Skocz do zawartości

AKTUALNOŚCI ZLOTOWE .....


Recommended Posts

Napisano
Cytat

a w ogóle ciekawe ile nas tam w ten piątek będzie icon_rolleyes.gif .... coby sie nie okazało, że wszyscy .... icon_lol.gif


no my x4 sztuki...dwie prawdziwe, a dwie doczepione....chociaż w sumie to 3 doczepione....łożesz.....ale nas nawieje icon_smile.gif
Napisano
Cytat

No My będziemy z Wami śmigali od Częstochowy. Popołudniu dojedzie Dżampelka


super, że się w końcu zdecydowaliście....Daga przymusiła czy przekupiła??
Napisano
a w ogóle, to my też chętnie spotkalibyśmy się już w Częstochowie....gdzie się spotykacie?? U Ciebie Michał?? Super byłoby na Mc'Donaldsach koło 8
Napisano
Cytat

a w ogóle, to my też chętnie spotkalibyśmy się już w Częstochowie....gdzie się spotykacie?? U Ciebie Michał?? Super byłoby na Mc'Donaldsach koło 8



Możemy spotkać się o 8 na wylocie na Warszawkę przy Mc Donald'sach po stronie TESCO icon_smile.gif
Napisano
Słuchajta ludziska!
W porozumieniu z Dagą rzucam temat jedzonka nocnego sobotnio/niedzielnego.
Ostatni posiłek ma być serwowany o 22. Nie łódźmy się, że do 2-3 w nocy nie zgłodniejemy icon_lol.gif, no i pytanko: kupujemy sobie we własnym zakresie coś i przywozimy czy wybieramy jakiegoś osobnika jadącego samochodem, żeby zakupił coś np kiełbachę na grilla - hurtem i oddajemy mu kasę?
No i druga rzecz - co z oscypkami? Molestujemy Labasa, żeby zakupił?
Dzwoniłam do niego, ale nie odbierał...
Jak ktoś ma ochotę na oscypki z grilla z żurawinką (już się obśliniłam) to pisać tutaj ile. Jak się Labas zgodzi i nam zakupi - oddajemy mu kasę (a nie tak jak u Coolibeerka - icon_redface.gif - dopiero w domu zakumałam, jak po świńsku żeśmy się zachowali).
Ja zjem 5 spokojnie... (I znowu będę jęczeć, żem się otłuściła!!)
Napisano
więc tak .... jesli labas sie zgodzi .... niech zakupi tych oscypków i żurawinki ... i każdy obecny na afterparty odda mu dyszke i po kłopocie ....
co do kiełbasy .... myślę , że najbezpieczniej będzie zakupić na miejscu ... upały zapowiadają niesamowite , więc lepiej nie ryzykować zepsucia w drodze - tym bardziej, że niektórzy będą jechać ładnych kilka godzin ...
Gawel jest miejscowy - podpowie mi gdzie w sobotnie przedpołudnie skoczyć i zakupić powiedzmy z 10 kg kiełbasy na grilla ... każdy rzuci po 5 zeta za kiełbachę i będzie ok ... icon_biggrin.gif

Kanapki zabierzcie bo śniadanko trza będzie w sobotę i niedziele zszamać jakieś icon_biggrin.gif
Chyba , że mężczyźni forumowi wykonają kanapeczki na miejscu i koleżankom forumowym do łóżeczek zapodadzą , bo koleżanki na wyjazdach nie pichcą chciałam zaznaczyć .... icon_mrgreen.gif

Wypowiadać sie ludziska co myślicie ... wszelkie wskazówki , propozycje , insynuacje w tematach ogólnozlotowych wskazane .... icon_biggrin.gif

p.s.
a kiełbache wcale nie musimy jeść z grilla ... ognicho z gitarami i każdy własnym kijkiem i tez będzie fajne ... icon_wink.gif icon_biggrin.gif
Barbossa - to do Ciebie ..... Ty kolego po drewno na ognisko nie idziesz .... icon_lol.gif icon_razz.gif
Napisano
Labas oddzwonił icon_smile.gif
Takie lepsze oscypki kosztują 2zeta - mówił, że kupi z 200szt i miejmy nadzieję, że nam to styknie. Wychodzi po 4 szt na twarz. Jeżeli ktoś ma większe zapotrzebowanie - pisać. Umówiłam się z Labasem, że wyślę mu konkretną liczbę, jeżeli te 200 będzie za mało.
Napisano
To drewno na ognisko trzeba we własnym zakresie zorganizować icon_eek.gif
To może przyczepkę zaczepić i ze dwa metry przestrzenne dosypać... icon_lol.gif co by starczyło do rana icon_lol.gif
Napisano
Cytat

