Skocz do zawartości

Choinka


Recommended Posts

  • 3 tygodnie temu...
u mnie tez rozebrana. Ale .... mam bardzo ciekawy stojak pod choinkę. I powiem ze jeśli go rdza nie zeżre ani złodziej nie ukradnie to będę go miał do końca życia a i następne pokolenia też będą korzystały. Kupiłem kutą od sprzedawcy choinek kilka lat temu. Tam się po prostu nie ma co zepsuć.

Miałem sporo stojaków i co jeden to gorszy chłam, większość z castoramy wiec nie ma się co dziwić.
Link do komentarza
Cytat

Temat poruszę może banalny ...
Święta za pasem , za chwilę będziemy w pogoni latać za tym i tamtym.
A ja tu mam pytanko .
Żywa czy sztuczna ? Jak to u Was wygląda ? (...) Dziękuję i pozdrawiam :grin:




Sztuczne choinki są najlepsze. Od 30 lat trzymam się tej reguły. Sztuczne zdecydowanie się sprawdzają icon_biggrin.gif Edytowano przez horus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Sztuczne choinki są najlepsze. Od 30 lat trzymam się tej reguły. Sztuczne zdecydowanie się sprawdzają icon_biggrin.gif


też teraz używam głównie sztucznej, ale kilka razy miałem naturalną w doniczce, bo łudziłem się, że ją potem posadzę w ogrodzie i będzie rosnąc, ale nie przetrzymywała niestety
Link do komentarza
Cytat

też teraz używam głównie sztucznej, ale kilka razy miałem naturalną w doniczce, bo łudziłem się, że ją potem posadzę w ogrodzie i będzie rosnąc, ale nie przetrzymywała niestety


Co się dziwisz. A ty dałbyś radę cały miesiąc w jednym kącie tak stać? W dodatku coś na tobie wieszają, coś spod ciebie wyciągają, ciągle obok imprezują, i jeszcze klaszczą jak zaczynasz świecić. Nikt by tego nie wytrzymał... icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

też teraz używam głównie sztucznej, ale kilka razy miałem naturalną w doniczce, bo łudziłem się, że ją potem posadzę w ogrodzie i będzie rosnąc, ale nie przetrzymywała niestety


Witam. Ja natomiast miałem żywą i już ją przesadziłem do ogrodu, jednak wydaje mi się, iż mam małe szanse na przyjęcie się, ale zobaczymy.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Lampki zdejmujesz, czy w lecie straszysz nimi komary?



Szczerze powiedziawszy to lampek nie mam, za dużo z nimi roboty i nigdy nie wiadomo co z nimi robić przez pozostałe 11 miesięcy. W tym roku planuję kupić diody na baterie w markecie. W zimę powieszą na choinkę, a latem dzieciakom do rowerów się przyczepi dla bezpieczeństwa icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Tylko jest taka różnica, że święta co roku są o tej samej porze a zima, mam na myśli mrozy i opady śniegu to ostatnie laty różnie przychodzi bo zima kalendarzowa to też jest co roku zaczyna się o jednej porze.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
Cytat

U mnie w tym roku będzie sztuczna choinka icon_smile.gif


A ja , jak co roku podziękuje za protezkę i tylko naturalna. Jakoś nie mogę się przemóc sztuczna szczęka, sztuczny miód czy wibrator to są zamienniki icon_confused.gif niby to samo co oryginał ale prawie ma tu zasadnicza różnicę
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

No i co zrobiliście z tymi żywymi choinkami?



poświęciłem i zaraz po kolędzie (1 tydzień stycznia) wyniosłem i zakopałem.
Moją i od mamy bo też miała zywą.
Było na plusie fajnie, ciepełko....
Teraz idą mrozy ale to już miesiąc jak siedzi w ziemi sobie - zahartowały się.
Podglądam, podlewam intensywnie i widzę że będę miał z nich jeszcze radochę chyba! icon_smile.gif

Cytat

Sztuczna choinka jest najładniejsza, najtańsza i najbardziej praktyczna.


ad 1 nieprawda
ad 2 niekoniecznie
ad 3 zgadza się - drutki można wykorzystać do zbrojenia jak wylinieje icon_smile.gif Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie. Przepisami obowiązującymi w każdej sytuacji, jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dz.U. 2002 nr 75 poz. 690, wraz z późniejszymi zmianami.   https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Instalacji elektrycznej dotyczy rozdział 8, od paragrafu 180. A jednym z najważniejszych paragrafów jest ten z nr 183, ale radzę dokładnie przestudiować wszystkie.   I to jest dokument podstawowy. Bo nawet Polskie Normy nie są dokumentem obowiązującym, a jedynie zalecanym. Od postanowień normy można odstąpić w sytuacjach uzasadnionych. Przykład podałem wyżej. Nie da się prowadzić instalacji w strefach do siebie prostopadłych, jeżeli pomieszczenie ma ściany ukośne. Albo okrągłe. A takie są i wcale nierzadko. Innym przykładem był kiedyś nakaz obejmowania połączeniami wyrównawczymi wszelkich elementów metalowych w łazienkach. A więc literalnie go stosując, należało uziemiać zawiasy szafek, albo klucze w zamkach. Co jest absurdem totalnym.      Całej instalacji nie ma technicznego sensu prowadzić np. w podłodze, bo np. lampy wiszą najczęściej na suficie, albo na ścianach. Ale np. większość instalacji gniazdek wtyczkowych - już tak. Łatwiej i taniej prowadzić ją w podłodze. Nie wszystkie oczywiście, bo musimy mieć na uwadze postanowienia paragrafu 188, pkt 2: § 188.  1... 2. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia.   Bo zasadą jest prowadzenie przewodów w liniach prostych, równolegle do krawędzi ścian i stropów. A odległości,  czyli wymiary w strefach, to już jest wymysł speców z SEP. Natomiast Ty się tego trzymasz, jak rąbka mamusi spódnicy. Niepotrzebnie.        
    • @retrofood Dla mnie pod takim czymś kryją się przepisy:   Jeżeli Cię dobrze zrozumiałem to "...przepisach pomocniczych" to te strefy możemy traktować jako zalecenia...prowadź tak, jeżeli się da... Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem również, że zastrzeżeniem jest, że w prawej stronie przewody/rurki mam co powiedzmy 5cm. Przy prowadzeniu tylko przewodów one byłby obok siebie.     Możesz wskazać jak albo krótko opisać co masz na myśli, może coś pominąłem w tych artykułach. Przy tak ogólnym sformułowaniu mogę rozumieć, że miałem prowadzić całą instalację np.: w podłodze lub w suficie w tedy tak, na pewno bardziej da się uniknąć prowadzenia w większości przewodów w ścianach.  
    • Zgadza się, strefy prowadzenia przewodów są w przepisach pomocniczych, które i tak są nieprecyzyjne. Bo np. na poddaszach nie da się poprowadzić przewodów nie naruszając literalnie tych postanowień. Ale to i tak nie są kwestie zasadnicze. Bo instalacja będzie dobrze i bezpiecznie pracowała, jeśli przewód będzie poza strefą. Tyle, że tam nie możemy później wiercić. 
    • @retrofood pyta raczej nie o przewody w rurkach, tylko o przepisy, które chcesz zachować przy takim układzie instalacji...  
    • @Elfir - JESTEŚ WIELKA!!! Z zainteresowaniem i ciekawością czytam Twoje posty od zawsze i jestem pełen podziwu... Potrafisz wyjaśnić, opisać, pomóc...          
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...