MODNA Napisano 20 marca 2008 Udostępnij #51 Napisano 20 marca 2008 Cytat Czy można z nimi podpisać umowę żeby po pracy sprzątnęli bez dodatkowych kosztów? Pewnie że można a nawet trzeba.Zasadą jest nie płacić do momentu stwierdzenia że wszystko jest ok.Z drugiej strony gdy Wielka Pani Inwestor dzwoni że nie płaci bo plamka po kawie została na granitowym parapecie i majster jedzie 100km by szmatką to zmyć !/z życia wzięte/Człowiekiem trzeba być. Link do komentarza
Darni Napisano 20 marca 2008 Udostępnij #52 Napisano 20 marca 2008 Cytat Z drugiej strony gdy Wielka Pani Inwestor dzwoni że nie płaci bo plamka po kawie została na granitowym parapecie i majster jedzie 100km by szmatką to zmyć !/z życia wzięte/Człowiekiem trzeba być. To jakieś chore:( Link do komentarza
MODNA Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #53 Napisano 28 marca 2008 Cytat Może tak być - gdyż aby dostać taki certyfikat - będzie można pewnie zapłacić odpowiedniej osobie i mamy certyfikat - zgroza. Certyfikat na sprzątanie?Zgroza ogarnia. Link do komentarza
Jagódka Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #54 Napisano 28 marca 2008 Cytat Certyfikat na sprzątanie?Zgroza ogarnia. Nie chodzi tu raczej o certyfikat na sprzątanie, a raczej o certyfikat, który potwierdzałby umiejętności. Link do komentarza
Kaktus Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #55 Napisano 28 marca 2008 Cytat Nie chodzi tu raczej o certyfikat na sprzątanie, a raczej o certyfikat, który potwierdzałby umiejętności. Śmiejcie się śmiejcie. A filozofowie już dawno dostrzegli temat. W latach 80-tych powstał esej o filozofii ścierki. Całkiem sympatyczny. Link do komentarza
Kałuża Napisano 21 kwietnia 2008 Udostępnij #56 Napisano 21 kwietnia 2008 Nie lubię sprzątania... to zajmuje strasznie dużo czasu... Link do komentarza
FuMarta Napisano 21 kwietnia 2008 Udostępnij #57 Napisano 21 kwietnia 2008 Cytat Nie lubię sprzątania... to zajmuje strasznie dużo czasu... Dużo czasu i dużo nerwów. Zwłaszcza po remontach . Link do komentarza
adamis Napisano 21 kwietnia 2008 Udostępnij #58 Napisano 21 kwietnia 2008 Wiecie po czym poznajemy,że mamy remont?Po tym,że wychodząc z domu wycieramy buty. Link do komentarza
FuMarta Napisano 22 kwietnia 2008 Udostępnij #59 Napisano 22 kwietnia 2008 Cytat Wiecie po czym poznajemy,że mamy remont?Po tym,że wychodząc z domu wycieramy buty. HaHaHa Link do komentarza
Quratiq Napisano 26 kwietnia 2008 Udostępnij #60 Napisano 26 kwietnia 2008 Cytat Może tak być - gdyż aby dostać taki certyfikat - będzie można pewnie zapłacić odpowiedniej osobie i mamy certyfikat - zgroza. Obyśmy takich czasów nie dożyli Link do komentarza
Germanik Napisano 3 maja 2008 Udostępnij #61 Napisano 3 maja 2008 Cytat To nic nie zmieni,a jedynie wygeneruje nową szarą strefę i zwiększy skalę korupcji. Czegoś takiego ja się boję. Mieliśmy walczyć z korupcją. Link do komentarza
Ada B Napisano 31 maja 2008 Udostępnij #62 Napisano 31 maja 2008 Cytat Większość młodych ludzi bierze kredyt tak jak Ty i jest w podobnej sytuacji - dzieci - oszczędzanie itd. Jast ciężko. Oczywiście trzeba walczyć o swoje ale traktowanie ludzi którzy budują twój dom jak robotów bez uczuć to nie w porządku. Oni też maja rodziny. A o co chodzi z tą działką bublem? Może coś napiszesz więcej? Kupiłam działkę która jest podmokła i z torfem. Stąd moja frustracja poprzednia. Teraz szukam informacji jak sobie z tym poradzic. Link do komentarza
