mysza223 Napisano 15 sierpnia 2010 Udostępnij #651 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat Lepiej zmień dietkę, bo coś czuję, że z miłośnikiem piwka i golonsi mam do czynienia;) Rozwiń UUUPPPPSSSS I tu się mylisz - ani piwa ani golonsiPiwa nie lubię a za mięsem nie przepadam Link do komentarza
katee Napisano 15 sierpnia 2010 Udostępnij #652 Napisano 15 sierpnia 2010 Cytat UUUPPPPSSSS I tu się mylisz - ani piwa ani golonsiPiwa nie lubię a za mięsem nie przepadam Rozwiń A to przepraszam szanownego kolegę. Zreszta - nie ważne jak, liczy się efekt i dobre samopoczucie. Czyz nież? Link do komentarza
daggulka Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #653 Napisano 16 sierpnia 2010 przyszłam po karę ..... pozwalam wytrzaskać się po pustej głowie ..... 2 dni obżarstwa bo to już nawet nie była konsumpcja .... boję się stanąć na wagę Link do komentarza
katee Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #654 Napisano 16 sierpnia 2010 Ja tam po weekendzie na wagę nigdy nie staję... Poniedziałek dniem detoksu i dopiero we wtorek można sprawdzić.... Tak na wszelki wypadek. Poco sobie psuć humor od początku tygodnia? Link do komentarza
daggulka Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #655 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat Ja tam po weekendzie na wagę nigdy nie staję... Poniedziałek dniem detoksu i dopiero we wtorek można sprawdzić.... Tak na wszelki wypadek. Poco sobie psuć humor od początku tygodnia? Rozwiń kurcze .... no bardzo dobre podejście ..... Link do komentarza
katee Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #656 Napisano 16 sierpnia 2010 I jeszcze jedna złota zasada - tydzień jest od umartwiania, weekend od szaleństwa. Co prawda w ten sposób ciężko schudnąć, ale przynajmniej co piątek ważę tyle samo;) Link do komentarza
racer Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #657 Napisano 16 sierpnia 2010 Nie patrzę dziś na jedzenie. Może wieczorem kawałek kurczaka. Do wieczora o suchej wodzie wytrzymie. Link do komentarza
elutek Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #658 Napisano 16 sierpnia 2010 racer - Ty widzisz, a nie grzmisz? prezesie naszego klubu - toć kara się należy co najmniej 10 klapsów, włochatą niebieską łapą, ma się rozumieć... Cytat przyszłam po karę ..... pozwalam wytrzaskać się po pustej głowie ..... 2 dni obżarstwa bo to już nawet nie była konsumpcja .... boję się stanąć na wagę Rozwiń chociaż... nie... wróć.... racer - czemu nie możesz na jedzenie patrzeć? czyżby też rozpusta kulinarna? a może Wy razem, co? przyznawać się i to już powoli tracę zaufanie do moich forumowych autorytetów... zaczynam wątpić... Link do komentarza
daggulka Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #659 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat czyżby też rozpusta kulinarna? a może Wy razem, co? przyznawać się i to już Rozwiń bardzo bym chciała .... ale niestety z przykrością muszę stwierdzić , że niestety nie razem .... p.s. a koniecznie musi być kulinarna? Link do komentarza
elutek Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #660 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat bardzo bym chciała .... ale niestety z przykrością muszę stwierdzić , że niestety nie razem .... p.s. a koniecznie musi być kulinarna? Rozwiń a którą byś wolała? a wracając do tematu - czy ktoś tu się jeszcze odchudza? ale tak naprawdę... Link do komentarza
racer Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #661 Napisano 16 sierpnia 2010 No naprawdę ja. W łikend dbałem bardzo mocno o dietę. Chcę oczyszczający dzień zrobić, dać czasem odpocząć trzeba żołądkowi. Tobie elutek jak idzie? Przez dwa miesiące 4 kg. To chyba dobrze? Zachowane dobre tempo, nie wykańczam się i nie będzie w związku z Tym efektu jakiegoś tam. Link do komentarza
