejsza niz folia. Ale co z laczeniem z izolacja pozioma scian, ktora jest z folii ? Podobniez lepiej nie laczyc roznych typow izolacji.

Napisano (edytowany)
10 minut temu, ariaprimo napisał:

Tez tak mysle, a chyba na pewno mocniejsza niz folia. Ale co z laczeniem z izolacja pozioma scian, ktora jest z folii ? Podobniez lepiej nie laczyc roznych typow izolacji.

Papę łączysz na zakład z folią, a na papę trzeba i tak położyć folię przed położeniem styropianu,  więc skleisz folię z folią.  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
42 minuty temu, ariaprimo napisał:

 co, podpytales kuzyna ? Tez jestem ciekawa :icon_biggrin:

Skandynawskie drewno rośnie w innych warunkach, jest zbite, roczne przyrosty są mniejsze, dla szkodników jednak nie ma to znaczenia, za to jest bardziej odporne na warunki atmosferyczne.

A ty masz to skandynawskie?

 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Jakąś dziwną kolejność prac przy dociepleniu majstry obrali.:icon_biggrin:

Najpierw wszystkie kątowniki z siatką , wszystkie łaty z siatki położone diagonalnie na wszystkich otworach w ścianie , a na koniec siatka i klej , ja bym tak zrobił......ale może ja za stary jestem i się nie znam.:bezradny::icon_biggrin:

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, joks napisał:

ja bym tak zrobił.....

One som kreatywne bardziej niż Ci się wydaje. :takaemotka:

1 godzinę temu, joks napisał:

wszystkie łaty z siatki położone diagonalnie na wszystkich otworach w ścianie

Zapomnij o takich tam ekstrawagancjach.xD

Napisano
9 godzin temu, podczytywacz napisał:

No i PIĘKNY :yahoo:

Domek dziekuje :)

 

 

8 godzin temu, joks napisał:

Jakąś dziwną kolejność prac przy dociepleniu majstry obrali

 

A co jest nie tak z ta obrobka ? Jest jakies ryzyko, ze cos sie odklei, nie bedzie trzymac, odpadnie, bedzie nieszczelne, itd. ? Bo jesli nic z tych rzeczy, to moze kolejnosc nie ma az tak wielkiego znaczenia ? W koncu, nie buduje super ekstra willi w miejscowosci uzdrowiskowej (choc okolicznosci przyrody moglyby na to wskazywac :)). To tylko maly domek, w ktorym przedpokoj (wiatrolap, przedsionek, hol :D - do wyboru) robi za graciarnie dzialkowa i, jest miejsce do spania, na stol i kilka krzesel. Dla mnie, najwazniejsze jest, zeby nic w nim sie nie psulo przez najblizszych kilka lat, zeby byl i stal, bezproblemowo. Zeby pani byla zadowolona :D. Wiec, jesli jest jakis blad z kladzeniem tej siatki, to prosze o szczegoly, zeby moc go skorygowac. Poki to jest jeszcze mozliwe...

Napisano

Zapomnialam wczoraj dodac ostatnich fotek z budowy:

 

20230525_155122a.thumb.jpg.d19ac0e4efb0421d35ef20b966ef6c08.jpg      20230525_155247b.thumb.jpg.bdbfe550c5aaa8e3da7c83c42c2b5132.jpg    20230525_172737a.thumb.jpg.9d571fc02548246425410afdd48ae469.jpg  20230525_172815a.thumb.jpg.18c37b20d1f3de0bdcc75cdbdb0a7993.jpg   20230525_181736a.thumb.jpg.eb8651d3879b3bdb5346ce774711a410.jpg  20230525_181800a.thumb.jpg.4febd0479710d263b1d1a6fcce6d85e2.jpg     20230525_181828a.thumb.jpg.30cbd7a90810188bcb05487dccb707f1.jpg 

 

Joks, jesli cos, gdzies, jest nie tak, to blagam Cie, nie pisz tylko, ze cos jest nie tak, jak powinno, ale konkretnie, czy trzeba i mozna to poprawic, i jak. Bo inaczej, to w koncu zejde z tego swiata na zawal, i na tym watek sie skonczy :icon_mrgreen:. Ta uwaga dotyczy zreszta wszystkich komentujacych. To absolutnie nie znaczy, ze czekam tylko na zachwyty, jaka ta chatka jest sliczna. Chce wiedziec, gdzie nie jest, jak byc powinno, ale rowniez, czy poprawka jest konieczna, czy ostatecznie moze tak zostac.

