Skocz do zawartości

Rekuperacja - pomocy!!!


Recommended Posts

Gość Strawman
Cytat

Obrazuje ewolucję (?) icon_mrgreen.gif


Ewolucję piszesz Bajbaga + Jani_63 icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Obawiam się, że kiedy ja instalowałem pierwsze nawietrzaki (nie nawiewniki - bo takie określenie jest użyte w normie!)
to nie było jeszcze tej normy, nawet w pierwotnej wersji icon_cool.gif

Wówczas kilku sąsiadów pukało się w głowę na zastosowanie takiego wynalazku w domu jednorodzinnym,
a miał on, nie mniej nie więcej, tylko dostarczyć powietrze zewnętrzne do spalania w kotłowni, co prawda z piecem węglowym, ale z istniejącą w pomieszczeniu instalacją gazową. Wówczas jeszcze wentylacja grawitacyjna w 100%

Gdybyście mieli wątpliwości, to mogę je pokazać - co prawda fotek nie mam, ale dom stoi...
Z przyjemnością zapoznałbym się z Waszym dorobkiem, ale jakoś unikacie prezentacji
- czyżbyście obawiali się oceny???

Jak pisałem wyżej - dzięki za udział w dyskusji w części merytorycznej, bo jakoś trzeba się niekiedy zmobilizować do zagłębienia w źródłowych papierach (piszę o sobie), zaś za resztę dziękuję - w sensie jest niepotrzebna, chyba, że ma Wam to poprawić samopoczucie - w końcu pomaganie ludziom to szczytna idea icon_biggrin.gif


Cytat

Sprzeczne i wewnętrznie, i zewnętrznie... dla co poniektórych icon_lol.gif


Dokładnie tak - jak sprzeczna z przepisami jest wentylacja jakiegokolwiek pomieszczenia poprzez nawiew, bez zapewnienia mu wywiewu (niechby poprzez szpary w stolarce)! Dla Ciebie nie jest to sprzeczne, więc myślę, że to "My" to proste nadużycie - Bajbaga tokował chwilę, ale jednak przytomnie uszczegółowił. Przemyślnie podpiąłeś się pod niego (to My), ale jakby nie do końca umiesz zagrać "żabkę"...
Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

Prawidłowo to powinno brzmieć - można na podstawie § 170.3. i finito.


Zgoda, z istotnym zastrzeżeniem - gdybyś w pytaniu nie zawarł jednego parametru kotła - mocy 25kW,
którą to moc dopuszcza w tym przypadku tylko i wyłącznie § 175.
Ty zaśBajbaga piszesz: "§ 175. nijak nie ma znaczenia dla tego przypadku".

Chyba nie umiesz się bawić icon_lol.gif

Mógłbym sporo postawić na opcję, że w trakcie zabawy musiałeś zmienić założenia, bo za szybko odpowiedziałem prawidłowo. W końcu sam się pogubiłeś o co pytałeś i zacząłeś improwizować, a wyszło jak zawsze:
nie ważne jak jest - sprawiedliwość (tu "racja") musi być po waszej stronie icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
niechby nawet wbrew oczywistym faktom!

Cytat

Ważna podstawa, czyli § 170.3..


Tylko trzeba jeszcze umieć ją przywołać!

Cytat

PN-64/B-03430 icon_cool.gif


Tu się rozpędziłem - miałem na myśli poprzednią wersję obowiązującej dzisiaj icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Obawiam się, że kiedy ja instalowałem pierwsze nawietrzaki (nie nawiewniki - bo takie określenie jest użyte w normie!)
to nie było jeszcze tej normy, nawet w pierwotnej wersji icon_cool.gif

Wówczas kilku sąsiadów pukało się w głowę na zastosowanie takiego wynalazku w domu jednorodzinnym,
a miał on, nie mniej nie więcej, tylko dostarczyć powietrze zewnętrzne do spalania w kotłowni, co prawda z piecem węglowym, ale z istniejącą w pomieszczeniu instalacją gazową. Wówczas jeszcze wentylacja grawitacyjna w 100%


Nie wierzę - nie możliwe żebyś tak długo żył.
Nawet jeżeli żeś Gruzin z pochodzenia. icon_biggrin.gif
Nawietrzaki/nawiewniki podokienne były już instalowane w mieszkaniach na początku XX wieku w kamienicach, choć nie były jeszcze wtedy normą... i właściwie nigdy się nią nie stały - dla tego zastosowania.


Cytat

Dokładnie tak - jak sprzeczna z przepisami jest wentylacja jakiegokolwiek pomieszczenia poprzez nawiew, bez zapewnienia mu wywiewu (niechby poprzez szpary w stolarce)!


