Skocz do zawartości

Gdzie szukać oszczędności?


Recommended Posts

Pytanie to refleksja nad zdaniem "Ludzi często szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni...", które przeczytałem na tym forum. Gdzie możemy oszczędzać? Jakby zebrać wszystkie takie opinie to się okaże, że w ogóle nie można oszczędzać. Na izolacji nie, na oknach nie, na wykańczanieu nie. To gdzie niech ktoś mi powie!
Link do komentarza
Cytat

Pytanie to refleksja nad zdaniem "Ludzi często szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni...", które przeczytałem na tym forum. Gdzie możemy oszczędzać? Jakby zebrać wszystkie takie opinie to się okaże, że w ogóle nie można oszczędzać. Na izolacji nie, na oknach nie, na wykańczanieu nie. To gdzie niech ktoś mi powie!


NA OGRZEWANIU!
Izolacja termiczna ma za zadanie marginalizować rolę ogrzewania! U nas się głównie oszczędza na izolowaniu! Wciska się inwestorom stare, drogie centralne systemy ogrzewania - a za izolację... jakieś symboliczne 20 cm styropianu. Inwestor potrafi więcej wydać na system ogrzewania niż na materiał izolacyjny!!! A ekonomia… ekonomiczna izolacja termiczna to taka przy której nieekonomiczny jest centralny system ogrzewania. Państwo na „nie izolowaniu” zarabia, dlatego kształci „fachowców” którzy nawet dziś „projektują” domy zużywające ponad 70kWh/m2!!!!
Link do komentarza
Gość arturo72
Przede wszystkim powinniśmy zacząć oszczędzać już przy wyborze projektu.
Trzeba się zastanowić czy potrzebne będą nam balkony na piętrze,czy nie za dużo jest otworów okiennych.Który projekt będzie tańszy w realizacji,czy parter czy piętro.
Tutaj możemy zaoszczędzć nawet kilkadziesiąt tysięcy zł.
Druga sprawa materiały budowlane,tutaj mamy również duże pole do popisu jeśli chodzi o oszczędność.
Link do komentarza
to zależy
jeżeli mam dostep do taniego węgla, to mogę oszczędzać na izolacji i grzać na ful.
jeżeli teraz nie mam kasy, to będę oszczędzać na wszystkim a płacić drożej później. Może będę więcej zarabiać?
Na pewno warto oszczedzać na drogich meblach, szczególnie jeżeli płacimy za design a nie materiał. i tak się szybko zniszczą.
Link do komentarza
ogrodzenie
fundament (kopanie,deskowanie,foliowanie,izolowanie)
ława (beotn-B15, b20, jakiś chudziak-brudziak, wibratory-zagęszczacze zamiast pretów porządnych, wujka z ojcem i synem
ble,ble,ble i w górę podobnie i w każdym momencie i non stop sie da.......i mixkrety na bok, i zamiast gebericika warszawski a linoleum zastąpi włoski polerowany gres itd, itd, i rynna zamiast miedziowanego Marleya - 50% tańsza czeska itd,itd..........i zamiast angoby na dachu blachodachówka lub gont a zamiast kostki granitowej puzle sare it,itd,itd....i zamiast PolSkone u górala drzwi i futryny, itd,itd..........
Ten temat jest dziwnie mało precyzyjny i jakoś taki poszyty prowokacją chyba...........
Link do komentarza
Cytat

Pytanie to refleksja nad zdaniem "Ludzi często szukają oszczędności tam, gdzie nie powinni...", które przeczytałem na tym forum. Gdzie możemy oszczędzać? Jakby zebrać wszystkie takie opinie to się okaże, że w ogóle nie można oszczędzać. Na izolacji nie, na oknach nie, na wykańczanieu nie. To gdzie niech ktoś mi powie!



Wystarczy nie kupować drogich przereklamowanych materiałów na wykończenia .

Przykład - muszla ustępowa za 1800 zł 


http://allegro.pl/miska-muszla-deska-wolno...1333856953.html

Link do komentarza
Cytat

to zależy
jeżeli mam dostep do taniego węgla, to mogę oszczędzać na izolacji i grzać na ful.
jeżeli teraz nie mam kasy, to będę oszczędzać na wszystkim a płacić drożej później. Może będę więcej zarabiać?