mela Napisano 31 maja 2008 Udostępnij #63 Napisano 31 maja 2008 Cytat Nie chodzi tu raczej o certyfikat na sprzątanie, a raczej o certyfikat, który potwierdzałby umiejętności. Siemka.Takim certyfikatem są dyplomy mistrzowskie i czeladnicze.Całuski Link do komentarza
Katarzyn.A Napisano 31 maja 2008 Udostępnij #64 Napisano 31 maja 2008 Cytat Siemka.Takim certyfikatem są dyplomy mistrzowskie i czeladnicze.Całuski i nikt ich nie ogląda przy angażowaniu firmy Link do komentarza
mija Napisano 9 czerwca 2008 Udostępnij #65 Napisano 9 czerwca 2008 Cytat i nikt ich nie ogląda przy angażowaniu firmy i tak naprawdę w tym jest problem, że sami jestemy sobie winni w pewien sposób.. nikt z nas tak naprawde rzetelnie nie sprawdza ekipy, ktora bierze, a potem żal, że spartolili...to trochę nasze lenistwo, czyż nie?niedawno oglądałam fajną stronkę internetową - altino.pl- nie lubię reklamy i nie o to mi tu chodzi, ale pomyslalam, ze gdyby taka inicjatywa, ktora tu jest jeszcze w powijakach na dobre sie rozwineła, to zdjełoby to nam trochę kłopotów z barków/barek idea fajna- cos na kształt allegro, tylko że dotyczy nie produktów a usług. Szukasz ekipy- wchodzisz do porownywarki i sprawdzasz ile która i za co bierze...czesto zdarza sie, ze pod ta sama nazwa uslugi, wykonawcy mysla o czym innym.. pan Kaziu uwaza za oczywiste, ze w skald wchodzi x, y i z... pan Edziu juz nie koniecznie- u niego bez x...do tego ci co rzeczywiscie skorzystali z uslug danej ekipy wystawiają im komentarze. Łatwiej uwierzyc komus z 10 pozytywami niz komus z negatywem, nie? No i masz bat na uslugodawce, bo zawsze mozesz go tam w razie zjechać...eliminuje to takich partaczy o jakich tu wspominaliscie...mam nadzieje, ze to zadziala, bo to skuteczniejsze niz certyfikat... Link do komentarza
Nocturn Napisano 10 czerwca 2008 Udostępnij #66 Napisano 10 czerwca 2008 Cytat i tak naprawdę w tym jest problem, że sami jestemy sobie winni w pewien sposób.. nikt z nas tak naprawde rzetelnie nie sprawdza ekipy, ktora bierze, a potem żal, że spartolili...to trochę nasze lenistwo, czyż nie?niedawno oglądałam fajną stronkę internetową - altino.pl- nie lubię reklamy i nie o to mi tu chodzi, ale pomyslalam, ze gdyby taka inicjatywa, ktora tu jest jeszcze w powijakach na dobre sie rozwineła, to zdjełoby to nam trochę kłopotów z barków/barek idea fajna- cos na kształt allegro, tylko że dotyczy nie produktów a usług. Szukasz ekipy- wchodzisz do porownywarki i sprawdzasz ile która i za co bierze...czesto zdarza sie, ze pod ta sama nazwa uslugi, wykonawcy mysla o czym innym.. pan Kaziu uwaza za oczywiste, ze w skald wchodzi x, y i z... pan Edziu juz nie koniecznie- u niego bez x...do tego ci co rzeczywiscie skorzystali z uslug danej ekipy wystawiają im komentarze. Łatwiej uwierzyc komus z 10 pozytywami niz komus z negatywem, nie? No i masz bat na uslugodawce, bo zawsze mozesz go tam w razie zjechać...eliminuje to takich partaczy o jakich tu wspominaliscie...mam nadzieje, ze to zadziala, bo to skuteczniejsze niz certyfikat... Jeśli to się przyjmie to może być naprawdę wielka pomoc dla wszystkich budujących. Link do komentarza
