Skocz do zawartości

Koszt drewna kominkowego


Recommended Posts

Gość maciej76
Napisano
200 pln za mp tez sporo, w 2010 roku kontrktowałem drewno pociete i połupane, gotowe do ułożenia po 150 PLN mp (buk, dąb, grab). Umowe na dostwę podpisuje zawsze w lutym wówczas jest najtaniej. W 2012 roku bede zamawiał 14 m ale drewna ułożonego. Mimo że za metr wychodzi drożej to wg mnie jest to tańsze niż metr rzucany. mieszkam w okolicach wejherowa woj. pomorskie..
Napisano
Coś drogo wychodzi, ja mam dom 150 m2. Ogrzewam tylko gazem, kominek służy tylko rekreacji i rozpalam w nim brykietem z marketu. Za sezon grzewczy w ostatnim roku zapłaciłem max 4000 i wcale nie mam zimno w domu (21 st w sypialniach, 23 na dole). Za pompę tez trzeba zapłacić sporo ponad 1000 więc wychodzi więcej niż u mnie..
Napisano
Brednie, artykuł tendencyjny, żadne nadleśnictwo nie sprzedaje drewna na mp [metry przestrzenne] tylko na m3 [metry sześcienne] różnica jest taka że w 1mp i handlarz drewnem opałowym czyli jesteś stratny 10zł (które niby nalicza ci za transport + rąbanie) i jeszcze 30% na powietrzu które ci sprzedał. pozdrawiam.
Napisano
po raz pierwszy w tym zastosowałem do kominka wymiennik na czopuch. prosty jak budowa cepa, ściągnołem go ze Stanów. Spaliny idące do komina ogrzewają mi w tym wymienniku (a dokładniej w rurach tam zamontowanych) powietrze które za pomocą maleńkiego wentylatora wprowadzane jest na mieszkanie. Zamontowany termostat włącza (65 C) i wyłącza (45 C) wentylator. Ponieważ zauważyłem iż ciepłe powietrze idzie pod sufit (pomiar 44 C) kupiłem w Castoramie wentylator sufitowy który ma na celu zgonić ciepłe powietrze do dołu. Teraz mam komfort w całym mieszkaniu (3 pokoje+łazienka ok 100 m2) Temp po 2 godzinach wzrasta od 10 do 24 C. Zużywam ok 40% mniej drewna. Na 3 miesiące w tym roku poszło o 2 mp.
Gość Piotr30 Nicosia
Napisano
podrzuć jakieś foto na gruby2012interia.pl, wymiennik na czopuch to super rozwiązanie, faktycznie w komin idzie ogrom ciepła. Czy w kraju jest juz coś takiego do kupienia?.
Napisano
Cytat

podrzuć jakieś foto na gruby2012interia.pl, wymiennik na czopuch to super rozwiązanie, faktycznie w komin idzie ogrom ciepła. Czy w kraju jest juz coś takiego do kupienia?.


W Polsce jak i w Europie nie spotkałem tych urządzeń. Widziałem takie jedno u kumpla w knajpie "Nowy Strych w Kluczborku www.nowystrych.com.pl Trzeba wejść w galerię obrazów i w tle gdzie siedzą przy stole 2 osoby widać ten wymiennik. Właściciel tej knajpki mówi iż nie ma innego ogrzewania . Ja mam inaczej zamontowany gdyż go zabudowałem i miałem z początku trochę z tym kłopotu gdyż kable elektryczne a szczególnie złączki stopiły się od wysokiej temperatury więc musiałem je wymienić na ceramiczne. Lepiej jest wkomponować wymiennik mając dostęp do jego wentylatora na razie jest bez problemu ale jak go szlag trafi muszę mieć dostęp do jego ew. naprawy. Wymiennik przyszedł ze Stanów z silnikiem na 115 V ale to najmniejszy problem kupiłem przetwornik na 220 V. Myślę zająć się tym poważniej i ściągać lub produkować w Polsce. rozmawiałem już z ew. producentem ale chce 1500PLN. Ja dałem za niego łącznie z transportem i odprawą celną ok 1300 PLN. Mam jeden nowy na stanie który zapewne sprzedam. Służy mi jako wzór do ew. produkcji. Podaj adres mailowy to prześlę zdjęcia mojego kominka.

