animus Napisano 11 lipca 2023 Udostępnij #601 Napisano 11 lipca 2023 (edytowany) Bez otworu to raczej robota kreta. Edytowano 11 lipca 2023 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 11 lipca 2023 Udostępnij #602 Napisano 11 lipca 2023 Co by to nie było... No cóż - one tutaj były od zawsze, a Ty wlazłaś w ich włości, rozkopałaś, nabudowałaś, a one teraz robią inwentaryzację zmian... Link do komentarza
ariaprimo Napisano 11 lipca 2023 Autor Udostępnij #603 Napisano 11 lipca 2023 11 minut temu, podczytywacz napisał: No cóż - one tutaj były od zawsze Od zawsze to byly (i sa) mrowki . A te kopce to widze po raz pierwszy, od kiedy mam dzialke. Las na piaskach to chyba nie jest ich ulubione srodowisko . 12 minut temu, animus napisał: Bez otworu to raczej robota kreta A gdzie ten otwor powinien byc ? Bo w jednej skrzyni jest cos takiego: Kret tak bardzo mi nie przeszkadza. Nie mam trawnika, nie ma co niszczyc, a w dodatku pozre troche pedrakow. Te podkopane roslinki przeboleje bez problemu, wkopie je ponownie i po sprawie. Z nornicami to zupelnie inne historia... Link do komentarza
podczytywacz Napisano 11 lipca 2023 Udostępnij #604 Napisano 11 lipca 2023 29 minut temu, ariaprimo napisał: te kopce to widze po raz pierwszy, A może pierwszy raz rzuciły Ci się w oczy... Albo to sprawa imperialistów - skończyła im się stonka, to zrzucają nornice... Link do komentarza
ariaprimo Napisano 11 lipca 2023 Autor Udostępnij #605 Napisano 11 lipca 2023 7 minut temu, podczytywacz napisał: A może pierwszy raz rzuciły Ci się w oczy... Juz trzeci (jesli nie czwarty) sezon cos tam sieje i sadze w tych skrzyniach, a potem holubie. Chyba bym kopcow nie przegapila (albo jestem taka slepa jak te krety ) O ile to sa krety... Juz bardziej prawdopodobni sa ci imperialisci. Dobrze, ze mnie wtedy nie bylo, bo dostac taka nornica, to nic przyjemnego... Link do komentarza
animus Napisano 12 lipca 2023 Udostępnij #606 Napisano 12 lipca 2023 13 godzin temu, ariaprimo napisał: A gdzie ten otwor powinien byc ? Bo w jednej skrzyni jest cos takiego: .. Tu już myszy, albo i nornice. Link do komentarza
Buster Napisano 12 lipca 2023 Udostępnij #607 Napisano 12 lipca 2023 Wg mojego autorytetu czyli małżonki to nornice. Na jednym zdjęciu krety. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 12 lipca 2023 Udostępnij #608 Napisano 12 lipca 2023 Jeśli chodzisz po działce i czujesz że miejscami "zapada" Ci się ziemia pod Tobą w miejscu "tunelu" - to na 100% grasują nornice... Krety drążą swoje korytarze dużo głębiej. Patrz pierwsze trzy zdjęcia z postu #600 To ewidentnie nornice Link do komentarza
podczytywacz Napisano 12 lipca 2023 Udostępnij #609 Napisano 12 lipca 2023 Mogą to być również szczury leśne, inaczej mówiąc wędrowne, które żyją w lasach i terenach krzaczastych, a żerują w pobliżu ludzi... Mieszkam na skraju lasu, na granicy lasu jest śmietnik i notorycznie mamy gości z lasu w "stołówce"... Do domów, bloków, samochodów się nie pchają, mają swoje domki w lesie - mieszanym, acz głównie sosnowym i tak współżyjemy... Jak jest ich więcej i są częściej widoczne, zapraszany jest tak raz na pół roku deratyzator, robi swoje i... tak dalej... A wychodzą w sposób podobny do przedstawionego na zdjęciu z postu #603 Link do komentarza
ariaprimo Napisano 13 lipca 2023 Autor Udostępnij #610 Napisano 13 lipca 2023 Panowie, wielkie dzieki za zainteresowanie sie tematem, i rozwianie moich watpliwosci - krety to czy nornice ? Dylemat ten przestal istniec, albowiem teraz wiem, ze mam jedne i drugie . A, zeby im sie nie nudzilo, to towarzysza im prawdopodobnie rowniez myszy i szczury . Zaczyna sie robic tloczno na tej mojej dzialce... Rozkopalam kilka kopcow w skrzyniach, i obok. I jest roznie - niektore sa z dziurami i korytarzami, nawet dosyc duzymi. Ten byl na powierzchni w skrzyni a ten na samym dole, na zewnatrz Mysle, ze ten na dole byl wejsciowy, a na gorze osobnik wylazil, i rozgladal sie, gdzie jest... W poblizu skrzyn sa rowniez kopce, pod ktorymi nic sie nie dzieje, a takze po prostu dziury: Przykrywka od czajnika, zeby troche zobrazowac wielkosc dziury. Ale jak chodze po dzialce (a chodze po niej bardzo duzo), to nic sie pode mna nie zapada, co mnie bardzo cieszy. Rozkopalam kilka tuneli i kopcow w poblizu