Zapomnialam rowniez dodac, ze nie bedzie dodatkowej warstwy ocieplenie, i pozostaje te 5 cm. Ostatnio mialam kilka naglych i nieprzewidzianych wydatkow i ograniczam sie do niezbednego minimum.

 

Napisano

Zaczyna byc ogarniane wejscie do domku. Pierwszy stopien wylany:

 

20230526_164302.thumb.jpg.24fb739feab4448eccf303193c2e1d59.jpg

 

Odkrylam tez kolejnego przedstawiciela fauny zyjacej na dzialce. Nawiasem mowiac, pierwszy raz w zyciu zobaczylam padalca.

 

20230522_175035.thumb.jpg.3a43f2673f33503fa3403de41a2d0b2b.jpg

 

 

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

 

Dzieje sie :)

 

Graciarnia dzialkowa.

 

20230609_173747a.thumb.jpg.34a45f58be7802f638fe20a91210bb22.jpg

 

Podciag miedzy sciana zewnetrzna a dzialowa ma stabilizowac te dzialowa

 

20230609_173756a.thumb.jpg.d25251bb2b24554ee3693ad2485ddf1a.jpg

 

Podciag (nadproze strunowe) podtrzymujace drewniany podciag dachowy

 

20230609_173829.thumb.jpg.b662e0e3484c4f117283cf874ae66cd3.jpg

 

Jesli ktos ma jakies uwagi, zastrzezenia czy pomysly dotyczace tego rozwiazania, niech sie wypowie teraz, albo milczy na zawsze :icon_mrgreen:

Napisano

Ciesze sie, ze ten maly systemik zyskal powszechna aprobate :icon_biggrin:.  Podciag w czesci gospodarczej, usztywniajacy sciane dzialowa, byl przewidziany od poczatku, ale uwaga @animusa dotyczaca ugiecia sie podciagu drewnianego, byla bardzo, bardzo przydatna. To pozwolilo na zajecie sie problemem na wczesnym etapie budowy, kiedy duzo rzeczy bylo jeszcze mozliwe. Masz moja dozgonna wdziecznosc :ih: . Majster potem by pewnie cos wymyslil, ale wtedy to mogloby byc bardziej skomplikowane.

 

Kolejne, male pytanko:

 

Mam zamiar malowac w srodku wapnem malarskim. 

 

1. Czy plyte OSB trzeba jakos do tego przygotowac ?

2. Czy mozna malowac drewno rowniez (ten podciag), czy lepiej nie ?

 

 

Napisano
6 minut temu, ariaprimo napisał:

Mam zamiar malowac w srodku wapnem malarskim. 

 

1. Czy plyte OSB trzeba jakos do tego przygotowac ?

Takie zestawienie roboty.....................same kłopoty

 

Napisano

Joks, Ty mnie do grobu wpedzisz :D. Mnie trzeba dokladnie, jak krowie na rowie. Bo informacja, ze to same klopoty, nic mi nie mowi. Gdzie klopoty, jakie klopoty, z czym klopoty ? Jesli chodzi o malowanie OSB, sama mam watpliwosci, i byc moze, zostana pociagniete farba emulsyjna. Raczej, nawet prawdopodobnie. A, jako ze nie wiem, na czym te klopoty mialyby polegac, reszta wapnem. Podobniez, jak sie doda do wapna pokostu, to ono tak nie brudzi. Myslalam rowniez, do wysokosci ok. 1,5 m od podlogi wymieszac wapno z farba emulsyjna, zeby bylo odporniejsze na scieranie. A co z drewniana belka ? Mozna, czy nie ? 

Joks, jak mam uniknac klopotow, jak nie wiem, o co chodzi ? No jak ?

Napisano

Przyczyn jest kilka, kolejnosc zupelnie przypadkowa:

 

- juz bardzo dawno temu (ale naprawde bardzo dawno), pomyslalo mi sie, ze fajnie by bylo pomalowac cos wapnem - ale nie mialam co :icon_biggrin:. A teraz mam okazje i mozliwosc

- jest tansze od farby.

- dziala przeciwgrzybiczo, czy jakos tam. Dlatego jest stosowane w oborach i innych pomieszczeniach hodowlanych. A jam nie gorsza od krow i innych :icon_mrgreen:. W dodatku ta czesc skladzikowa jest slabiej wentylowana. Chociaz, prawde powiedziawszy, to przy takiej kubaturze wentylacja bedzie wystarczajaca.

