Skocz do zawartości

Jak z jakością tanich mebli?


Lauraaa

Recommended Posts

Witam.
Mam takie pytanie, chłopak chce kupić meble, zestaw pod telewizor. Oczywiście nie chce wydać za dużo. Oglądaliśmy na Allegro meblościanki, zestawy z szafką rtv, dwiema wiszącymi lub stojącymi małymi szafkami i pułką wiszącą c cenach ok 500 zł. Cena mnie zaskakuje bo wiem, że w sklepie za 500 zł można kupić samą szafkę rtv, a tu taki zestaw w tej cenie. Co myślicie o jakości takich mebli? Wiem, że pewnie szuflady nie będą na rolkach i blaty będą cienkie, ale co poza tym? Czego można się spodziewać po takich meblach? Warto kupić za taką cenę?
Link do komentarza
  • 5 tygodnie temu...
Cytat

Witam.
Mam takie pytanie, chłopak chce kupić meble, zestaw pod telewizor. Oczywiście nie chce wydać za dużo. Oglądaliśmy na Allegro meblościanki, zestawy z szafką rtv, dwiema wiszącymi lub stojącymi małymi szafkami i pułką wiszącą c cenach ok 500 zł. Cena mnie zaskakuje bo wiem, że w sklepie za 500 zł można kupić samą szafkę rtv, a tu taki zestaw w tej cenie. Co myślicie o jakości takich mebli? Wiem, że pewnie szuflady nie będą na rolkach i blaty będą cienkie, ale co poza tym? Czego można się spodziewać po takich meblach? Warto kupić za taką cenę?



nie mam miłego doświadczenia z tanimi meblami, wolę zainwestować i kupić meble z gwarancją
Link do komentarza
Tak naprawdę przede wszystkim na trwałość mebli składa się jakość materiałów z jakich zostały wykonane. Niestety nie mam najlepszych doświadczeń z okazyjnymi meblami z dużych marketów, zupełnie nie wytrzymują intensywnego użytkowania, to meble dla ludzi bardzo dbających i samotnych lub bezdzietnych. Już po około miesiącu użytkowania można zauważyć różnice w poziomie frontów.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
I tu powinno paść zdanie "To zależy..." faktycznie od tych kryteriów wymienionych przez @miskweer, ale też od samej jakości mebli. Bo tanie nie zawsze znaczy kiepskie, a z drugiej strony drogie nie zawsze są na lata.

Kupując przez Internet masz prawo zwrotu, więc jeśli zdecydujesz się zamówić tanie meble to po przyjeździe obejrzyj elementy, np. sprawdź grubość ścianek mebli i jeśli cokolwiek wyda ci się badziewne - zapakuj i odeślij. Masz prawo ;)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Tanie meble nie są odporne na:

- dzieci
- przesuwanie
- dużo ilość rzeczy w nich poukładanych
- oczywiście na wode


Jeżeli spełniasz któreś z powyższych kryteriów to lepiej nie kupuj takich mebli.



Zgadzam się z powyższą wypowiedzią.
Dodałabym także, że przy takich meblach zawiasy szybko się psują,
czy szuflady ciężko chodzą.
Dodatkowo podczas użytkowania tylna płyta nie raz odchodzi i trzeba ją ponownie przybijać.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Co do tanich mebli to mam doświadczenie z szafą z Jyska, która rozwaliła się po pół roku użytkowania. Najpierw odpadła tylna ścianka a potem zaczęły się problemy z drzwiami. Uważam, że tanie meble mogą być dobre, pod warunkiem, że kupujesz używane icon_smile.gif Sam mam mnóstwo mebli z drugiej ręki, odnowionych, przemalowanych. Liczy się jakość i styl. Udało mi się upolować gruby, dębowy stół za 500 zł. Można? Można icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Cytat

Z doświadczenia wiem,że nie powinniśmy zwracać uwagi tylko i wyłącznie na cenę danych mebli,one muszą się przede wszystkim podobać i być solidnej jakości,to z reguły wiąże się z wyższą ceną,chociaż też zalezy od firmy,od tego gdzie je kupujemy.


