-
Posty
2 326 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
56
Wszystko napisane przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne
-
Występowanie o zgodę na taką zmianę nie wydaje się uzasadnione. Nie ma tu przecież ingerencji w elementy konstrukcyjne. Nie jest to też sytuacja, w której okno/drzwi pojawiają się w ścianie, gdzie dotąd ich nie było (w pewnych sytuacjach może to zmieniać wymagane odległości od granic i innych obiektów).
-
Wszystko zależy od tego co dokładnie było zapisane w umowie. Jeżeli w umowie zapisano, że elewacja będzie wykończona w określony sposób lub załącznikiem do umowy był dokument określający sposób wykończenia elewacji to będziemy mieć niezgodność z umową. W takiej sytuacji można domagać się od sprzedającego wykonania elewacji zgodnie z umowa lub rekompensaty. Jeżeli jednak umowa nie precyzowała tego jak ma być wykonana elewacja to nie widzę możliwości dochodzenia roszczeń. To jakie dokumenty firma złożyła do banku nie ma nic do rzeczy. Tu kupujący mieszkanie nie jest stroną.
-
Jeżeli przecieki zostaną znalezione i usunięte, a drewno zostanie wysuszone przed ułożeniem ocieplenia to wersja z pozostawieniem deskowania sprawdzi się dobrze. Jednak pod warunkiem, że pomiędzy deskowaniem i ociepleniem będzie rzeczywiście drożna szczelina wentylacyjna. Zaś od zewnątrz pokrycie i podkład są zrobione prawidłowo. Ale to można ocenić tylko na miejscu. Proszę spojrzeć jeszcze tu: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/remonty-i-modernizacje/a/23005-adaptacja-poddasza-krok-po-kroku (krok 6 - docieplenie) A w materiale do którego link podał Norbert - Ocieplenie poddasza - krok 4. Ułożenie folii paroprzepuszczalnej. https://budujemydom.pl/budowlane-abc/budowa-krok-po-kroku/a/23361-ocieplenie-poddasza-krok-po-kroku
-
Z tego co widać na zdjęciach wygląda na to, że miejscami są przecieki. Woda najwyraźniej przenika przez jakieś nieszczelności w pokryciu i papie, skoro na niektórych deskach są zacieki. To musi sprawdzić porządny dekarz. Bo jeżeli dach zostanie ocieplony to woda dalej będzie się przedostawać, ale już nie będzie odparowywać do środka. A wtedy konstrukcja i wełna mineralna będą stale zawilgocone. Os zewnątrz trzeba sprawdzić jak na deskowanie nabito kontrłaty (wzdłuż krokwi) i łaty (poprzecznie do nich), czy gdzieś nie zatrzymuje się woda. To co napisano powyżej jest słuszne - pomiędzy wełną mineralną i deskowaniem trzeba utworzyć drożne szczeliny wentylacyjne. Dlatego właśnie potrzebna jest paroprzepuszczalna folia dachowa ułożona w pewnym odstępie od deskowania, a powstała w ten sposób szczelina musi być wentylowana (z wlotem w okapie i wylotem w kalenicy. Co bardzo trudno osiągnąć przy skomplikowanym kształcie dachu i oknach dachowych lub lukarnach (przerywają ciągłość szczeliny). Wtedy trzeba dodawać dachówki wentylacyjne w pokryciu. Ale na początek i tak trzeba koniecznie wyeliminować przecieki w pokryciu i podkładzie z papy. Nie chcę martwić autora, ale jeżeli takich miejsc jest sporo to być może trzeba będzie zdjąć całe pokrycie i podkład i zrobić je na nowo. Wtedy polecam ułożenie desek z odstępami do 4 cm i pokrycie ich dachową folią paroprzepuszczalną, a nie papą. Wówczas będzie potrzebna tylko jedna szczelina wentylacyjna - pomiędzy pokryciem i podkładem.