sadzonek i, poza tym, ze troche ucierpiala ich pionowosc, to nie ma zadnych szkod, korzenie sa cale. Wiec moze to nie nornice ? Nie wiem tez, czym by sie mogly pozywiac na dzialce szczury i myszy (zwlaszcza w skrzyniach z uprawami). Nie ma tu zadnych odpadow, poza roslinnymi, typu obierki, ktore laduja w kompostowniku. Ogrodzenie, mimo ze wyglada bardzo solidnie, to nie stanowi zadnej przeszkody dla migracji fauny (o florze juz nie mowiac ) I takich podkopow i dziur jest mnostwo. Zaczynam powaznie podejrzewac obecnosc animusowego borsuka. Wlazl gora, rozejrzal sie po otoczeniu, i teraz buszuje i rozbudowuje te swoje sypialnie . A tak na serio, to mam nadzieje, ze to tylko kret... Wyrownalam wszystkie kopce, zasypalam tunele i w niedziele sprawdze, czy pojawily sie nowe, i ile. Link do komentarza
demo Napisano 14 lipca 2023 Udostępnij #611 Napisano 14 lipca 2023 10 godzin temu, ariaprimo napisał: Ogrodzenie, mimo ze wyglada bardzo solidnie, to nie stanowi zadnej przeszkody dla migracji fauny (o florze juz nie mowiac ) Tak jak pisałem, ale zawsze się znajdzie jakaś Greta Thunberg. Link do komentarza
ariaprimo Napisano 17 lipca 2023 Autor Udostępnij #612 Napisano 17 lipca 2023 Dnia 14.07.2023 o 10:06, demo napisał: Tak jak pisałem, ale zawsze się znajdzie jakaś Greta Thunberg. Czasami sobie mysle, ze chyba jednak dobrze, ze takie Grety istnieja. Gdyby nie "zieloni", WWF i inni, rzeki, jeziora i oceany juz dawno zmienilyby sie w scieki i kloaki. Zreszta, i tak sie zmieniaja, ale moze mniej. Oczywiscie, z tymi zielonymi nie jest idealnie, bo to niemozliwe - natura ludzka jest, jaka jest. Jakim mnie panie boze stworzyles, takim mnie masz, i nie ma znaczenia, o jakiego boga chodzi. Ale jednak, chyba jest troche trudniej bezkarnie niszczyc srodowisko. Tak mnie naszlo na male gdybanie - gdyby nie, to... Gdyby nie ruchy robotnicze jeszcze w XIX w, to kto wie, czy do dzis nie pracowano by po kilkanascie godzin w fabrykach, za nedzna place. Dzieci rowniez. (Mozliwe, ze w Azji i okolicach jest inaczej). Albo ruchy sufrazystek - ich akcje, nastawione na spektakularnosc i czesto naiwne, byly jednak przydatne. Niewykluczone, ze gdyby nie one, to do dzis kobiety bylyby finansowo i prawnie zalezne od mezczyzn. Oczywiscie, wojny tez odegraly swoja role, kiedy kobiety, zmuszone do zastepowania mezczyzn w wielu dziedzinach, nie zgadzaly sie potem wracac poslusznie do garow. I tak ogolniej, rozmyslajac o tym swiecie - ciesze sie, ze urodzilam sie w tej epoce i w tej czesci swiata. Gdzie moge sama decydowac o sobie, byc niezalezna i zyc tak, jak mi to odpowiada. Jak mam problem z jakims facetem i sie nie uklada, to nie jestem skazana na niego do konca zycia. Gdzie sie nie uwaza, ze jedna polowa ludzkosci powinna miec wladze nad druga. Gdzie nie musze wierzyc w jakiegos boga i modlic sie do niego w okreslony sposob. Bo jesli nie, to kara smierci jeszcze istnieje. Itd., itp., etc. Ale dosyc tego filozofowania niezbyt wysokiego lotu, przy trzydziestu stopniach w cieniu. Moj dzialkowy zwierzyniec ma sie dobrze . W skrzyniach, nie ma juz zadnych kopcow ani korytarzy, ale za to w okolicach powstalo ich sporo. Bez otworow i z otworami. Tutaj sa obok siebie, moze ten kopczyk z otworem sluzy do zaczerpania swiezego powietrza ? Jedna malina jest dokladnie zakopcowana. Czy krety jadaja mrowki ? Bo w tej malinie mrowki maja swoja siedzibe . Jak zreszta we wszystkich pozostalych malinach, jagodach itp... Sytuacja wyglada na rozwojowa... W kazdym badz razie, jesli o mnie chodzi, to wygrywa opcja z kretem . A moze uda mi sie kiedys zobaczyc, kto mi dolki kopie ? 1 Link do komentarza