adamis Napisano 10 czerwca 2008 Udostępnij #67 Napisano 10 czerwca 2008 Ja,jako wykonawca,bardzo chętnie poddam się takiej ocenie.Tylko nie wiem,czy jest tam możliwość weryfikacji wpisów pochwalnych,jak i krytycznych.Fachowcy mogą sobie zorganizować chór pozytywnych głosów a konkurencja może podkopywać zaufanie do tańszej i solidniejszej firmy,którą wziął inwestor zamiast nich.Jak na to zaradzić? Link do komentarza
Imbirek Napisano 11 czerwca 2008 Udostępnij #68 Napisano 11 czerwca 2008 Cytat Ja,jako wykonawca,bardzo chętnie poddam się takiej ocenie.Tylko nie wiem,czy jest tam możliwość weryfikacji wpisów pochwalnych,jak i krytycznych.Fachowcy mogą sobie zorganizować chór pozytywnych głosów a konkurencja może podkopywać zaufanie do tańszej i solidniejszej firmy,którą wziął inwestor zamiast nich.Jak na to zaradzić? Jest na to rada. Wychować społeczeństwo. Link do komentarza
toronto Napisano 11 czerwca 2008 Udostępnij #69 Napisano 11 czerwca 2008 Cytat Ja,jako wykonawca,bardzo chętnie poddam się takiej ocenie.Tylko nie wiem,czy jest tam możliwość weryfikacji wpisów pochwalnych,jak i krytycznych.Fachowcy mogą sobie zorganizować chór pozytywnych głosów a konkurencja może podkopywać zaufanie do tańszej i solidniejszej firmy,którą wziął inwestor zamiast nich.Jak na to zaradzić? Ja już wcześniej natrafiłem na ten serwis i wygląda na to że zadałem sobie trochę więcej trudu, żeby przekonać się jak to rzeczywiście ma wyglądać, a przynajmniej przeczytałem regulamin. Sprawa wygląda tak, że jeśli umówisz się przez serwis, z usługobiorcą, na wykonanie jakiejś pracy, to informujesz o tym altino, oni zabezpieczają taką informację u siebie, Ty przekazujesz link usługobiorcy, on sprawdza, czy rzeczywiście umowa została "zarejestrowana" i dysponując tym linkiem tylko on i nikt inny może wystawić Ci komentarz. W ten sposób nie ma obawy, że konkurencja będzie Ci robić koło pióra. Faktycznie istnieje możliwość zorganizowania "chóru pochwalnego" tylko kwestia czy Ci się to opłaca. Rejestracja jest darmowa, ale za każdy komentarz, płaci się, teraz nie jestem pewien ale chyba 50 złotych, to jest niejako prowizja serwisu, za skontaktowanie Cię z klientem. Oczywiście możesz sobie zorganizować taki chór, ale jeśli jesteś solidny i uczciwy, to po co? Ktoś może wydać 500 złotych na 10 fikcyjnych pozytywów, ale potem dostanie 2, czy 3 negatywy od prawdziwych usługobiorców i już zleci w rankingu na łeb na szyję, a ten, który jest uczciwy i solidny to i tak uzbiera tych dziesięć pozytywów, a "prowizję" opłaci z pieniędzy, które zarobi wykonując kolejne zlecenia. I tyle, w ten sposób jest zabezpieczony i usługodawca i usługobiorca, więc obaj powinni być zadowoleni. Link do komentarza
kazyk Napisano 12 czerwca 2008 Udostępnij #70 Napisano 12 czerwca 2008 Cytat Ja już wcześniej natrafiłem na ten serwis i wygląda na to że zadałem sobie trochę więcej trudu, żeby przekonać się jak to rzeczywiście ma wyglądać, a przynajmniej przeczytałem regulamin. Sprawa wygląda tak, że jeśli umówisz się przez serwis, z usługobiorcą, na wykonanie jakiejś pracy, to informujesz o tym altino, oni zabezpieczają taką informację u siebie, Ty przekazujesz link usługobiorcy, on sprawdza, czy rzeczywiście umowa została "zarejestrowana" i dysponując tym linkiem tylko