Skocz do zawartości

widzieliście ten film o maltretowaniu kota?


Recommended Posts

Napisano
masakra
wcześniej o tym słyszałem ale nie wiedziałem, że to u nas się działo
właśnie było o tym w dwójce


starszy brat nakręcił jak trzylatek wali kotem o podłogę, ściany i meble zaciskając ręce na szyi kota


ze skóry sk.. bym obdarł
Napisano

nie oglądałam tego programu ....
po pierwsze: gdzie byli rodzice? icon_evil.gif
po drugie: gdybym widziała taką sytuację bo bym chyba upier.... łapy przy samej doopie ....
po trzecie: na szczęście moje dziecko by czegoś takiego nie zrobiło ....
Napisano
Cytat

ze skóry sk.. bym obdarł



ale, którego byś obdarł? młodego, czy starszego brata, który tę scenkę spokojnie sobie nagrywał?

zobaczyłam tylko początek i nie dałam rady dalej..

przeczytałam właśnie, że policja się tym zajęła.. TU+filmik

zastanawia mnie, czy ta rodzina się do siebie też tak nie odnosi przypadkiem na co dzień i dzieci czerpią takie zachowania z własnych doświadczeń i obserwacji..
Napisano
zwierzaki podobno im zabrali
na początek przydałoby się, żeby wyskoczyli z porządnej kasy, zaczynając od łożenia na leczenie kota, a kończąc na dodatkowym procenciku przy picie na jakiś lokalny zwierzyniec, tak do końca ich nędznego żywota
Napisano
przeżył
poturbowany ale żyje
chyba dlatego, że młody był
wywijał nim jak pluszakiem, trzymając oburącz za gardło
o glebę i z kopa, o meble, o ścianę
i na koniec filmiku napis
to be continued...

mądry pan od psychologii dziecięcej stwierdził, że to dziecko zostało tak samo skrzywdzone jak ten kot
w takim razie ciekawe czy braciszek czy rodzic to samo z nim robili?

a filmik na youtube skasowano, pokazywali w wiadomościach
Napisano
Cytat

na początek przydałoby się, żeby wyskoczyli z porządnej kasy, zaczynając od łożenia na leczenie kota, a kończąc na dodatkowym procenciku przy picie na jakiś lokalny zwierzyniec, tak do końca ich nędznego żywota



sądząc po umeblowaniu tego mieszkania, to z kasa tam licho.. chyba, że ten młody taką demolkę ogólną robi.
Napisano
cóż tu dużo .....
rodzice powinni za to beknąć - porządnie .....
od zawsze twierdzę, że mamy zbyt łagodne w Polsce prawo i konsekwencje które powinien ponieść ktoś kto znęca się nad zwierzętami lub w takich właśnie sytuacjach jak ta powyższa powinny być surowe - choćby tylko na postrach icon_rolleyes.gif .... a jak jest w praktyce - wiemy ..... nijak .... icon_confused.gif

Napisano
trudno
takie konsekwencje, jeżeli kwoty wysokie, są najlepszą nauczką
żeby nie mając co do pyska wsadzić wiedzieli, że to z powodu takiego zachowania ich "pociech"
i strzyka mnie jego szczenięca trauma
Napisano
Cytat

sądząc po umeblowaniu tego mieszkania, to z kasa tam licho.. chyba, że ten młody taką demolkę ogólną robi.




dziecko powinno trafić pod opiekę psychologa - jeśli już od początku ma zafałszowany obraz dobra i zła - tego co wolno a czego nie wolno ..... to co będzie dalej? jak w balladzie o Januszku ? icon_evil.gif
zresztą - cała rodzina powinna być bacznie poobserwowana .... skądś się to temu małemu wzięło .... sam sobie takiego zachowania nie wymyślił....
choć - z drugiej strony - jeśli mamusia ma wszystko w doopie i posadzi małego przed tv z kanałem Cartoon Network , to też bym się nie zdziwiła gdyby to było powodem .... poziom przemocy w tych bajkach jest masakryczny - a 3-letnie dziecko nie nauczone - nie odróżni co jest prawdą a co fikcją ... będzie powielało to co widzi ....
Napisano
Nie widziałem i nie będę oglądać. Nie jestem "kociarzem" mimo ze mam koty, ale takie zachowania trzeba ukrócić. Po to sa przepisy i niech w końcu policja się tym zajmie. Jestem wk.. na ludzi którzy pozwalają na takie coś. Rodzice powinni dostać mandat za złe traktowanie zwierząt i opiekę kuratora za zostawianie dziecka pod opieką nieletniego.

