narzędzia dla majsterkowiczów - amatorów - opinie, doświadczenia
-
Kto przegląda 0 użytkowników
- Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail
-
Najnowsze posty
-
Gdybym wiedział o jaki teren chodzi i go znał, to bym Ci odpowiedział. Bo to zależy wyłącznie od lokalnych układów. A przecież nikt z nas ich nie zna. Ja już wiele razy pisałem, że moja żona prowadziła kiedyś działalność projektową w dwóch sąsiadujących ze sobą powiatach i w wielu sprawach to co było normą w jednym, nie szło załatwić w drugim. Wszyscy o tym wiedzieli i co z tego? Interpretacja przepisów należy do powiatowego inspektora i koniec. Jak on se coś ubzdura to tak ma być i możesz najwyżej się wyprowadzić. Albo poczekać, aż zamienią inspektora. Dlatego nie ma odpowiedzi na takie pytanie, musisz szukać raczej kogoś zbliżonego do budownictwa w Twojej okolicy. Pogadaj z projektantami, przecież chyba i tak będziesz kogoś potrzebował aby Ci zrobił plan zagospodarowania działki pod budowę. Oni najlepiej znają miejscowe układy.
-
Nieprawda. Wciąż nie porównujemy Warszawy. Standard. Jak u każdego przedsiębiorcy. Swój PIT, VAT, ZUS, podatek od wynagrodzeń i zamyka swoją działalność gospodarczą co drugi w Polsce. Kominiarz ma lepiej, bo nie dochodzą koszty zużytego prądu na urządzenia chłodnicze, klimatyzatory, piece piekarnicze, taśmy produkcyjne, oświetlenie i resztę. Ten mój ma w biurze fantastyczny piec kaflowy nowej generacji na pellet drewniany Radzi sobie. Pisałem. Większa połowa na dzielnicy czyści bez rachunków. Czyści aby funkcjonowało. Pewnie tylko dlatego sobie radzi. Nauczyli mnie forumowicze czytać klauzulę ubezpieczenia. Zresztą sam miałem doświadczenia. Ubezpieczenie od zalania opłacane przez lata, wybudowana za płotem autostrada, prawie 2000 szpil betonowych zmieniających warunki wodne gruntu. Zalane piwnice momentalnie. Zgłoszenie ubezpieczycieliwi. Odpowiedź. "Szkoda związana z wodami gruntowymi uznana w momencie cofki od morza, spiętrzenia kry na rzece w obrębie nieruchomości...." Morze 600 km ode mnie, rzeka konkretna to tak z 60 km. Znam, znam... Instalacja elektryczna w firmie co trzy lata, na chacie chyba raz na 5. Pisz o czym nie wiemy, jeśli kiedyś chcemy skutecznie dochodzić ewentualnych odszkodowań od ubezpieczycieli, których polisy wykopujemy, a które w realizacji okazują się nie do wyegzekwowania. Tylko dlatego że nie wykonujemy tych zawartych w umowie drobnym drukiem zawartych postanowień
-
Dzięki za opdowiedzi :-) To jeśli idziemy już tym tropem to czy w takim razie nie lepiej postawić to jako budynek gospodarczy? Z tego co wyczytałem to budynku gospodarczego nie trzeba nigdzie zgłaszać natomiast tymczasowy już tak wraz z datą od kiedy stanie?
-
Dokładnie. Przy czym dopiero gdy się ktoś tym zainteresuje. To znaczy postawiłeś przedwczoraj. I będzie stał 179 dni. I zapamiętaj, ze dopóki nikt Cię nie podkabluje, znaczy Twój kontener nikomu nie wejdzie w drogę, to pies z kulawą nogą się tym kontenerem nie zainteresuje. Chyba, że postawisz go na środku obszaru zainteresowań lokalnego bonza, to wtedy będziesz musiał sciśle przestrzegać terminów. PS. Na większości budów stoją kontenery i nikt ich nie przestawia do końca budowy. Bo zostały postawione tak, by nikomu nie przeszkadzały.
-
-
Popularne tematy
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się