Zależy. Jeśli chłopak chce mieć coś tylko, by podtrzymywało telewizor na odpowiedniej wysokości i nie zależy mu zbytnio na wyglądzie i trwałości mebli, to z powodzeniem może wybrać taki tani zestaw. Trzeba jednak zakładać, że po dwóch latach te meble będą do wymiany. Pytanie, czy lepiej zmieniać meble co dwa lata i kupować najtańsze, czy nieco droższe, ale zmieniać je rzadziej?
Link do komentarza
"To zależy" to chyba najlepsza odpowiedź na to pytanie. Sama bym się raczej nie zdecydowała na taki tani - nowy - zestaw, o ile naprawdę nie miałabym wyjścia. Na pewno obeszłabym wszystkie okoliczne sklepy meblowe, żeby zobaczyć toto na żywo i ocenić jakość. W takiej cenie można dostać meble używane w niezłym stanie, a satysfakcja z nich po odnowieniu będzie większa.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
ja raz miałam meble z sieciówki, taniej - nie chcę rzucać nazwą.... porażka na całej linii. Nie były brzydkie, ładne i estetyczne, ale już przy skręcaniu odpryskiwały kawałki płyt, fronty były strasznie "wrażliwe"... no niefajne. Potem kupiliśmy nieco inny zestaw mebli i warto było dołożyć tysiaka - dają radę. Oczywiście zależy czego oczekuje się od mebli - do pokoju gościnnego, w którym się mało przebywa i mało "używa" mebli kupiłam najtańsze, jakie znalazłam icon_smile.gif a tam, gdzie często korzystam to jednak postawiłam na jakość...
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Według mnie pod względem jakości to meble są bardzo do siebie zbliżone. Wszystkie prawie są robione z płyty komórkowej lub MDF. Zawiasy też z reguły podobne - pod względem jakości nie ma rozbieżności aż tak wielki. Za to meble z litego drewna są o wiele lepsze, solidniejsze i są w stanie posłużyć nam przez naprawdę długi czas.
Link do komentarza
Zgadzam się z poprzednikami, że jakość tanich mebli wcale nie musi dużo różnić się od tych z droższej półki. Wszystko to kwestia dobrego producenta, często małej firmy i jego podejścia do jakości w stosunku do ceny. Nie zamawiałbym jednak w ciemno mebli na allegro, tylko wybrał jakąś porządną firmę na sprawdzonym portalu i wtedy z nią się skontaktował i obejrzał meble stacjonarnie. Dotychczas taki sposób zawsze się u mnie sprawdzał.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Ja właśnie zamówiłam i otrzymałam meble z Ikei. Sądziłam, że będą to meble-meble, w sensie trwałe i w ogóle, ale już widzę, że jakościowo odpowiadają meblom z Allegro. Są trochę tańsze w porównaniu do mebli z salonów, ale za to wg mnie 100 razy ładniejsze, no i nie planuję mieć dzieci, przesuwać ich po całym domu, ani też wykonywać na nich dzikich tańców. Sądzę, że przetrwają ładnych parę lat, a potem zmieni mi się gust i kupię nowe icon_smile.gif
Link do komentarza

a ja kupiłam meble niemieckie:2 szafki pod tv, dwie półki do zawieszenia, dwie witrynki i w sumie za wszystko zapłaciłam coś 1200 zł. To nie są meble, które są aż tak narażone na niszczenie jak np. szafka na ubrania czy komoda. Ja kupowałam w sklepie przez internet, nie widziałam ich "na żywo" (aaaameble.pl czy jakoś tak, nie wiem czy oni je sprowadzają czy kupują, ale jakość zaiste "niemiecka" - widać, że solidnie zrobione a nie z kartonów). W ikei nie sądzę, że kupiłabym taki zestaw w takiej cenie a że miałam już u siebie meble ikeowskie te z niższego przedziału cenowego to faktycznie - szału nie ma. Owszem, ładne i stylowe, ale jakoś miałam wrażenie, że to meble bardziej do oglądania niż używania.

A na allegro wiem, że można kupić fajne i tanie mebelki - np. mój znajomy jest stolarzem, robi meble i potem je wystawia na ogłoszeniach i allegro. Wykonanie solidne a cena też ok, więc nie ma co zakładać, że jak coś tanie to lipne :)

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Ludzie, przecież cena nie zawsze musi odpowiadać jakości. Jakoś wszyscy uczepili się myślenia, że im droższe, tym lepsza jakość. 

Prosty przykład: lampy do grzania kurczaków: w sklepie na rogu u przysłowiowego "Bronka" zapłacisz za taką 50 - 100 zł, a w super designerskim sklepie, z hasłem "loft" w nazwie za to samo zapłacisz 1500 zł. Bo loft. 