To są fałszywe oszczędności!!! Taniej jest wziąć dodatkowy kredyt na zakup lepszej izolacji i pieniądze przeznaczone na zakup większej ilości węgla przeznaczyć na spłatę kredytu
Link do komentarza
Tak jak wielu napisało oszczędzanie rozpoczynamy na etapie projektu.
Tak na prawdę możemy oszczędzić na każdym elemencie. Szukając niższych cen, ocen innych użytkowników. Każdy element domu może być potencjalnie źródłem oszczędności(okna, drzwi, podłogi, płytki, armatura, elektryka, piec itd itp.)

najważniejsze - to dokładne zaplanowanie inwestycji. Warto się pokusić o zakup materiałów w jednej hurtowni - większy rabat. Sprawdzać ceny w internecie. Pilnować ekipy. Zrobić coś samemu - jeżeli umiejętności i czas pozwalają.
Link do komentarza
Cytat

pod warunkiem, że go dostaniesz, a to nie zawsze jest możliwe

a wydaje mi się, że oszczędzanie trzeba zacząć od projektu, bo potem to już tylko marnie procenty wchodzą w rachubę



oczywiście że trzeba zacząć od projektu: projekt prostego domu wybudowanego na wymiar (bez 5 dodatkowych sypialni) z tanich i dobrych materiałów oraz z dobrą izolacją.
Ja uważam że lepiej mury wybudować o grubości 18-19 cm i później grubiej ocieplić niż dać grubsze mury ale z cieńszym ociepleniem

można poszukać oszczędności też w sposobie montażu
np. okna
można zamontować okna w warstwie izolacji (przy ścianie 2 warstwowej) na drogich mocowaniach aby zlikwidować mostki cieplne, ale można też te okna w trakcie montażu lekko oprzeć o mur co pozwoli zaoszczędzić sporo pieniędzy a właściwości cieplne zostaną tylko trochę pogorszone (bez większego wpływu na późniejsze rachunki)

Można też poszukać oszczędności przyszłych wybierając
np. piec gazowy
można kupić tani piec gazowy i płacić później za gaz, albo można więcej zapłacić za piec kondensacyjny i później za gaz płacić dużo mniej


Pytanie do autora postu: co oznacza wg niego słowo oszczędność? Czy teraz zapłacić mniej a później więcej czy teraz więcej a później mniej.

"Biedak nie kupuje tanich butów bo mu się nie opłaca"
Link do komentarza
Cytat

"Biedak nie kupuje tanich butów bo mu się nie opłaca"



I masz rację.Tylko też należy tu wypośrodkować w swoich wyborach. Bo nie do końca drogie -oznacza NAJlepsze. Mam kolegę ,który się buduje hołdując zasadzie im droższe tym lepsze no i...kilka razy sie przjechał-a to na super drogich drzwiach(co się psują), a to na jakiejś drogiej ekipie która coś spartoliła(za kryterium obrał cenę).Ciężko tak jednoznacznie ocenić na czym można oszczędzić ,a na czym nie warto. Wiem tylko,ze jeśli ma sie czas, wiedzę , chęci i trochę zdolności(na które mamy już jakiś dowód icon_wink.gif )można włożyć w budowę domu swoją pracę.Ja np. nie wyobrażam sobie wynajmowania ekipy do kopania fundamentu(o ile ma się dobre warunki gruntowe), malarza do wnętrz, ekipy do wykończenia poddasza czy do układania paneli. Ja wiem ,że tylko tu zaoszczędzę.

Cytat

Słyszałem ostatnio też, że jeżeli ktoś planuje budowę na wiosnę to warto w zimę już zakupić materiały na budowę. Ponoć są sporo tańsze - prawda to?


Generalnie tak jest.Ale czasem są niespodzianki i na wiosnę coś tanieje jeszcze bardziej(wyprzedaż z zeszłego roku?).Tak więc ryzyk-fizyk icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Pytanie do autora postu: co oznacza wg niego słowo oszczędność? Czy teraz zapłacić mniej a później więcej czy teraz więcej a później mniej.