DSC01446.jpg

Gość darkowski 30
Napisano
Jeżeli mozesz podać jake koszty ponosisz za pompę ciepła..
Napisano
Dobry wieczór. Użytkuję Turbokominek I (nazwa zastrzeżona) produkcji pana Wąchały z Zakopanego. Posiada moc 24 kW. To drugie źródło co i cwu w domku o pow. całkowitej 240 m2 (190 m2 pow. użytkow z garażem bocznym jednostanowiskowym) nazwa handlowa - Z80 GP. Dom posiada 120m2 użytkowego poddasza. Projektantem jest pracownia architektoniczna pana Piotra Zwierzyńskiego z Warszawy. Gaz używam do gotowania a od czerwca do wrzesnia codziennie do uzyskania cwu. W maju 2010 roku kupilem z nadlesnictwa Sulęcin 15m3 drewna liściastego pozyskanego w listopadzie 2009 r. Do obecnej chwili pozostalo jeszcze nie mniej niż 3,5m3. Używajmy Turbokominek codzienie od godziny 14.00 do 20.00. Temperatura w pokojach na parterze domku jest ok. 1,5 stopnia wyższa od temperatury w pokojach na poddaszu. Przed rozpaleniem Turbokominka (T) na parterze domku utrzymuje się 20 st. Po zakończeniu palenia w T(całkowitym wygaszeniu) temp. nie jest niższa niż 23,25 st. (pomiar na parterze w okolicy lazienki). W czasie kompieli temperatura w pomieszczeniach na parterze i na poddaszu jest właściwa. Posiadam podobnie wykonaną wiatę, może pomieścić 32m3 drewna. Przy dodatnich temp. i wietrznych dniach (60-80 km/h) na piecu utrzymuje się temp. ok. 68 st. Dnie mroźne wymagaja utrzymywania temp. powyżej 70 st. Używam w calym domu oraz w garażu kaloryferów firmy Regulus. Zasobinik 160 l. Piec Gazowy 29 kW firmy Termet \'Max\". Rolety chronią dom również przed utratą ciepła w nocy, bynajmniej nie stanowią bariery dla nieobecnego wówczas ciepła słonecznego. Miedziane przewody co i cwu schowane są pod podłogą i w scianach. Dom ma sciany z gazobetonu ocieplonego 12 cm styropianu. Nie jest podpiwniczony. Mieszka w nim okresowo max. do czterech osób. Uważam, że rozważne wykorzystywanie własnej pracy i rozumu jest najlepszym sposobem ponoszenia kosztów związanych z zaopatrzeniem domu w ciepło. Za drewno kupione w maju 2010 r. wraz z przywózką zapłacilem 1600 zł. To drewno zabezpieczyło sezon grzewczy 2010/2011 i zabezpieczy obecny sezon 2011/2012. Za gaz ziemny zawodowy dostawca EWE Międzyrzecz zamiarował oplatę 100 zł. Jednak już w kwietniu 2011 r. zwrócił nadpłatę w wysokości 340 zł. i skutek kolenej nadpłty odstąpił od poboru miesięcznej zapłaty w miesiącach wrzesień, październik, listopad, grudzień. Pozdrawiam Szanownych czytelników. Krzysztof B...
Napisano
A ja nie mam kominka, zaoszczedzone pieniadze (komin, kominek, obudowa, drewutnia) przeznaczylem na piec kondensacyjny, ogrzewanie podlogowe, 20cm. I teraz caly sezon kosztowal mnie 3500zł za gaz (dom 150m2), temperatura 22.0-23.0 cala dobe (przy duzej bezwladnosci podlogowki nie ma co sie napinac zobnizaniem temp na noc). I nie mam syfu z drewnem w ogrodzie, na tarasie i w salonie, zadnych robali, okruchow, zabrudzonych scian. Polecam wszystkim zrezygnowanie z kominka. A jesli ktos ma duzo pieniedzy, to propnuje korzystac tylko dla przyjemnosci, bo na pewno nie jest to źródło oszczednosci..
Napisano
Licząc opłacalność ogrzewania domu kominkiem należy wziąć pod uwagę nie tylko cenę drewna, ale i fakt, że sprawności wkładów kominkowych wynoszą od 60 do 80 %, co przy piecu kondensacyjnym wynoszących nawet 111% wypada po prostu słabo.
Napisano
Cytat