animus Napisano 17 lipca 2023 Udostępnij #613 Napisano 17 lipca 2023 (edytowany) 6 godzin temu, ariaprimo napisał: i z otworami. Tutaj sa obok siebie, moze ten kopczyk z otworem sluzy do zaczerpania swiezego powietrza ? Czasami krety wychodzą jak jedzenie łazi po powierzchni, wtedy na ileś kopców całych jest jeden czy dwa z otworem. 6 godzin temu, ariaprimo napisał: Jedna malina jest dokladnie zakopcowana. Czy krety jadaja mrowki ? Cytat Jakie są najlepsze sposoby na zwalczanie szkodników za pomocą kretów Krety są skutecznym i naturalnym sposobem na zwalczanie szkodników. Są one zdolne do wykrywania i zabijania szkodników, takich jak karaluchy, mrówki, pchły, muchy, komary i inne owady. Aby skutecznie wykorzystać krety do zwalczania szkodników, należy wykonać następujące kroki: 1. Zidentyfikuj szkodniki. Przed zastosowaniem kretów do zwalczania szkodników należy zidentyfikować rodzaj szkodników, które występują w domu lub ogrodzie. 2. Zdobądź krety. Kup lub zdobądź krety, które są odpowiednie do zwalczania szkodników występujących w Twoim domu lub ogrodzie. 3. Ustaw krety. Ustaw krety w miejscach, w których szkodniki są najbardziej aktywne. 4. Utrzymuj krety. Utrzymuj krety w dobrym stanie poprzez regularne karmienie i zapewnienie im odpowiednich warunków życia. 5. Monitoruj skuteczność. Monitoruj skuteczność kretów w zwalczaniu szkodników i w razie potrzeby wymień je na nowe. Jakie są najlepsze sposoby na wykorzystanie kretów do ochrony roślin Krety są skutecznym sposobem na ochronę roślin przed szkodnikami. Istnieje wiele sposobów wykorzystania kretów do ochrony roślin. Oto kilka z nich: 1. Używanie kretów do usuwania szkodników z roślin. Krety są skuteczne w usuwaniu szkodników, takich jak mszyce, ślimaki i inne owady, które mogą uszkadzać rośliny. 2. Używanie kretów do zwalczania chwastów. Krety są skuteczne w zwalczaniu chwastów, ponieważ są w stanie wykopać je z gleby i zapobiec ich rozprzestrzenianiu się. 3. Używanie kretów do zapobiegania erozji gleby. Krety są skuteczne w zapobieganiu erozji gleby, ponieważ ich kopanie tworzy małe rowki, które zatrzymują wodę i zapobiegają jej odpływaniu. 4. Używanie kretów do zapobiegania szkodom wywołanym przez gryzonie. Krety są skuteczne w zapobieganiu szkodom wywołanym przez gryzonie, ponieważ są w stanie wykopać norki i zapobiec ich rozprzestrzenianiu się. 5. Używanie kretów do zapobiegania szkodom wywołanym przez ptaki. Krety są skuteczne w zapobieganiu szkodom wywołanym przez ptaki, ponieważ są w stanie wykopać dziury w ziemi, które zapobiegają ptakom wchodzenia do ogrodu. Krety są skutecznym sposobem na ochronę roślin przed szkodnikami. Wykorzystanie ich do ochrony roślin może być skuteczne, jeśli zostanie wykonane w odpowiedni sposób. Jakie są najlepsze sposoby na wykorzystanie kretów do ochrony zwierząt Krety są skutecznym sposobem na ochronę zwierząt. Mogą one zapobiegać szkodnikom i chorobom, które mogą zagrażać zdrowiu i życiu zwierząt. Oto kilka sposobów, w jaki krety mogą być wykorzystywane do ochrony zwierząt: 1. Krety mogą być wykorzystywane do zwalczania szkodników, takich jak komary, które mogą być nosicielami chorób zakaźnych. 2. Krety mogą być wykorzystywane do zwalczania szkodników, które mogą uszkadzać uprawy, takie jak mszyce, które mogą zagrażać zdrowiu zwierząt. 3. Krety mogą być wykorzystywane do ochrony zwierząt przed chorobami, takimi jak wścieklizna, która może być przenoszona przez dzikie zwierzęta. 4. Krety mogą być wykorzystywane do ochrony zwierząt przed drapieżnikami, takimi jak lisy, które mogą polować na mniejsze zwierzęta. 5. Krety mogą być wykorzystywane do ochrony zwierząt przed chorobami, takimi jak pasożyty, które mogą być przenoszone przez inne zwierzęta. Krety są skutecznym sposobem na ochronę zwierząt przed szkodnikami, chorobami i drapieżnikami. Są one łatwe w utrzymaniu i mogą być wykorzystywane w wielu różnych sytuacjach. Jakie są najlepsze sposoby na wykorzystanie kretów do ochrony środowiska 1. Wykorzystanie kretów do kontrolowania populacji szkodników. Krety są naturalnymi drapieżnikami, które mogą być wykorzystywane do kontrolowania populacji szkodników, takich jak mszyce, które mogą uszkadzać rośliny i zakłócać ekosystem. 2. Wykorzystanie kretów do ochrony gleby. Kret jest naturalnym aeratorem gleby, który może pomóc w zapobieganiu erozji i zwiększyć dostępność składników odżywczych dla roślin. 3. Wykorzystanie kretów do ochrony wody. Kret jest naturalnym filtrem wody, który może pomóc w usuwaniu szkodliwych substancji z wody, takich jak metale ciężkie i inne zanieczyszczenia. 4. Wykorzystanie kretów do ochrony zwierząt. Kret jest naturalnym drapieżnikiem, który może pomóc w ochronie zwierząt, takich jak ptaki, przed szkodnikami i innymi zagrożeniami. 5. Wykorzystanie kretów do ochrony roślin. Kret jest naturalnym drapieżnikiem, który może pomóc w ochronie roślin przed szkodnikami i innymi zagrożeniami. Edytowano 17 lipca 2023 przez animus (zobacz historię edycji) 1 Link do komentarza