"Biedak nie kupuje tanich butów bo mu się nie opłaca"


Myślałem o oszczędnościach na etapie budowania, ale one często generują straty lub zystki podczas użytkowania domu. Bardziej chodzi mi o rzczy z których budujemy, które niezależnie od jakości moga być tańsze i droższe.

Ten kibelek, który przestawił animus jest dobrym przykładem.

Zgadzam się też, że przemyślany projekt jest podstawą późniejszych oszczędności.
Link do komentarza
Cytat

Przede wszystkim powinniśmy zacząć oszczędzać już przy wyborze projektu.
Trzeba się zastanowić czy potrzebne będą nam balkony na piętrze,czy nie za dużo jest otworów okiennych.Który projekt będzie tańszy w realizacji,czy parter czy piętro.
Tutaj możemy zaoszczędzć nawet kilkadziesiąt tysięcy zł.



Zgadzam się z tym .....
Im więcej udziwnień , im bardziej skomplikowana bryła budynku , dach - tym dom droższy w budowie ..... każde udziwnienie kosztuje ....


Cytat

Druga sprawa materiały budowlane,tutaj mamy również duże pole do popisu jeśli chodzi o oszczędność.



Nie warto oszczędzać na etapach i na materiałach , których późniejsza poprawa, modyfikacja , zmiana - będzie drogo kosztować lub będzie skomplikowana ...
Jedyne na czym można oszczędzić - to ścisła wykończeniówka .... wyłączając instalacje , tynki, wylewki ....
I oczywiście spory nakład prac własnych przy wykończeniówce.....
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

Nie warto oszczędzać na etapach i na materiałach , których późniejsza poprawa, modyfikacja , zmiana - będzie drogo kosztować lub będzie skomplikowana ...


Nie chodziło mi o oszczędzaniu na jakości materiałów,bo na tym się nie zaoszczędzi w późniejszej eksploatacji, ale na grupie materiałów z tej samej półki jakościowej o porównywalnych parametrach technicznych np.silikat a ceramika czy wełna a styropian.
Link do komentarza
Cytat

Nie warto oszczędzać na etapach i na materiałach , których późniejsza poprawa, modyfikacja , zmiana - będzie drogo kosztować lub będzie skomplikowana ... 
Jedyne na czym można oszczędzić - to ścisła wykończeniówka .... wyłączając instalacje , tynki, wylewki ....
I oczywiście spory nakład prac własnych przy wykończeniówce.....


1. Kredyt dobry kredyt to taki który jesteś w stanie spłać.

2. Na etapie wyboru i zakupu działki można sporo zaoszczędzić (gdzie są media ,woda,prąd,gaz,/jaki jest grunt -czy dobry  nośny  /poziom wód gruntowych  jaki niski / dom na skarpie -walka ze spływającą wodą i osuwającą ziemią /teren najniżej położony opady deszczu -zalewanie / itd....) no i oczywiście ile za m2 działki .Niesztuka kupić trzeba wiedzieć co się bierze i w co pakuje .


3. Dobranie projektu do swoich możliwości finansowych to następny  krok (głupie okna łukowe pociągną  ci więcej kaski /podciągi ,słupy,wykusze,duże rozpiętości stropów  /piwnica/garaż na 2 auta/skomplikowany dach ,facjatki,wole oko,dach kopertowy/itd...


4. Zakup materiałów tu jest dopiero pole do popisu (ten sam materiał w 3 hurtowniach kosztuje różnie / trzeba kupować dobre materiały na lata żeby spłacać spokojnie  kredyt.   

5.Wykonawcy potrafią spieprzyć dobrze i wyciągnąć wór kasy (zaliczki).