Licząc opłacalność ogrzewania domu kominkiem należy wziąć pod uwagę nie tylko cenę drewna, ale i fakt, że sprawności wkładów kominkowych wynoszą od 60 do 80 %, co przy piecu kondensacyjnym wynoszących nawet 111% wypada po prostu słabo.



Już wolę mieć reaktor atomowy - ten to dopiero ma sprawność... z 40000% na jednym malutkim pręciku..
Tyle, że się za bardzo w tańczące płomyki nie popatrzy...
Napisano
ja też mogę popatrzeć w tańczące płomyki, tyle że nie muszę się codziennie spinać żeby ciepło w domu było, ja zastosowałem takie same rozwiązania jak mar i jestem zadowolony, dodam tylko że zainstalowałem również wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i wymiennikiem gruntowym, kosztuje znacznie mniej od pompy ciepła a dodatkowo mam klimę w lato:).
Napisano
Cytat

Licząc opłacalność ogrzewania domu kominkiem należy wziąć pod uwagę nie tylko cenę drewna, ale i fakt, że sprawności wkładów kominkowych wynoszą od 60 do 80 %, co przy piecu kondensacyjnym wynoszących nawet 111% wypada po prostu słabo.



Zauważyć należy, że sposób zaopatrzenia domu w ciepło Turbokominkiem w sezonie zimowym wyróżnia najniższy realny koszt opału oraz bierząca wiedza o kaloryczności stosowanego materiału opałowego.
Sprawność urzadzeń grzewczych jest teoretyczną wartością i na pewno porównanie ww. typu nie umożliwia ustanowienie wspólnego mianownika rozmowy na temat kosztu drewna kominkowego.
Jaka jest kaloryczność (łączna wartość średnia) dostarczanego gazu w całym okresie trwania jednego sezonu grzewczego?
Czy możemy skutecznie zmieniać wartość kaloryczności materiału spalanego w kominku?
Ja uważam, że odpowiedź brzmi - Tak.
Czy istnieje piec gazowy, który umożliwia stwierdzenie wartości kaloryczności zastosowanego opału?
Ja moge zmieniać świadomie kaloryczność spalanego materiału w kominku.
Uważam, że żaden piec gazowy nie umożliwia jego użytkownikowi świadomej zmiany kaloryczności. Z rachunków za gaz dowiadujemy się, że zmiany kaloryczności gazu odbywają i to bez nadzoru uzytkowników pieców gazowych.
Wiem jedno, że jeżeli zasosuję nieodpowiedni sposób palenia w kominku to żadna najwyższa sprawność kominka nie zapewni właściwego wykorzystaniu kaloryczności tego opału. Ale mam wiedzę o opale przed włożeniem do Turbokominka i mogę powiedzieć, że znana mi jest jego wartość kaloryczna.
Wielkośc współczynnika korekty w zwiazku z kalorycznością opału wprowadzana jest przez zawodowego dostawce do rachunku po sprawie.
Ja preferuje świadomy wybór kaloryczności opału i jego ceny przed zakupem, by nie płacic za kota w worku.
Czy zwyczajny odbiorca gazu do zaopatrzenia domu w ciepło jest w stanie na bierząco zweryfikować kaloryczność gazu? Gdy będzie na bieżąco znać kaloryczność opału, bedzie mógł liczyć na właściwą sprawność swojego pieca kondensacyjnego w przeliczeniu na koszt.
Krótko mówiąc taka tezę stosują użytkownicy nie majacy pojęcia o czym chcą rozmawiać. W tezie nie ma rozsądku za grosz. Jakie ma znaczenie sprawność pieca gazowego jeżeli za spadkiem kaloryczności gazu i np. zwiększeniem jego zużycia w celu utrzymania nastawionej temperatury zwiększa sie koszt a ktoś tego najzwyczajniej nie zauważa.
Podczas palenia w Turbokominku brzozą, bukiem, grabem lub akacją wiem z jaką realną wartością energetyczną materiału opałowego mam do czynienia i jaki wygenerowany zostanie koszt zaopatrzenia w ciepło w zależnosci od zastosowanego towaru i sposobu jego spalania.
Użytkownicy pieców gazowych przy wyborze sposobu palenia nie mają możliwości ustawienia aktualnej realnej wartości kaloryczności gazu.
Prawda jest taka, że można nie myśleć o kosztach jak się nie ma do tego powodu. Ale to już nie ma związku ze sprawnościa jakiego kolwiek z istniejacych pieców tylko ma związek ze sprawnością innego układu.
Pozdrawiam Krzysztof B.
Napisano
Jest w tym trochę racji z tym że co do rodzaju drewna to nie są to aż tak odczuwalne różnice w kaloryczności jak co do tempa palenia twardość drewna jak i rozmiar kawałków. Największy wpływ na wydajnośc drewna w spalaniu ma jego wilgotność tak na mój gust ok 30% więcej uzyskamy ciepła z wysezonowanego drewna niż z 1 rocznej świeżyzny.
Co do gazu to faktycznie nie jest jednakowej jakości ale na to nie ma się wpływu niestety. Z reszta jest to medium ciężko osiągalne ale już teraz drogie więc nie ma czego żałowac jeżeli się nie ma
Napisano
Cytat