ariaprimo Napisano 17 lipca 2023 Autor Udostępnij #614 Napisano 17 lipca 2023 Hmm, moze one i te mrowki jadaja, ale cos mi sie zdaje, ze tutaj sie swietnie dogadali. Widok z gory na maline: podzial terytorium jest jasny - mrowki po lewej stronie, kret po prawej . A juz myslalam, ze mam swietny sposob na mrowki. Nie lubie mrowek... (gorzkie sa ). Nie wiem, ile tych kretow mam, moze jakis samotnik zbladzil na dzialke, a moze jest ich wiecej. W kazdym badz razie, kopce zaczynaja sie pojawiac coraz dalej od skrzyn - kret powieksza swoje terytorium. Ale u mnie na tych piaskach, to chyba dlugo nie pozyje. W kazdym badz razie, mysle, ze jestesmy zgodni co do tego, ze to kret. Albo krety, ale nie zadne inne zwierzatka. P.S. skad jest ten tekst, ktory cytujesz ? To jakies tlumaczenie ? Link do komentarza
ariaprimo Napisano 13 sierpnia 2023 Autor Udostępnij #615 Napisano 13 sierpnia 2023 Dnia 17.07.2023 o 23:19, ariaprimo napisał: P.S. skad jest ten tekst, ktory cytujesz ? To jakies tlumaczenie ? Jestem bardzo ciekawa skad pochodza te informacje o kretach, bo te krety sa wyjatkowo inteligentne: Dnia 17.07.2023 o 19:59, animus napisał: Używanie kretów do zwalczania chwastów. Krety są skuteczne w zwalczaniu chwastów, ponieważ są w stanie wykopać je z gleby i zapobiec ich rozprzestrzenianiu się. Kopia w jakiejs grzadce i wiedza, ktora roslinka byla sadzona lub siana i jest pozyteczna, a ktora to chwast, i ja wykopuja . To chyba jakies superkrety, a moze tresowane ? A u mnie ogary krety poszly w las: 20230813_172417.mp4 I czym one, biednienkie, sie tam pozywia ? Przeciez w tych piaskach to chyba zycia prawie nie ma. A moze jest, wlasnie w stanie larwalnym ? Zawitalo rowniez inne, bardzo pozyteczne zwierzatko Link do komentarza
ariaprimo Napisano 2 września 2023 Autor Udostępnij #616 Napisano 2 września 2023 Tak ogolnie wielkie zmeczenie i lekki marazm (niedawno uswiadomilam sobie, ze w ciagu ostatnich pietnastu miesiecy bylam na szesciu pogrzebach...) Ale budowa domku postepuje i w zwiazku z tym mam male pytanie. Bedzie robiona drewutnia, nieduza 3,5 na chyba 1,0 m. Ma byc z jednej strony (pleckami) zakotwiczona do sciany domku. I tu (dopiero teraz) zaczelam sie zastanawiac, czy jej powierzchnia nie bedzie wliczana do powierzchni zabudowy, mimo, ze drewutnia bedzie ze wszystkich stron otwarta. Mam nadzieje, ze nie, bo wtedy bym ja chyba troche przekroczyla. Link do komentarza
retrofood Napisano 2 września 2023 Udostępnij #617 Napisano 2 września 2023 34 minuty temu, ariaprimo napisał: , nieduza 3,5 na chyba 1,0 m. To jest zdecydowanie za mało, znaczy ten 1 m. Musisz brać pod uwagę fakt, że krople deszczu rozpryskują się w kontakcie z ziemią na wszystkie strony, Poza tym w czasie deszczu wieją czasem wiatry i deszcz zacina. Dlatego też, przy braku ścian, drzewo pod tak mizernym jednometrowym daszkiem i tak będzie mokre. Przez cały rok. Szczególnie na dole. 1 Link do komentarza
animus Napisano 2 września 2023 Udostępnij #618 Napisano 2 września 2023 1 godzinę temu, ariaprimo napisał: Bedzie robiona drewutnia... 2 Link do komentarza
ariaprimo Napisano 2 września 2023 Autor Udostępnij #619 Napisano 2 września 2023 @animus @retrofood Ten moj opis jest troche niedokladny. 1 metr to szerokosc drewutni jako takiej (a moze nawet niecaly metr), daszek bedzie szerszy o chyba 50 cm. W kazdym badz razie dzieki za zrwocenie uwagi na problem deszczu. Chyba dam z przodu jakies plyty - zostala mi jedna z epoki robienia ogrodzenia. Cos tam jeszcze dorzuce... Przynajmniej nie bedzie chlapac blotem. Zalezalo mi glownie zeby byl przewiew i drewno sie suszylo, historia z deszczem jakos mi umknela. Mozna chyba przyczepic u gory jakas plandeke, ktora by sie opuszczalo w razie potrzeby. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 3 września 2023 Udostępnij #620 Napisano 3 września 2023 (edytowany) Dnia 2.09.2023 o 10:44, ariaprimo napisał: Ma byc z jednej strony (pleckami) zakotwiczona do sciany domku Moim zdaniem to nie do końca jest dobry pomysł... drewno nie będzie miało przewiewu, wilgotna ściana nie będzie miała szansy na osuszenie... A już płyty z przodu - chyba że mocno perforowana - to już całkiem... Dnia 2.09.2023 o 11:23, retrofood napisał: krople deszczu rozpryskują się w kontakcie z ziemią na wszystkie strony, Obsyp okolice drewutni gresem - nie będzie rozprysków ziemi na drewnie Moje uwagi są raczej teoretyczne, z obserwacji "drewutni" u zięcia... Stoi ze dwa metry od budynku, w niej ułożone są dwa rzędy szczap na wysokości około 2 metrowe, a daszek wystaje z każdej strony o wiele mniej niż pół metra... - żadnych ścian, żadnych płyt... tu drewno jest sezonowane, a na bieżące palenie przenosi po metrze do kotłowni... U Ciebie w domku, w kąciku w domku wystarczą ze dwa koszyki na bieżące palenie... Edytowano 3 września 2023 przez podczytywacz (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 3 września 2023 Udostępnij #621 Napisano 3 września 2023 Moje uwagi są raczej teoretyczne, z obserwacji "drewutni" u zięcia... Stoi ze dwa metry od budynku, w niej ułożone są dwa rzędy szczap na wysokości około 2 metrowe, a daszek wystaje z każdej strony o wiele mniej niż pół metra... - żadnych ścian, żadnych płyt... tu drewno jest sezonowane, a na bieżące palenie przenosi po metrze do kotłowni... U Ciebie w domku, w kąciku w domku wystarczą ze dwa koszyki na bieżące palenie... Link do komentarza
retrofood Napisano 3 września 2023 Udostępnij #622 Napisano 3 września 2023 (edytowany) 34 minuty temu, podczytywacz napisał: Obsyp okolice drewutni gresem - nie będzie rozprysków ziemi na drewnie Będą. Rozpryski wody a nie ziemi. Ja zabezpieczam drewno w prostszy sposób. Opieram o stos arkusz blachy ocynkowanej, a jego z kolei zabezpieczam przed odfrunięciem dwoma stalowymi słupkami. Metoda zdaje egzamin i zmieniać jej nie myślę. Edytowano 3 września 2023 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ariaprimo Napisano 3 września 2023 Autor Udostępnij #623 Napisano 3 września 2023 Napisalam o tej plycie, wyslalam . A potem sobie pomyslalam, ze przeciez z ta plyta to bedzie jeszcze gorzej niz bez. Bo od plyty na pewno woda bedzie sie odbijac, a od ziemi to chyba prawie wcale, bo jesli dam tam mech i inne takie, to powinna raczej wsiakac. Myslalam rowniez postawic ja pionowo (cos na ksztalt tej blachy), ale jest zbyt ciezka i to byloby niebezpieczne. A jak sie trzymaja w ziemi te slupki metalowe ? Po prostu wbite ? Ta prosta drewutnia zaczyna stawac sie skomplikowana konstrukcja. 7 godzin temu, podczytywacz napisał: drewno nie będzie miało przewiewu, wilgotna ściana nie będzie miała szansy na osuszenie... A dlaczego drewno ma nie miec przewiewu ? Przeciez nie musi dotykac sciany, i ta sciana nie musi byc wilgotna.. Chyba nie ? 7 godzin temu, podczytywacz napisał: Stoi ze dwa metry od budynku Czyli jeszcze jedna, solidna kontrukcja . Bo zeby toto sie trzymalo i nie polecialo przy silniejszym wietrze, to trzeba by zrobic 4 stopy fundamentowe i solidne slupy... Solidnie polaczone z solidnym daszkiem... Cos mi sie zdaje, ze zostane przy swoich stosikach scietych bali, przykrytych malowniczymi, niebieskimi plandekami . Link do komentarza
podczytywacz Napisano 3 września 2023 Udostępnij #624 Napisano 3 września 2023 33 minuty temu, ariaprimo napisał: przykrytych malowniczymi, niebieskimi plandekami Też nie za dobrze... taka plandeka - owszem, chroni przed deszczem, ale również i przed wiatrem i utrudnia, wręcz uniemożliwia odparowanie wilgoci z drewna... Link do komentarza
ariaprimo Napisano 3 września 2023 Autor Udostępnij #625 Napisano 3 września 2023 To beda takie ruchome plandeki: nie pada - plandeka w gore, boczki odsloniete; pada - plandeka w dol . Wszystko w ramach gratisowego fitnessu Link do komentarza
animus Napisano 3 września 2023 Udostępnij #626 Napisano 3 września 2023 14 minut temu, ariaprimo napisał: To beda takie ruchome plandeki: nie pada - plandeka w gore, boczki odsloniete; pada - plandeka w dol Przecież nie będziesz ciągle stała przy drewutni, plandeki zostaw rolnikom. Zabija się ze skosa deseczkami z każdej strony i nic nie wylata i jest wentylacja, w dodatku masz ściany, łatwiej układać drewno, a świeże jak schnie to się kurczy i czasami potrafi się przewrócić cały rząd w pryzmie, dlatego ścianki są potrzebne, plecy też. Robi się przynajmniej trzy komory, na trzy lata, ze względu na potrzebne długie wysychanie, sezonowanie szczap drewna, co roku zapełniasz i wypalasz jedną komorę jest tzw. rotacja. Tak się to montuje, może nieco węższe te deseczki jak w tym płocie. 2 Link do komentarza