6.7.8.9.10.

resztę dopiszcie  tak na 10 przykazań . wink.gif
Link do komentarza
Każdy robi jak uważa, jak jest bardziej świadomy może oszczędzić więcej ... szkoda że w większość wie trochę więcej dopiero po budowie icon_wink.gif
Na szybko oszczędzam 50%
- zmniejszyć dom o 1/3 i zostaje bez kiwnięcia palcem 30% icon_lol.gif
- prosta bryła + prosta konstrukcja ,lekki dom parterowy - rezygnacja z "tradycji" ale z głową = kilkanaście %
- ocieplenie minimum jak TB icon_wink.gif a nawet lepiej, w d... z tradycyjnym co, może coś zostanie kasy.
- wentylacja jak TB znaczy reku, znikają też kominy zajmujące miejsce
- zrobić własnymi łapkami ocieplenie - najważniejsze -będzie idealnie dokładnie, i inne podobne sam...
- podstawa to myśleć, przewidywać, wiedzieć

może wyjdzie ponad 50% icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Każdy robi jak uważa, jak jest bardziej świadomy może oszczędzić więcej ... szkoda że w większość wie trochę więcej dopiero po budowie icon_wink.gif
Na szybko oszczędzam 50%
- zmniejszyć dom o 1/3 i zostaje bez kiwnięcia palcem 30% icon_lol.gif
- prosta bryła + prosta konstrukcja ,lekki dom parterowy - rezygnacja z "tradycji" ale z głową = kilkanaście %
- ocieplenie minimum jak TB icon_wink.gif a nawet lepiej, w d... z tradycyjnym co, może coś zostanie kasy.
- wentylacja jak TB znaczy reku, znikają też kominy zajmujące miejsce
- zrobić własnymi łapkami ocieplenie - najważniejsze -będzie idealnie dokładnie, i inne podobne sam...
- podstawa to myśleć, przewidywać, wiedzieć

może wyjdzie ponad 50% icon_biggrin.gif



Tylko człowiek planując budowę zazwyczaj mysli w sposób "tradycyjny"-boi sie innych metod niż te które zna od lat(dom murowany), do wszelkich innch uproszczeń podchodzi z dystansem....dopiero kiedy kasa "wsiąka" w nowowybudowany dom-to zaczyna myśleć:"to mozna było zrobic inaczej ,tamto ..."itd.
Link do komentarza
Gość arturo72
Cytat

mieszanie w technologiach też nie jest najlepszym rozwiązaniem
wybieram technologię to całą od A do Z , bo kombinacje zwyczajnie się nie opłacają


Nie do końca się zgodze z tym twierdzeniem np. w projekcie mam Ytong 24+12styro,wewnętrzne też z Ytonga.
Czy jeśli zrobię wewnętrzne z Silki będzie źle i nieopłacalnie ? Wg mnie raczej nie icon_smile.gif
Czy jeśli dam 18cm styro będzie źle i nieopłacalnie ? Wg mnie raczej nie icon_smile.gif
Czy jeśli strop drewniany zastąpie lanym,będzie źle i nieopłacalnie ? Wg mnie raczej nie icon_smile.gif
Czy jeśli zrobię płytę fundamentową zamiast fundamentu ławowego,będzie źle i nieopłacalnie ?
Wg mnie raczej nie icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

błędy i oszczędności bywają mściwe icon_sad.gif
koszty naprawy sporo przekraczają zastosowanie lepszych materiałów od razu .
mieszanie w technologiach też nie jest najlepszym rozwiązaniem
wybieram technologię to całą od A do Z , bo kombinacje zwyczajnie się nie opłacają




Bardzo się opłacają np: w parterowym domku zamiana stropu betonowego i tradycyjnej więźby dachowej na lekki stropodach z wiązarów deskowych. Wyjdzie około 10 x taniej i prawie tyle samo szybciej icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Bardzo się opłacają




tak samo opłaca się położyć kafle w łazience czy na tarasie bez hydroizolacji icon_biggrin.gif
zmiany konstrukcyjne dokonuje za budującego fachowiec z uprawnieniami
w gestii budującego pozostają:
- kolory kafelek
- rodzaje gładzi
- ilość kabli el. bo instalacja w tym samym budynku może kosztować 3000 jak i 20 000 tylko standardy jakby nie te same , może drogo nie zawsze znaczy lepiej ale zbyt tanio znaczy gorzej .