- lubie zapach wapna

Pewnie by sie jeszcze cos znalazlo, wiec dodam tylko - a czemu nie ?

 

A jakie sa przeciwskazania ?

Napisano
46 minut temu, ariaprimo napisał:

A jakie sa przeciwskazania ?

No właśnie, same zalety i jedna wada.

Słaba przyczepność, jak wpadniesz na pomysł innego rodzaju malowania. 

 

Napisano (edytowany)
16 godzin temu, ariaprimo napisał:

A jakie sa przeciwskazania ?

Trochę cię zmartwię, chatka nie będzie ogrzewana całorocznie. więc będzie ci to złazić i odpadać.  

Do takich pomieszczeń, w których co pewien czas "pomieszkuje mróz", to raczej farby do malowania elewacji.    

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
19 godzin temu, podczytywacz napisał:

Bo tak drzewiej malowali... chyba...


 

 

17 godzin temu, demo napisał:

Słaba przyczepność,

 

1 godzinę temu, animus napisał:

więc będzie ci to złazić i odpadać


Oj tak, w latach 80-tych zeszłego wieku byłem na weselu. Dom a raczej chata wymalowana w środku bielutkim wapnem. Ławki a nie krzesła.
Do ścian poprzypinane w miejscu pleców gości płachty papieru. 
Domyślacie się jak wyglądały garnitury panów  już po półgodzinie. :takaemotka:
Panie jak pamiętam były sztywniejsze :hahaha2:
 

Więc jeśli pomalujesz wapnem to nie urządzaj tam wesela :D

Napisano
23 minuty temu, Buster napisał:


 

 

 


Oj tak, w latach 80-tych zeszłego wieku byłem na weselu. Dom a raczej chata wymalowana w środku bielutkim wapnem. Ławki a nie krzesła.
Do ścian poprzypinane w miejscu pleców gości płachty papieru. 
Domyślacie się jak wyglądały garnitury panów  już po półgodzinie. :takaemotka:
Panie jak pamiętam były sztywniejsze :hahaha2:
 

Więc jeśli pomalujesz wapnem to nie urządzaj tam wesela :D

 

Ale rozpatrujemy temat w kontekście odpadania czy brudzenia?

No bo jednak to jakaś różnica jednak jest.

Że ściana malowana wapnem brudzi to chyba oczywiste, no raczej.

Ale żeby taki malunek odpadał to pierwsze słyszę.

 

Napisano

Kochani (moge Wam mowic "Kochani" ? - uwielbiam to 'moge ci mowic... ?' z amerykanskich filmow :D), o tym, ze wapno brudzi to wiem. Vide post #567. Ale, ze moze odpadac, to slysze pierwszy raz. Czy to najprawdziwsza prawda, fakt stwierdzony i udowodniony, smutna rzeczywistosc ? A gdybym zrobila pol na pol z jakas farba emulsyjna ? Bo bardzo mi na tym wapnie zalezy...

Napisano
56 minut temu, ariaprimo napisał:

Bo bardzo mi na tym wapnie zalezy...

No taki sentyment masz jakiś czy cuś. :icon_mrgreen:

Z mojego niemałego doświadczenia wynika że wapnem nie malujemy i już. :icon_idea:

Jedyny argument to że tańsze chyba i nic więcej.

Nowoczesne farby też są antygrzybiczne, czy jakoś tak. 

 

Napisano
1 godzinę temu, ariaprimo napisał:

Kochani o tym, ze wapno brudzi to wiem. Vide post #567. Ale, ze może odpadać, to słyszę pierwszy raz. Czy to najprawdziwsza prawda, fakt stwierdzony i udowodniony, smutna rzeczywistość ? 

Taka jest rzeczywistość, brudzi, odpada płatami i żeby dać co innego trzeba skrobać całość.:bezradny:

1 godzinę temu, ariaprimo napisał:

Bo bardzo mi na tym wapnie zalezy...

To musisz rozrobić zmieszać wapno z unigruntem wtedy przestanie brudzić i odpadać. :P

Napisano
9 godzin temu, ariaprimo napisał:

Kochani (moge Wam mowic "Kochani" ?

No pewnie, myślę że będę wyrazicielem większości jeśli napiszę że tak :icon_biggrin:.