Ty szczeliny/szpary/tuleje wentylacyjne/kratki w drzwiach nazywasz wywietrznikami/wywiewnikami?
Na podstawie której normy czy paragrafu? icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Tylko trzeba jeszcze umieć ją przywołać!



#78, #92, #98, #100

Cytat

Tu się rozpędziłem - miałem na myśli poprzednią wersję obowiązującej dzisiaj icon_biggrin.gif



Czyli PN-74/B-03430 ?

dopisałem:


Cytat

POLSKI KOMITET NORMALIZACJI, MIAR I JAKOŚCI
POLSKA Norma PN-83 B-03430
(Wprowadzono poprawkę Az3/;2000)
Zamiast PN-74/B-03430
Grupa katalogowa 0724
Wentylacja w budynkach mieszkalnych zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej Wymagania



Ps. w tzw. międzyczasie była poprawka Az1/;1999

Ps.2. I dla porządku - do 1993r. ta norma (PN-83 B-03430) była do obowiązkowego stosowania. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Panowie
podsumujmy
zagiął Was, przyznajcie i bijcie się w pierś, zagiął i tyle
nastała nowa jakość, której nie dorównujecie, czas usunąć się w cień

oczywiście lamerów budowlanych, pardon - Forumowiczów, dawno to przestało interesować, ba, chyba niewiele się narażę, jeżeli stwierdzę, że przestało to być zrozumiałe, łącznie ze mną, choć ja to nawet nie lamer, vide podpis (nadpis?) nad avatarem, ergo - wcale się nie czyta wartko, kakofonia PeeNów i tyle :bezradny: Edytowano przez Barbossa (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ale wywiew od wywietrznika odróżniasz? To mamy kolejny dowód, że ewolucja istnieje... chyba że nie odróżniasz...



Synonimy do słowa wywietrznik (bo fachowej definicji brak):
deflektor, lufcik, oberluft, okienko, otwór wentylacyjny, szyber, świetlik, wentylator, wietrznik,

Cytat

....wcale się nie czyta wartko, kakofonia PeeNów i tyle :bezradny:



To prawda - poniosło mnie dlatego FINITO

Cytat

zagiął Was, przyznajcie i bijcie się w pierś, zagiął i tyle



to też prawda - dlatego - drugie FINITO
Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

oczywiście lamerów budowlanych, pardon - Forumowiczów, dawno to przestało interesować, ba, chyba niewiele się narażę, jeżeli stwierdzę, że przestało to być zrozumiałe, łącznie ze mną, choć ja to nawet nie lamer, vide podpis (nadpis?) nad avatarem, ergo - wcale się nie czyta wartko, kakofonia PeeNów i tyle :bezradny:


Miałem podać kolejną (PN-B-03430:1983/Az3:2000), ale faktycznie chyba nie ma sensu - teraz to już tylko bicie piany pozostało....
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Nie wymieniaj imienia Patrona mego nadaremnie...
Ciebie tu mhtylu brakowało, choć ostatnio jakoś zamilkłeś...
Niech sobie przypomnę - po kołkowaniu, którego na oczy jeszcze nie widziałeś - prawda!


Wiesz co Iruś, trzepiesz pianę z tymi normami że normalnie ogłupiałem, dlatego mowę mi odebrało, a coś niecoś wiem, a co ma powiedzieć zwykły nieznający się człek który zawita tu o pomoc?
Taki bajer jaki Ty masz to na laika na pewno działa icon_biggrin.gif
A o kołkowaniu zadania nie zmieniłem i nie zmienię, nikt tak nie robił i nie robi (kołkuje) a kilka budów moje oczy widziały, no cóż ale Ty zawsze musisz być oryginalny, prawda?
Link do komentarza
Gość Strawman
Cytat

tu to już dobiłeś kucyka ze złamanym kopytkiem , niby litość
ale kucyk kaput :bezradny:
a na poważnie - zniszczyłeś adwersarzy, rozniosłeś w drobny pył



A o czym Ty mówisz? ??? icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Link do komentarza
Cytat

Ale wywiew od wywietrznika odróżniasz? To mamy kolejny dowód, że ewolucja istnieje... chyba że nie odróżniasz...