Dzieci wyrosną(wyrosły w przypadku tego co kręcił) na przyszłych łobuzów, morderców i kiboli.
Młody może ma dostęp do Internetu to poczyta sobie co o nim ludzie myśla, może troche pomyśli nad sobą.
Napisano
przesłodki ten kociak jest i na szczęście wygląda, że dobrze się ma.. przynajmniej fizycznie, bo z psychiką może mieć problem. pokazywali w tvn24, że do adopcji jest.
Napisano
ile ludzi cierpi i umiera w męczarniach, ile osób jest codziennie bitych i maltretowanych... współczuje kotowi, ale nie rozumiem skali na jaką rozpętany jest cały medialny szum i wszystkich postów powyżej.
Napisano
Cytat

ile ludzi cierpi i umiera w męczarniach, ile osób jest codziennie bitych i maltretowanych... współczuje kotowi, ale nie rozumiem skali na jaką rozpętany jest cały medialny szum i wszystkich postów powyżej.



czego nie rozumiesz?
tego , że małolat nie powinien tak postąpić czy tego , że ludzie żywo reagują bo zwierze nie jest w stanie samo się obronić?
czy może tego , że człowiek ma dwie ręce , dwie nogi i mózg i sam może o siebie zadbać - a jeśli jest maltretowany to są odpowiednie służby do których powinien się zgłosić i mu pomogą?
a kot nie może .... więc w obronie stają Ci którzy mogą i mają odrobinę serca - na tyle , że starają się zwrócić uwagę opinii publicznej na takie sprawy .... na to , że nie powinno było się to zdarzyć , że rodzice powinni dostać taki mandat i taka karę żeby im w pięty weszło - który mógłby być przestrogą i groźbą po to , żeby mniej było takich przypadków w przyszłości ... żeby bezmózgi które maltretują zwierzętą zastanowiły się nad tym co im za to grozi i pohamowali swe sadystyczne zapędy...

nie wiem czego tu nie rozumieć ....
Napisano
daga, wszystko w porządku- słusznie prawisz. Nie rozumiem zamieszania, jakie wywołał jeden film. Mam na myśli dużo okropniejsze wydarzenia, gdzie codziennie w ich wyniku giną tysiące osób. A tu jeden kot i taka wrzawa.
Napisano
Cytat

ile ludzi cierpi i umiera w męczarniach, ile osób jest codziennie bitych i maltretowanych... współczuje kotowi, ale nie rozumiem skali na jaką rozpętany jest cały medialny szum i wszystkich postów powyżej.



racer, ty wytrzeźwiej najpierw, a potem pomyśl icon_confused.gif
Napisano
Cytat

ile ludzi cierpi i umiera w męczarniach, ile osób jest codziennie bitych i maltretowanych... współczuje kotowi, ale nie rozumiem skali na jaką rozpętany jest cały medialny szum i wszystkich postów powyżej.


na takie rzeczy nie może być przyzwolenia i wystarczy że tyle zrozumiesz. Ludzie którzy nie szanują zwierząt, nigdy nie będą szanować ludzi.
Napisano
ok, może inaczej. Słusznie podniesione głosy. Zgadzam się. Ale moje pytanie brzmi: czemu nikt nie przejmuje się tak losem ludzi?

zwyczajnie nie ulegam zbiorowej histerii.
Napisano
Cytat

daga, wszystko w porządku- słusznie prawisz. Nie rozumiem zamieszania, jakie wywołał jeden film.



to jest jeden film ....
wiesz dlaczego jest taka wrzawa?
bo ten kot jest symbolem - jest wzorcem sytuacji które zdarzają się często i nikt na to nie reaguje ..... a najwyższy czas zacząć ... widać media tez doszły do tego wniosku .... i słusznie ...

Cytat

Mam na myśli dużo okropniejsze wydarzenia, gdzie codziennie w ich wyniku giną tysiące osób. A tu jeden kot i taka wrzawa.



giną ludzie .... na własne życzenie lub w wypadkach , lub z jeszcze innych powodów .... i o tym sie pisze .... i mówi ....
nie rozumiem dlaczego zwierzęta mają być stawiane niżej , mają być mniej ważne i dlaczego nie można takiej samej wagi przywiązywać w mediach do maltretowania ludzi jak i zwierząt ....
na tyle mniej ważne , bo co? nie ma prawa o tym pisać? mówić? uważasz , że kota mniej boli jeśli ktoś skręca mu kark niż człowieka?


