Dzięki bardzo za odzew. Garderobę uważam za czyste pomieszczenie, w zasadzie to jest jedno z najczystszych w domu, o ile nie najczystsze :-), dlatego dałem tam nawiew, który dodatkowo wspomaga nawiew w dużej sypialni 2-os. Co do wiatrołapu - zgadzam się, że powinien być trochę zdławiony, wydaje mi się że podobnie jak nawiew w spiżarni. Co do "zrównoważenia" - gdyby była zamknięta klatka schodowa to bym się zgodził, ale tak, to powietrze ma gdzie iść. Nie jest możliwe w moim wypadku zrównoważyć osobno góry i osobno dołu, skoro na dole mam tylko jeden mały nawiew w pokoju i większy nawiew w salonie (spiżarnia symboliczna). A dokładać dodatkowe nawiewy/wywiewy tylko po to żeby "równoważyć" osobno górę i osobno dół wydaje mi się nieekonomiczne i powodujące dodatkowo nadmierne przesuszanie pomieszczeń. Byłoby to wtedy przewymiarowane. Wydaje mi się że to jest na tyle otwarty układ, że tak jak piszesz, będzie dążył do równowagi. Co do skrzynek, to nie wiem czy prościej :-) bo pytanie - gdzie dać wtedy tą dla parteru i jak poprowadzić kanały? Jeśli widzisz jak, to podpowiedz proszę. Jeszcze odnośnie pytania mikica - w tej sypialni na poddaszu nie mogę przenieść anemostatu pod zewnętrzną ścianę, bo tam akurat będzie łóżko - a nie chcę mieć nawiewu nad głową.