To drewno na ognisko trzeba we własnym zakresie zorganizować icon_eek.gif
To może przyczepkę zaczepić i ze dwa metry przestrzenne dosypać... icon_lol.gif co by starczyło do rana icon_lol.gif



Drewno jest na miejscu – tyle, ze kilka metrów od „paleniska”. icon_biggrin.gif
Natomiast, jak życie pokazało jest to odległość dość znaczna, a i wyprawa niebezpieczna. icon_mrgreen.gif
Ale przyczepką – przesada. ninja.gif
Napisano
Cytat

Drewno jest na miejscu – tyle, ze kilka metrów od „paleniska”. icon_biggrin.gif
Natomiast, jak życie pokazało jest to odległość dość znaczna, a i wyprawa niebezpieczna. icon_mrgreen.gif


Bo azymut był obrany niewłaściwie ... inna sprawa, że gdyby nie pewien drobny wypadek, podmiot naszych wypowiedzi dotarłby z pewnością na miejsce, tyle że przez Australię ....
Napisano
Cytat

Labas oddzwonił icon_smile.gif
Takie lepsze oscypki kosztują 2zeta - mówił, że kupi z 200szt i miejmy nadzieję, że nam to styknie. Wychodzi po 4 szt na twarz.



A Ty Baru pamiętasz jeszcze moją twarz?
Bo ona (ta twarz) to 4 sztuki łyka w 6 sekund............. -icon_smile.gif

Dlatego ja poproszę 10szt, muszę ze 2szt przywieźć do domu jako "pamiątkę z Warszawy" -icon_smile.gif
Napisano
Cytat

tym razem to nie moja sprawka ..... pewnie Miśka .... icon_smile.gif


wszyscy obecni na grillu na nas wsiedli i przymusili icon_biggrin.gif tak to się odbyło icon_rolleyes.gif fakt ,że długo przyduszać nie musieli icon_lol.gif
Napisano
taką miałam nadzieję....bo wiesz, bez Was to nie ten zlot....z kim bym się śmiała, aż tak oczywiście....pewnie kogoś bym znalazła, ale Ciebie Aga, to mało kto umie pobić w dobrym humorze icon_lol.gif
Napisano
Cytat

taką miałam nadzieję....bo wiesz, bez Was to nie ten zlot....z kim bym się śmiała, aż tak oczywiście....pewnie kogoś bym znalazła, ale Ciebie Aga, to mało kto umie pobić w dobrym humorze icon_lol.gif


tak tak w debilizmie ciężko mnie pobić icon_rolleyes.gif a jak mam jeszcze bratnia duszę Becie to debilizm wysiada icon_wink.gif icon_redface.gif
Napisano
Cytat

A Ty R-32 jedziesz samochodem?



Mam taka nadzieję...
adam.mk (tu Go pozdrawiam icon_biggrin.gif ) utrzymuje,że sierka pojemna jest...i się zmieścimy z żonką ...
Napisano
taką miałam nadzieję....bo wiesz, bez Was to nie ten zlot....z kim bym się śmiała, aż tak oczywiście....pewnie kogoś bym znalazła, ale Ciebie Aga, to mało kto umie pobić w dobrym humorze icon_lol.gif
Napisano
Ewiq!
No to ile Was liczyć?
A tak w ogóle to proszę zająć stanowisko, czy te 200 to styknie i żeby potem nie było, że każdy niby zje po 3, łoscypków nie będzie i będzie chała!!
Bobiczek!
Wydaje mi się, że pamiętam Twoją facjatę icon_smile.gif
Napisano
Cytat

pojutrze o tej porze będę w drodze .... icon_smile.gif

te 200 oscypków .... myślę, że styknie ..... nie ma co szaleć .... to nie jest na łobżarstwo jeno na delektowanie ... icon_biggrin.gif