Istnieje, istnieje - otwory wyrównawcze stały się wywiewem.
Niby w praktyce to to samo..., ale jak brzmi... w Twoich ustach icon_lol.gif




Cytat

Cytat


Miałem podać kolejną (PN-B-03430:1983/Az3:2000), ale faktycznie chyba nie ma sensu - teraz to już tylko bicie piany pozostało....


tu to już dobiłeś kucyka ze złamanym kopytkiem , niby litość
ale kucyk kaput :bezradny:


a na poważnie - zniszczyłeś adwersarzy, rozniosłeś w drobny pył


icon_lol.gif
Link do komentarza
Witam.
Pozwolę się podpiąć pod wątek, do tej pory byłem czytaczem, ale chciałbym się jednej konkretnej rzeczy dowiedzieć.
Układ: rekuperator i dwie skrzynki rozdzielcze nawiewna i wywiewna, z odejściami pe-flex.
Kwestia doboru rekuperatora:
Rozumiem że pierwsze kryterium to takie, że pole powierzchni wyjść ze skrzynki rozdzielczej np. nawiewnej powinno być mniejsze lub równe polu powierzchni króćca nawiewnego, żeby rekuperator był w stanie przepchnąć określoną ilość powietrza z założoną prędkością np. 2m/s? Jest jakieś odstępstwo %owe od tego?
Druga rzecz - czy maksymalna wydajność rekuperatora powinna obsłużyć całą kubaturę domu w godzinę? Na przykładzie - z obliczeń wychodzi np. ~240m3/h przy 2m/s, kubatura domu 560m3. Czy faktycznie potrzebuję reku np. 550-tki lub 600-tki?

Link do komentarza
Cytat

Kwestia doboru rekuperatora:



"Optymalną" wydajność centrali wentylacyjnej dobiera się poprzez zsumowanie ilości powietrza wentylacyjnego, usuwanego z pomieszczeń "brudnych" (WC, łazienka, kuchnia, garderoba bezokienna) - a nie z kubatury domu.

To podstawa - reszta (z reguły) wynika z tych wyliczeń.
Link do komentarza
mikic, Ty w ogóle czytasz ten wątek, czy tylko wpadasz od przypadku do przypadku?
Pytanie o zbliżonej treści zadałeś w pierwszym poście, otwierając wątek - i dostałeś odpowiedź w poście #3.

Dla uzupełnienia.
Centrale o wyższej wydajności dysponują (zazwyczaj) wyższym sprężem dyspozycyjnym.
@sebastek09, jeśli słabsza centrala będzie dysponowała odpowiednim sprężem do obsłużenia układu duktów, to jej wydajność powinna być taka, zęby zapewnić mozliwość wymiany w m3/h wynikającą z układu pomieszczeń, dla których z kolei przepisy przewidują odpowiednie wielkości.
Kubatura jest sprawa drugorzędną.
Odnośnie pierwszego pytania - to logiczne, że jeśli sumarycznie zmniejszy się przekrój kanałów za skrzynką, to wzrosną opory na przesyle.


edit: literówka Edytowano przez Jani_63 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

mikic, Ty w ogóle czytasz ten wątek, czy tylko wpadasz od przypadku do przypadku?
Pytanie o zbliżonej treści zadałeś w pierwszym poście, otwierając wątek - i dostałeś odpowiedź w poście #3.



W pierwszym poście podałem konkretny rekuperator i zapytałem czy będzie ok (ktoś mi taki zaproponował), a teraz padło pytanie jak dobrać odpowiedni rekuperator więc również chciałem się dowiedzieć.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

"Optymalną" wydajność centrali wentylacyjnej dobiera się poprzez zsumowanie ilości powietrza wentylacyjnego, usuwanego z pomieszczeń "brudnych" (WC, łazienka, kuchnia, garderoba bezokienna) - a nie z kubatury domu.

To podstawa - reszta (z reguły) wynika z tych wyliczeń.



Ok. Sumujemy to powietrze dla pomieszczeń, ale dla jakiej prędkości tego powietrza w kanałach?
Podobnież rekuperatory pracują od 2-5m/s (najmniejsza - największa wydajność, przy spełnionych założeniach co do przekrojów kanałów), więc czy ja tą wymaganą wydajność mam liczyć dla 2m/s, czy może dla np. 3m/s, rezerwując sobie wtedy raz możliwość obniżenia jeszcze tej wentylacji na tryb nocny (2m/s), a dwa przewietrzania na maksimum przy 5m/s?
Link do komentarza
Cytat

Ok. Sumujemy to powietrze dla pomieszczeń, ale dla jakiej prędkości tego powietrza w kanałach?
Podobnież rekuperatory pracują od 2-5m/s (najmniejsza - największa wydajność, przy spełnionych założeniach co do przekrojów kanałów), więc czy ja tą wymaganą wydajność mam liczyć dla 2m/s, czy może dla np. 3m/s, rezerwując sobie wtedy raz możliwość obniżenia jeszcze tej wentylacji na tryb nocny (2m/s), a dwa przewietrzania na maksimum przy 5m/s?


icon_eek.gif
Trzy razy czytałem co napisałeś i dalej nie wiem o co Ci chodzi.
Może jeszcze raz, ale tym razem powoli.
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif
Trzy razy czytałem co napisałeś i dalej nie wiem o co Ci chodzi.
Może jeszcze raz, ale tym razem powoli.