Niestety ceny drewna z roku na rok będą coraz wyższe. Jest go coraz mniej.



Gdzie jest mniej? W lesie? Nieprawda! Byłem w lesie w sobotę i było więcej niż tydzień temu. A w ciągu ostatnich 30 lat zalesienie terytorium Polski wzrosło z 25-26% do 31%. Więc bez bajek proszę.


Cytat

na mój gust ok 30% więcej uzyskamy ciepła z wysezonowanego drewna niż z 1 rocznej świeżyzny.



Przecież to oczywiste, bo duża część ciepła idzie w komin wraz z odparowaną wodą.
  • 10 miesiące temu...
Napisano
Witam. Mam rozbudowany system ogrzewania w oparciu o piec gazowy. Mam również kominek. Czytam wypowiedzi nt. prównania opłacalności i wniosek mam jeden. Zależy od sposobu użytkowania domu. Który kominek nagrzeje mój dom przed 18, gdy do niego wracam, obniży temperaturę na noc, podgrzeje podłogi w łazienkach przed 6 gdy wstajemy i wyłaczy ogrzewanie przed 8 gdy wychodzimy z domu? I powtórzy ten cykl w każdy dzień powszedni? Temperatura w dobrze ocieplonym domu spadnie w ciągu dnia ok 1st. Przy takim trybie grzania gaz nie jest drogi a daje duży komfort i pełną kontrolę. W weekend palę w kominku:) Pozdrawiam..
Napisano
ja za 200 dostaję 1mp drewna dębowego sezonowanego ułożony na palecie w stosy po 2 mp wraz z dostawą i rozładunkiem - kierowca przy użyciu HDS wstawia mi drewno do drewutni - dolna warstwa a ja tylko wynoszę do kominka......
Gość umiem liczyć
Napisano
1 mp drewna w lesie daje 1,15 do 1,20 mp po porąbaniu i pocięciu więc kupując 1mp drewna pociętego, gotowego do palenia masz tak naprawdę nie więcej niż 0,85 mp drewna czyli płacisz realnie ok 230 zł żeby dostać realny mp drewna..... Ciągle jest to sporo za drogo zwłaszcza że posiadając pilarkę i łupak fiskarsa dziennie robię sam 3-4 mp drewna z tzw. metrów na szczapy kominkowe... Mało to opłacalne.... a ostatnio kupiłem do palenia brykiet ze słomy - cena za 1 tonę 380 zł , pakowany w worki po 25 kg. Zamówiłem spec. koszyk do spalania brykietu w kominku i przy aktualnej pogodzie worek wystarcza mi na opalenie domu na dobę......
Napisano
Ceny drewna kominkowego rosną, bo jest konkurencja ze strony elektrowni i przemysłu meblarskiego.
Drewno u nas drewno jest traktowane jako biomasa czyli paliwo ekologiczne.
To jest po prostu głupota, bo drewno zamiast iść na jakieś inne cele niż tylko energetyczne trafia do pieca.
Wszyscy się o to żrą ale nikt nic nie robi aby to zmienić.