Projekt jest projektem i wszelkie istotne zmiany muszą być podejmowane przez osobę uprawnioną , co nie zmienia faktu iż pola na pozorne oszczędności dla inwestora brakuje .
a co do mieszania technologi chodziło mi bardziej o wykorzystanie 3 części różnych producentów np. do zabezpieczenia tarasu icon_smile.gif , a na tym najłatwiej się przejechać

jeśli zaś z 12 cm styro przechodzisz na 18 jest to zmiana parametrów raczej nie zrobisz ścian południowej i zachodniej z 18 a północnej i wschodniej z 12 - to byłoby mieszanie i nawet troszkę jakby bezsensowne icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Mieszasz wyjątkowo

Cytat

tak samo opłaca się położyć kafle w łazience czy na tarasie bez hydroizolacji



W łazience mam tylko drewno icon_wink.gif a na tarasie płytki granitowe (od 300 do 400 kg sztuka) + kostka granitowa. Wyszło baaaardzo tanio - granit w cenie gruzu, wywrotka piasku za pięćset zł. Piasek starczył też na elewację, dodam że taras jest bez hydroizolacji icon_wink.gif

DSC01378.JPG

Taras pod dachem ma 30m2, otwarty prawie 30

ps. "mieszać" trzeba, ale z głową icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Mieszasz wyjątkowo



W łazience mam tylko drewno icon_wink.gif a na tarasie płytki granitowe (od 300 do 400 kg sztuka) + kostka granitowa. Wyszło baaaardzo tanio - granit w cenie gruzu, wywrotka piasku za pięćset zł. Piasek starczył też na elewację, dodam że taras jest bez hydroizolacji icon_wink.gif

DSC01378.JPG

Taras pod dachem ma 30m2, otwarty prawie 30

ps. "mieszać" trzeba, ale z głową icon_lol.gif




a pod tarasem masz ??
piwnicę ?????
Link do komentarza
Jak dla mnie oszczędzanie na etapie budowy to ryzykowna sprawa - lepiej zainwestować w dobre systemy, które pomogą ci zaoszczędzić na etapie eksploatacji - dobra izolacja i szczelne okna to mniejsze koszty ogrzewania, systemy gromadzenia wody deszczowej to mniejsze zużycie wody pitnej. Nie wyobrażam sobie oszczędzania np. na materiałach budowlanych albo robociźnie - później się to może zemścić...
Link do komentarza
Oszczędzać trzeba bo łatwo jest mówić "nie oszczędzac" jeśli to dla wielu z nas znaczy nigdy się nie zbudować...
1. na projekcie o to przede wszystkim! Tani dom to dom prosty i niewielki, niekoniecznie jakiś skrajnie mały ale na 120-130 m2 już może wygodnie mieszkać średnia rodzina. A taki dom nie będzie kosztował wiele więcej niż duze mieszkanie.
2. ja NIE oszczędzałam na materiale do samej budowy , dachówce (zamiast blachy) oknach (brałam okna firmy która ma bardzo dobrą opinię ale wcale nie nalezała do najtańszych) i na ekipie- moja ekipa była bardzo dobra, sprawdzona choć napewno można znaleźc tańszą
3. na wykończeniu. I tu już mozna wbrew pozorom zaoszczędzić bardzo dużo a wykończyć ładnie i estetycznie. Nie wpływa na jakośc domu fakt czy zrobisz łazienkę z płytek za 40 czy za 140 zł. A wśród tych tańszych tez mozna znaleźć bardzo ładne. U mnie oszczędności na wykończeniu to- proste ściany, poprostu pomalowane, zrezygnowaliśmy z bajerów, stiuków, ozdobnych tynków- niespecjalnie lubimy a poza tym to kosztuje. Zawsze można sobie za pare lat przy remoncie coś dołozyc. Niedrogie płytki- polskie, w średnich cenach, mam też ładny gres z Paradyża kupiony okazyjnie na wyprzedazy dużo taniej. Deska podłogowa bezpośrednio od producenta kupiona w cenie lepszych paneli. Drzwi drewniane ale robione przez stolarza- oszczędność około 6 tys zł. Dobrej jakości ale nie drogie baterie- armatura kraków. i wiele innych rzeczy... Taki sam dom można wykończyć za 100-150 tys a można i za pół miliona i za więcej pewnie tez:) Wiele ładnych gustownych rzeczy można kupić wcale nie drogo.
4 na ogrodzeniu o tyle o ile- mam tylko przód "paradny" a resztę siatkę, ale tak robi wiele osób jesli nie większośc:)
Link do komentarza
a czemu to mieszanie systemów ma być nieopłacalne?
mieszanie "systemów" może dać wyniki bez straty na funkcjonalności i jakości (zamiana materiałów na ściany w całości lub częściowo)
mieszanie w samym systemie, często również, np niededykowane nadproża, też coś da
zamiana technologii projektowej na technologię dostępną w najbliższej okolicy też często pozwoli zaoszczędzić
dopasowanie projektu do faktycznych warunków też daje oszczędności, wydanie paru zyli na początku może oszczędzić większe kwoty później
Link do komentarza
Cytat