Buster Napisano 4 września 2023 Udostępnij #627 Napisano 4 września 2023 5 godzin temu, animus napisał: Zabija się ze skosa deseczkami z każdej strony i nic nie wylata Bardzo ładnie wygląda Ja mam dużą drewutnię obitą paletami. Tzn usunięte są klocki i dolne deseczki. Całkiem fajnie to wygląda. Można pomalować olejem do drewna. Link do komentarza
retrofood Napisano 4 września 2023 Udostępnij #628 Napisano 4 września 2023 7 godzin temu, animus napisał: Tak się to montuje, może nieco węższe te deseczki jak w tym płocie. A to na słupkach to z jakich konserw? Link do komentarza
animus Napisano 4 września 2023 Udostępnij #629 Napisano 4 września 2023 6 godzin temu, retrofood napisał: A to na słupkach to z jakich konserw? Nawet nie wiem co to za sześciany są, może oświetlenie, albo kamery. 9 godzin temu, Buster napisał: Bardzo ładnie wygląda Ja mam dużą drewutnię obitą paletami. Tzn usunięte są klocki i dolne deseczki. Całkiem fajnie to wygląda. Można pomalować olejem do drewna. Z palet sporo drewna odzyskałem, można różne rzeczy tworzyć. Link do komentarza
vlad1431 Napisano 4 września 2023 Udostępnij #630 Napisano 4 września 2023 A to na słupkach to z jakich konserw?Paprykarz szczeciński był na eksport w takich puszkach.Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
ariaprimo Napisano 4 września 2023 Autor Udostępnij #631 Napisano 4 września 2023 15 minut temu, vlad1431 napisał: Paprykarz szczeciński był na eksport w takich puszkach. Robi sie coraz bardziej smakowicie . Piekne jest to ogrodzenie ! Mi te puszki kojarza sie raczej z lampionami, zwlaszcza na tle tych wspanialych drzew. Ale to chyba nie sa Chiny ? Panowie, dziekuje za odzew i za jakze pozyteczne uscislenia dotyczace drewutni. Nie myslalam, ze to taka powazna sprawa, wiec budowa drewutni z prawdziwego zdarzenia zostanie odlozona na przyszly rok. Na tymczasem zadowole sie ta mala konstrukcja p.o. Bo to wszystko zaczyna mnie przerastac, a mialo byc tak prosto, tak nieskomplikowanie... P.S. 21 godzin temu, animus napisał: Zabija się ze skosa deseczkami z każdej strony A ktoredy bedzie sie wkladac i wyjmowac drewienka do suszenia ? P.P.S. Szanowne Grono chyba nie zauwazylo, jakie bylo moje pytanie i, nie otrzymalam na nie odpowiedzi . Ale nic to, w pytaniu byl blad, bo to nie 3.5 m, tylko 2.5, i tym samym problem przestal istniec. I ciesze sie, ze te wszystkie, nader konstruktywne rady znalazly sie tutaj, w jednym miejscu, dzieki czemu w przyszlym roku nie bede tracic czasu na poszukiwania, kiedy nadejdzie godzina D. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 5 września 2023 Udostępnij #632 Napisano 5 września 2023 Dnia 3.09.2023 o 23:39, ariaprimo napisał: A dlaczego drewno ma nie miec przewiewu ? Ma nie mieć??? MA MIEĆ ten przewiew, coby schło, nie pleśniało, nie było mokre i wilgotne!!! Przecież napisałem: Dnia 3.09.2023 o 16:35, podczytywacz napisał: Moim zdaniem to nie do końca jest dobry pomysł... drewno nie będzie miało przewiewu przy umiejscowieniu przy ścianie... i nie ma możliwości, żeby nie dotykało ściany przy ukladaniu sterty szczap... wtedy ściana wilgotna, nie będzie miała dostępu "wiatru" do wyschnięcia... Link do komentarza
Buster Napisano 5 września 2023 Udostępnij #633 Napisano 5 września 2023 10 godzin temu, ariaprimo napisał: Bo to wszystko zaczyna mnie przerastac, a mialo byc tak prosto, tak nieskomplikowanie... Spoko ariaprimo Każdy z nas forumowiczów dorzuca swoje trzy grosze. Każdy ma swoje racje ale są one zbieżne (albo czasem nie) . A że jeden z drugim coś sobie powytyka, pożartuje to dla zdrowia psychicznego Bo każdy z nas w życiu wybudował co najmniej jedną drewutnię. A najlepsi nawet dwie Link do komentarza
vlad1431 Napisano 5 września 2023 Udostępnij #634 Napisano 5 września 2023 Spoko ariaprimo Każdy z nas forumowiczów dorzuca swoje trzy grosze. Każdy ma swoje racje ale są one zbieżne (albo czasem nie) . A że jeden z drugim coś sobie powytyka, pożartuje to dla zdrowia psychicznego Bo każdy z nas w życiu wybudował co najmniej jedną drewutnię. A najlepsi nawet dwie Słyszałem nawet o takich, co dzieci za karę tam trzymali.Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