-
Jaka Pompa Ciepła
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne odpisał Maratoro w kategorii Pompy ciepła
Przede wszystkim trzeba ustalić co jest po stronie górnego źródła - instalacji grzewczej w pomieszczeniach. Bo temperatura wody w obiegu c.o. to kluczowa sprawa, od niej będzie zależeć zarówno sprawność, jak i moc oddawana przez pompę. W konkretnym budynku może się to bardzo różnić od mocy nominalnej pompy. -
Być może projektant wybrał średnicę 160 mm, bo rura biegnie pod całym budynkiem, a przy większej średnicy mniejsze jest ryzyko, że całkiem się ona zapcha. Zostawiłbym już tak jak jest zgodnie z projektem. Zaś przed oczyszczalnią można założyć mufę 160, redukcję 160/110 i kawałek rury 110 mm z bosymi końcami (bez kielicha) do samej oczyszczalni. Dla pewności dołożyłbym bezpośrednio przed mufą jeszcze trójnik 90 stopni 160 mm lub 160×110×160 mm z trzecim króćcem wyprowadzonym ponad grunt. Dzięki temu zyskujemy otwór rewizyjny z możliwością oczyszczenia/płukania miejsca redukcji średnicy rury.
-
Wymiana rury na tym etapie będzie bardzo trudna, nie bardzo to sobie wyobrażam. Chociaż, oczywiście, popełniono tu ewidentne błędy. Samym zabetonowaniem bardzo bym się nie martwił, bo akurat rury PE są bardzo elastyczne i wiele zniosą. Ale zastanawiam się co robił wykonawca i jak obchodził się z tą rurą , że została przełamana? Pozostaje mieć nadzieję, że w innych miejscach nie traktował ej aż tak brutalnie.
-
Nadproza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne odpisał marcinek310 w kategorii Podstawa domu
Generalnie producenci betonu komórkowego nie przewidują podparcia mniej niż 20 cm z każdej strony. Czyli belka musi być o 40 cm dłuższa niż całkowita szerokość otworu. To rozsądne ze względu na małą wytrzymałość bk na skupione obciążenia. A podejrzewam, że to drzwi maja mieć 80 cm w świetle, nie sam otwór w murze. Czyli w rzeczywistości otwór będzie miał ok 90 cm i na podparcie zostaje po 5 cm. Nie bardzo więc nadproża o tej długości się nadają. Ewentualnie można je dać razem ze zbrojeniami w spoinach. -
Pod względem prawnym samo połączenie tych budynków nie jest problemem. Zostaje kwestia dachu i ewentualnie innych obostrzeń w MPZP i ogólnych przepisach prawa. Łącznik jest dość specyficznym elementem i w związku z tym wydział budownictwa i architektury starostwa mimo wszystko zaakceptuje projekt z dachem płaskim. Trzeba pytać i tyle. Jeżeli będzie z tym problem. to zamiast dachu płaskiego można formalnie zrobić taras nad pomieszczeniem. Ale wówczas powinien mieć on balustrady.
-
Teoretycznie jest to możliwe, w praktyce będzie trudne. Przede wszystkim trzeba ustalić o zapotrzebowaniu na jaką energię do ogrzewania mówimy: - pierwotną; - końcową; - użytkową. W projektach i świadectwach charakterystyki energetycznej najbardziej wyeksponowana jest wartość energii pierwotnej - EP. Jednak ilość energii na którą faktycznie jest zapotrzebowanie w instalacji grzewczej może być skrajnie różna od wartości EP. Jeśli projekt będzie miał EP na poziomie 30 kWh/m2 przy założeniu, że ogrzewanie ma być elektryczne zasilane tylko z sieci energetycznej to jego rzeczywiste zapotrzebowanie na energię wyniesie zaledwie ok. 10 kWh/m2. Bo na potrzeby wyznaczania EP energię elektryczną z sieci mnożymy przez wskaźnik 3. Innymi słowy przy takim sposobie ogrzewania energia użytkowa (realnie oddana przez instalację grzewczą do pomieszczeń ) wyniesie ok. 10 kWh/m2. Ale z racji sposobu obliczania EP stosujemy mnożnik 3. Tak więc należy szukać projektu, w którym przy założeniu takiej mocy systemu PV i ogrzewania elektrycznymi foliami grzewczymi zapotrzebowanie na energię użytkową (EU) wyniesie do 30 kWh/m2. Wtedy w skali roku system PV będzie w stanie zrównoważyć ten pobór energii. Ale o taki projekt będzie bardzo trudno. Dlatego znacznie łatwiej będzie zmieścić się w założonym limicie mocy PV jeśli zastosujemy pompę ciepła. Bo ta pobierając 1 kWh prądu odda w postaci ciepła 3-4 kWh energii. Tak więc pokryjemy za jej pomocą znacznie większe straty energii.