Napisano
Cytat

czemu nikt nie przejmuje się tak losem ludzi?



ależ właśnie przejmuje się.. przejmuje się tym, co się porobiło z ludzi, gdzie to ich człowieczeństwo się zapodziało? tu nie chodzi tylko o kota..
Napisano
Cytat

ok, może inaczej. Słusznie podniesione głosy. Zgadzam się. Ale moje pytanie brzmi: czemu nikt nie przejmuje się tak losem ludzi?



oczywiście , że się przejmuje .... są ludzie którzy są zwyczajnie wrażliwi na krzywdę .... ja jestem wrażliwa na krzywdę i ból - i bez względu czy jest to ból człowieka , czy ból kota ....
z tym , że bardziej boli mnie krzywda zwierząt - ponieważ one nie potrafią się same obronić - to człowiek jest dla nich katem , a powinien być opiekunem ....
Napisano
Cytat

na takie rzeczy nie może być przyzwolenia i wystarczy że tyle zrozumiesz. Ludzie którzy nie szanują zwierząt, nigdy nie będą szanować ludzi.



I tu padło mądre zdanie...
Mało tego dorzucę swoje 3 grosze...
Ludzie którzy nie szanują zwierząt nie zasługują sami na szacunek,
Napisano
Więcej "Toma i Jerry'ego " w TV !!!
To wzorce idealne - jak trzasnąć kotem o sprzęt!

Zauważyliście, że w "starym Disneyu" NIGDY nie było nic takiego, co mogłoby być bodaj odrobinę naganne?
(ja się na takim wychowałem)

A są jeszcze kreskówki porno....
Też zabawne...
STRACH SIĘ BAĆ!!!

Adam M.

Wielkie mecyje....
Są odpowiednie softy....
Przepuścić tego Youtuba przez nie i wyjdzie kolejny odcinek "toma i..."
Tego mysza kopiuj-wklej, uchachanego, gdzieś w kąt kadru...
I - nie ma problemu!
Pooglądajcie sobie dzieciaczki bajeczkę... nie przeszkadzajcie rodzicom!
A.M.
Napisano
Cytat

A ja jestem pragmatykiem i realistą zatem emocjom nie ulegam. Tyle.



młody człowiek i już bez serca .... ? icon_razz.gif icon_rolleyes.gif

Cytat

Gromy sypią desperaci.



no cóż ... wychodzi na to , że jestem desperatką ... trudno ... icon_wink.gif
Napisano
Ja bardzo lubię koty i sama mam w domu pieszczochę kotkę, jestem wrogiem dręczenia zwierząt ale... weźcie pod uwagę że w opisanej sytuacji jest pokazane trzyletnie dziecko. To maleńki dzieciak, może nawet dobrze nie mówi. Skąd mu się to wzięło? Skąd wzór zachowania -bicie, duszenie, przemoc? Kochani to dziecko na 99% jest bite!!! Może przez rodziców, może przez braciszka- taka reakcja u trzylatka nie jest naturalna. Dziecko może złościć się, tupać, może próbować zobaczyć z czego kot ma oko- to poprostu ciekawośc ale normalne dziecko nie ma w sobie skłonnosci do przemocy na chłodno! Myślę że ofiarą jest tu też a może przede wszystkim dziecko a może obaj chłopcy? Jeśli dziecko nigd nie spotkało się z biciem nie będzie znało takich zachowań. Inną sprawą są "bajki" na CN które powinny być dozwolone od 18 lat i nieodpowiedzialni rodzice którzy nie kontroluą co robią dzieci- dziecko trzyletnie ma być pilnowane, cały czas.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

no to na deser
dziś tiwi pokazywało piękną scenę o wierności psa?
widział ktoś?



nie .... jak nie musze to nie oglądam .... wystarczy mi świadomość, że takie coś się dzieje icon_evil.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Za długo, kurwa, dobrobyt trwa...
Wspólna Europa..., wolność....
WSZYSTKO, kurwa, wolno!

Jakby to było miło, gdyby już raz uchwalone prawo zaczęło działać....

