Skocz do zawartości

Mieszanie materiałów ociepleniowych


Recommended Posts

Napisano

Witam, nie znalazłem odpowiedniego tematu, wiec spróbuję tu. Czy takie mieszanie materiałów ociepleniowych jest zgodne ze sztuką budowlaną?

 

024d612211914.jpg

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Szanowny Panie,
Na zdjęciu widać nieregularne łączenie dwóch różnych materiałów. Nie każde okno wygląda tak samo, stąd wniosek, że prace mogą być prowadzone niezgodnie z projektem. Niewłaściwy może być również brak wykorzystania jednego systemu ocieplenia. Stosowanie jednego materiału izolującego i kompletnego systemu producenta, np. Foveo-Tech, pozwala zachować ciągłość izolacji oraz wykonać fasadę, która będzie miała estetyczny wygląd przez wiele lat.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik Foveo Tech

Napisano

A mie się wydaje, że taki może być projekt i będą to elementy wykończenia (urozmaicenia ) elewacji. Dlaczego tak myślę - bo dwa okna mają wełnę w kształcie H - a więc jakaś reuła jest. Może przypadkowo, a może nie. 

Może być też tak, jak pisze w #2.

Napisano
Dnia 28.02.2018 o 12:18, Eksperci Foveo Tech napisał:

Szanowny Panie,
Na zdjęciu widać nieregularne łączenie dwóch różnych materiałów. Nie każde okno wygląda tak samo, stąd wniosek, że prace mogą być prowadzone niezgodnie z projektem. Niewłaściwy może być również brak wykorzystania jednego systemu ocieplenia. Stosowanie jednego materiału izolującego i kompletnego systemu producenta, np. Foveo-Tech, pozwala zachować ciągłość izolacji oraz wykonać fasadę, która będzie miała estetyczny wygląd przez wiele lat.

 

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik Foveo Tech

Uwaga o rozwiązaniu systemowym jak najbardziej słuszna. Dziwne tylko, że taka inwestycja może obyć się bez rozwiązania systemowego. Te czarne płyty przypominają warstwę łupka. Patrząc z jednym okiem zamkniętym nawet na najcieńszy styropian wydają się zbyt cienkie.

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Te czarne płyty przypominają warstwę łupka. Patrząc z jednym okiem zamkniętym nawet na najcieńszy styropian wydają się zbyt cienkie.

:|

Ja tu widzę 15stkę grafitową tak plus minus.

Napisano
11 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Każdy widzi to co chce :) Tak czy inaczej  - wątpię żeby tak wielka inwestycja była realizowana na zasadzie sztukowania. Na górze widać Paczkę Rockwool a ten "grafitowy materiał" wciąż pozostaje nie wiadomą.

Na górze po lewej stronie widać Pana nakładającego klej/docinającego listek styropianu. Wystaje za burtę boczną rusztowania. Np w plettacu ma ona 15 cm wysokości... ;)

Napisano

Raczej wariacja. Jedno z drugim i tak nie pasuje, bo płyty z wełny mają inny wymiar, niż standardowe 50x100 w styropianie.

Prawdopodobnie zostało im wełny i uzupełniają w miejscu, gdzie najwięcej odpadu się generuje w styropianie. A że podwójnie tu się zbroi, więc możliwe iż nie popęka w ramach 60 miesięcy gwarancji :) A si-si na wyprawce swoje też zrobi :)

Napisano

Nie znam się, ale napiszę...

 

Kiedyś, kiedyś, jak ocieplali wieżowiec, w którym mieszkałem na IX piętrze, to - podobno ze względów ppoż, do IV piętra stosowali styropian, a powyżej - wełnę mineralną w płytach. Płyty balkonowe oklejali styropianem 10 cm (dookoła)

  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...