on i nikt inny może wystawić Ci komentarz. W ten sposób nie ma obawy, że konkurencja będzie Ci robić koło pióra. Faktycznie istnieje możliwość zorganizowania "chóru pochwalnego" tylko kwestia czy Ci się to opłaca. Rejestracja jest darmowa, ale za każdy komentarz, płaci się, teraz nie jestem pewien ale chyba 50 złotych, to jest niejako prowizja serwisu, za skontaktowanie Cię z klientem. Oczywiście możesz sobie zorganizować taki chór, ale jeśli jesteś solidny i uczciwy, to po co? Ktoś może wydać 500 złotych na 10 fikcyjnych pozytywów, ale potem dostanie 2, czy 3 negatywy od prawdziwych usługobiorców i już zleci w rankingu na łeb na szyję, a ten, który jest uczciwy i solidny to i tak uzbiera tych dziesięć pozytywów, a "prowizję" opłaci z pieniędzy, które zarobi wykonując kolejne zlecenia. I tyle, w ten sposób jest zabezpieczony i usługodawca i usługobiorca, więc obaj powinni być zadowoleni. Może w tym coś jest? W teorii to naprawdę wygląda sensownie. Link do komentarza
adamis Napisano 16 czerwca 2008 Udostępnij #71 Napisano 16 czerwca 2008 toronto,dzięki za rzetelną informację.Jeśli się tak sprawy mają,to OK. Cytat Jest na to rada. Wychować społeczeństwo. icon_lol.gif Wielu już próbowało.Tylko jednego wdzięczne społeczeństwo trzyma po śmierci w szklanej skrzyni.Reszta skończyła marnie. Link do komentarza
kazyk Napisano 16 czerwca 2008 Udostępnij #72 Napisano 16 czerwca 2008 Cytat toronto,dzięki za rzetelną informację.Jeśli się tak sprawy mają,to OK. Wielu już próbowało.Tylko jednego wdzięczne społeczeństwo trzyma po śmierci w szklanej skrzyni.Reszta skończyła marnie. Nic dziwnego. Źródła podają że królewna Śnieżka była tylko jedna. Link do komentarza
adamis Napisano 17 czerwca 2008 Udostępnij #73 Napisano 17 czerwca 2008 Dobre!Dobreeeeee! Link do komentarza
kazyk Napisano 17 czerwca 2008 Udostępnij #74 Napisano 17 czerwca 2008 Cieszę się że mogłem pomóc. Link do komentarza
Mirmoza Napisano 21 czerwca 2008 Udostępnij #75 Napisano 21 czerwca 2008 Cytat Ja już wcześniej natrafiłem na ten serwis i wygląda na to że zadałem sobie trochę więcej trudu, żeby przekonać się jak to rzeczywiście ma wyglądać, a przynajmniej przeczytałem regulamin. Sprawa wygląda tak, że jeśli umówisz się przez serwis, z usługobiorcą, na wykonanie jakiejś pracy, to informujesz o tym altino, oni zabezpieczają taką informację u siebie, Ty przekazujesz link usługobiorcy, on sprawdza, czy rzeczywiście umowa została "zarejestrowana" i dysponując tym linkiem tylko on i nikt inny może wystawić Ci komentarz. W ten sposób nie ma obawy, że konkurencja będzie Ci robić koło pióra. Faktycznie istnieje możliwość zorganizowania "chóru pochwalnego" tylko kwestia czy Ci się to opłaca. Rejestracja jest darmowa, ale za każdy komentarz, płaci się, teraz nie jestem pewien ale chyba 50 złotych, to jest niejako prowizja serwisu, za skontaktowanie Cię z klientem. Oczywiście możesz sobie zorganizować taki chór, ale jeśli jesteś solidny i uczciwy, to po co? Ktoś może wydać 500 złotych na 10 fikcyjnych pozytywów, ale potem dostanie 2, czy 3 negatywy od prawdziwych usługobiorców i już zleci w rankingu na łeb na szyję, a ten, który jest uczciwy i solidny to i tak uzbiera tych dziesięć pozytywów, a "prowizję" opłaci z pieniędzy, które zarobi wykonując kolejne zlecenia. I tyle, w ten sposób jest zabezpieczony i usługodawca i usługobiorca, więc obaj powinni być zadowoleni. I to naprawdę działa? Jaka jest nazwa tego serwisu? Link do komentarza