Nie.

Szukasz dziury w całym???




nie - nie szukam tylko czytam i oglądam ze zrozumieniem icon_smile.gif
wyobrażasz sobie taras nad pomieszczeniem bez hydroizolacji ????
a ja o takim przypadku właśnie pisałem



Cytat

a czemu to mieszanie systemów ma być nieopłacalne?
mieszanie "systemów" może dać wyniki bez straty na funkcjonalności i jakości (zamiana materiałów na ściany w całości lub częściowo)
mieszanie w samym systemie, często również, np niededykowane nadproża, też coś da
zamiana technologii projektowej na technologię dostępną w najbliższej okolicy też często pozwoli zaoszczędzić
dopasowanie projektu do faktycznych warunków też daje oszczędności, wydanie paru zyli na początku może oszczędzić większe kwoty później



powszechnie wiadomo że do wszelkich systemów zabezpieczeń używane są substancje chemiczne opracowanie systemu polega na dobraniu materiałów co najmniej chemicznie obojętnych w stosunku do siebie -
zastosowanie materiałów różnych producentów może skończyć się brakiem obojętności czyli rozwalaniem chemii przez chemię , przykład Izobud BR tixo na klej do styropianu i styropian icon_smile.gif.
używając pełnego systemu jednego producenta ( np . grunt , izolacja , klej do kafli ) masz możliwość otrzymania wsparcia przedstawiciela tegoż producenta
zmiana technologii projektowej na dostępną przez przysłowiowego Xińskiego ?
to tak jak w budynku z ytonga trzydzieściileśtam cm dopuszczanego bez ocieplenia zrobić lane nadproża bo tańsze - oszczędność ???
Link do komentarza
Cytat

to tak jak w budynku z ytonga trzydzieściileśtam cm dopuszczanego bez ocieplenia zrobić lane nadproża bo tańsze - oszczędność ???


tak
wykonując cieńsze nadproże żelbetowe, bądź prefabrykowane, dokładajac tyle styro, żeby U wyszło tożsame dla ściany z ytonga
stary dobry sprawdzony sposób

co do chemii nie dyskutuję
jeżeli coś można położyć na styro, to nie ma znaczenia jakiej to firmy, choćby pod spodem było innej
może wskaż róznice w składzie systemów różnych firm do tego samego
czyli np ocieplenie Caparol vs Atlas silikaty (czy jaie tam sobie wybierzesz)
grunt izolacja klej do kafli - nie widzę problemu na różne systemy

Cytat

Też uważam że oszczędności się zaczyna od projektu który wcale nie musi być tani.
Największe oszczędności są rozłożone na lata i związane z eksploatacją. Nie sztuka wybudować coś tanio a potem nie być w stanie opłacić utrzymania.


niekoniecznie
nie ma to takiego przełożenia
oszczędzić można teraz i na lata do przodu
projekt może być tani, nie oznacza złego
wystarczy dołożyć np ocieplenie, zamienić materiały konstrukcyjne i tani projekt jest tani w wykonaniu

