Skocz do zawartości

ma być dobrze ... nie jakoś....


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Może i jestem po spożyciu , ale jako że ostatnio byłam w dole jak Rów Mariański - postanowiłam od dziś cieszyć się życiem bez względu na wszystko ... cieszyć się z drobiazgów, słuchać optymistycznie nastrajającej muzyki, uśmiechem witać dzień ... stosować samospełniającą się przepowiednię - tą pozytywną...
bez względu na wszystko ...
Ktoś się przyłączy ? icon_biggrin.gif

1309895218_by_Demot87_600.jpg

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Czas jest na wszystko i w odpowiednim czasie przyjdzie na to czas.
Ot tak trochę pofizolozowałem se na zakończenie weekendu icon_smile.gif
Ale miło mi się przyłączyć ,jest Nas już dwóch a w dwójkę zawsze raźniej icon_biggrin.gif
Napisano
Dwa sztuki to dalej unikaty... a unikaty się w gablocie zamyka żeby inni mogli podziwiać icon_biggrin.gif

Cieszcie się życiem kochani, cieszcie... czasami warto... nawet bez powodu.
Napisano
Cytat

bym wpierniczał w styczniu truskawki - pewnie też bym się cieszył, ale co.....
cebula i cebula i cebula.... i kapusta w niedzielę...... ech.....
icon_biggrin.gif



nie dramatyzuj. truskawki w styczniu raczej smakuja jak jablka icon_wink.gif a cebula zdrowa, przynajmniej grypa Cie nie dopadnie icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

nie dramatyzuj. truskawki w styczniu raczej smakuja jak jablka icon_wink.gif a cebula zdrowa, przynajmniej grypa Cie nie dopadnie icon_biggrin.gif



no wiem - tylko że ja w czerwcu i lipcu też cebula,cebula,cebula,kapusta,cebula...... icon_smile.gif
Napisano
przyłączam się
ja tam bardzo lubię cebulę i czosnek icon_razz.gif
Napisano
O ja się przyłączam - ja ciesze sie życie juz od jakiegoś czasu - od jakiegoś roku moze nawet nie - wcześniej zanim przeczytałam kilka blogów byłam osoba wiecznie niezadowoloną z siebie i wszystkiego tak naprawdę - martwiłam się byle pierdołą do czasu.
Przeczytałam kilka blogów chorych na nowotwory ludzi i wtedy zdałam sbie sprawę ile mam w zyciu szczęścia i przestałam sie zamartwiać nawet gdy staliśmy przed widmem utraty pracy nie martwiłam się - damy rade myślałam i wszystko się ułozy i się ułożyło icon_biggrin.gif
Ciesze sie zyciem więc się przyłączam icon_biggrin.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
faktycznie osoby nieuleczalnie chore są w stanie nas trochę ocucić z tego myślenie jak to mamy bardzo źle, bo tak na prawdę oni ze świadomością zbliżającej się śmierci potrafią docenić każą minutę i najmniejsze przyjemności, przebywanie z nimi pozwala nam też nabrać trochę ogłady w tym zakresie, sama też zaczęłam się ostatnio tym interesować i dołączyłam nawet do akcji charytatywnej w$p1erajmy hosp1cja i jak zaznajomiłam się z tym tematem to bardziej doceniam to co mam i że w ogóle żyję
  • 10 miesiące temu...
Napisano
To i ja też... oczywiście z pewną nieśmiałością icon_redface.gif
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

ma być

dobrze u nas tak samo jak w Norwegii

a nie - jakoś!!!



Tak skandynawia jest tutaj pionierem w dobrobycie człowieczeństwa, ludzie mają się tam poprostu dobrze
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok temu...
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Potwierdzam, tylko tynk i nic więcej nie trzeba robić. Widać, że jak na prawie 100 lat budynek jest w doskonałym stanie, więc pozbyć się tylko tej słomy, zatynkować i zapomnieć o temacie. Pogoda nie sprzyja takim pracom, więc pilnuj tylko wilgotności, bo te kilka centymetrów może schnąć nawet dwa miesiące, a przy dużej wilgotności jak teraz, gdzie w mieszkaniu będzie 50%, jak te tynki zaczną parować, to warto rozważyć delikatne osuszanie, żeby nie zostać z wilgocią na jesień. Kup najtańszy higrometr za 20zł i pilnuj, żeby wilgotność nie przekraczała 60%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Generalnie jak nie ma tam wilgoci i w zależności jak długo ta glina jest w środku, to raczej jest już na tyle stabilnie ubita, że nie ma opcji żeby cokolwiek się tam ruszyło. Obstawiam że 5-6 bloczków to jest jakiś metr wysokości i nie ma żadnego w tej sytuacji parcia na ściany. Oczywiście jak byłoby rok temu nasypane, to tak, ryzyko jest, natomiast np za 5 lat glina pod swoim ciężarem ubije się w jeden klocek, który raczej na boki sam się nie rozejdzie. Firmy drenarskie zalecają odkopywać maksymalnie po 2m, ja miałem podobnie, ale fundamenty są z piaskowca, glina na posadzce w dwóch z czterech piwnic, ale do wysokości fundamentów, więc od wewnątrz nic nie naciskało, ale ryzyko było ze względu na ciężar całego domu. W jeden dzień odkopane po całej ścianie, w drugi zasypane. W najgłębszym miejscu było 1.5m. Zrobione i zapomniane o temacie. Ale ja dawałem tylko folię kubełkową, żadnej izolacji, u Ciebie oczyszczenie, izolacja, przyklejenie styropianu to kupa czasu, kiedy fundament będzie odkopany. Na Twoim miejscu jak to jest tylko garaż, jeszcze w trakcie budowy, odkopałbym całą ścianę, bo według mnie większa siła jest od góry, niż na boki od środka. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Hej na allegro pojawiło się pełno nowego sprzętu w bardzo niskich cenach https://allegro.pl/oferta/mlotowiartarka-aku-makita-dhr171rax3-sds-2x2ah-akcesoria-16284295510 sprzedawca informuje że to oryginalny sprzęt ale z dystrybucji „europejskiej” i gwarancja tylko u sprzedawcy. Ktoś z was ma wiedzę na ten temat? 
    • Dokładnie. Gram na nim z bratankami w piłkę, biegają, a ja lubię między drzewami i kwiatami wysadzanymi pod kontrolą rozłożyć sobie leżak i poczytać przy piwku książkę. Tak jest pięknie.
    • Na wydzielonych obszarach, gdzie samosiew łąki nie zagrozi ogrodom.  Bo tu zdjęcie jednego z trawników zrobione 8 godzin temu:   Na szybko przejrzałam profil na FB Uniwersytetu w Oksfordzie i nigdzie się na chwalą widokiem owej łączki. Same wystrzyżone trawniki. Pewnie nie wygląda najlepiej.   W miejscach publicznych jak najbardziej łąki są do wprowadzenia. Ale Łuczaj skupił się na przydomowych ogródkach ze swoim apelem.  Trawnik nie jest łąką. Pełni inne funkcje. Zamiast zakazywać koszenia trawników należałoby się skupić na propagowaniu łąki jako elementu ogrodu/parku . 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...