demo Napisano 5 września 2023 Udostępnij #635 Napisano 5 września 2023 (edytowany) 12 godzin temu, ariaprimo napisał: Panowie, dziekuje za odzew i za jakze pozyteczne uscislenia dotyczace drewutni. Nie myslalam, ze to taka powazna sprawa, No i dobrze że nie myślałaś, bo to nie jest poważna sprawa. Składowane drewno które przeschnie nawet jak trochę zmoknie za kilka dni jest suche i nie ma się czym martwić. Noooo jak ktoś ma kominek z panoramiczną szybą to wtedy być może ma znaczenie to by drewno było ultra suche. Ale u Ciebie nie zachodzi jak na razie taka sytuacja, więc po co wywalać kasę i zadawać sobie niepotrzebny trud. Moja drewutnia, a mam kominek z panoramiczną szybą. Edytowano 5 września 2023 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 5 września 2023 Udostępnij #636 Napisano 5 września 2023 32 minuty temu, demo napisał: Moja drewutnia A dachu na tym pewnie ze dwa metry... Ja widziałem jak wygląda ten kącik - u Ciebie ten z tym zielonym - po dwóch-trzech latach niedocierania do niego, do drewno się bierze od prawej strony i tam dokłada świeższego... Ale faktycznie - dla kozy 37 minut temu, demo napisał: to nie jest poważna sprawa Link do komentarza
retrofood Napisano 5 września 2023 Udostępnij #637 Napisano 5 września 2023 2 godziny temu, podczytywacz napisał: drewno się bierze od prawej strony i tam dokłada świeższego... Ale jakby zamontować w takiej drewutni taśmociąg, to brało by się z jednej strony i układało z drugiej. Stale. I można by go przesuwać (ten taśmociąg napędem sterowanym za pomocą aplikacji ze sklepu Google Play. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 5 września 2023 Udostępnij #638 Napisano 5 września 2023 1 godzinę temu, retrofood napisał: Ale jakby zamontować w takiej drewutni taśmociąg, to brało by się z jednej strony i układało z drugiej. Stale. I można by go przesuwać (ten taśmociąg napędem sterowanym za pomocą aplikacji ze sklepu Google Play. Wniosek do opatentowania Link do komentarza
demo Napisano 5 września 2023 Udostępnij #639 Napisano 5 września 2023 (edytowany) 3 godziny temu, podczytywacz napisał: A dachu na tym pewnie ze dwa metry... Dachu kawałek jest, ale nie na metry, no i wysoko chyba ze 6 metrów. Więc jak leje i zacina to drewno mokre. Rozumiesz, takie przesunięcie kątowe. Myślisz że u @ariaprimo zawsze tylko zacina?. A za kilka dni suche, bo w tym wszystkim nie chodzi o powierzchniowe namakanie, tylko o sezonowanie w celu pozbycia się wilgoci wewnątrzkomórkowej, że tak powiem - no czy jakoś tak. Edytowano 5 września 2023 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 5 września 2023 Udostępnij #640 Napisano 5 września 2023 1 godzinę temu, demo napisał: że tak powiem - no czy jakoś tak Wiem, wiem... U mojego zięcia daszek-okap ma może 30 cm, drewno się sezonuje, deszcze moczą, wiatr ze słoneczkiem suszy, dosycha obok kotłowni, a grzeje on głównie drewnem... piec gazowy ustawia na jakieś wyjazdy, czy awaryjne dogrzewanie... Link do komentarza
animus Napisano 5 września 2023 Udostępnij #641 Napisano 5 września 2023 22 godziny temu, ariaprimo napisał: A ktoredy bedzie sie wkladac i wyjmowac drewienka do suszenia ? A po co się tym zajmować, lepiej podziwiać drewutnię. Link do komentarza
ariaprimo Napisano 7 września 2023 Autor Udostępnij #642 Napisano 7 września 2023 Dnia 5.09.2023 o 16:13, podczytywacz napisał: Wniosek do opatentowania A ja bym sie nie zatrzymywala na jakiejs tasmie, ktora jest wlasciwie polsrodkiem w dystrybucji kominkowego srodka opalowego w indywidualnym budynku. Lepsze byloby male urzadzenie, wyposazone w chwytaki na ksztalt szczek (albo szczypiec - vide modliszka), ktore przez okno albo specjalny otwor w scianie bezposrednio wkladaloby do kominka wysuszone na pieprz szczapy drewna. Dnia 5.09.2023 o 22:06, animus napisał: A po co się tym zajmować, lepiej podziwiać drewutnię. I slusznie, albowiem bylaby ona wielkiej urody i powinna sluzyc wylacznie kontemplacji . Po wielokrotnym czytaniu wszystkich wypowiedzi, doszlam do wniosku, prosze Szanownego Kolezenstwa, ze drewutnia, ktora stanie przy mojej chatce, jest wlasciwie ta jedynie sluszna . A stanac ma jutro . Dzisiaj zostaly zamontowane beczki na deszczowke. W pieknym, niebieskim kolorze, ktory wspaniale harmonizuje sie z niebieskimi plandekami, ktore gdzieniegdzie okrywaja stosy pocietego drewna. Gdzieniegdzie, albowiem wiatr je zlekka posciagal, a i porwaly sie co nieco. Oczywiscie, beczki te nie pozostana dlugo takie niebieskie, albowiem mam juz pomysl co z tym fantem malo estetycznym zrobic. Link do komentarza