Link do komentarza
Cytat

to tak jak w budynku z ytonga trzydzieściileśtam cm dopuszczanego bez ocieplenia zrobić lane nadproża bo tańsze - oszczędność ???



tez miałem podobnie.
W projekcie belki nadproża systemowe z Porothermu - zastąpiłem normalnie lanymi z betonu - + gruby styropian w deskowaniu z zewnątrz.
Nie ma problemu do dzisiaj, wykwitów, odbarwień.......
Po prostu - tanio i dobrze wykonane.........
Link do komentarza
i moje wspomnienia z oszczędzania przy budowie.
Materiał kupiłem w styczniu - oczywiście zapłaciłem gotówką, ale zimowy zastój, płatności i rozliczenia zimowe firmy z dostawcami spowodowały że rabat dostałem prawie 30%
Oczywiście materiał odbierałem w maju - ale te 4 miesiące nigdy by wydanej gotówce, na jakimkolwiek koncie bankowym nie dorównały.
Przy wykończeniu trafiłem na likwidację "Platformy" - salonu łazienkowego.
Baterie z Triasa kupowałem z 570zł na 109 zł
Lustra, chromy pod prysznicowe mydełka.
Kafle - hiszpańskie polerowane ogromne - z 280zł za metr - po 88 zł
Drut wiązałkowy - u producenta niedaleko zamiast na składzie.
Stal - podobnie na składzie który moje 8 ton traktował z uśmiechem.Bo ładowali Tira za Tirem po 40 ton
Zasypka fundamentu - piaskiem po wypaleniu z huty.
Puzzle przed domem - kolor tylko w 4 odcieniach, resztę kupił niemiec w barwach dla siebie potrzebnych , a to po prostu zostało - a i tak uważam że fajnie wyszło (zdjęcia mogę jakby co)
Belki do podparcia stropów po budowach zakończonych odkupione za grosiki i odsprzedane, kostka granitowa za rozbiórkę (stary dworzec PKP) itd, itd, mnożyć można ale mi sie nie chce
Link do komentarza
Cytat

Też uważam że oszczędności się zaczyna od projektu który wcale nie musi być tani.
Największe oszczędności są rozłoleone na lata i związane z eksploatacją. Nie sztuka wybudować coś tanio a potem nie być w stanie opłacić utrzymania.




Sztuką jest :

-zdobycie taniego projektu
-bardzo taniego w budowie
-bardzo taniego weksploatacji

I się tego trzymać od początku do końca icon_wink.gif

Wystarczy tylko wiedzieć, porównać, i wybrać
Link do komentarza
acha - tani projekt - jasne - miałem
Czekałem z pracowni - w katalogu miała - ale tylko w katalogu.
Dostałem po 4 miesiącach - za połowę ceny i z zaproszeniem na obiad
We Wrocku (200km)
I błędów co niemiara - i bzdur
Ale jeden konstrukcyjnie ważny - czkawka odbija sie do dzisiaj z zagrożeniami -(brak przewiązek między legarami w więźbie kratownicowej)
Ugięcie dachu widoczne i straszne
A kibel mały z wyjściem na salon - poprawiłem sam - żeby przy obiedzie nie stresować srającego i zaproszonych gości.....
Link do komentarza
Cytat

tyle że budo - wcale nie oznacza spokojnego snu.]
Dotyczy -
- projektanta
- wykonawcy
- urzędnika odpowiedzialnego za wydawanie i odbieranie psa sąsiada icon_wink.gif
- pani w banku od kredytu jak mały i tani domek to można dać radę bez
- sąsiada najlepiej daleko
- psa sąsiada...............(gryzie...... bezstresowo wszystkich ) załącznik - kiełbaska