molytek Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #662 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat a wracając do tematu - czy ktoś tu się jeszcze odchudza? ale tak naprawdę... Rozwiń no, tak naprawdę to ja od dzisiaj mam znowu mocne postanowienie poprawy... bo jesień idzie i wtedy to dopiero masakra będzie.. na śniadanie owsianka (płatki+otręby+pestki dyni i słonecznika, kilka rodzynek, mleko), po 12-tej lód sorbetowy (64kcal), zamiast drugiego śniadania, po 15-tej resztka lecza i dobrze by było poprzestać na tym, ale to muszę sobie jakieś zajęcie na popołudnie wymyślić, żeby nie kusiła lodówa Link do komentarza
racer Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #663 Napisano 16 sierpnia 2010 Komunikat rady nadzorczej klubu.Idzie jesień, ludzie zaczynają tyć, grubieć, zwiększać obwody, stają się brzydsi. Jeśli jeszcze nie masz dobrych nawyków żywieniowych- ostatni gwizdek! Jeśli nie uda się w lato wyrobić dobrych nawyków, nie ma na to szans kiedy zrobi się chłodniej. Link do komentarza
katee Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #664 Napisano 16 sierpnia 2010 Dzień zupny /gdzie z = d/. Małżonek dostanie żurek z kiełbasą /a niech tyje w cholerę/ a małżonka... chyba napiję się wody....elutek, większość kobiet całe życie sie odchudza... tak naprawdę... Link do komentarza
molytek Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #665 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat Komunikat rady nadzorczej klubu.Idzie jesień, ludzie zaczynają tyć, grubieć, zwiększać obwody, stają się brzydsi. Jeśli jeszcze nie masz dobrych nawyków żywieniowych- ostatni gwizdek! Jeśli nie uda się w lato wyrobić dobrych nawyków, nie ma na to szans kiedy zrobi się chłodniej. Rozwiń no tak, ale jak się te nawyki nabierze za pomocą takich sezonowych warzywek, owoców, dostępnych "prosto z drzewa", chudego mięska z grilla na świeżym powietrzu, itp., to potem, w sezonie zimowym, jest baaaardzo trudno je utrzymać. Cytat Dzień zupny /gdzie z = d/. Małżonek dostanie żurek z kiełbasą /a niech tyje w cholerę/ a małżonka... chyba napiję się wody....elutek, większość kobiet całe życie sie odchudza... tak naprawdę... Rozwiń a ty zjedz żurek.. ale bez kiełbasy.. też jak woda Link do komentarza
racer Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #666 Napisano 16 sierpnia 2010 Ja grilla w zimę robię. Warzywka z mrożonek. Może nie jest to samo, ale jakiś w miarę wierny substytut. Link do komentarza
elutek Napisano 16 sierpnia 2010 Udostępnij #667 Napisano 16 sierpnia 2010 Cytat Tobie elutek jak idzie? Rozwiń chciałoby się napisać, że jak po maśle ale niestety, idzie ostatnio jak po grudzie... rozważam wprowadzenie na 5 dni I fazy proteinowej, żeby się znów zmotywować Link do komentarza
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #668 Napisano 17 sierpnia 2010 Z/d/upny dzień i stosunkowo udana noc przyniosły wymierny efekt... Kg mniej niż w niedzielę Link do komentarza
racer Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #669 Napisano 17 sierpnia 2010 Kg to nie wynik jeszcze. Może po prostu mniej wypiłaś tego dnia.elutek, wspieramy Cię! Link do komentarza
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #670 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Kg to nie wynik jeszcze. Może po prostu mniej wypiłaś tego dnia.elutek, wspieramy Cię! Rozwiń ty to wiesz jak człowiekowi humor poprawić... Link do komentarza