retrofood Napisano 7 września 2023 Udostępnij #643 Napisano 7 września 2023 53 minuty temu, ariaprimo napisał: Lepsze byloby male urzadzenie, wyposazone w chwytaki na ksztalt szczek (albo szczypiec - vide modliszka), ktore przez okno albo specjalny otwor w scianie bezposrednio wkladaloby do kominka wysuszone na pieprz szczapy drewna. A potem mała usterka, czyli pik napięcia i szczęki przyspieszają, spalając cały roczny zapas drewna w jeden wieczór. W podobny sposób tzw. "inteligentna" lodówka zamówiła jednemu gościowi 2.800 kg kostek masła na jutrzejsze śniadanie. Link do komentarza
Buster Napisano 8 września 2023 Udostępnij #644 Napisano 8 września 2023 5 godzin temu, retrofood napisał: W podobny sposób tzw. "inteligentna" lodówka zamówiła jednemu gościowi 2.800 kg kostek masła na jutrzejsze śniadanie. Jeśli cena dobra to czemu nie Link do komentarza
podczytywacz Napisano 8 września 2023 Udostępnij #645 Napisano 8 września 2023 8 godzin temu, retrofood napisał: spalając cały roczny zapas drewna w jeden wieczór. Razem z domkiem i okolicznym lasem... Link do komentarza
vlad1431 Napisano 8 września 2023 Udostępnij #646 Napisano 8 września 2023 A potem mała usterka, czyli pik napięcia i szczęki przyspieszają, spalając cały roczny zapas drewna w jeden wieczór. W podobny sposób tzw. "inteligentna" lodówka zamówiła jednemu gościowi 2.800 kg kostek masła na jutrzejsze śniadanie.Tak działa Makro, tam człowiek towaru nie zamawia, tylko system, a potem setki tysięcy zł do utylizacji. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Razem z domkiem i okolicznym lasem...Trzeba wtedy system antypożarowy i powiadamianie OSP i po problemie.Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Link do komentarza
animus Napisano 8 września 2023 Udostępnij #647 Napisano 8 września 2023 12 godzin temu, ariaprimo napisał: I slusznie, albowiem bylaby ona wielkiej urody i powinna sluzyc wylacznie kontemplacji . Widzisz jak to działa, jeszcze jej nie ma a Ty już filozofujesz. Link do komentarza
retrofood Napisano 8 września 2023 Udostępnij #648 Napisano 8 września 2023 (edytowany) się porobiło 33 minuty temu, animus napisał: Widzisz jak to działa, jeszcze jej nie ma a Ty już filozofujesz. Nie filozofuje a kątem pluje kontempluje. Edytowano 8 września 2023 przez retrofood (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ariaprimo Napisano 8 września 2023 Autor Udostępnij #649 Napisano 8 września 2023 (edytowany) 9 godzin temu, animus napisał: Widzisz jak to działa, jeszcze jej nie ma a Ty już filozofujesz. Ja wcale nie filozofuje, tylko ustosunkowuje sie do Twoich postow. Przezyjmy to jeszcze raz: chodzi o drewutnie zbita z desek mniej-wiecej w sposob jak to piekne ogrodzenie, ktore pokazales. Po czym uscislasz: Nie odnalazlam juz tego postu , na szczescie byl on cytowany: Dnia 4.09.2023 o 05:24, Buster napisał: Dnia 4.09.2023 o 01:01, animus napisał: Zabija się ze skosa deseczkami z każdej strony i nic nie wylata i tu spytalam Dnia 4.09.2023 o 23:21, ariaprimo napisał: A ktoredy bedzie sie wkladac i wyjmowac drewienka do suszenia ? Twoja odpowiedz: Dnia 5.09.2023 o 22:06, animus napisał: A po co się tym zajmować, lepiej podziwiać drewutnię. I calkowicie sie z tym zgadzam, bo drewutnia tak skonstruowana bedzie rownie piekna jak to ogrodzenie, i faktycznie nie ma sensu zajmowac sie jeszcze jakims tam drewnem do suszenia . Ot, i cala filozofia... 20 godzin temu, retrofood napisał: W podobny sposób tzw. "inteligentna" lodówka zamówiła jednemu gościowi 2.800 kg kostek masła na jutrzejsze śniadanie. I tak mial szczescie, bo gdyby byla naprawde inteligentna, to by mu zamowila jeszcze druga lodowke . Edytowano 8 września 2023 przez ariaprimo (zobacz historię edycji) 1 Link do komentarza
animus Napisano 9 września 2023 Udostępnij #650 Napisano 9 września 2023 17 godzin temu, ariaprimo napisał: Ja wcale nie filozofuje, ... Ot, i cala filozofia... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się