Kaloryczność drewna też nie jest duża, więc jest to słaby nośnik energii.
Gość wolfik36
Napisano
Tak jak pisali przedmówcy przepłacasz - kupiłem ostatnio w nadleśnictwie drewno brzozowe w balach za 105zł/mp. Przy zakupie 5 m przywiozłem prawie 6, po porąbaniu i ułożeniu wyszło prawie 7,5 m drewna. Kupując drewno porąbane i pocięte przepłacasz około 25% - szkoda zachodu..
Napisano (edytowany)
Ja 3 lata temu założyłem do mojego kominka DGP i zimą w znacznym stopniu ogrzewam dom kominkiem. Bardzo sobie to rozwiązanie chwalę bo to jest zupełnie inny rodzaj ciepła no i widok ciekawy. Oczywiście to kwestia gustu więc nie każdemu się musi podobać.

Od 3 lat pomimo wzrostu cen gazu o jakieś 30% nie zmieniły mi się koszty ogrzewania domu i cwu. W tym czasie wprowadziłem dużo usprawnień całego procesu palenia i uważam, iż teraz bardzo dobrze mam wszystko zorganizowane począwszy od zakupu drewna po czyszczenie kominka. Roczne koszty gaz + drewno to ok 2500 - 2600 zł w tym cwu. Co do ceny gazu za 2012 mam np. prognozę zużycia za 1500 zł i w tej cenie jest 300 zł opłat stałych, ok 450 zł na cwu, a więc samego paliwa gazowego do ogrzewania zużywam za ok 760 zł czyli ok 380 metrów rocznie co uważam za wynik całkiem dobry. Dodam tylko że dom ma powierzchni ogrzewanej razem z garażem 165 m2.

Koszty drewna jakie poniosłem - kupując dąb, buk i brzozę na rozpałkę, wszystko połupane na szczapy 30-40 cm z dowozem i rozładunkiem bez układania. Drewno kupowane wiosną po kilku miesiącach od ścięcia sezonuje u mnie do jesieni pod dachem. Drewno kupuję w metrach układanych, a nie narzucanych i po dokładnym ułożeniu w drewutni różnica w stosunku do tego co do mnie miało dojechać nigdy nie przekraczała 0,2 m3.

2010 - 6m3 - 1.100 - 183 zł/m3
2011 - 6m3 - 1.050 - 175 zł/m3
2012 - 7m3 - 1.250 - 178 zł/m3 Edytowano przez kdd (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Niestety ceny drewna z roku na rok będą coraz wyższe. Jest go coraz mniej.



To jest nieprawda, od 4 lat kupuję drewno po tej samej cenie 170 - 180 zł za metr przestrzenny drewna układanego. Więc pisanie, że drewno drożeje i będzie drożeć jest nieprawdą.
Napisano
Cytat

To jest nieprawda, od 4 lat kupuję drewno po tej samej cenie 170 - 180 zł za metr przestrzenny drewna układanego. Więc pisanie, że drewno drożeje i będzie drożeć jest nieprawdą.