Co do meritum....moja wypowiedź nie jest miarodajna. Ale pamiętam odpadające i pękające wapno na ścianach. Tylko że to było malowane grubo, pewnie bez przygotowania ścian itp itd. No i bardzo dawno, może teraz wapno malarskie jest czymś ulepszone. Więc nie bierz pod uwagę tego co napisałem :) 

Napisano

Dobrze przygotowane wapno nie pęka, ale rzeczywiście bardzo łatwo się ściera i przez to brudzi. Nawet bardzo brudzi, gorzej niż stare farby klejowe. Do tego wcale tak łatwo się nim nie maluje. 

Instrukcja dla upartych. 

Tynk powinien być zagruntowany. Dla tradycjonalistów to przez przemycie roztworem mydła malarskiego, a potem jeszcze lekkie zmycie wodą. 0,5 kg mydła na 10 l wody. 

Wapno nie może być zleżałe, niech mu zostanie jeszcze kilka miesięcy do końca terminu ważności. Najpierw trzeba je przesiać przez sito albo durszlak, tak żeby nie było bryłek i grudek. Potem dodajemy je do wody, bardzo starannie mieszając. Lepiej najpierw zrobić nawet za gęste i potem dodać odrobinę wody niż odwrotnie. Mieszanina o konsystencji śmietany. Malujemy 3 razy pędzlem. 

Żeby tak nie brudziło można dodać trochę mydła malarskiego do rozrobionego wapna. Jak ograniczenie brudzenia ma być priorytetem to do wapna można domieszać szkło wodne. Tak z pół szklanki na 8-10 litrów. 

Z wapnem koniecznie trzeba uważać. Nie może mieć dłuższego kontaktu ze skórą, bo ją wyżera. Przy pracy z jakąkolwiek zaprawą wapienną najlepiej założyć okulary ochronne i porządnie pokryte gumą rękawice. Mi już blizny pomiędzy palcami zostaną. :(

Napisano

 

11 godzin temu, animus napisał:

To musisz rozrobić zmieszać wapno z unigruntem wtedy przestanie brudzić i odpadać. 

 

1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Dobrze przygotowane wapno nie pęka, ale rzeczywiście bardzo łatwo się ściera i przez to brudzi. Nawet bardzo brudzi, gorzej niż stare farby klejowe. Do tego wcale tak łatwo się nim nie maluje. 

Instrukcja dla upartych. 

Tynk powinien być zagruntowany. Dla tradycjonalistów to przez przemycie roztworem mydła malarskiego, a potem jeszcze lekkie zmycie wodą. 0,5 kg mydła na 10 l wody. 

Wapno nie może być zleżałe, niech mu zostanie jeszcze kilka miesięcy do końca terminu ważności. Najpierw trzeba je przesiać przez sito albo durszlak, tak żeby nie było bryłek i grudek. Potem dodajemy je do wody, bardzo starannie mieszając. Lepiej najpierw zrobić nawet za gęste i potem dodać odrobinę wody niż odwrotnie. Mieszanina o konsystencji śmietany. Malujemy 3 razy pędzlem. 

Żeby tak nie brudziło można dodać trochę mydła malarskiego do rozrobionego wapna. Jak ograniczenie brudzenia ma być priorytetem to do wapna można domieszać szkło wodne. Tak z pół szklanki na 8-10 litrów. 

Z wapnem koniecznie trzeba uważać. Nie może mieć dłuższego kontaktu ze skórą, bo ją wyżera. Przy pracy z jakąkolwiek zaprawą wapienną najlepiej założyć okulary ochronne i porządnie pokryte gumą rękawice. Mi już blizny pomiędzy palcami zostaną. :(

 

I to sa przyklady odpowiedzi konstruktywnych :91_thumbsup:. Joks, patrz i ucz sie :D.

 

Dziwilo mnie, ze wapno moze odpadac, zwlaszcza jak jest gruba warstwa. Bo przeciez jest zalecane wapnowanie pomieszczen gospodarczych przynajmniej raz w roku, wiec tych warstw to sie tam troche nazbiera :). A i temperatury tez bywaja ujemne.

 

Moze uscisle, jakie sa zalozenia. Tak wiec, sciany (z betonu komorkowego) zostana wygladzone i bezposrednio malowane wapnem. Majster przewiduje uzycie pistoletu. A wapno bedzie takie:

 

wapnobielinka.jpg.c12d7584d2158f5764d4bc6cdf70fc2f.jpg

 

Myslalam o takim, bo jest chyba najmniej problematyczne i najlatwiejsze w stosowaniu. Gotowe do uzytku. Brudzenie - do takiego wapna lepiej bedzie dodac unigrunt, czy mydlo malarskie albo to szklo wodne ? Co bedzie najprostsze ? Jak przy mocnym potarciu zostanie na palcach jakis slad, to nie szkodzi. W koncu, wesela tam robic nie bede :icon_mrgreen:.