zamiennik Napisano 23 czerwca 2008 Udostępnij #76 Napisano 23 czerwca 2008 Cytat I to naprawdę działa? Jaka jest nazwa tego serwisu? Sam nie sprawdzalem, ale ktoś pisał - altino.pl Link do komentarza
marcel_S Napisano 1 maja 2010 Udostępnij #77 Napisano 1 maja 2010 Z poprzedniego remontu wyniosłem doświadczenie jak zrobić żeby pracownicysprzątali po sobie, ba nawet nie brudzili.Trzeba spytać czy nie znają kogoś , kto sprząta na budowach. W paru przypadkachokazało się że żona-dziewczyna murarza/tynkarza/malarza dorabia sobie sprzątaniem.No i trzeba się z dziewczyną dogadać co do ceny.A ona już się zatroszczy żeby nie było za dużo przy robocie nabrudzone.Może to i śmieszna metoda ale w dwóch przypadkach okazała się zadziwiająco skuteczna. Link do komentarza
margaretka2002 Napisano 1 maja 2010 Udostępnij #78 Napisano 1 maja 2010 Metoda calkiem pomyslowa faktycznie. Link do komentarza
Integrator KNX – EIB Napisano 2 maja 2010 Udostępnij #79 Napisano 2 maja 2010 Cytat Nikt nie lubi sprzatać, ale skoro biorą pieniądze za wykonaną pracę - to powinni po tej pracy posprzątać - to się rozumie samo przez się. Witam.Nie bardzo wyobrażam sobie pozostawienie bałaganu po moich pracach. Ale nie o sobie chciałem napisać.Jest to tylko i wyłącznie sprawa kultury osobistej. Mam przyjemność czasami wspólpracować z ludźmi, którzy zaczynają od przygotowania miejsca pracy i kończą na sprzątnięciu po sobie. Są to fachowcy których moge spokojnie polecić każdemu, jeśli tylko potrzebuje doskonałych specjalistów do wykończenia wnętrz. Nie robią wszystkiego jak wiele firm, wszystko i nic dobrze. Firma malarska zajmuje się przygotowaniem podłoża i malowaniem. Są dokładni i kulturalni, i na dodatek terminowi. Link do komentarza
kropeczka_ns Napisano 3 maja 2010 Udostępnij #80 Napisano 3 maja 2010 No ja mam zupełnie inne doświadczenia. Nawet na etapie stanu surowego u nas zawsze po dniu pracy było pozamiatane, wysprzątane, śmieci popakowane w worki. Przy tynkowaniu okna bardzo starannie oklejone i prawie nic się nie zabrudziły. Ja byłam pewna że to oczywiste jest i że nie tylko pracownicy naszej firmy mają to "we krwi".. na koniec budowy wszystko zostało wywiezione przez firmę, nawet nie wiem kiedy, wiem że oni w ramach ceny domu zamawiali wywóz smieci. Nigdy nie miałam cienia zastrzeżenia co do czystości! A przy moich wykończeniowcach, muszę przyznac że o ile jeden z nich miał słownictwo mocno że tak powiem nie cenzuralne czasem, to czyści byli aż do przesady. Mieli własny specjalny odkurzacz, zawsze po skończeniu sprzątali łącznie z wymyciem płytek czy podłogi- nikt ich o to nie prosił..Nawet swój taki kącik gdzie mieli czajnik, ubrania robocze itp utrzymywali w idelanym porządku. Link do komentarza