elutek Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #671 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat elutek, wspieramy Cię! Rozwiń bardzo dziękuję, mój osobisty lekarzu Link do komentarza
racer Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #672 Napisano 17 sierpnia 2010 oj nie było moim zamiarem Cię zniechęcać. Wybacz, jeśli tak to zabrzmiało. Miałem raczej na myśli, byś sprawdziła wyniki za jeszcze parę dni. Link do komentarza
daggulka Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #673 Napisano 17 sierpnia 2010 dziś bede sie wysilać fizycznie ...... nadal boję się stanąć na wagę .... stanę w piątek .... Link do komentarza
racer Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #674 Napisano 17 sierpnia 2010 daga- bardzo dobrze! Jo też wysilem się, jezioro wszerz przepłynę, to w dwie strony slalomem ze 2km będzie. Link do komentarza
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #675 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat daga- bardzo dobrze! Jo też wysilem się, jezioro wszerz przepłynę, to w dwie strony slalomem ze 2km będzie. Rozwiń sie nie utop... Link do komentarza
racer Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #676 Napisano 17 sierpnia 2010 Mam dmuchaną kaczkę Link do komentarza
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #677 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Mam dmuchaną kaczkę Rozwiń może nie wystarczyć... Link do komentarza
racer Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #678 Napisano 17 sierpnia 2010 Będziesz stać na brzegu z procą? Link do komentarza
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #679 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Będziesz stać na brzegu z procą? Rozwiń Hmmm... Kusisz, kusisz.... Link do komentarza
racer Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #680 Napisano 17 sierpnia 2010 Podglądywaczka okropna! Ale jedno muszę Ci przyznać- masz gust. Link do komentarza
katee Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #681 Napisano 17 sierpnia 2010 Cytat Podglądywaczka okropna! Ale jedno muszę Ci przyznać- masz gust. Rozwiń Nie taka okropna.... Link do komentarza
TINEK Napisano 17 sierpnia 2010 Udostępnij #682 Napisano 17 sierpnia 2010 Witam szczuplaków odchudzaczy Miałem ostatnio zły okres, prawie dwa tygodnie nic, ale na szczęście trochę ruszyło (kolejny kilogram) w dółi to motywuje pozdrawiam serdecznie(chciałoby się napisać smacznie) Link do komentarza
Piczman Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #683 Napisano 20 sierpnia 2010 Siema !Wczoraj zeżarłem rybę i warzywa z nowego parowaru Sprzęt bardzo dobrej jakości, wygląda lepiej niż metalowy Tefala, którego oglądałem w sklepie.Pięknie się prezentuje, ładnie świeci i robi co trzeba!Rano jeszcze jajko zarzuciłem na jeden "palnik".Rewelka !!!!Zalety :Dobra jakośćSuper wyglądMożliwość gotowania 1 z 3 pólŁatwa obsługaZajmuje dość mało miejscaPo zakończeniu gotowania włącza się funkcja podtrzymania ciepła na 40 minutJest cichutkiKoniec gotowania wszystkich pól jednocześnieWady :Brak wyłącznika, świeci się ( dość mocno) póki jest podłączony do sieciWysoka cena nowego ( choć uważam że warto)Mycie takie sobieMoje spostrzeżenia będę dopisywał bo dopiero jeden obiad ugotowałem Najbardziej podoba mi się to że wrzucam co trzeba, włączam i idę sobie coś robić w ogrodzie, wracam po godzinie a ciepły i zdrowy obiad czeka Bardzo udany zakup.Polecam wszystkim odchudzającym się i chcącym zdrowo jeść.Jeszcze raz chciałbym podziękować Gawłowi za pomoc !!!Pozdrawiam Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #684 Napisano 20 sierpnia 2010 a ja dałam ciała .... od zeszłego weekendu imprezowego impas mnie nie opuszcza .... nadal boję się stanąć na wagę... starsza córa mnie obciachu narobiła ..... jest w domu od niedzieli i codziennie wieczorem ponad 30 minut pomyka na steperze ... po czym mówi : mamo , Twoja kolej ... a mama przy wareczce i kompie .... wstyd normalnie .... trza sie zebrać do kupy i podjąć resztkami godności z powrotem walkę .... co ja gadam - odwieczną wojnę .... Piczman .... Ty toś sie chopie zawzion .... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #685 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat a ja dałam ciała .... od zeszłego weekendu imprezowego impas mnie nie opuszcza .... nadal boję się stanąć na wagę... starsza córa mnie obciachu narobiła ..... jest w domu od niedzieli i codziennie wieczorem ponad 30 minut pomyka na steperze ... po czym mówi : mamo , Twoja kolej ... a mama przy wareczce i kompie .... wstyd normalnie .... trza sie zebrać do kupy i podjąć resztkami godności z powrotem walkę .... co ja gadam - odwieczną wojnę .... Piczman .... Ty toś sie chopie zawzion .... Rozwiń Oj zawzion jak nie przestanie to laski go zgwałcą na stojąco bo juz będzie z Niego mega ciacho Cytat Bardzo udany zakup.Polecam wszystkim odchudzającym się i chcącym zdrowo jeść.Jeszcze raz chciałbym podziękować Gawłowi za pomoc !!!Pozdrawiam Rozwiń Nie ma za co , ciesze się że się udało i że jesteś zadowolony. Gdybyś czegoś potrzebował to mam fajne mety zakupowe na allegro. Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #686 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat Oj zawzion jak nie przestanie to laski go zgwałcą na stojąco bo juz będzie z Niego mega ciacho Rozwiń a co Ty ... z Piczmanką bedzie to się nie odważą..... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #687 Napisano 20 sierpnia 2010 Wcale się nie dziwie że Go samego nie puszcza Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #688 Napisano 20 sierpnia 2010 wlazłam na wagę ..... woła o pomstę do nieba normalnie ... tydzień obżarstwa , dwa kilo w górę .... mam ochotę się puknąć w ten swój pustostan i zapytać mózgojada czy chociaż sznureczek od uszu tam jeszcze dynda .... postanowione .... ide na proteinową .... na normalnej NŻ z moim brakiem silnej woli daleko nie zajdę ..... ja muszę mieć ściśle określone reguły i żadnej furtki.....wiem, że obciąża nerki, wiem że po tygodniu bede miała odruch wymiotny na widok serka wiejskiego light i cycków z kurczaka .... wiem to wszystko ..... ale też wiem, ze chcę schudnąć i wyglądać jak człowiek a nie jak cholera baleron .... uffff ... wykrzyczałam to z siebie ... a jestem na siebie tak wk..... że nie macie pojęcia ..... no to jechane ...... idę do sklepu ..... słodzik mam (cały czas używam do kawy) , trza mi kupić odtłuszczone mleko , tuńczyk w sosie , chudy twaróg, jogurty zero .... zobacze czym jeszcze dysponuje wiejski sklepik .... przez weekend jakoś na tym przeżyję ..... w poniedziałek zrobię zakupy porządne .... podstawowy minus ..... zero warki ... i to jest w tym wszystkim najgorsze .... kto jest jeszcze na dukanie ....?sąsiadka była u mnie przed chwilą .... miesiąc na dukanie i 7 kilo mniej za zadku - faktycznie ją na twarzy wciągło .... ino pozazdrościć.... ja też tak chcę..... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #689 Napisano 20 sierpnia 2010 Daga relax easy calm down itd... Nie jesteś gruba na prawdę schudłaś i choć nigdy ja Cię grubej nie pamiętam to nie szalej popatrz na pozytywy. Niektóre "kobiety" pomimo nienagannej figury i cery oraz ubioru i make up niestety nie mają tego czegoś na co głownie zwracają uwagę mężczyźni czyli ..... sexapilu a ty spoko masz to coś i na prawdę niema się czego przejmować. Np masz super biust to nie wystarczy (po co go psuć?)Z doświadczenia wiem że elektroniczna waga wariuje jak baterie w niej siadają wię: wymień baterie zważ sie i zrób sobie last warka wekend. Chcemy mieć na forum naszą sexowną normalną DAGĘ a nie sfrustrowaną "naszą szkapę" A tak nawiasem mówiąc ta dieta z tymi serkami and chicken cicen możesz mi na priv podesłać. Plis. Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #690 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat Daga relax easy calm down itd... Nie jesteś gruba na prawdę schudłaś i choć nigdy ja Cię grubej nie pamiętam to nie szalej popatrz na pozytywy. Niektóre "kobiety" pomimo nienagannej figury i cery oraz ubioru i make up niestety nie mają tego czegoś na co głownie zwracają uwagę mężczyźni czyli ..... sexapilu a ty spoko masz to coś i na prawdę niema się czego przejmować. Rozwiń naprawdę się tak nie czuję ..... ale dziękuję za dobre słowo dobry człowieku ..... byłam na zakupach ... mam pełną lodówkę białek bez tłuszczu: jogurty czyste i owocowe zero procent tłuszczu bez cukru , mleko 0% , budynie , tuńczyk, twaróg chudy ..... itd .....do tego kupiłam se w aptece to co się dodaje co wody - co tak teraz reklamują w saszetkach - agua slim ....mam motywację żeby tą butelkę dziennie wciągnąć, bo z tym to u mnie masakra ..... mało piję..... acha .... wyobraźcie sobie , że nigdzie w sklepach nie ma skrobii kukurydzianej niezbędnej w tej diecie do choćby wypieków ..... w Czechach po to cholerstwo byłam i ukryło się pod nazwą Gustin z firmy Dr.Oetker ... no ale mam - teraz już słodkości mogą dla mnie nie istnieć ... jutro se zrobie ciasto jogurtowe z Dukana i sie bede bezczelnie opychać bo mi wolno ... Piotr ..... tu masz link do tej diety ..... ludziska naprawdę na niej chudną ..... po kilkanaście/dziesiąt kilo ..... http://www.google.pl/url?sa=t&source=w...cK0K5ZLRjlEJHYwja tak spektakularnych efektów nie oczekuję, bo mam do zrzucenia raptem niecałą dychę ..... ale - może się uda .... Cytat Np masz super biust to nie wystarczy (po co go psuć?) Rozwiń no ja Cie prosze ...... oddałabym chętnie jakieś dwie literki : F i G ..... Link do komentarza
katee Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #691 Napisano 20 sierpnia 2010 Kurna, pozwoliłam sobie zerknąć na tą dietę... fajnie wygląda tylko wina brak... chyba póki co zostanę przy mojej MŻ... tym bardziej, że od połowy września wracam do roboty i mam silne postanowienie zapisania się na fitnesa jakiegoś... coby się uelastycznić... Ja tam cię daggulka na żywczyka nie widziałam /może kiedyś.../ ale gaweł ma rację /a ja rzadko rację mężczyznom przyznaję.../ sexapil to nie kościcta dojpa ino to coś w mózgu... Link do komentarza
Gość gawel Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #692 Napisano 20 sierpnia 2010 Daga no nie sprowadzaj sie do kategorii kobiety "B" tzn bez cycków Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #693 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat Ja tam cię daggulka na żywczyka nie widziałam /może kiedyś.../ ale gaweł ma rację /a ja rzadko rację mężczyznom przyznaję.../ sexapil to nie kościcta dojpa ino to coś w mózgu... Rozwiń kościstą to ja nigdy nie byłam i nie grozi mi być .... bez obaw .... a co do sexapil'u .... naprawdę powiem Wam, że też raczej nie ..... mam nieco dziwną budowę ciała , do tego pyskate czasem bezczelne i dominujące ze mnie babsko .... faceci nie lubią takich kobit ..... ale - jest na forum kilka babeczek które mają naprawdę ogromny sexapil .... nie chcę wymieniać z nicków .... ale jakbym była chopem to na pewno zwróciłabym na Nie uwagę.... Cytat Daga no nie sprowadzaj sie do kategorii kobiety "B" tzn bez cycków Rozwiń no coś Ty ..... E to wcale nie jest mało ..... ale G jak u mnie to jest zdecydowanie za dużo ... 25,28 ..... tyle wynosi teraz moje bmi ..... kiedy ( w domyśle - jeśli) dopnę swego to będzie 22,31 Link do komentarza