A widziałaś co napisał Bobiczek?? On się będzie delektował i jeszcze na wynos chce11
Napisano
Cytat

A widziałaś co napisał Bobiczek?? On się będzie delektował i jeszcze na wynos chce11



to te 11 na wynos niech osobno Mu labas weźmie i osobno niech się policzą .... i już ... icon_rolleyes.gif
a za te 200 szt , to każdy po dyszce da labasowi do ręki zaraz na samym początku imprezy .... tak bedzie najlepiej , bo potem różnie może być .... z pamięcią także ... icon_biggrin.gif

a tą kiełbache w ilości kilo 10 , chleb i musztardę to mam kupować na to ognicho ? nie chcę sama decydować .... icon_rolleyes.gif

Napisano
Cytat

a tą kiełbache w ilości kilo 10 , chleb i musztardę to mam kupować na to ognicho ? nie chcę sama decydować .... icon_rolleyes.gif



Te 10 kg, to też na osobę? Nawet jeśli ma starczyć na 2 dni, to i tak trochę za dużo.... Myślę, że po 5 kg na głowę by wystarczyo - najwyżej trochę się pogłodzimy icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Te 10 kg, to też na osobę? Nawet jeśli ma starczyć na 2 dni, to i tak trochę za dużo.... Myślę, że po 5 kg na głowę by wystarczyo - najwyżej trochę się pogłodzimy icon_wink.gif



prrrrrrosze Cię .... icon_lol.gif
to ma być w sumie na ognicho o 1-2 w nocy jak zgłodniejemy .... icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

prrrrrrosze Cię .... icon_lol.gif
to ma być w sumie na ognicho o 1-2 w nocy jak zgłodniejemy .... icon_biggrin.gif



Aaaaa, to tylko na jeden posiłek... W takim razie 2 kilo na głowę w zupełności wystarczy icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
Napisano
A tak na poważnie to ja myślę, że babom po jednej sztuce styknie, facetom możesz policzyć po 2.
Chyba, że się mylę Panowie??
I w takim układzie to za cholerę Ci nie wyjdzie 10kg.
I pytanie podstawowe: ile lasek kiełbachy tworzy 1 kg wyżej wymienionej??? icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

I pytanie podstawowe: ile lasek kiełbachy tworzy 1 kg wyżej wymienionej??? icon_biggrin.gif



ja myśle , że jedna kiełbasa to tak 20 dkg chyba ... najwyżej jak bedą duże to się pokroi .... icon_rolleyes.gif
to ile mam kupic tej kiełbasy w końcu bo sie pogubiłam ... icon_rolleyes.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

A tak na poważnie to ja myślę, że babom po jednej sztuce styknie, facetom możesz policzyć po 2.
Chyba, że się mylę Panowie??


To co ja sobie pomyślałem, po przeczytaniu tego postu, bardzo brzydko świadczy o śmietniku jaki mam w głowie i jednoznacznie określa do jakiego lekarza powinienem się udać ....
Ale przemyśleniem jednym to się podzielę .... facetom to można liczyć tylko po jednym .... co stwierdziwszy, ze wstydem udam się na jakiś dłuższy spacer .... Edytowano przez Trzylwy (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Moim zdaniem przesada totalna z tymi oscypkami....

Ale to tylko moje zdanie.




nie jest przesada , Misiek .... nie wziąłeś pod uwagę (a ja biorę jak najbardziej) , że na tym afterparty do ranka to może być więcej osób niż nam się zdaje .... tam będą także osoby z Redakcji , Eksperci .... i mogę się założyć, że impreza tak wspaniale się rozkręci , że sporo tych osób zostanie z nami również po godzinie 22 .... icon_biggrin.gif
Napisano
A ja tylko nieśmiało przypomnę, że na ostatniej imprezie w tym miejscu, byli tacy, co nad ranem odgrzewali (zapewne z głodu, bo przecież nie dla przyjemności) kapustę - a wcześniej stoły były zastawione więcej niż suto. icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...