cyma2704 Napisano 3 maja 2010 Udostępnij #81 Napisano 3 maja 2010 Na mojej budowie pracowało do tej pory pięć ekip. Dwie sprzątały sensownie, a pozostałe niestety nie. Ponieważ zawsze ktoś z inwestorów był na budowie to zarządzał jak ma być posprzątane, a jedna z ekip została całkowicie zwolniona z tego obowiązku. Jak zobaczyłam w jaki sposób zabierają się do sprzątania to wolałam to zrobić siłami moich domowych panów. Ale ja mam generalnie hopla na punkcie porządków więc nie jest łatwo mnie zadowolić. W ziemi na działce nie ma nawet jedno centymetrowych kawałków cegły, betonu, gwoździa też raczej nie znajdzie.Natomiast już cieszę się, na prace wykończeniowe (płytki, podłogi, malowanie), które wykonuje moja zaprzyjaźniona "złota rączka" Po pracy jego ekipy jest tak, że pewnie sama bym tak nie posprzątała. Mają nawet różne buty w zależności od rodzaju podłóg, aby nie zostawiać np. śladów gumy na deskach podłogi. Link do komentarza
Konfi Napisano 4 maja 2010 Udostępnij #82 Napisano 4 maja 2010 Z doświadczeń moich oraz moich znajomych. Ekipa która sprząta = unikalne zjawisko!!! Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 4 maja 2010 Udostępnij #83 Napisano 4 maja 2010 Dla mnie ważne,by fachowiec sie skupiał na robocie,a nie na uważaniu na niebałaganienie,czy też na pracach porządkowych....Ostatecznie posprzątać mogę sama,ważne by robote za którą sie bierze wykonał dobrze bez fuszerki....Ludzie są różni,jedni lubią mieć bałagan jak coś robią inni zaś wolą porządek wokół .....O takie drobiazgi nie powinno sie psuć krwi,ani sobie( przyszli,robią,nie sprzątają),ani innym( poskładaj,odłóż na miejsce,pozamiataj) Link do komentarza
Croc123 Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #84 Napisano 5 maja 2010 Cytat Dla mnie ważne,by fachowiec sie skupiał na robocie,a nie na uważaniu na niebałaganienie,czy też na pracach porządkowych....Ostatecznie posprzątać mogę sama,ważne by robote za którą sie bierze wykonał dobrze bez fuszerki....Ludzie są różni,jedni lubią mieć bałagan jak coś robią inni zaś wolą porządek wokół .....O takie drobiazgi nie powinno sie psuć krwi,ani sobie( przyszli,robią,nie sprzątają),ani innym( poskładaj,odłóż na miejsce,pozamiataj) To nie sa drobiazgi bo np potnie ktos plytki na sciane,nie posprzata po sobie drobnych kawalkow,zaczniecie po tym chodzic (nawet przez nieuwage) i od razu nowe plytki porysowane na podlodze.. To samo parkiety. O rysy i zniszczenia nie trudno. Przychodzi ekipa na posprzatane i takie powinna zostawic. To tylko dobrze o nich swiadczy i beda dalej polecani Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #85 Napisano 5 maja 2010 Cytat To nie sa drobiazgi bo np potnie ktos plytki na sciane,nie posprzata po sobie drobnych kawalkow,zaczniecie po tym chodzic (nawet przez nieuwage) i od razu nowe plytki porysowane na podlodze.. To samo parkiety. O rysy i zniszczenia nie trudno. Przychodzi ekipa na posprzatane i takie powinna zostawic. To tylko dobrze o nich swiadczy i beda dalej polecani Jak wynajmuję "speca" od roboty,to wymagam by dana czynność była wykonana solidnie i dobrze..... i nie interesuje mnie czy warsztat jego pracy jest schludny mniej czy bardziej.Płacę mu za daną rzecz,a nie za sprzątanie ....Ale jak zostawi miejsce pracy uporządkowane,to pewnikiem na jakiś mały bonusik zasłuży sobie Bo....przecież nikt nie posprząta tak dobrze jak ja u siebie ..... Link do komentarza
Croc123 Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #86 Napisano 5 maja 2010 co racja to racja samemu najlepiej sie posprzata, hehe Link do komentarza