Hmm...
Załóżmy że w jakimś pomieszczeniu ma być 90m3/h.
Kanał pe-flex 75/63 ma 22m3/h przy 2m/s, a 34m3/h przy 3m/s.
Jeśli robię dobór dla 2m/s to dając 4 kanały mam 4*22=88m3/h. No, w miarę pasuje.
Jeśli robię dobór dla 3m/s dając 4 kanały mam 4*34=136m3/h, więc żeby być koło tych 90-ciu to albo dam 3 kanały 3*34=102m3/h - dalej trochę za dużo, albo np. 2 kanały 75/63 i 2 kanały 50/42 co mi da 2*34+2*15=98m3/h. No, w miarę.

To jest przykład z czapy wzięty, ale mam nadzieję że pokazuje o co mi chodzi.
W obu przypadkach mamy "miej więcej" 90m3/h, ale w pierwszym gonimy 2m/s, a w drugim 3m/s.




Link do komentarza
Można tak liczyć - tylko po co (na tym etapie) ?

Upraszczając:

1. Podane "graniczne" prędkości od 2 do 5 m/s dotyczą dwóch zagadnień:
- 2m/s to podana minimalna prędkość, przy której występuje (jeszcze) ruch turbulentny w wymienniku i wymiennik jeszcze "wymienia" ciepło w stopniu zadowalającym - przy czym jest to wartość podana w DT

2. 5m/s to maksymalna prędkość powietrza w odgałęzieniu nawiewu przed nawiewnikiem, nie powodująca nadmiernego hałasu, czyli 30 - 33dB(A) - przy czym jest to ogólna zasada.
Link do komentarza
3. Rekuperator ma być dobrany tak, aby zapewniał minimalną zalecaną wymianę powietrza (na podstawie obliczeń powietrza usuwanego w m3/h), oraz aby przy takiej wymianie nie powodował hałasu większego niż 30dB(A) w przewodzie nawiewnym (co przedkłada się na te 5m/s przy takiej wymianie), oraz aby przy takiej normatywnej wydajności (w m3/h) była jak największa rekuperacja (czyli minimalna predkość przed wymiennikiem, te rzeczone np. 2m/s)
Link do komentarza
Chyba już rozumiem o co Ci chodzi, ale dziwnie do tego podchodzisz.
Z faktu że kanał o średnicy wewnętrznej 63mm przy prędkości strugi 2m/s przepuści 22m3 wynika tylko że zrobi to cicho i z małymi stratami ciśnienia.
Nikt Ci nie każe nim przesyłać powietrza akurat z taką prędkością... czy z drugą prędkością która bierzesz pod rozwagę - czyli 3m/s.
Z tych wartości wynikają zupełnie inne zależności.
Ty potrzebujesz przesłać daną ilość powietrza z punktu "A" do punktu "B"
Chcesz to zrobić przy niskich stratach ciśnienia i tanio ( "mądry" wentylator zużyje możliwie jak najmniej prądu do wykonania tej pracy).
W bonusie otrzymujesz ( przy prędkościach strugi które podajesz) cichą instalację (niskoszumową).
To czy Ci się uda przesłać taką a nie inną ilość powietrza, wynika z parametrów centrali.
Znając jej spręż dyspozycyjny dla określonych wydajności i szacunkowe straty ciśnienia na przesyle wynikające z oporów własnych czerpni, anemostatów i kanałów (około 2Pa/mb odcinka prostego przy prędkości strugi 4-5m/s) dobierasz ich przekrój (w tym przypadku sumaryczny) dla uzyskania możliwie ekonomicznych strat ciśnienia, i niskiego poziomu szumów.
Koniec.
Link do komentarza
To jeszcze dla zobrazowania tego "hałasu" icon_biggrin.gif
Szum liści to 10-20 dB
Szept to 20 dB, a tykanie zegara to 20-25 dB.
Oczywiście wszystko zależy jeszcze od poziomu (głośności) tła.
Cichy Diesel (rozgrzany, pracujący na wolnych obrotach) w ciągu dnia na parkingu jest praktycznie niesłyszalny.
Ale nocą między blokami klepie tak, że sąsiedzi okna otwierają... żeby Cię zjeb.... - żeby Ci zwrócić uwagę icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
@bajbaga - co to znaczy "na tym etapie"? No od czegoś muszę zacząć, nie wiem, może to jest liczone "od :scratching: strony" ale fachowcem nie jestem.
We własnym projekcie dobrałem te wartości m3/h zgodnie z wytycznymi, informacjami forumowymi itd. itp., ale kiedy zacząłem się rozglądać za rekuperatorem do tego to mnie ogarnęły wątpliwości.
Na przykładzie - wtedy jest jaśniej - np. dla sypialni jednoosobowej założyłem 22m3/h dla 2m/s (czyli jeden kanał 75/63), ale jak sam piszesz, na noc i np. podczas nieobecności redukujemy do 60% tej wydajności. Tylko że co wtedy - zejdę poniżej tych 2m/s!, czyli poniżej jak mówisz "minimalnej prędkości, przy której występuje (jeszcze) ruch turbulentny w wymienniku i wymiennik jeszcze "wymienia" ciepło w stopniu zadowalającym". A jak mnie nie ma godzinami, albo na tydzień na narty wyjadę, to lipa trochę - czemu mam mieć wtedy kiepski odzysk? Czy poniżej tej prędkości mogą się też pojawić dudnienia w kanale?
Z grubsza licząc: w pracy 8h+ noc 8h = 16h na obniżonej wydajności, a tylko 8h nominalnej albo nadmiarowej?
To pytanie - czy nie lepiej zrobić te 2m/s przy tej obniżonej wydajności a nie nominalnej?

