Skocz do zawartości

ścieżka do domu


Recommended Posts

Napisano

Pozostało mi z tonę otoczaka,chciałabym go wysypać na  ścieżkę  prowadzącą  do domu.Jak przygotować podłoże czy jakieś ekobordy,agrotkanina potrzebna, nie chce obrzerza typu krawezniki. Teraz przy odwilży mam straszne błoto, a w tym roku nie damy rady z kostką. 

20170220_161752.jpg

Napisano
2 godziny temu, stokrotka28 napisał:

Pozostało mi z tonę otoczaka,chciałabym go wysypać na  ścieżkę  prowadzącą  do domu.Jak przygotować podłoże czy jakieś ekobordy,agrotkanina potrzebna, nie chce obrzerza typu krawezniki. Teraz przy odwilży mam straszne błoto, a w tym roku nie damy rady z kostką.

Ja bym to zwyczajnie wysypał, wyrównał i nie kombinował. Pytanie tylko, czy często chodzisz w butach z podniesionym i wąskim obcasem. Zresztą, to samo pytanie dotyczy kostki. Wiele miast w Polsce zakazuje już układania chodnikow z kostki, wracajac do znanej płyty 50 x 50.

Ja taką kupiłem z odzysku, po 1 PLN sztuka, jako złom betonowy, kiedy w miescie układali kostkę. Ułożyłem u siebie i teraz się śmieję. Panienki w szpilkach u mnie nóg nie połamią.

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

Ja bym to zwyczajnie wysypał, wyrównał i nie kombinował. Pytanie tylko, czy często chodzisz w butach z podniesionym i wąskim obcasem. Zresztą, to samo pytanie dotyczy kostki. Wiele miast w Polsce zakazuje już układania chodnikow z kostki, wracajac do znanej płyty 50 x 50.

Ja taką kupiłem z odzysku, po 1 PLN sztuka, jako złom betonowy, kiedy w miescie układali kostkę. Ułożyłem u siebie i teraz się śmieję. Panienki w szpilkach u mnie nóg nie połamią.

dziękuję,  spróbuję się rozejrzeć  za takimi z demontażu. Kamyki mogę wykorzystać zawsze w ogrodzie.

Napisano

a

2 godziny temu, stokrotka28 napisał:

zainspirowało mnie to zdięcie,tylko  u mnie jeden rząd płyt.Boki kamyki oddzielone obrzezem  od trawnika.Tylko,czy pod to trzeba jakiś piach agrotkanine, czy poprostu ułożyć płytki  i wysypać kamyki?

30109Kostki_z_wypustami_dystansowymi.jpg

Miałem nie odpowiadać ale jak widzę bezsilność autorki to muszę. To nie jest chodnik na zdjęciu który zapodałaś tylko jakiś ozdobny fragment być może tarasu czy coś w tym stylu.Może to i wygląda ładnie ale na chodnik wejścia do domu w żadnym razie się nie nadaje.

Napisano

to się nazywa potocznie eko kwadrat i raczej nie na chodniki, lecz na drogi dojazdowe się nadaje.

+ zastosowania to technologia z warstwą przesiąkliwą, co pozwala na wykonywanie dróg bez potrzeby projektowania kanalizy deszczowej.

Na ścieżkę sie nie nadaje, szczególnie że tu obcas jeszcze bardziej ugrzęźnie niż w kostce.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Betonowe kostki brukowe tego typu są rozwiązaniem wartym uwagi. Buduje się z nich tzw. nawierzchnie ekologiczne – z prześwitami – które umożliwiają szybkie przesiąkanie wody opadowej w głąb ziemi.

Do tworzenia takich nawierzchni może posłużyć bruk z wypustami dystansowymi (jak na zdjęciu powyżej) albo z otworami. Układa się go tak, jak standardową kostkę - na warstwach utwardzonego kruszywa i podsypce piaskowej.

Można także użyć płyt nawierzchniowych (betonowych lub kamiennych) i ułożyć je w kilkucentymetrowych odstępach. Są też specjalne kraty betonowe i panele z PVC – choć te nadają się jedynie na nawierzchnie parkingów czy miejsc postojowych, bo niewygodnie się po nich chodzi.

Prześwity w nawierzchniach eko zasypuje się kruszywem albo żyzną ziemią, w której można posadzić rośliny odporne na deptanie albo zasiać trawę. Trzeba jednak pamiętać o systematycznym podlewaniu takiej zielonej nawierzchni.

Napisano
18 minut temu, Budujemy Dom - otoczenie domu napisał:

 Trzeba jednak pamiętać o systematycznym podlewaniu takiej zielonej nawierzchni.

Żebyśmy się nie nudzili i mieli co kosić w każdą sobotę.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 20.02.2017 o 16:39, stokrotka28 napisał:

Teraz przy odwilży mam straszne błoto, a w tym roku nie damy rady z kostką. 

Nie chcesz krawężników i masz straszne błoto po odwilży.