Integrator KNX – EIB Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #87 Napisano 5 maja 2010 Cytat Bo....przecież nikt nie posprząta tak dobrze jak ja u siebie ..... Witam.I trudno nie przyznać stokrotce.35 racji, ale porządek po sobie winien zostawić każdy. W czasie i na koniec pracy powinno być posprzątane. Przecież jeżeli praca wymaga poświęcenia kilku dni to jak rozpoczynać pracę w "chlewie" trzeba posprzątać na koniec każdego dnia.To jest wizytówka naszej kultury i szacunku dla samego siebie.A jeżeli nie potrafi pracować utrzymując porządek wokół siebie to i fachowiec z niego marny.(oczywiście jest to moje zdanie wynikające z obserwacji na budowach)A gdy już wszyscy wyjdą z budowy wpdanie wtedy stokrotka.35 i posprząta jak to sama lubi mając przeświadczenie że, wszyscy wykonawcy oprócz fachowości wykazali się również kulturą osobistą. Czego państwu i sobie życzę. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #88 Napisano 5 maja 2010 Cytat Witam.I trudno nie przyznać stokrotce.35 racji, ale porządek po sobie winien zostawić każdy. W czasie i na koniec pracy powinno być posprzątane. Przecież jeżeli praca wymaga poświęcenia kilku dni to jak rozpoczynać pracę w "chlewie" trzeba posprzątać na koniec każdego dnia.A jeżeli nie potrafi pracować utrzymując porządek wokół siebie to i fachowiec z niego marny.(oczywiście jest to moje zdanie wynikające z obserwacji na budowach) Miałam takiego jednego porządnisia na budowie,że "posprzątał" nie tylko swoje narzędzia ale i kilka sztuk naszych..... Ta "czysta" prawda wyszła na jaw po kilku dniach,bo wszystko tak ładnie poprzestawiał,że nie rzucało sie w oczy,że czegoś brak. Link do komentarza
budownicza1 Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #89 Napisano 5 maja 2010 My nie możemy narzekać , elektryk i hydraulik zostawili w miarę porządek . Po murarzach kilka puszek po piwie .Za chwile zobaczę jak będzie z glazurnikiem i malarzami . W ogóle nie wyobrażam sobie ile to będzie zabezpieczania podłóg do malowania natryskiem . No ale słyszałam , ze jak kilka ekip to może być za bardzo posprzątane . Link do komentarza
Integrator KNX – EIB Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #90 Napisano 5 maja 2010 Cytat Miałam takiego jednego porządnisia na budowie,że "posprzątał" nie tylko swoje narzędzia ale i kilka sztuk naszych..... Ta "czysta" prawda wyszła na jaw po kilku dniach,bo wszystko tak ładnie poprzestawiał,że nie rzucało sie w oczy,że czegoś brak. ręce opadają.W/g mnie to kradzież, a to jest ścigane prawem. ....i nie ma nic wspólnego z utrzymaniem porządku wokół siebie.Co nie zmienia że: co wykonawca to inny, a co inwestor to inne wymagania i życzenia. Pierwszych do "pierdla", z drugimi ustalić zakres obowiązków. A jeszcze jedna myśl przyszła mi do głowy: może ten "nadgorliwy porządniś nie swoich rzeczy" nie zarobił ile planował i musiał dobrać w naturze? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 5 maja 2010 Udostępnij #91 Napisano 5 maja 2010 Cytat : A jeszcze jedna myśl przyszła mi do głowy: może ten "nadgorliwy porządniś nie swoich rzeczy" nie zarobił ile planował i musiał dobrać w naturze? Jakoś nie skarżył sie ani na pracę,ani na wypłacone pieniązki....hmmmm...zresztą cholerka wie co mu po główce chodziło,zawsze miły,zadowolony,kulturalny ......Jak później dzwoniłam,pytając sie o wiertarkę ( bo tylko jej brak na początku zauważyliśmy ) zdziwiony,bo takiego narzędzia nawet na oczy nie widział .... Dostawał obiad,piwko do obiadu.... A pieniążki takie jakie sobie zażyczył...(robił przyłącz wody,tzn. rozprowadzał rurki do wody w domu)Tak sobie myślę kleptomania może Link do komentarza