Całkowicie się zgadzam z tą opinią, ja szukam dostawców którzy oferują dobrą jakość i niskie ceny. Faktem jest też że kupuję min 12 m3 (do spółki z sąsiadem więc zawsze jedzie do nas cały samochód, a to też taniej)
  • 8 miesiące temu...
Gość Plusik
Napisano
Dobrze mieć miejsce na drewno w domu, np w pom tech jakies 3-4 metry sobie złożyć wtedy drewno jest suchutkie.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Oczywiście że drewno będzie drożało, popatrz choćby na cenę drewna w lesie.
1m3 Buka kosztuje na dzień dzisiejszy 195zł netto w nadleśnictwie w Krakowie gdzie do tego dochodzą koszty produkcyjne.
  • 4 miesiące temu...
Gość Marek
Napisano
Ale czy z 1m3 drewna z lasu nie wychodzi około 1,5m3 jak porąbie się go?
Gość Marek
Napisano
Chodzi o metr przestrzenny na przyczepie na sprzedaż drewno porąbane rzucone w nieładzie 1 m3 wyciskasz 1,5 mp
Gość leśnik
Napisano
nie dajcie się oszukac 1 metr przestrzenny to wg normy drewno ułożone osiowo co daje 0,68/0,7 metra sześciennego
Napisano
To niby w nadleśnictwie nie można sobie wybrać jakie drewno chce się kupić? Ciekawe...
Ja mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia - zamawiając drewno z firmy zamiast z nadleśnictwa dostaję 80% zamówionego i 20% innego. Tak jak z chrzczeniem paliwa, tylko zamiast dolewać wody dorzucają mniej kaloryczne (i tańsze) drewno. Tak naprawdę mało kto potrafi odróżnić graba od buka czy jesiona więc robią to bez skrupułów
Napisano
Cytat

nie dajcie się oszukac 1 metr przestrzenny to wg normy drewno ułożone osiowo co daje 0,68/0,7 metra sześciennego



Dokładnie. W zeszły piątek kupiłem w pobliskim nadleśnictwie 4mp i na paragonie mam 2,6m3 icon_cool.gif

Wychodzi 0.65 unsure.gif
  • 8 miesiące temu...
Napisano

My kupujemy drewno kominkowe takie jak dąb (190zł m3) oraz trochę brzozy (170zł m3). Nie wiem czy to drogo czy tanio, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni, bo nasz dostawca ma do nas bardzo blisko, więc też dużej ceny za transport nie mamy.

Napisano
Cytat

My kupujemy drewno kominkowe takie jak dąb (190zł m3) oraz trochę brzozy (170zł m3). Nie wiem czy to drogo czy tanio, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni, bo nasz dostawca ma do nas bardzo blisko, więc też dużej ceny za transport nie mamy.


Tanio cena fajna ale za daleko ode mnie niestety icon_confused.gif
  • 1 rok temu...
Gość Sewland
Napisano
Witam,
czyli wychodzi na to, że jak ty sam tniesz i rąbiesz drewno, to się męczysz i pocisz oraz zajmuje ci to czas, ale na szczęście są tacy ludzie, jak "twój nowy dostawca", który przy cięciu i łupaniu drewna się nie męczy, ani nie poci wcale, ani też nie traci na to żadnego czasu, ani także nikomu tego nie zleca i nie płaci za to, dlatego jest tani i ci odpowiada, czy tak...?!!!
Ludzie, co wy w głowach macie...?
A, potem płaczecie każdy po kolei, że was oszukali na metrach...?!!!
  • 10 miesiące temu...
Napisano
hah wiadomo, że za dobre drewno trzeba swoje zapłacić, nie ma nic za darmo. Z kolei wydawanie jakiś horrendalnych sum na to też jest bezsensu, trzeba znaleźć jakiś środek. ja już nie biorę od przypadkowych sprzedawców, bo często było drewno gorszej jakości, mokre itd. ja biorę brzózkę i trochę akacji bo super się pali.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
    • Niekoniecznie. Wyłącznik instalacyjny nadmiarowo-prądowy. Zasada działania i cel stosowania
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...