Wydaje mi się, że powinnaś sprawdzić najpierw, jak odprowadzona jest woda z dzialki - teren masz kolo wejścia chyba płaski, więc jeśli nie chcesz krawężników, to powinnaś tak ukształtować  (podnieść) poziom ścieżki, by był wyższy w stosunku do otaczającego gruntu z zielenią. Tak, by woda spływała z ścieżki na grunt, a nie odwrotnie - oraz, by woda z ulicy nie dostała się do ogrodu po ścieżce.

Nie powinno być to trudne, bo do domu wchodzisz po stopniach, więc jest zapas wysokości chyba.

Podłoże tez trzeba przygotować, nie można na błocie robić ścieżki - ale najpierw musisz się zdecydować na nawierzchnię i do tego dostosować podłoże. 

Napisano

najgorsze jest to ze wjazd teren przed domem jest wyżej i cała woda leje się na podwórko a i zalega ko domu bo dom jest nizej.Fachowiec od kostki powiedział że przy schodach  dałby kratki postaram się jutro zrobić zdjęcie terenu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Napisano
Dnia 23.02.2017 o 20:06, Elfir napisał:

pytanie podstawowe - jak się odśnieża żwir?

To samo pomyślałem. Przypomina mój  wazon. Wąski z dłuuuugą szyjką. Piękny. Tylko że do niczego się nie nadaje

Napisano

Odprowadzenie wody deszczowej z nawierzchni wokół domu jest szczególnie istotne dla zabezpieczenia budynku przed zawilgoceniem. Zwłaszcza, gdy podłoże jest słabo przepuszczalne - gliniaste, ilaste, skaliste.

Przy układaniu nawierzchni trzeba pamiętać, że warstwa podkładowa z piasku (znajdująca się bezpośrednio pod kostką) powinna być uformowana z niewielkim – co najmniej 2% – spadkiem. Tak, by woda spływała w kierunku ogrodu, trawnika itp.

W wielu przypadkach nie może się jednak obejść bez montażu odwodnienia liniowego, które odprowadza wodę systemem korytek. Montuje się je na etapie układania kostki brukowej, umieszczając je na wymaganej głębokości w podbudowie nawierzchni. Korytka łączy się z rurami. odpływowymi i przykrywa specjalnymi rusztami.

Napisano
31 minut temu, Budujemy Dom - otoczenie domu napisał:

Odprowadzenie wody deszczowej z nawierzchni wokół domu jest szczególnie istotne dla zabezpieczenia budynku przed zawilgoceniem.

Tutaj na fotce niestety nie widać nachylenia terenu, odwodnienia wzdłóż drogi - a ogród wygląda na "grząski", że tak to określę. Jest kwestia gdzie odprowadzić wodę - ew. do studni z pompą? Ale dalej też trzeba ją odprowadzić - trzeba chyba poczekać na dodatkowe info od stokrotki....

  • 5 miesiące temu...
Napisano

Pytanie czy w ogóle będziesz w stanie położyć kostkę samodzielnie bez pomocy fachowej firmy, bo z doświadczenia wiem że potem takie samodzielne prace to 2 krotna inwestycja bo zaraz zacznie pękać lub wybrzuszać się. Podstawą jest tutaj dokładność.

  • 5 miesiące temu...
Napisano
Dnia 3.10.2017 o 11:30, Rus-stal napisał:

Pytanie czy w ogóle będziesz w stanie położyć kostkę samodzielnie bez pomocy fachowej firmy, bo z doświadczenia wiem że potem takie samodzielne prace to 2 krotna inwestycja bo zaraz zacznie pękać lub wybrzuszać się. Podstawą jest tutaj dokładność.

Zgadzamy się. Warto wybierać specjalistów z doświadczeniem, tylko gdzie ich znaleźć? Aby nieco ułatwić to zadanie, utworzyliśmy profil Jestem fachowcem Polbruk na stronie: https://www.facebook.com/JestemFachowcem/, gdzie przedstawiamy godnych polecenia brukarzy i ich realizacje. Jest to strona dla fachowców, jednak przyda się wszystkim, którzy szukają godnej polecenia firmy do wykonania prac brukarskich.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Kostka jest ale jest i problem, woda z rabaty spływa  na kostkę bo jest spadek osadnik jest  dalej,przy dużym deszczu spływa furtką  na podwórze a częściowo zostaje na rabacie i kostce .Wykonawca proponuje mi do osadnika przeprowadzić odwodnienie liniowe czy to dobre rozwiozanie.Czy lepiej umieścić osadnik niżej przy rabacie i połoczyć do istniejącego już osadnika pełną rułką pod kostką.Na pierwszym zdjęciu zaznaczyłem jak spływa woda z rabaty,na drugim gdzie do osadnika nic nie spływa bo spływa przez furtkę czesciowo zostaje na kostce i rabacie,ostatnie zdjęcie to tak mi wykonawca chce zrobić odprowadzenie liniowe wody z rabaty  żeby nie zalegała na kostc) a osadnik  opuścić niżej.

2018-04-04-22-12-11.png

2018-04-04-22-14-01.png

2018-04-04-22-16-32.png

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...