 

Czy jest szansa, ze bedzie dobrze, czy to jest naprawde poroniony pomysl ? Widzialam pare filmow instruktazowych, i wychodzilo to calkiem niezle...

 

 

Napisano
5 minut temu, ariaprimo napisał:

Dziwilo mnie, ze wapno moze odpadac, zwlaszcza jak jest gruba warstwa.

Farby klejowe czy wapienne absorbują wilgoć i zimą zamarzając tracą przyczepność.

Dlatego polecam farby elewacyjne.   

Napisano (edytowany)
38 minut temu, ariaprimo napisał:

 

Ale kiedys na wsiach domy z zewnatrz tez byly malowane zwyklym wapnem, i to sie trzymalo :scratching:

Kiedyś nie było nic innego , nie wspomnę o farbach sylikatowych , sylikonowych , sylikonowo -sylikatowych ....itp i td..:icon_biggrin:

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Użycie gotowego wapna malarskiego trochę ułatwia sprawę, bo odpada przesiewanie i rozrabianie. Ale to dalej będzie to samo wapno, z kilkoma zaletami oraz licznymi wadami. 

Zaletą jest odporność na grzyby oraz bardzo dobra paroprzepuszczalność, która może przydać się w nowym budynku, który jeszcze nie wysechł. Różnica w cenie nie będzie zaś już taka duża względem tanich farb emulsyjnych, jeżeli sami tego wapna nie przygotowujemy. 

Natomiast zasadniczą wadą jest bardzo mała odporność takiej powłoki na uszkodzenia. Stąd to brudzenie, które w praktyce jest mocno uciążliwe. Nawet najzwyklejsza farba emulsyjna będzie dużo lepsza pod tym względem. Do tego z wapnem trzeba umieć pracować, żeby sobie nie zrobić krzywdy. 

Szczerze powiem, że chociaż cenię i lubię zaprawy na bazie wapna i sam ich używam, to pomieszczeń w domu bym wapnem nie malował. Nie bardzo rozumiem co to ma dać w tym przypadku.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Nie bardzo rozumiem co to ma dać w tym przypadku.

Sentymentalny powrót to PRLu.:yahoo:

Napisano
4 godziny temu, ariaprimo napisał:

 

Ale kiedys na wsiach domy z zewnatrz tez byly malowane zwyklym wapnem, i to sie trzymalo :scratching:

Były bielone co roku.:bezradny: 

53 minuty temu, demo napisał:

Sentymentalny powrót to PRLu.:yahoo:

Jest większa grupa takich osób. :takaemotka:

Napisano
6 godzin temu, demo napisał:

Sentymentalny powrót to PRLu.

 

Nic z tych rzeczy, a juz na pewno nie do PRLu :icon_biggrin:

 

8 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Nie bardzo rozumiem co to ma dać w tym przypadku.

No wlasnie to:

8 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Zaletą jest odporność na grzyby oraz bardzo dobra paroprzepuszczalność, która może przydać się w nowym budynku, który jeszcze nie wysechł.

 

Wydawalo mi sie, ze to wspanialy pomysl - dookola las, a w nim fajna chatka, w ktorej panuje zdrowy, wapienny mikroklimat. I mam takie przeczucie, ze ten pomysl zle skonczy (79.gif.36f3efa2242fc39074f39afa22f237b5.gif ). Bo jesli zrezygnowalam z domku drewnianego, dlatego, ze nie chcialam zajmowac sie jego konserwacja, to nie po to, zeby co roku bawic sie w bielenie domku murowanego. Chyba, chyba, ze jednak jest wyjscie:

 

Dnia 14.06.2023 o 23:01, animus napisał:

To musisz rozrobić zmieszać wapno z unigruntem wtedy przestanie brudzić i odpadać. 

 

I nie bedzie odpadac, mimo, ze w srodku moga byc, a wlasciwie beda na pewno, temperatury ujemne ?

Napisano

Na pewno nie zaszkodzą SAME temperatury ujemne, jeśli nie będzie wilgoci takiej jak w saunie...