@Jani_63 - cała zabawa polega właśnie na tym, że ja chcę zrobić cichą i optymalną wentylację :-)
Rozumiem, że powinienem po dobraniu tych kanałów policzyć straty na nawiewie dla najdłuższego (najgorszego) przypadku - od czerpni (ewentualnie czerpni GWC) do anemostatu i wtedy z tą wiedzą dobierać rekuperator.

"Szept to 20 dB, a tykanie zegara to 20-25 dB." - niby taki zegar to tylko 25dB, ale na kacu to cholerstwo tak głośno wali, że spać nie można! icon_wink.gif




Link do komentarza
Cytat

@bajbaga - co to znaczy "na tym etapie"? No od czegoś muszę zacząć, nie wiem, może to jest liczone "od :scratching: strony" ale fachowcem nie jestem.
We własnym projekcie dobrałem te wartości m3/h zgodnie z wytycznymi, informacjami forumowymi itd. itp., ale kiedy zacząłem się rozglądać za rekuperatorem do tego to mnie ogarnęły wątpliwości.
Na przykładzie - wtedy jest jaśniej - np. dla sypialni jednoosobowej założyłem 22m3/h dla 2m/s (czyli jeden kanał 75/63), ale jak sam piszesz, na noc i np. podczas nieobecności redukujemy do 60% tej wydajności. Tylko że co wtedy - zejdę poniżej tych 2m/s!, czyli poniżej jak mówisz "minimalnej prędkości, przy której występuje (jeszcze) ruch turbulentny w wymienniku i wymiennik jeszcze "wymienia" ciepło w stopniu zadowalającym". A jak mnie nie ma godzinami, albo na tydzień na narty wyjadę, to lipa trochę - czemu mam mieć wtedy kiepski odzysk? Czy poniżej tej prędkości mogą się też pojawić dudnienia w kanale?
Z grubsza licząc: w pracy 8h+ noc 8h = 16h na obniżonej wydajności, a tylko 8h nominalnej albo nadmiarowej?
To pytanie - czy nie lepiej zrobić te 2m/s przy tej obniżonej wydajności a nie nominalnej?

@Jani_63 - cała zabawa polega właśnie na tym, że ja chcę zrobić cichą i optymalną wentylację :-)
Rozumiem, że powinienem po dobraniu tych kanałów policzyć straty na nawiewie dla najdłuższego (najgorszego) przypadku - od czerpni (ewentualnie czerpni GWC) do anemostatu i wtedy z tą wiedzą dobierać rekuperator.