-
Jaki nadmiar? Natężenie prądu zależy od poboru mocy, rośnie wraz z nią, bo napięcie jest praktycznie niezmienne. O swego rodzaju nadmiarze można mówić w przypadku dużego obciążenia tzw. mocą bierną. To moc obciążająca sieć, ale nie wykorzystywana efektywnie. Dawniej tego rodzaju dodatkowe obciążenie powstawało głównie za sprawą silników różnych urządzeń. Dziś w największym stopniu generuje je elektronika.
-
XPS będzie droższy od styropianu podłogowego. To bardzo dobry materiał, ale jego przewagi nad styropianem w takim miejscu i tak nie wykorzystamy. A pogrubienie wylewki to najprostszy i najpewniejszy sposób poprawienia jej wytrzymałości. Ponadto nieco grubsza warstwa sprzyja wyrównaniu temperatury na powierzchni podłogi.
-
Po pierwsze, znacznie bezpieczniej będzie zastosować cieńszą warstwę ocieplenia, a nieco grubszą wylewkę. Pogrubienie jej do 6-7 cm da już typową grubość. Czy jest jakiś szczególny powód zastosowania tak cienkiej wylewki (np. obciążenie stropu)? Po drugie, dlaczego styrodur (XPS), a nie styropian typu dach/podłoga? W opisanych warunkach nie widzę uzasadnienia do stosowania XPS. Po trzecie, co z wysokością otworów drzwiowych, parapetów, wysokością pomieszczenia. To jednak ponad 20 cm różnicy.
-
Wszystko zależy tego kiedy i ile energii pobieramy oraz od zapisów umowy kompleksowej zawartej z jej dostawcą. Zasadnicze znaczenie mają: - nasze zużycie energii w proporcji dzień/noc/weekend; - długość okresu rozliczeniowego; - czy nadwyżki z czasu obowiązywania pierwszej strefy przechodzą na drugą. W zupełnie innej sytuacji będzie ktoś, kto używa prądu do ogrzewania i może jego pobór przesunąć głównie na czas obowiązywania niższych stawek, niż ten któremu zużycie powodują głównie urządzenia działające w ciągu dnia, w tym intensywnie użytkowana kuchenka elektryczna. Pamiętajmy przy tym, że ogrzewanie przez pół roku nie jest potrzebne.
-
Nie warto się męczyć z wpuszczaniem rur w ścianę. Prędzej tam pojawią się jakieś wady i nieszczelności niż przy starannie obrobionych połączeniach kominków z pokryciem. Kominki przechodzące tylko przez pokrycie i wentylujące szczelinę pomiędzy pokryciem i podkładem nie muszą być wysokie. Tu i tak woda spłynie po dachu do rynny. Skoro dach ma 10×6 m powinny ich wystarczyć 3-4 sztuki. Natomiast do wentylowania przestrzeni nad wełną mineralną przydałyby się ze 3 kominki, za to możliwie jak najwyższe.
-
Moim zdaniem taka wersja jak opisana wyżej, w której kominki sięgają tylko pod pokrycie może nie zapewniać dobrej wentylacji przestrzeni nad wełną mineralną. Po prostu będzie tu nieuchronna tendencja do zaciągania powietrza z przestrzeni pomiędzy deskowaniem i pokryciem. Przy starannym wykonaniu obróbek o szczelność połączenia kominka z resztą dachu bym się nie martwił.