Adam M.
Napisano
niestety Adasiu, słowo wolność sobie źle przetłumaczyli
i w doopach się poprzewracało, a to ze skóry trza łupić i na rogatkach wieszać, ku przestrodze, najlepiej obok dziecięcego bohatera - rodziców
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
kolejny przypadek - pies zagłodzony na śmierć ... właśnie obejrzałam w Uwadze .... icon_sad.gif
w takich przypadkach słowo "człowiek" to zdecydowanie za dużo powiedziane ... icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif
boszsszz ... chyba zaś zaprzestanę oglądać tv - potem odchorowuję na nerwach icon_sad.gif
Napisano
ale dzisiaj zapadł wyrok do odsiadki za ciągniętego husky za samochodem.
Pierwszy precedens podobno - prawdziwy wyrok dla sprawców - pomimo apelacji złożonej - druga instancja utrzymała.
Może w końcu zaczną się durnie troszkę obawiać.........
Napisano
Chciałby w to wierzyć.
Dla zwyrodnialców powinno się dyby przywrócić i ustawiać je centrach handlowych żeby odpowiednia ilość ludzi przechodząc mogła takiego grzbieta za jaja ścisnąć.
Powie ktoś niehumanitarne... bo ja nie !!!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Duża różnica między temperaturą zasilania a temperaturą podłogi oraz niska temperatura w pokoju, mimo stosunkowo ciepłej posadzki, wynikają z kilku powiązanych ze sobą czynników. Kluczową rolę odgrywa tu brak ocieplenia budynku, co w połączeniu ze specyfiką ogrzewania podłogowego prowadzi do opisywanych przez Pana zjawisk.    Brak izolacji termicznej domu.   W takim budynku ciepło ucieka na zewnątrz w znacznie większym stopniu niż w budynkach ocieplonych. Straty ciepła mogą sięgać nawet 20-25% przez same ściany zewnętrzne oraz 10-15% przez podłogi i fundamenty.   W Pana przypadku oznacza to, że ciepło dostarczane przez wodę w rurach ogrzewania podłogowego, zamiast efektywnie ogrzewać jastrych (wylewkę), a następnie pomieszczenie, jest w pewnej mierze "tracone" i przenika przez niezaizolowane ściany zewnętrzne. System grzewczy musi więc pracować ze znacznie wyższą mocą (wyższa temperatura zasilania), aby skompensować te straty. To właśnie ta "walka" instalacji z ciągłą ucieczką ciepła jest głównym powodem, dla którego mimo wody o temperaturze 45°C, podłoga nagrzewa się tylko nieznacznie.     Fakt, że podłoga staje się zimniejsza w miarę zbliżania się do ściany zewnętrznej, mimo że tam również dociera woda z zasilania, wynika z dwóch powodów: Intensywne oddawanie ciepła: Nieocieplona ściana zewnętrzna działa jak duży "odbiornik" zimna, co powoduje bardzo szybkie wychładzanie się fragmentu podłogi znajdującego się w jej pobliżu.   Spadek temperatury wody: Woda w rurze, płynąc w kierunku ściany zewnętrznej, oddaje ciepło do jastrychu. Gdy zawraca i płynie z powrotem, jest już znacznie chłodniejsza, co dodatkowo potęguje efekt chłodniejszej podłogi w dalszej części pętli.   W pomieszczeniach ze strefami o zwiększonych stratach ciepła, jak przy ścianach zewnętrznych, często stosuje się układ ślimakowy lub zagęszcza się rury, aby zapewnić bardziej równomierny rozkład temperatury.   Ogrzewanie podłogowe charakteryzuje się dużą bezwładnością cieplną, co oznacza, że nagrzewa się i stygnie powoli. W dobrze zaizolowanym budynku wylewka po nagrzaniu długo utrzymuje ciepło. W Pana przypadku proces ten jest szybszy. Zanim wylewka zdąży się w pełni nagrzać i zakumulować wystarczającą ilość energii, znaczną jej część traci do otoczenia (przez ściany i grunt). Można to porównać do próby napełnienia dziurawego wiadra – mimo ciągłego dolewania wody, jej poziom nie podnosi się znacząco.   Podłoga nie nadąża się zagrzać, ponieważ ciepło, które otrzymuje od instalacji, jest niemal natychmiast "wysysane" przez nieocieplone przegrody budynku. Duża różnica między temperaturą wody a podłogi oraz niska temperatura w pokoju to bezpośredni skutek ogromnych strat ciepła, charakterystycznych dla starych, nieocieplonych domów.   Aby zapewnić samo odpowietrzenie się instalacji, przepływ powinien być większy niż 0,7 l/min. Maksymalny przepływ: Zazwyczaj nie zaleca się, aby przepływ w rurach (np. PEX 16, 17, 18 mm) był większy niż 2,5 l/min, aby nie przekroczyć dopuszczalnej straty ciśnienia (ok. 20 kPa) w pętli.     Dopiero po przeprowadzeniu termomodernizacji budynku (ocieplenie ścian, fundamentów, ewentualna wymiana okien) będzie Pan mógł w pełni docenić efektywność i komfort ogrzewania podłogowego, które będzie mogło pracować przy znacznie niższej temperaturze zasilania oraz będzie można zmniejszyć  przepływ czynnika grzejnego ustawiony teraz na 2.5l.
    • Dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak nie to było moim pytaniem. Gdyby temperatura podłogi była wyższa, to zapewne przestawiłbym zawór VTA, tak aby bardziej mieszał wode z powrotu. Rozumiem także, że temperatura podłogi, to nie to samo co temperatura wody. Dziwi mnie natomiast aż tak duża różnica pomiędzy nimi oraz fakt, że temperatura w pokoju wynosi zaledwie 20*C przy temperaturze podłogi wynoszącej 28*C.   Jak wcześniej na zasileniu miałem 30*C, to powierzchnia podłogi wynosiła jakieś 24-25*C. Teraz spadł śnieg, pojawiły się temperatury w okolicach 0*C to i kocioł zaczął mocniej grzać. Na zasileniu jest wyższa temperatura, bo zawór VTA mam w pełni otwarty (ustawiony na 45*C), ale temperatura podłogi nie podniosła się jakoś znacząco w porównaniu do temperatury wody. Rurę mam poprowadzoną tak, że wchodzi od rozdzielacza z korytarza do pokoju, następnie wzdłuż przez cały pokój do ściany zewnętrznej i stamtąd wraca meandrem w stronę wejścia. Przy wejściu do pokoju i w miejscu w którym rura przechodzi przez ścianę mam najwyższą temperaturę podłogi. Im bliżej ściany zewnętrznej tym podłoga jest zimniejsza, mimo, że jest bliżej początku (zasilenia). Możliwe więc, że ta podłoga nie nadąża się zagrzać, bo to co uda jej się zakumulować, to musi oddać do otoczenia? Czy stąd może wynikać tak niska temperatura jastrychu mimo dużo wyższej temperatury zasilenia? Dom nie jest ocieplony (pochodzi z lat 70), jestem w trakcie remontu.   Generalnie wątpliwości mam sporo, ale nie chce poruszać wielu kwestii na raz.
    • Dla zapewnienia komfortu i zdrowia użytkowników temperatura powierzchni podłogi nie powinna być zbyt wysoka. Przegrzana podłoga może prowadzić do dyskomfortu, problemów z krążeniem, a także do uszkodzenia materiałów wykończeniowych.      Temperatura podłogi to nie to samo co temperatura wody zasilającej instalację. Aby uzyskać zalecaną temperaturę posadzki, woda w rurach musi mieć wyższą temperaturę. Zazwyczaj mieści się ona w przedziale 30°C–45°C. Maksymalna temperatura wody zasilającej nie powinna przekraczać 55°C.   Pokoje mieszkalne, sypialnie, kuchnie i korytarze: W tych pomieszczeniach maksymalna temperatura powierzchni podłogi nie powinna przekraczać 28°C. Za optymalną wartość, zapewniającą przyjemne odczucie ciepła, uznaje się temperaturę w przedziale 22-26°C.   Łazienki i pomieszczenia sanitarne: Ze względu na specyfikę tych pomieszczeń, gdzie często przebywamy boso, dopuszczalna jest wyższa temperatura podłogi, sięgająca maksymalnie 32-34°C. Pozwala to na uzyskanie wyższego komfortu cieplnego, który w łazienkach powinien oscylować wokół 24°C.   Strefy brzegowe: W miejscach o zwiększonych stratach ciepła, takich jak obszary przy oknach i ścianach zewnętrznych, dopuszcza się lokalne podniesienie temperatury podłogi do 34°C.
    • Witam Chcialbym zasięgnąć porady na temat ocieplenia podlogi w piwnicy. Piwnica jest sucha i nie ma w niej grzyba. Dlatego pytanie odnosi się jak to zrobić by nie zepsuć tego. Planuje ocieplić wełną mineralna lub drewnianą. Ale chodzi konkretnie co dać pod spód. Czy jeżeli dam folie nie będzie się pocić pomiędzy folia a betonem. Lub jeżeli nie dam foli będzie się pocić wełna.   
    • Skąd ten wymóg 2.5-3m od kratki do wylotu ponad dach? Nie widziałem jeszcze żeby w domu ktoś miał tak wysoki komin, a niejedna osoba ma łazienkę na piętrze.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...