Parę dni temu wypadło mi przez okno pudełko wazeliny... wiem, gdzie się dotoczyło - do samego Królewskiego Miasta...
Drogi, kochany Waldku!
Jesteś niekonsekwentny! Jesteś tu od niedawna, a próbujesz ferować wyroki na temat forum - poczytasz dłużej, może cofniesz się w jakichś tematach do wcześniejszych wątków - zobaczysz do czego "zdolny" jest zenek...
Dlaczego niekonsekwentny?
To nie jest dobre wytłumaczenie...
Próbowałem po pierwszym poście - tak, jak już pisałem wcześniej - amatorowi, bo treść i styl postu nie sugerowały, że 30 lat pracujesz w budowlance i że masz 2 szkoły techniczne (chyba, że technika dentystycznego i cukierniczego) uświadomić, że te rzeczone dwa tygodnie urlopu na wylanie pięciu gruszek betonu po zaszalowaniu i uzbrojeniu na wylanych równolegle ławach - to mrzonka !
Tak jak aru wcześniej napisał
Temat, który zacząłeś jest dobrym wstępem do kroniki budowy domu - takich kronik jest tu dużo, śledzenie postępów budowy, rady na poszczególne etapy, rozwiązywanie problemów na budowie... Ale potrzebne są warunki brzegowe, od których startujesz i na których buduje się platforma wymiany poglądów, DOŚWIADCZEŃ, praktyk...
A zacząłeś od doopy strony
Ot, choćby zarys projektu budynku,
ot, choćby ławy;
A okazuje się, że
I jak tu coś podpowiadać?