Reszta to PIKUś icon_wink.gif Edytowano przez an-bud (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Renowacyjną malowałem kiedyś sufit w swojej kuchni, bez jego mycia. Czyli na osadzony tłuszcz i wszystkie syfy jakie są możliwe. I pokryła wszystko, trzymała się też przez dwa lata, bo tyle tam jeszcze mieszkałem. Ale jej cena wynosiła co najmniej 5 razy więcej niż zwykłej farby. Nie wiem jak jest teraz, bo od kilku lat jestem nieczynny i nie znam sytuacji bieżącej na rynku. Może ktoś się odezwie i mnie poprawi.   PS. To było w wieżowcu, 8 piętro.  Krajobraz na Twoich fotkach toczka w toczkę jak u mnie. i po lewej i ten siwy na wprost. al. Jana Pawła II
    • Tak przyznaje Racja tak było   Brak dostępu, balkon na piętrze, nie wychylę się na tyle by coś tam podziałać, ledwo odmalowałem pionową powierzchnię pomiędzy moim sufitem a podłożem balkonu piętro wyżej   Rozejrzę się, a może jakiś sprecyzowany pomysł ?   Co do uszkodzenia, podejrzewam że jak zacznę to usuwać to zejdzie mi cała warstwa tej emalii ftalowej, więc gładź na nowo ( tym razem rozejrzę się nad zewnętrzną ) i potem zamiast ftalowej tylko ta renowacyjna byłaby odpowiednia do pomalowania ?
    • Czyli (na szczęście oprócz farby) zastosowałeś materiały i technologię do robót wnętrzowych, a nie na zewnątrz.     To raczej nie farba, a gładź wymywana spod farby.     Każdy sposób na zabezpieczenie od wilgoci jest dobry. Można by nawet zmienić obróbki blacharskie krawędzi, aby uniemożliwić dostęp wody.     Musisz po prostu skierować wylot powietrza tak, aby nie trafiało na powierzchnię malowaną. Bo to nie tylko temperatura, ale i wilgoć. Trzeba zamontować jakąś osłonę, owiewkę czy coś w tym rodzaju.  A czym naprawić... Ja kiedyś stosowałem do napraw farby renowacyjne. Są bardzo drogie, ale skuteczne. Tylko nie można ich kłaść na powierzchnie złuszczające się.
    • Witam, opisze swój problem: Sufit na balkonie zaczął z czasem mocno się łuszczyć ( blok z lat 70 ) jako że długie szukanie fachowca do odnowienia nie przyniosło rezultatu ( w 95% rozmów słyszałem że za mała "robota" ) postanowiłem jako laik sam się tym zająć, po pierwsze skrobanie, po drugie gruntowanie, potem gotowa gładź szpachlowa Śmig S-50, szlifowanie i ponowne gruntowanie, całość pomalowana farbą fasadową śnieżka, efekt był zadowalający do pierwszego deszczu, gdzie krople trafiając na krawędź sufitu delikatnie rozpuszczały farbę i gładź brudząc cały balkon na biało, pomysł na naprawę to pomalowanie pasa zewnętrznego sufitu farbą ftalową Nobiles która została polecona w markecie budowlanym, efekt wizualny troszeczkę ucierpiał z powodu błyszczącego pasa, ale na brudzenie pomogło doskonale.... do czasu montażu klimatyzacji, po miesiącu używania stało się coś takiego jak na zdjęciu poniżej - podejrzewam że wylot ciepłego powietrza załatwił tą warstwę i pytanie następujące, jak to naprawić i zabezpieczyć na przyszłość
    • Wydaje mi się, że zamknięcie jakiegoś programu, w tym "Czyste Powietrze" wcale nie oznacza końca zajmowania się taką tematyką i końca promocji określonych rozwiązań przez władze państwowe. To tylko koniec jakiegoś etapu w danym temacie. Bo na przykład skończyły się środki przeznaczone na wspieranie działań. Poza tym, zamknięcie etapu to okazja do sporządzenia jakiegoś bilansu, do zanalizowania, czy założenia są realizowane właściwie, czy przynoszą spodziewane efekty, czy może dałoby się uzyskać więcej. Dlatego wierzę, że niedługo nastąpi otwarcie kolejnego etapu. Przykładem niech będzie program "Mój Prąd". Na szóstą wersję wpłynęło tyle wniosków, że planowana suma dotacji została rozdysponowana w kilka dni. Na szczęście, w reakcji na zainteresowanie odbiorców, wielkość funduszu została zwiększona i to znacznie.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...