katee Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #694 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat kościstą to ja nigdy nie byłam i nie grozi mi być .... bez obaw .... a co do sexapil'u .... naprawdę powiem Wam, że też raczej nie ..... mam nieco dziwną budowę ciała , do tego pyskate czasem bezczelne i dominujące ze mnie babsko .... faceci nie lubią takich kobit ..... ale - jest na forum kilka babeczek które mają naprawdę ogromny sexapil .... nie chcę wymieniać z nicków .... ale jakbym była chopem to na pewno zwróciłabym na Nie uwagę.... Rozwiń nie kochana, nie nie lubią a się boją... faceci boją się kobiet, przy których wypadają blado... Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #695 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat nie kochana, nie nie lubią a się boją... faceci boją się kobiet, przy których wypadają blado... Rozwiń uuuu , aż tak to chyba nie ...... nie zauważyłam, żeby się mnie któryś kiedyś bał.... aż taka nachalna nie jestem ... Link do komentarza
molytek Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #696 Napisano 20 sierpnia 2010 no kurcze, Daga, a na ile planujesz dni I fazę? wytrzymiesz bez warzyw i owoców? i to teraz w sezonie? ja byłam dwa dni na białkowej i miałam dość, tak mnie ssało do tego, że nie dało rady, jak się dorwałam trzeciego dnia, to całego kalafiora wciągnęłam nosem prawie! natomiast mam przyjaciółkę, która zjechała już na Dukanie 18kg, zostało jej jeszcze 2kg i jest nią zachwycona i uważa, że jest to najlepsza dieta, jaką poznała, a odchudza się pół życia. uważa, że najważniejsze dla niej jest to, że nie chodzi głodna, może jeść ile chce, tyle że wszystko oczywiście zgodnie z założeniami tej diety. no i na przykład ona bardzo dobrze się czuje, nie ma żadnych efektów ubocznych, a miała wcześniej chory żołądek i wątrobę i trochę się obawiałyśmy, czy jej nie zaszkodzi, ale nie.najgorszy minus diety? nie może pić alkoholu, ale ja to jej akurat za plus uważam , a słyszeć w końcu jej szczęśliwy głos (mieszka za granicą) przez telefon, to naprawdę coś wspaniałego ;0) Link do komentarza
daggulka Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #697 Napisano 20 sierpnia 2010 molytek .... tak sobie myślę 5 ... jak wytrzymam to 7 .....ja już raz przerabiałam dukana .... ciężko mi było i zrezygnowałam .... cóż - nie ma co się zniechęcać - do trzech razy sztuka ... Link do komentarza
katee Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #698 Napisano 20 sierpnia 2010 MOja koleżanka na dukanie w trzy miechy zrzuciła 16 kg. Chyba... Ale słyszałam, ze ta dieta działa na otyłych. U normalnych i lekko zaokrąglonych rezultaty nie sa az takie... Link do komentarza
molytek Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #699 Napisano 20 sierpnia 2010 Cytat molytek .... tak sobie myślę 5 ... jak wytrzymam to 7 .....ja już raz przerabiałam dukana .... ciężko mi było i zrezygnowałam .... cóż - nie ma co się zniechęcać - do trzech razy sztuka ... Rozwiń zaczynasz od jutra? ale wiesz, że jakbyś się chciała ściśle tej diety trzymać, to cie załapie ona na zlocie? Link do komentarza
edyta0407 Napisano 20 sierpnia 2010 Udostępnij #700 Napisano 20 sierpnia 2010 Co do diety proteinowej - jest skuteczna i owszem - tyle że trzeba zwrócić uwagę na grupę krwi, żeby nie narobić sobie kłopotów zdrowotnych.A wysiłek fizyczny jak naj bardziej jest wskazany Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się