"Szept to 20 dB, a tykanie zegara to 20-25 dB." - niby taki zegar to tylko 25dB, ale na kacu to cholerstwo tak głośno wali, że spać nie można! icon_wink.gif



Dokładnie mam takie same dylematy. Myślałem, że tylko ja tego nie rozumiem, ale jednak są też inni.
Link do komentarza
Ja również tak zamierzam tylko nie wiem czy zrobić tak, że na rurze głównej nawiewnej dać trójnik gdzie jedna odnoga będzie szła do rozdzielacza do dolnych ( na parterze - rury i rozdzielacz w warstwie styropianu na stropie) anemostatów a druga odnoga do rozdzielacza do górnych (na poddaszu nad kartongipsami) anemostatów. Jak Ty planujesz?
Link do komentarza
Cytat

Ja również tak zamierzam tylko nie wiem czy zrobić tak, że na rurze głównej nawiewnej dać trójnik gdzie jedna odnoga będzie szła do rozdzielacza do dolnych ( na parterze - rury i rozdzielacz w warstwie styropianu na stropie) anemostatów a druga odnoga do rozdzielacza do górnych (na poddaszu nad kartongipsami) anemostatów. Jak Ty planujesz?



Ja mam jedną skrzynkę dla nawiewu i jedną dla wywiewu. Większość nawiewów mam na poddasze, a większość wywiewów na parterze, dlatego chcę dać skrzynkę wywiewną na poziomie parteru, a nawiewną w wełnie nad poddaszem.
Link do komentarza
Projekt mam indywidualny, właśnie robię jeszcze poprawki w tej wentylacji, postaram się załączyć przy okazji rzuty do oceny.
Zastanawiałem się nad GWC żwirowym, ale wydaje mi się że zrezygnuję.

Przy okazji, szacuję właśnie opory instalacji - czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć, jakie przyjąć opory dla skrzynek rozdzielczych? Podejrzewam, że ciężko będzie znaleźć dla typu który potrzebuję.
Znalazłem wykres dla 160/10x75 - dla wydajności ok. 250m3/h jest to ok. 30Pa.
Czy przy trochę większej skrzynce 200/12x75 też można by tyle przyjąć?
Link do komentarza
Witam ponownie. Skończyłem poprawki w mojej wentylacji, proszę doświadczonych kolegów o komentarz i ocenę.

Na początek - czy anemostaty są w dobrych miejscach i ilość nawiewanego/wywiewanego powietrza dobrze założona?

Będę bardzo wdzięczny za konstruktywną krytykę i wszelkie pytania, temat zaczyna mi się przeciągać a żona się dziwić, że ja ciągle nad tą wentylacją siedzę... icon_wink.gif

DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


DSC01446.jpg


Link do komentarza
Cytat

Witam ponownie. Skończyłem poprawki w mojej wentylacji, proszę doświadczonych kolegów o komentarz i ocenę.

Na początek - czy anemostaty są w dobrych miejscach i ilość nawiewanego/wywiewanego powietrza dobrze założona?

Będę bardzo wdzięczny za konstruktywną krytykę i wszelkie pytania, temat zaczyna mi się przeciągać a żona się dziwić, że ja ciągle nad tą wentylacją siedzę... icon_wink.gif

[attachment=21160:Projekt_...10_cr_cr.jpg]
[attachment=21163:Rekupera...er_10_cr.jpg]
[attachment=21164:Rekupera...er_10_cr.jpg]
[attachment=21165:Rekupera...er_10_cr.jpg]



Nie wiem czy w pokoju 1.3 na poddaszu nie powinieneś dać anemostatu przy przeciwległej ścianie (zewnętrznej).
Rozumiem że z rozdzielacza nawiewnego idą rury nad poddaszem, a te które są połączone z anemostatami nawiewnymi na parterze mają zejścia pionowe do stropu nad parterem? Edytowano przez mikic (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie bardzo mam czas na szczegółowa analizę, ale takie uwagi:
- w zasadzie w tym budynku są dwa obwody (strefy) wentylacyjne - "dzienny" i "nocny", a przedstawiony schemat "zrobił" z tego jedna strefę wentylacyjną, dość toporną,
- góra i dół nie są "zrównoważone" ("wewnętrznie"),
- garderoba na poddaszu, jest oddzielona od najbliższego wywiewu 3 drzwiami, czyli teoretycznie powinna mieć nawiew i wywiew,
- dla garderoby, lepszym rozwiązaniem, byłaby kratka łącząca ją z łazienką lub sam wywiew (powinien być tam wywiew, a nie nawiew)

Moja rada - zapomnieć o "literaturze" uruchomić wyobraźnię - to jest bardzo prosty układ hydrauliczny, który sam będzie dążył do równowagi.

A nie prościej będzie zastosowanie 2 skrzynek rozdzielczych (nawiewnych) zasilanych z 2 "pionów" - jednej dla parteru, drugiej dla poddasza ?
Umieszczenie wywiewu w korytarzu na poddaszu, też ułatwi przepływ powietrza wentylacyjnego.