Kiedyś, oprócz wapna, stosowane szaroko były farby kredowe, nawet paczkowane były w torby papierowe gotowe mieszanki z barwnikami - tylko do rozrobienia w wodzie i malowania...

Napisano
14 godzin temu, ariaprimo napisał:

I nie bedzie odpadac, mimo, ze w srodku moga byc, a wlasciwie beda na pewno, temperatury ujemne ?

100% gwarancji nie ma, na pewno polepszy przyczepność i ścieralność.

Napisano

Wapno ma bardzo dobrą przyczepność,, nie ma więc skłonności do odpadania. Przemarzanie nie jest groźne, jeżeli tylko wszystko nie będzie jakoś totalnie mokre (jak śwież tynki). Ale w takiej sytuacji to martwiłbym się raczej o cały tynk, niż samą warstwę farby wapiennej. Mam nadzieję, że tynki będą cementowo-wapienne? Mogą być ze sporym dodatkiem wapna i wtedy sprawa przeciwgrzybiczych właściwości będzie załatwiona. Gipsowych tynków w takim używanym okresowo domku nie polecam.

Napisano

Nie ma latwo - trzy dni bez internetu to strasznie dlugo :icon_biggrin:

 

Dnia 16.06.2023 o 13:27, animus napisał:

100% gwarancji nie ma, na pewno polepszy przyczepność i ścieralność.

 

 I to juz jest niezla wiadomosc. Majster powiedzial, ze woli najpierw gruntowac, a potem wapnowac :). Mam nadzieje, ze to wszystko jedno - mieszane, czy oddzielnie. Ale teraz pomyslalo mi sie, ze jesli chodzi o robote, to bedzie mial jej podwojnie.

 

14 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Mam nadzieję, że tynki będą cementowo-wapienne?

 

No wlasnie, tynkow nie bedzie. To chyba nie szkodzi ? Chyba tynki nie sa obowiazkowe ? Taka mam nadzieje...

Napisano
7 godzin temu, podczytywacz napisał:

Ścieralność polepszy - powiadasz... :scratching:

 

6 godzin temu, ariaprimo napisał:

Oj tam, oj tam, wiadomo, o co chodzi :). Tzn., mam nadzieje, ze sie domyslilam wlasciwie :D


No właśnie, przecież gdy byliśmy mali to w kiosku kupowaliśmy dla mamy tabletki do bólu głowy. Przynajmniej ja :D

Napisano
6 godzin temu, ariaprimo napisał:

Oj tam, oj tam, wiadomo, o co chodzi

Oj tam... wiem o co chodzi animusowi, ale czytając to - uśmiechnąłem się pod nosem :)...

58 minut temu, Buster napisał:

Przynajmniej ja 

Ja też... takie z krzyżykiem...

IMG_20230620_063232.thumb.jpg.4e7ea6f820c9b1b1b53e8b3206de70e0.jpg

O, kurde!!! Popatrz, one były OD BÓLU głowy :icon_eek::scratching::icon_rolleyes:

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 20.06.2023 o 06:28, podczytywacz napisał:

Oj tam... wiem o co chodzi animusowi,

 

Wiedzialam, ze wiesz , nie chcialam tylko, zeby dyskusja zeszla na nieprzewidziane tory :D.

A tabletki z krzyzykiem tez pamietam - nie bylo chyba domu bez nich...

 

Jesli chodzi o malowanie, to po lekturze ostatnich wypowiedzi, i innych przemysleniach, doszlam do wniosku, ze nie bede komplikowac prostej w sumie sprawy. Bedzie wiec zwykla farba - Jedynka albo Cieszynka. I tu male pytanko: czy te sciany z betonu komorkowego trzeba gruntowac ? Wolalabym nie...

Napisano

 

Kochane zwierzatka swietnie sobie radza i migruja bez problemu. Niestraszne im moje ogrodzenie  :icon_cry:. Czy znajdzie sie ktos mily i powie mi, ze to nie sa nornice ?

 

20230707_193249a.thumb.jpg.85e3325581e18926446aecb4d5a7060b.jpg

 

20230707_193333a.thumb.jpg.3d65ed184d426d7aa76fe987980d9422.jpg  20230708_143407a.thumb.jpg.b36106ef32902ff264e4d6d9c728d9fb.jpg

 

20230708_143430a.thumb.jpg.663b1944a555a64fa714e9a0faa035bb.jpg  20230708_202830a.thumb.jpg.ab8280023e1013f6a97471b2a06cb7d6.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...