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

ja jestem zdania, że każdy ma to co lubi. Tanie wcale nie musi być beznadziejne. Sam w swoim domu mam np. w kuchni meble robione na wymiar, za które zapłaciliśby dosyć sporo. W sypialni mamy wygodne łóżko, które też mało nie kosztowało. Ale salon mamy urządzony w meblach z sieciówki, którą wszyscy dobrze znają (typ złóż to sam:)) i też mieszka się nam tam dobrze. Uważam, że warto inwestować więcej pieniędzy w meble, które są bardziej narażone na  uszkodzenia, a zaoszczędzić właśnie na witrynkach, czy szafkach rtv. Swoją drogą, jeżeli coś taniego wpisuje się w Twój gust to czemu nie?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To jedna z najprzyjemniejszych chwil jak do tej pory Podlewanie powierzchni płyty fundamentowej. Zajmujemy się tym równe 10 dni - być może niepotrzebnie tak długo ale ciepłe i słoneczne dni powodują szybkie schnięcie betonu. Ponadto odkuwamy zabetonowane kielichy rur kanalizacyjnych, gdyż chcemy je mieć wyciągnięte już na wierzch tak aby w przyszłości bez problemu podpiąć w nie poszczególne punkty sanitarne.    
    • Faza 1.     Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem z lewej od osi budowanej bryły.      Faza 2.   Książka to są palety i na nich położone  dwie warstwy paneli naprzemiennie, z przesunięciem do prawej od osi budowanej bryły.      Nie ma problemu, na parterze będzie  lepiej schło.
    • Koniecznie! Jeśli tylko podparty panel się ugnie, to należy natychmiast wszystko rozebrać i zwiększyć ilość podkładek.  I jeszcze jedna uwaga techniczna. Podkładki należy układać w miejscach podparcia, czyli nad sobą! Albo inaczej podkładki mają wyznaczać linię pionową. Tego się należy trzymać jak się nie ma doświadczenia.
    • Nie szukałem rozmiaru paneli, ale moim zdaniem koniecznie musisz podeprzeć od samego podłoża na którym będziesz suszyć panele nie tylko na końcach paneli, ale i w dwóch, trzech miejscach na ich długości... A porada co do przekładek, którą tu wrzucił @retrofood jest dobrym wyjściem!!!     Z tym że ciąłbym raczej WZDŁUŻ...          
    • Bardzo Wam wszystkim udzielającym się dziękuję. Poprosiłem o pomoc na 4 forach, tylko tutaj wywiązała się szeroka dyskusja, która pozwala mi nabrać wiedzy i wyklarować dalszy sposób działania.   Wasza pomoc jest porównywalna do konsultacji z profesjonalnym rzeczoznawcą, to bardzo budujące, że jeszcze istnieją ludzie, którzy chcą się podzielić wiedzą i pomóc innemu człowiekowi, tak po prostu.  Bardzo możliwe, że uchronicie mnie i moją małżonkę od dotkliwych szkód, jeszcze raz serdecznie dziękuję zarówno redakcji jak każdemu kolejnemu z Was który zechciał wziąć udział w dyskusji.   Ubolewam nad tym głęboko, że jako konsument, muszę teraz świecić oczami na każdym etapie za wszystkich, poczynając od dewelopera, dostawców materiałów, a kończąc na robotach wykończeniowych i błędach w projekcie kuchni. Na każdym kroku jest babol na babolu.      1/ Wiem, że to może być trochę komiczne, ale prośba o zerkniecie, czy dobrze rozumiem jak mam tą bryłę budować z paneli do suszenia, czy nie zrozumiałem źle, bo jak już ułożę to będzie po sprawie:   FAZA pierwsza:   Na samym dnie podłoże z legarów lub palet i taką konstrukcję powiela, jedna na drugiej (końce równo do siebie dolegają nic nie wystaje poza bryłę:     FAZA DRUGA (po tygodniu?):     2/  Jest jeden mankament, muszę to suszyć w nowym lokalu nie ma innej opcji. Robiąc proces wygrzewania, zacznie posadzka parować skoczy wilgotność powietrza. Planuję ułożyć to na parterze, bo tam jest posadzka 2-3x bardziej sucha od piętra, po pierwsze suszyli ją miesiąc po zalaniu i to tak bardzo grubo suszyli, po drugie od miesiąca było centralne włączone i tam nie ma podłogi położonej więc dodatkowo odparowywało swobodnie.    3/ Czy Panowie macie może jakąś rekomendację dla podkładu oraz foli jaką po wygrzaniu powinienem zastosować?   Z wypowiedzi Pana redaktora zrozumiałem, że przy moim ogrzewaniu, może zostać ten podkład co mam:   https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB   Teraz pytanie jaką folię tam zastosować.     PS. (ciekawostka) Wczoraj strawiłem cały dzień nad zachodzeniem w głowę braku prądu w jednym z pomieszczeń. Dzięki przypadkowi, że sąsiad na swoim segmencie zrobił zdjęcia instalacji elektrycznej na etapie stanu surowego (deweloper nie udostępni jej bo nie) i ślęcząc z detektorem kabli nad ścianami, ustaliłem, że deweloper zagipsował w ścianie jedną z puszek tzw. gniazda rozgałęźnego, gdzie jest faza i trzeba to zarobić, aby zamknąć obwód i puścić prąd na to konkretne pomieszczenie....brak słów, do dłubania dziura w ścianie, która jest wykończona w 100% pomalowana i wszystko.  Detektorem znalazłem w ścianie kabel z fazą dokładnie w miejscu w którym sąsiad ma gniazdo i zweryfikowałem na projekcie instalacji elektrycznej, że jest tam przewidziane, u mnie ściana. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...