Ps. Wywiew w wiatrołapie powinien być "symboliczny" - mocno zdławiony.
Link do komentarza
Cytat

Nie bardzo mam czas na szczegółowa analizę, ale takie uwagi:
- w zasadzie w tym budynku są dwa obwody (strefy) wentylacyjne - "dzienny" i "nocny", a przedstawiony schemat "zrobił" z tego jedna strefę wentylacyjną, dość toporną,
- góra i dół nie są "zrównoważone" ("wewnętrznie"),
- garderoba na poddaszu, jest oddzielona od najbliższego wywiewu 3 drzwiami, czyli teoretycznie powinna mieć nawiew i wywiew,
- dla garderoby, lepszym rozwiązaniem, byłaby kratka łącząca ją z łazienką lub sam wywiew (powinien być tam wywiew, a nie nawiew)

Moja rada - zapomnieć o "literaturze" uruchomić wyobraźnię - to jest bardzo prosty układ hydrauliczny, który sam będzie dążył do równowagi.

A nie prościej będzie zastosowanie 2 skrzynek rozdzielczych (nawiewnych) zasilanych z 2 "pionów" - jednej dla parteru, drugiej dla poddasza ?
Umieszczenie wywiewu w korytarzu na poddaszu, też ułatwi przepływ powietrza wentylacyjnego.

Ps. Wywiew w wiatrołapie powinien być "symboliczny" - mocno zdławiony.



Dzięki bardzo za odzew.
Garderobę uważam za czyste pomieszczenie, w zasadzie to jest jedno z najczystszych w domu, o ile nie najczystsze :-), dlatego dałem tam nawiew, który dodatkowo wspomaga nawiew w dużej sypialni 2-os.
Co do wiatrołapu - zgadzam się, że powinien być trochę zdławiony, wydaje mi się że podobnie jak nawiew w spiżarni.

Co do "zrównoważenia" - gdyby była zamknięta klatka schodowa to bym się zgodził, ale tak, to powietrze ma gdzie iść. Nie jest możliwe w moim wypadku zrównoważyć osobno góry i osobno dołu, skoro na dole mam tylko jeden mały nawiew w pokoju i większy nawiew w salonie (spiżarnia symboliczna).
A dokładać dodatkowe nawiewy/wywiewy tylko po to żeby "równoważyć" osobno górę i osobno dół wydaje mi się nieekonomiczne i powodujące dodatkowo nadmierne przesuszanie pomieszczeń. Byłoby to wtedy przewymiarowane.
Wydaje mi się że to jest na tyle otwarty układ, że tak jak piszesz, będzie dążył do równowagi.

Co do skrzynek, to nie wiem czy prościej :-) bo pytanie - gdzie dać wtedy tą dla parteru i jak poprowadzić kanały? Jeśli widzisz jak, to podpowiedz proszę.

Jeszcze odnośnie pytania mikica - w tej sypialni na poddaszu nie mogę przenieść anemostatu pod zewnętrzną ścianę, bo tam akurat będzie łóżko - a nie chcę mieć nawiewu nad głową.



Link do komentarza
Wentylację trzeba rozumieć.

1. Wentylacja ma "usunąć" produkty "aktywności" człowieka.

Podczas oddychania człowiek - upraszczając :
- zużywa w ciągu godziny tlen zawarty w 1m3 powietrza,
- produkuje, w ciągu godziny wodę, dla usunięcia której potrzeba około 10m3 powietrza (przt temp. 20 stopni i wilgotności około 60% - jak wilgotność dopływającego powietrza jest mniejsza, to ilość m3 jest też mniejsza),
- produkuje w ciągu godziny dwutlenek węgla, dla usunięcia którego potrzeba około 15m3 powietrza.
Stąd wzięła się wymagana minimalna ilość 20m3 wymiany powietrza na 1 mieszkańca.

Podczas snu, te wartości s.ą mniejsze o około 50% - stąd zalecenie 40% redukcji wentylacji w okresie nocnym.

2. Wentylacja, ma usunąć wilgoć (wodę) którą produkuje się w trakcie prania, gotowania i innych prac domowych - stąd bezwzględny wymóg usuwania powietrza z pomieszczeń silnie obciążonych taką "działalnością" (kuchnia, łazienka, ....).

3. Wentylacja to energia wprowadzona przez czynnik zewnętrzny, w przypadku WM, przez wentylatory. Jak każda energia, szuka "ujścia" po najmniejszej linii oporu - dlatego dobrze zaprojektowana wentylacja powinna to przewidzieć - stąd "bilansowanie" różnych kondygnacji (obwodów, stref).