-
Szczerze mówiąc, ja bym robił wersję z kominkami. Przy tak małym spadku dachu wysoki kominek to praktycznie jedyny sposób żeby wymusić jakiś ruch powietrza w tym dachu. Lepszy będzie jeden wysoki na 1,5 m niż kilka mniejszych. Skroplinami nie ma co się martwić, jeśli wełnę pokryje się folią dachową o wysokiej paroprzepuszczalności. Raczej nie będzie ich dużo, więcej wody byłoby z deszczu i wiatru nawianego w szczelinę. Lepiej nie próbować łączyć wentylacji przestrzeni nad wełną z wentylacją przestrzeni pod blachą. Powietrze popłynie i tak drogą najmniejszego oporu. Lepiej zrobić np.. jeden kominek wysoki do wentylowania przestrzeni nad wełną i dwa odsunięte od niego (po bokach), do wentylowania przestrzeni pod blachą. Jeśli podkład jest z OSB to pod blachą będzie i tak praktycznie tylko to co nawieje wiatr. A to niech sobie spływa do rynny. Płyta OSB ma bardzo duży opór dyfuzyjny, praktycznie blokuje przepływ pary wodnej. Dlatego równie dobrze można ją pokryć zwykłą papą. Natomiast jeśli zrobi się szczeliny w okapie (nawiew) i wylot powietrza kominkami przy najwyższej krawędzi dachu, to nie ma sensu powiększanie tych otworów w ścianie bocznej. Lepiej by było nawet je zasłonić. Bo zamiast pomagać, będą tylko utrudniać ukierunkowanie przepływu powietrza od okapu do kominków wentylacyjnych. W efekcie osłabią wymianę powietrza. PS. Wspominałem już chyba, że w ostateczności można wspomóc wyciąg powietrza w takim kominku wentylatorem.
-
W jaki sposób ogrzewany jest ten budynek, że jedno mieszkanie jest już ogrzewane i niemal wykończone, a drugie nie ma w ogóle instalacji? Jeśli faktycznie tak jest, mieszkanie powyżej jest nieogrzewane, to stan faktyczny jest taki, że Pani mieszkanie ma nad sobą przestrzeń nie ogrzewaną. A od takiej powinno być odizolowane cieplnie, tak samo jak od przestrzeni zewnętrznej albo nieużytkowego strychu. Czyli wymagany współczynnik U w takiej sytuacji wyniesie ok. 0,2 W/(m2·K). Nie wiem kiedy był zatwierdzany projekt tego budynku, należałoby sprawdzić ówczesne wymogi zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych (WT). Jeśli mieszkanie jest jakoś ogrzewane to wymogi izolacyjności będą odpowiednio łagodniejsze. Niezależnie od tego wykonanie takiego sufitu jest błędem i będzie przyczyną problemów. Po pierwsze, kogo ma chronić przed hałasem? Wygłuszy przede wszystkim dźwięki powietrzne dobiegające z Pani mieszkania. Po drugie, wełna mineralna musi być doskonale chroniona przed wnikaniem wilgoci, co bardzo trudno osiągnąć, bo folia paroizolacyjna zawsze ma jakieś nieszczelności na połączeniach itp. Po trzecie, jeśli nie używamy paroizolacji z folii to trzeba zapewnić wełnie bardzo dobrą wentylację także od góry. Co przy takim układzie, gdzie wełna jest parę centymetrów od sufitu jest nierealne. Po czwarte, w tej szczelinie pomiędzy wełna i sufitem zawsze będziemy mieć strefę szczególnie dużego stężenia pary wodnej. Para przenika przez płyty g-k i wełnę (niestety Demo), a ruch powietrza jest tam ograniczony, zaś temperatura niższa, bo przenikanie ciepła hamuje wełna. No i otrzymujemy świetne warunki do wykraplania się pary wodnej na zimnej powierzchni sufitu. Po piąte, jeśli zapewnimy wentylację przestrzeni nad wełną przez połączenie z pomieszczeniem to zafundujemy sobie w ten sposób mostki akustyczne. Wygłuszenie nie będzie więc skuteczne. Reasumując, sufit podwieszany jest od początku zrobiony źle - albo trzeba wełnę odizolować od wilgoci z powietrza, albo zapewnić jej bardzo dobrą wentylację. A jeżeli już go robić w jakiejkolwiek formie to dopiero gdy górna kondygnacja będzie wykończona i ogrzewana, a pani mieszkanie zdąży oddać wilgoć z tynków, murów itp. Czyli za rok lub dwa. Bo w tej chwili na zimnym suficie skrapla się wilgoć pochodząca właśnie z Pani mieszkania.