Integrator KNX – EIB Napisano 6 maja 2010 Udostępnij #92 Napisano 6 maja 2010 Cytat zresztą cholerka wie co mu po główce chodziło,zawsze miły,zadowolony,kulturalny ......Jak później dzwoniłam,pytając sie o wiertarkę ( bo tylko jej brak na początku zauważyliśmy )........Tak sobie myślę kleptomania może zapewne spodobała się wiertareczka.........co nie zmienia, że to kradzież. Link do komentarza
budownicza1 Napisano 6 maja 2010 Udostępnij #93 Napisano 6 maja 2010 Ot i czasy nastały , złodziej to kleptoman a niewychowane dziecko to szczęśliwy posiadacz ADHD Link do komentarza
Integrator KNX – EIB Napisano 6 maja 2010 Udostępnij #94 Napisano 6 maja 2010 Cytat Ot i czasy nastały , złodziej to kleptoman a niewychowane dziecko to szczęśliwy posiadacz ADHD super... nazywajmy wkońcu rzeczy po imieniu. doskonałe porównanie. Link do komentarza
Gość adiqq Napisano 6 maja 2010 Udostępnij #95 Napisano 6 maja 2010 Chyba mialem szczescie do ekip, bo praktycznie wszystkie sprzataly po sobie...w mniejszym lub wiekszym stopniu, ale sprzatali. Generalnie nie narzekam...mam duzo innych problemow Link do komentarza
Integrator KNX – EIB Napisano 6 maja 2010 Udostępnij #96 Napisano 6 maja 2010 Cytat Chyba mialem szczescie do ekip, bo praktycznie wszystkie sprzataly po sobie...w mniejszym lub wiekszym stopniu, ale sprzatali. Generalnie nie narzekam...mam duzo innych problemow I oby spotkanie takich ekip nie było sensacją, a wykonawcy jakiego spotkała stokrotka.35 napiętnowani i dostali na co zasługują. Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 6 maja 2010 Udostępnij #97 Napisano 6 maja 2010 Cytat I oby było spotkanie takich ekip nie było sensacją, a wykonawcy jakiego spotkała stokrotka.35 napiętnowani i dostali na co zasługują. Ja jestem zdania że dobro które dajesz wróci,......ale ..i zło którym obdarzasz innych też wraca i mści sie na nas samych.Tak,że mam nadzieję ,że w końcu trafi na kogoś podobnego sobie i.... "dostanie w pięty"Też nigdy nie robię dramatu,z takich błahostek i nie zatruwam sobie tym życia...szkoda nerwów Link do komentarza
ashantess Napisano 20 maja 2010 Udostępnij #98 Napisano 20 maja 2010 Jeśli chodzi o naszą budowę, nie mam co narzekać na wykonawców.Zawsze wszystko jest posprzątane, w trakcie budowy dbają o to, żeby nic się nie poniewierało.Wiadomo, że nie można powiedzieć, że jest czysto, bo to przecież budowa, czysto będzie jak się skończy Mogę ich polecać jeśli chodzi o to.A poza tym robią tanio i tak jak być powinno.Zobaczymy, jak będzie do końca, ale jak na razie jest świetnie. Link do komentarza
Kaniek Napisano 26 maja 2010 Udostępnij #99 Napisano 26 maja 2010 U mnie na ogół sprzątali... ale zawsze niedokładnie, więc czy tak czy siak musiałem sprzątam sam :/ Link do komentarza
daggulka Napisano 29 maja 2010 Udostępnij #100 Napisano 29 maja 2010 Cytat U mnie na ogół sprzątali... ale zawsze niedokładnie, więc czy tak czy siak musiałem sprzątam sam :/ u mnie podobnie ..... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się