4.Po raz kolejny. Zalecenie min. prędkość 2m/s dotyczy "ruchu" powietrza na wymienniku rekuperatora. Mniejsza może spowodować zmniejszenie sprawności rekuperacji, ale nie "osłabia" skuteczności wentylacji - ważna jest wydajność (ilość m3/h)

5. Rekuperacja jest tylko dodatkiem do WM.

uzupełniłem - na czerwono Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Wentylację trzeba rozumieć.

1. Wentylacja ma "usunąć" produkty "aktywności" człowieka.

Podczas oddychania człowiek - upraszczając :
- zużywa w ciągu godziny tlen zawarty w 1m3 powietrza,
- produkuje, w ciągu godziny wodę, dla usunięcia której potrzeba około 10m3 powietrza (przt temp. 20 stopni i wilgotności około 60% - jak wilgotność dopływającego powietrza jest mniejsza, to ilość m3 jest też mniejsza),
- produkuje w ciągu godziny dwutlenek węgla, dla usunięcia którego potrzeba około 15m3 powietrza.
Stąd wzięła się wymagana minimalna ilość 20m3 wymiany powietrza na 1 mieszkańca.

Podczas snu, te wartości s.ą mniejsze o około 50% - stąd zalecenie 40% redukcji wentylacji w okresie nocnym.

2. Wentylacja, ma usunąć wilgoć (wodę) którą produkuje się w trakcie prania, gotowania i innych prac domowych - stąd bezwzględny wymóg usuwania powietrza z pomieszczeń silnie obciążonych taką "działalnością" (kuchnia, łazienka, ....).

3. Wentylacja to energia wprowadzona przez czynnik zewnętrzny, w przypadku WM, przez wentylatory. Jak każda energia, szuka "ujścia" po najmniejszej linii oporu - dlatego dobrze zaprojektowana wentylacja powinna to przewidzieć - stąd "bilansowanie" różnych kondygnacji (obwodów, stref).

4.Po raz kolejny. Zalecenie min. prędkość 2m/s dotyczy "ruchu" powietrza na wymienniku rekuperatora. Mniejsza może spowodować zmniejszenie sprawności rekuperacji, ale nie "osłabia" skuteczności wentylacji - ważna jest wydajność (ilość m3/h)

5. Rekuperacja jest tylko dodatkiem do WM.

uzupełniłem - na czerwono



To jak oddzielisz szczelnie użytkowe poddasze od parteru? W sytuacji gdzie masz więcej nawiewów na poddaszu, a wywiewów na parterze (chyba tak jest w większości przypadków w domach z użytkowym poddaszem) to czy nie będzie tak że w sumie całość się zbilansuje? Schody są częścią otwartą więc jak "zmusisz" powietrze żeby nie przepływało z góry na dół lub odwrotnie?
Skoro na poddaszu są np. 4 pokoje i jedna łazienka to w łazience musi być ustawiony duży wywiew powietrza, ale jak na parterze masz jeden pokój, łazienkę i kuchnię to z kolei w pom. brudnych będzie bardzo słaby wywiew?
Trochę to słabe chyba.....
Link do komentarza
Cytat

(...)
- w zasadzie w tym budynku są dwa obwody (strefy) wentylacyjne - "dzienny" i "nocny", a przedstawiony schemat "zrobił" z tego jedna strefę wentylacyjną, dość toporną,
- góra i dół nie są "zrównoważone" ("wewnętrznie"),
(...)
Moja rada - zapomnieć o "literaturze" uruchomić wyobraźnię - to jest bardzo prosty układ hydrauliczny, który sam będzie dążył do równowagi.



Cytat

Co do "zrównoważenia" - gdyby była zamknięta klatka schodowa to bym się zgodził, ale tak, to powietrze ma gdzie iść. (...)
Wydaje mi się że to jest na tyle otwarty układ, że tak jak piszesz, będzie dążył do równowagi.

Co do skrzynek, to nie wiem czy prościej :-) bo pytanie - gdzie dać wtedy tą dla parteru i jak poprowadzić kanały? Jeśli widzisz jak, to podpowiedz proszę.


Bajbago, przecież powietrze nie wie, że ma górę i dół, po prostu dąży do zrównoważnia, o czym sam też piszesz.
Przychylam się do zdania sebastek09'a, bo czegoś z podziałem na górę i dół nie rozumiem.
Wyjaśnisz dlaczego mamy równoważyć górę i dół? Mam podobną sytuację.

Pozdrowienia
PeZet
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...