-
Właśnie ze względu na widoczne na pierwszym zdjęciu wskazanie manometru pisałem żeby zacząć od podniesienia ciśnienia wody w instalacji. Tu nie chodzi o ciśnienie powietrza w naczyniu przeponowym tylko o ciśnienie wody zasilającej grzejniki. W instalacji jest wymiennik ciepła, Prawdopodobnie widać go częściowo na drugim zdjęciu. Rozdziela on obieg wody pomiędzy siecią ciepłowniczą i instalacją c.o. budynku. To w tej ostatniej - pomiędzy wymiennikiem i grzejnikami - trzeba podnieść ciśnienie wody. W instalacji powinien być zawór umożliwiający dodanie wody z instalacji wodociągowej do c.o. Jeśli jakimś cudem go nie ma, to trzeba wykonać takie połączenie. Ciśnienie w instalacji c.o. warto ustawić na przynajmniej 1 bar. A spadek ciśnienia wody w instalacji warto wykorzystać do sprawdzenia jakie jest ciśnienie w naczyniu i ustawić je jako 0,2-0,3 niższe niż docelowe ciśnienie wody w instalacji. Przy odpowietrzaniu wszystkie zawory termostatyczne powinny być otwarte. Najlepiej zrobić to raz przy wyłączonej pompie, ale ciśnieniu wody podniesionym na docelowe. Po odpowietrzeniu ciśnienie nieco spadnie, wody trzeba znów dodać. Potem uruchamiamy pompę i odpowietrzamy ponownie. I powtarzamy je codziennie przez 2-3 dni w już normalnie pracującej instalacji. Czy całe powietrze uda się od razu usunąć zależy od ukształtowania rurociągów.
-
W takim razie trzeba zrobić wloty w najniższej części dachu (okap) i wyloty na przeciwnym krańcu, przy ścianie sąsiada. Kominki mają tę zaletę względem szczeliny w tej najwyższej części, że szczelinę trzeba jakoś osłonić przed deszczem, śniegiem itp, a równocześnie nie może to blokować ruchu powietrza. Z kominkami łatwiej to osiągnąć i ew. można je zrobić wysokie, uzyskując przynajmniej jakiś minimalny ciąg. Ostatecznie da się nawet dołożyć wentylator do takiego kominka. Paroprzepuszczalna folia dachowa na wełnie teoretycznie nie jest konieczna, ale jest bardzo wskazana. Bo jeżeli nic się nie dzieje i dach jest szczelny to pożytku z niej nie ma. Ale przy jakimkolwiek przecieku, nawet drobnym lub skraplaniu się wilgoci z powietrza, to dzięki folii wełna nie zamaka, woda zostaje na niej. Jeśli wełna dotyka deskowania to trzeba poprawić to ocieplenie.
-
Podchloryn sodu czyli główny składnik zwykłej bielinki. Sam w sobie może być skuteczny przeciwko grzybom, ale polecałbym raczej zwyczajny impregnat do drewna o właściwościach grzybobójczych. Chyba najczęściej zawierają one związki miedzi. Druga rzecz to konieczność zrobienia wentylacji dachu w pasie wzdłuż kalenicy. Tam trzeba usunąć deski. Inaczej po ułożeniu ocieplenia nie będzie wentylacji pomiędzy ociepleniem i deskowaniem.